Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość augusta pyta

pytanie o blogoslawienstwo dla rozwiedzionych.

Polecane posty

Gość ggggggggggggggggghtrutyju
tyle że haha katoliczka wierzaca jestes? a podobno po rozwodzie juzjestes wiec co to ma do katolicyzmu, sama sobie przeczysz katoliczko :) ale jedno jest pewne rozbawilas mniem :D i dziekuje ci za to bo mam dzis jakis ponury dzien hehe aha a co to znaczy : "akceptowalne" ? :D :D czekamy na wyjasnienia twoich bujnych komentarzy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pewnie wesele na sto
osób .Biała sukienka i welon (znak czystosci).I dlatego błogosławienstwo potrzebne ,A nie łaska normalne życzenia od Rodziców .Autorko Twój przyszły mąż jest rozwodnikiem.Daruj sobie takie komedie .poprzednie błogosławienstwo jakoś mu nie pomogło .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggggggghtrutyju
a malo dzieciatych kobiet bierze slub w bialej sukni? hehe niby one takie czyste. a moze te bezdzietne rowniez czyste takie i zaczna wspolzyc po slubie? hehe dobre :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggggggghtrutyju
a pozatym tradycja slubu jest blogoslawienstwo wlasnie a zyczenia od rodzicow. tak bylo jest i bedzie czy ci sie to podoba czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ze tak jest
wcale nie znaczy ,że autorka ma brać udział w takiej komedi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggggggghtrutyju
komedia? uwazaj zaraz rzuca ci sie do gardla kafeterianki po takich wlasnie komediach jak to opkreslilas :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migdałowe oczy
Wszystko zalezy od was ja mieszkalam ponad 3 lata bez ślubu z człowiekiem który był w trakcie rozwodu,mielismy razem dziecko,jak byłam w ciązy z drugim poszłam do spowiedzi i wyznałam że mieszkamy razem on jest po slubie kościelnym z 1 żoną,ksiądz dał mi rozgrzeszenie na tej podstawie że chcemy mieć ślub kościelny,oczywiście on dostał rozwód kościelny ,rodzice nas błogosławili,i uwazam że niewazne jaki slub bierzesz rodzice ci blogosławią z serca a nie z przymusu,chca twego szczęścia i to jest najwazniejsze,ja szłam do ślubu w białej sukience i w kapeluszu,nie interesuje mnie to co inni o tym sądzą,pół godz przed ślubem chrzcilismy nasze dziecko,mamy normalnego księdza,on wie że czasem sa problemy i nie można od razu żyć według przykazań ale on nam powiedział,Bóg was doświadcza,sprawdza jak pokonacie przeszkody,,pokonalismy je ,moglismy przystępowac do sakramentów,ja byłam matką chrzestną bo ksiądz wiedział że chcemy mieć ślub kościelny i nie sam fakt że go mamy ale że go pragniemy był podstawą do rozgrzeszenia,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggggggggggggggggghtrutyju
migdalowe oczy duzo szczescia zycze, sliczny slub napewno mieliscie :0 wlos sie jezy jak sie czyta komentarze ze w bialej sukience tylko "czyste" kobiety ida do slubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migdałowe oczy
aha i jeszcze jedno do tych krzyczących i nawiedzonych,skoro uważacie że sukienka i welon to oznaka czystości to czy byłyście dziewicami jak szłyście do slubu? czy nie stosujecie żadnej antykoncepcji bo kościól tego zakazuje? czy zyjecie zgodnie z przykazaniami? w waszych wypowiedziach jest potepienie a czy Bóg nie uczy nas milości do bliżniego? czy kochacie i szanujecie partnera mimo jego wad? czy pokornie według Biblii znosicie to wszystko czym was Bóg doswiadcza?? jesli tak to brawo a jesli nie to jest to hipokryzja i moralność Pani Dulskiej tzw Dulszczynza,czy czasem nie jest tak że wypisujecie te wszystkie moralności na forum aby pokazać się z tej moralnej strony a w sercu jest zakłamanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biała sukienka to tylko moda
dekalog, to powazna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz oczy z migdałami
po prostu jesteś niewierząca a może stworzyłaś alternatywną religię? nie ty pierwsza i nie ostatnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migdałowe oczy
ja wierzę w Boga a nie w księży i ich bredzenie,zauważ że to oni narzucili taki styl,biała suknia welon,jak mamy dyskutowac o wierze to skąd wzięły sie opłaty za chrzty komunie sluby pogrzeby??? czy wedle praw bożych nie powinno się poprostu uczciwie żyć tak aby spogladać w lustro bez odrazy? zasada jest prosta nie krzywdz drugiego,księża sami łajdaczą się na prawo i lewo a ludzie jeszcze im płacą,Bóg jest miłością,on pragnie aby człowiek był szczęsliwy nie raniąc drugiego,nikogo nie zranilam ubierając białą suknię,ciekawe czy ty byłaś dziewicą w dniu slubu,pokaż mi wpis w Biblii ze biała suknia jest oznaką dziewictwa ehhh nie ma to jak hipokryzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i była i nowa
hmmmmm drugi ślub brałam w czerwonej sukni - z czarnymi dodatkami czułam się i piękna i wyjątkowa, ale nie myślałam o błogosłaieństwie, jesteśmy rozwodnikami i czasami brakuje nam tak FORMALNIE BOGA - ale nie robiliśmy szopek, każde z nas miało kiedyś błogosławieństwo i nie było ono gwarancją szczęścia :D mnie były mąż perfidnie zdradzał, jego była żona przegrała z nałogiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyu
teee wiesz oczy z migdałami no skoro tak oceniasz ze ktos wierzacy lub nie, to moze powiesz skad sie wziely oplaty za chrzty, komunie, pogrzeby? czy to nie sa sakramenty? czy sakrament powinno sie kupowac czy dostac ? czemu sa niemalze cenniki? pogrzeb 1000,, chrzest 300? :O mi sie wiec jak to jest katoliczko :D aha i c\zemu migdalowe oczy nie jest wierzaca? bo ma drugi slub koscielny? sad uniewaznil jej malzenstwo koscielne wiec jaka przeszkoda zeby wziela drugi? wedlug boga ten drugi maz jest jej "koscielnym" a nie pierwszy.. skoro juz o takie suche teorie chodzi, bo wedlug boga to malzenswem sa ci ktorzy sie kochaja i szanuja nawet jak zadnego slubu nie maja, bo co bogu z tej wypowiedzianej przysiegi, a potem klotnie i brak szacunku? nic mu z tego, a bog chce by wszyscy byli szczesliwi wiec....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprostowanie
oczywiście, że BOGU wystarczy milość i szacunek i to, że ktoś wprowadzi kobietę do bambusowej chatki i już będą mężem i żoną, bo tak jest w wielu krajach, taki jest obyczj i takie prawa np. w Afryce. Ale w kraju, gdzie obowiązjue np. konkordat, to wprowadzenie kobietki do mieszkanka i sypianie z nią będzie niestety grzechem i rozpustą, nie chcę się tu produkować co do fragmentów Pisma Świętego... czy innych pism w przypadku innych wiar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyu
"..... i sypianie z nią będzie niestety grzechem i rozpustą." no niestety, ale tylko w oczach ludzi ksiezy bo wdlg boga nie liczy sie papierek podpisany w urzedzie czy kosciele a to czy sie kochamy szanujemy i jestesmy szczesliwi. takie jest moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyyyyyyyyyyy to jest twoje
zdanie i tobie podobnych, bo w biblii jest napisane wprost i dosłownie czym jest rozpusta i cudzołóstwo. Więc albo jesteś katoliczką albo nie. Jeżeli piszesz tak jak piszesz, to nie jesteś. I nad czym tu dyskutować. Weź biblię w łapy to się dowiesz z pierwszej ręki co powinno być ważne dla katolika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertsegrsdgsd
katolicyzm a bog to co innego wiec nie mieszaj faktow kobiecino :D :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyu
a Ty powyzej, wierzysz w boga czy w kartki papieru, ktore LUDZIE napisali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość och się rzucilli na kobiecine
Naprawdę jesteście takimi durniami, że nie potraficie zriozumieć, że każda religia ma swoje dogmaty i prawa? Prawa spisane przez ludzi. Jeżeli macie kościół katolicki za nic, to po prostu DO NIEGO NIE WCHODŹCIE. Obrzędy katolickie są dla wierzących w to, co jest napisane w biblii. Jesli macie to w dupie, to bierzcie ślub w lesie na polanie a błogosławieństwa niech wam udziela leśniczy. Po co się pchacie do księdza i do kościoła bando hipokrytów? Bo co ludzie powiedzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyu
w polsce zdecydowana wiekszosc to katolicy, wszyscy sasiedzi katolicy, wiec sila woli trzeba wziasc slub w kosciele i robic te szopki z blogoslawienstwem itd :O wlasnie dlatego,, bo co ludzie powiedza :D a ty taka katoliczka? bylas czysta przed slubem, ajak nie masz jeszcze slubu to czy dopiero zaczniesz wspolzyc po slubie. szczerze w to watpie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyzabc123
nie rozumiem do końca tych przepychanek, Pan Bóg ustalił 10 przykazań Bożych i według nich kazał żyć ludziom, resztę ustalili ludzie (księża), Pan Bóg wymyślił tylko 10 przykazań. 1. Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną. 2. Nie będziesz brał imienia Pana, Boga swego, nadaremnie. 3. Pamiętaj, abyś dzień święty święcił. 4. Czcij ojca swego i matkę swoją. 5. Nie zabijaj. 6. Nie cudzołóż. 7. Nie kradnij. 8. Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu. 9. Nie pożądaj żony bliźniego swego. 10. Ani żadnej rzeczy, która jego jest. 6 przykazanie i 9 przykazanie chyba jest jasne. Podciągnąć można do tego 7 i 10. Czyli jest chyba małżeństwo kościelne bardzo ważne dla Boga. No i jeszcze ta przysięga przed Bogiem zawarta w kościele "Co Bóg złączył człowiek niech nie rozdziela. Słyszałyście coś takiego? Więc nikt mnie nie przekona, ze to nie jest grzech, bo według Boga jest to grzech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to się wyjaśniło
odstawiajcie wiec swoje szopki ale nie mówcie ludziom, że to jedynie słusdzna droga. Ja też mam swoje za uszami, ale traktuje to jako grzechy i szczerze żałuję. Nigdy nie przystąpiła bym do świętokradczej komunii. Teraz jestem po rozwodzie. Na razie jeszcze nie ma źle, bo nie jestem w żadnym związku i jakbyś wiedział/a, to nawet mam prawo korzystać z sakramentów takich jak komunia i każdy ksiądz da mi rozgrzeszenie. Sam rozwód nie jest grzechem, gdy mąż był rozpustnikiem i splugawił nasze małżeństwo. Grzechem stanie się dopiero zycie z innym człowiekiem. I nie mam pojecia jak potoczy się moje zycie, ale ma na tyle szarych komórek i znajomości MOJEJ religii, że nie będę sie domagac od księdza sakramentów, nie zostanę matką chrzestną, nie będę kłamać, żeby wypaść przed ludźmi, bo właśnie nie o ludzką opinię mi chodzi tylko gniewu Bożego się boję najbardziej. I możecie mnie wyzywać od moherów, bo mam gdzieś zdanie hipokrytów i cuchodajek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmm hmmmm
mylisz się skarbie, mi wisi zdanie ludzi i księży, ale Bóg dokładnie powiedział jak ma wyglądać zwiazek, jakie "obowiązki" muszą być dopełnione, dokładnie też powiedział co mysli o cudzołóstwie i o zdradach Ty, może nawet i masz trochę racji, ale chyba mówisz o Kupale albo jakimś Światowidzie, to ok ... kochaj i rób co chcesz!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyzabc123
Szóste i dziewiąte przykazania zmierzają do tego, aby chronić przed zniszczeniem przez egoizm wspólnotę mężczyzny i kobiety, miłość małżeńską, które winny być odbiciem wierności Boga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyu
hmmmmmmmmmmm hmmmm no a jak takie obowiazki nie sa dopelnione to co bogu z takiego malzenstwa? pojda do nieba tylko dlatego ze wyklepali tak w kosciele? nie! pojda do nieba ci ktorzy sie naprawde kochaja.takie jest mojezdanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmmmm hmmmm
tego nie wiem, bo do nieba się nie wybieram... ale nie jestem katoliczką to i cięzko mi napisać, że Ty tam trafisz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość migdałowe oczy
ja nie pochwalam kupowania sakramentu dlatego zapytalam skąd wziął sie cennik a przykazanie nie cudzołóż odnosi sie do tego że jeśli jesteś z kims to go nie zdradzaj i tyle,czy przysiega złozona w kościele chroni przed tym???? nie, biała suknia i welon sa wymyslone przez ludzi nie przez Boga ,zycie w dziewictwie do slubu to co innego jednak kto jest bez winy niech pierwszy zuci kamień,jak napisałam wierzę w Boga nie w księzy i przez nich wymyslone prawa,żyję uczciwie,nie zazdroszczę innym,wychowuję dzieci tak aby byli dobrymi ludzmi i nie krzywdzili drugiego,a co do slubu na polanie,no cóż w innych krajach katolicy biorą ślub gdzie chcą np w ogrodzie i katolicki ksiądz im go udziela,akurat w naszym kraju jest to nie do przyjęcia,przecież Jezus modlił się na polanie,na pustyni i chodził pieszo czemu jego namiestnicy muszą mieć najnowsze audi i co roku skladki na remonty kościoła po 500 zł od rodziny,nie dajmy sie zwarjować,wiara jest w sercu,Bóg jest wszędzie a nie tylko w kościele,zastanawia mnie tylko jedno ile z was tak ostro tu sie wypowiadających żyje naprawdę w wierze,czy codziennie modlicie sie przed i po posiłku? czy chodzicie skromnie ubrane jak nakazuje Biblia? a co z antykoncepcją?? nikt z was krzykaczy nie odpowiedział na to,przecież według Bibli powinniście sie rozmnażać,nie ma tu nikogo kto by żył idealnie wedle jego praw bo musiałaby to pisać zakonnica z powołania a w to wątpię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam czasami coś piszę
nie należę do kk, ale w swojej wierze bardzo liczyłam się z Bogiem, starałam się żyć uczciwie, czasami było ciężko - ale nawet w drobiazgach starałam się nieranić innych, pomagać, nie odpłacac za zło i byłam szczęśliwą kobietą, mąż niby też był szczęśliwy, a syn chwalił się, że w gimnazjum jest jednym z niewielu ze "starą" rodziną ale zdrady męża zniszczyły ten świat, podkopały zaufanie, moje serce ostygło i doprowadziłam do rozwodu, wyszłam za mąż, obecnie jestem starszą spełnioną kobietą, nadal pogodną, szczęśliwą i bardzo potrzebującą Boga ale nie mogę napisać, że wierzę, że jest ok, bo niestety, ale pomijając każdą wiarę - podpisało się papier, coś się obiecało nie chodzi o to kto jest winny, że nie wyszło, ale niestety rzuciło się słowa na wiatr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość błękit mórz
no cóż,jeśli ktoś bierze przysięgę jako wytyczną życia to powinno sie być do końca mimo że bije mimo że pije mimo że zdradza na dobre i na złe,a jesli ktoś bierze rozwód no cóż,zbacza z tej ściezki,nie nam go osądzać,można być gorliwym katolikiem i byc po rozwodzie bo inaczej kochany mąz by zatłukł nas i dzieci,albo z pokora przyjmować ciosy modląc sie o cud O WIERZE I POLITYCE SIE NIE DYSKUTUJE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×