Jak rozumiecie ten cytat?

We are all inclined to judge ourselves by our ideals; others, by their act czlowiek ze swej natury nie potrafi obiektywnie oceniac siebie, szczegolnie na tle innych, samych siebie widzimy jako tych , ktorzy maja idealy, ich bronia i o nie walcza natomiast inni, szczegolnie ci ktorzy maja od nas odmienne zdanie powinni wykazywac sie przed nami czynami a nie pustymi slowami...zapominamy jednak, ze po tej drugiej stronie jest taki sam czlowiek jak my i on rowniez wlasnie siebie uwaza za tego, ktorego nie po czynach a po samych pieknych idalach sadzic trzeba

spokojnie ja Tychy :) i to juz tak z pol roku grasuje po osiedlowych smietnikach nawiedzony

Nie, nie.. dobrze Ci idzie;) Moze jeszcze mozna dodac jakis przyklad do tego hmm.. ze ludzie boja sie obcego, na przyklad inncyh religii bo ich nie rozumieja i wlasciwie nie chca zrozumiec. Boja sie tych co maja odmienny swiatopoglad byc moze wlasnie dlatego ze nie sa w stanie zrozumiec jak ktos moze myslec inaczej. Gdyby ludzie mieli umysly bardziej otwarte byliby szczesliwsi, baliby sie mniej i czuli by sie bardziej wolno.. Te juz troche leje wode bez sensu

Tychy tylko z tyskim sie kojarza;-p no teraz jeszcze z podpalaczem smietnikow

no wlasnie apropos tych twarzy to gdybys mi nie napisala ze to G. :) to zinterpretowalabym to tak, ze kazdy z nas zmienia sie tak aby przypodobac sie plci przeciwnej, mezczyzna jako ten ktory ma na glowie caly dom (oczywiscie pisze stereotypowo i sie z tym nie zgadzam :) ) na utzrymnaiu, musi sie zajac rodzina, na twarzy musi miec wypisana madrosc zyciowa, zaradnosc, natomiast kobieta, powinna sie podobac, i choc to ona tak na prawde dzwiga na sobie caly ciezar tych domowych pieleszy, to aby nie poglebiac jeszcze tych zyciowych bruzd na twarzy mezczyzny sama ukrywa swoje prawdziwe oblicze, i z tego prosty moral ze obie plcie nosza maski, tylko kobieca spelnia jeszcze role estetyczna :) uuuu powialo feminizmem ;) i ma na tyle odwagi by sie do tej maski przyznac :)

nie nie, wcale to nie jest lanie wody dobre to z religia, tez na czasie

no mamy jeszcze slawna piramide "lecznicza" w ktorej spia i sie naenergetyzowywuja (ufff ;) ) nasi pilkarze przed gra na slaskim :) ale ja nie jestem slazaczka tylko tu mieszkam, pochodze z Zywca, zeby tak dopelnic kufelek czyms lepszym :)

A mozna wejsc jeszcze glebiej i napisac, ze celem samca jest zaplodnienie jak najwiekszej liczby samic, rozsianie nasienia i znalezienia jak najlepszego materialu genetycznego zeby potomstwo bylo zdrowe dlatego kobiety zakladaja maske w postaci makijazu zeby wygladac na ladniejsze czyli zdrowsze.. czerwona szminka sprawia wrazenie ze usta sa nabuzowane krwią a ona przez to bardziej plodna dlatego stanowi lepszy kasek dla samca.. rumiane policzki czy dlugie rzesy to tez seks, wabienie i oznaka zdrowia Mezczyzni nie musza sie starac ani zmieniac bo to oni poluja a nie na nich poluja. TAK POWIEM :):)

You never really know a man until you've divorced him no tak, bo po rozwodzie juz nikt nie musi udawac, nikt sie nie musi dopasowywac, nie musi sie starac jak przed slubem i albo ludzie okaza sie dojrzali i wyjda z tego z twarza albo zra sie do konca zycia, ale jakby sie czlowiek sasiadow zapytal to zgodne malzenstwo jak zadne, NIGDY sie nie klocili :)

zachcialosiestudiowac to powyzej to ty czy podszyw bo mnie wmurowalo :)

Ja :)

zachcialosiestudiow sorki za pomylke w nicku :) A little sincerity is a dangerous thing, and a great deal of it is absolutely fatal nieopatrzne wyjawienie malego sekretu moze powodowac lawine nieszczesliwych wypadkow, niestety wiekszosc z tych sekretow jest jeszcze niebezpiecznuejsza, moze miec smiertelne (fatalne?) skutki szczegolnie jesli sekrety te zostaly powierzone nieodpowiedniej osobie nie wiem czy mozesz sie odnosic do rzeczywistosci czy jak :) ale ja jeszcze bym dodala ze to zdradzanie naszych sekretow bierze sie stad, ze w dzisiejszym coraz okrutniejszym swiecie czlowiek czuje sie wyobcowany i potrzebuje sie czasem wygadac, przez to traci czujnosc i nie potrafi juz dobrze selekcjonowac osob godnych swoich tajemnic

hehe to widze ze masz juz dosc nauki, znam to tez mam takie coraz ciekawsze pomysly im dluzej sie ucze ale to przebilo wszelkie moje "odwalki" ;)

A co nie zgadzasz sie??;>

co oznacza slowo intorelable, nie umiem zalapac sensu do konca...

zgadzam sie zgadzam jestem ukryta feministka (jak meza nie ma ;) )

W tym chodzi o to ze moda jest formą nietolerancyjnej brzydoty, ktora w dodatku musimy zmieniac co 6 miesiecy Tylko wlasnie sie zastanawiam na czym polega nietolerancja mody - chyba na tym ze jak sie jakas moda pojawia to nie toleruje innych stylow - inne staja sie niefajne, nudne i niepopularne.. hmm

A man can be happy with any woman as long as he does not love her pewnie, bo jak juz kocha to trzeba juz cos zrobic, mezczyzni boja sie uzaleznienia, pantofla, a w domu najlepiej miec wyzuta z uczuc kucharko-pralko-kochanko-miss polski :) nawet nie wiem co tu dodawac, bo znow musialabym wejsc na wysokie feministyczne tony (moze bedziesz miala babki w komisji to mozesz pojechac ;) ) a i jeszcze tak z autopsji napisze - najlepiej to maja z mamusia, kochaja ale i naczej i tylko przy cycku sa szczesliwi :) sie wyzylam, se klapne bo mi zylka peknie :)

fashion is a form of ugliness so intorelable that we have to alter it every six months ja myslaalm raczej ze to chodzi o to, ze moda jest forma brzydoty (albo forma jej ukrywania bo i tak wszyscy jestesmy brzydce hehe :) ), a brzydota ta jest tak nieznosna ze trzeba zmieniac ja (w sensie mode) co 6 miesiecy

aaa albo ze moda jest tak nieznosnie brzydka (co widac na pokazach i tu sie zgodze) ze trzeba ja wystarczajaco czesto zmieniac (co 6 miesiecy) zeby sie nie obrzydzac do konca tym syfem :) czyli pod naza moda ukrywa sie brzydota ale w ladnej powloczce pod nazw "fashion" ale zaczynam...:) ide chyba drzemnac, bedzie ni sie to snilo ale warto bylo :) mam nadziej ze cos z tego dla siebie wyskubiesz :)

O z ta wygoda facetow to racja ale ja w komisji bede miala i goscia i babeczke wiec bede musiala byc ostrozna;) next: Birds sing after a storm; why shouldn't people feel as free to delight in whatever remains to them? / Rose F. Kennedy

Juz wyskubalam sporo. dzieki za pomoc.. Moze jutro wpadne i zamieszcze reszte tak zeby tylko podac co mam fajnego i poczytac ewentualne interpretacje:) Dzieki za pomoc. Dobrej nocki i kolorowych snow!

ciesze sie, ze sie przydalo, przepraszam ale juz mnie tak oczy szczypia, ze nic nie widze :) zycze powodzenia, wrzuc dla przyjemnosci jeszcze reszte i daj znac jak poszlo. Trzymam kciuki!!!

Dzieki! Pozdrawiam!

hej hej jestes? i jak poszlo?

Hej! Sorrki,ze dopiero teraz.. Poszlo swietnie.. Rzadko mi sie zdarza powiedzieć po egzaminie, ze jestem z siebie zadowolona, ale tym razem moge to powiedziec;) Wylosowalam to : When you break your neck, when you lose everything or your house is on fire everything else is inconvenience Powiedzialam co wiedzialam a potem komisja podjela ze mna dyskusje i tez bylo ciekawie

ooo to cos nowego tego nie "przerabialysmy :) bardzo sie ciesze 5 murowane :)

ale heca...ja skąd znam te cytaty...hehe na dniach bede miec z nich egz..dzieki;) powiedz mi i jak bylo..? w parach sie wchodzi?? czepiają sie.. oblewają..?? etc.

ale heca mam nadzieje ze i ty skorzystasz :)

do ZachcialoSieStudiow86: prosze Cie mogłabys mi odp..jakies wskazowki dac..i troszke pomoc mi sie zaznajomic z tym egz...bede wdzięczna..dzieki..pozdr!