Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karmazynowy potwór

Ile płaciłyście/płacicie z dja?

Polecane posty

Gość lpolm
To jeszcze nie tak źle, jak obiad dostaliście ;). Ludzie uwielbiają oszczędzać na takich drobnych kwotach, tym bardziej że z reguły mniej płaci się za obsługę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz zaraz.
wszystko zależy od charakteru człowieka, zauważyłem że do dużych pieniędzy dochodzą ci którzy, za przeproszeniem zjedli by spod siebie, którzy liczą każdy grosz. Dlatego ja nigdy nie będe bogaty :( hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz zaraz.
dobra wracajcie do tematu bo widzę że trochę namieszałem, ale tak jak pisałyście czasami warto poznać jak coś wygląda z drugiej strony, 3majcie się ciepło, cześć Ps. Buziaki dla Golllumicy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lpolm
A daj spokój, trzeba wiedzieć na czym wypada oszczędzać. Kwestia wyczucia i wrażliwości, jak ktoś jest w stanie odrzucić znaczną część rodziny, bo tak na prawdę nie widzi w nich żadnego interesu, to znaczy nie ma z nich żadnej korzyści...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zaraz, zaraz ---> trzymaj się :) przez tego buziaka aż się zarumieniłam ;) lpolm ---> tu masz wiele racji... U nas będą bogatsi i biedniejsi, al Ci których chcieliśmy widzieć, nie Ci których WYPADA zaprosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz zaraz.
dzień dobry :) widzę że dyskusja padła więc upupupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmazynowy potwór
Heh no padła niestety, chyba wyjaśniliśmy sobie wszystko odnośnie wczorajszego problemu i tego tematu :P niemniej fajnie że jesteś:) często bywasz na forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz zaraz.
z powodu światowego kryzysu ostatnio coraz częściej, po prostu niestety trochę nudzę się w pracy, a niestety dlatego że to może się źle dla mnie skończyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz zaraz.
a udzielam się tylko wtedy gdy coś mnie dotyczy, nie jestem nadgorliwy ;) no chyba że mam zły humor ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmazynowy potwór
Hehe, ja też się nie udzielam niemalże nigdy... Nie czuję potrzeby uzewnętrzniania się na forum, posiadania stałego nicka, bycia rozpoznawalną;) chyba że mnie coś wkurzy albo zachwyci; wtedy piszę, ale zawsze in orange;) A obecnie siedzę w domu i uczę się do egzaminu, ehhh... I nie mogę się powstrzymać żeby tu nie zaglądać;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz zaraz.
internet to nałóg, każde forum, gry, możliwość bezkarnego wypowiadania się itp., czasem zgubny, wiem coś o tym :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś nie zdążyłam do Was! Zaraz, zaraz na piesniach liturgicznych to się nie znasz przypadkiem? Chodzi mi w ogóle o oprawę muzyczną ślubu. Niby cos tam mam już wybrane, ale może ktoś mi coś jeszcze podpowie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz zaraz.
Golllumico ty moja :) 🖐️ na pieśniach to ja się nie znam, rzadko bywam w takich miejscach ;) ale kiedyś byłem na ślubie na którym śpiewała dziewczyna, miała dosłownie anielski głos, wszyscy byli w szoku że można tak śpiewać, głosów i przeciągania 90% organistów nie trawie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ło Matko i Córko! To mi nie pomożesz... No trudno - zostanę przy tym co mam. Tzn. niekoniecznie \"trudno\" bo aż tak tragicznie to nie jest :) Na wejście mamy całkiem ładny utwór (o ile organista będzie umiał go zagrać :p ) ale tak liczyłam na jakąs podpowiedź jeszcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz zaraz.
jak chcesz to ci mogę na tamburynie coś zanucić ;) widzę że dbasz o szczegóły, to chyba dobrze, tylko pamiętaj żeby się bawić na swoim weselu a nie przejmować niedociągnięciami ;) mądra dziewczyna jesteś to takie rzeczy wiesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eee tam! mądra zaraz... :p (dziękuję :) ) Ja właśnie coś za bardzo bym chciała wszystkich uszczęśliwić i już mi parę osób tłumaczyło, że tak się nie da :) O szczegóły faktycznie staram się dbać - te muzyczne akurat sa dla mnie ważne, bo ja na muzykę jestem dosyć wrażliwa :) A z tym tamburynem to bardzo chętnie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz zaraz.
chodzi o to żebyś nie straciła tego jedynego dnia na przejmowanie się głupotami, ten dzień będzie najkrótszy w twoim życiu, zobaczysz sama :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak mówią :) Tak sobie w duchu mówię, że będę się przejmować wszystkim i wszystkimi ale tylko do dnia przed ślubem, a potem STOP! i niech się dzieje wola Boska ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz zaraz.
Kobiety tak są skonstruowane, że przejmują się wszystkim, często za bardzo ;) a szanowny narzeczony bardziej spokojny?? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Mąż właściwie - bo my już jestesmy kilka miesięcy po cywilnym. Niby "siła spokoju" tak na co dzień, ale przed cywilnym tez się madzrył i "pajacował", żeby mnie rozśmieszyć, ale jak sie ludzie zaczęli do Urzędu schodzić, to ja się uśmiechałam od ucha do ucha a On... no myślałam że mi chłopina zemdleje tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmazynowy potwór
Tak jak pisałam 2 lata temu byłam na ślubie i weselu kuzynki. Kuzynka, jej mąż i znajomi skończyli akademię muzyczną. Na ślubie grał kwartet smyczkowy złożony z ich znajomych. Byłam wniebowzięta słysząc to co robili. CUDO!!! A że sama gram na skrzypcach (w sumie bardziej grałam) to tym bardziej umiałam to docenić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz zaraz.
karmazynowa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz zaraz.
wszystko ładnie, tylko za każdą usługę dobrej jakości trzeba płacić spore pieniądze, i sumka robi się wręcz kosmiczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmazynowy potwór
Owszem. Tylko że to byli jej znajomi zaproszeni na całą uroczystość i z przyjemnością zagrali. Pozazdrościć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Karmazynku :) No to ja też sie pochwalę, że w zeszłym roku byłam na polsko-francuskim ślubie i Tata Pana Młodego ma swój zespół (w większości gitary) i wkomponowali sie tak pięknie w mszę z tą swoją muzyką, że aż się wzruszyłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz zaraz.
Ave Maryja na tamburynie ciągle aktualne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmazynowy potwór
Gollumnica 🌼 Jeszcze nikt mnie tak serdecznie nie witał jak Wy, hehe:) Mnie muzyka szalenie wzrusza, aż się do tego nie przyznaję oficjalnie bo wyszłabym na dziwoląga ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karmazynowy potwór
Tzn. na forum :P Tak normalnie to się zdarzało :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaraz zaraz.
takich cech jak wrażliwość (np na muzykę) czy poczucie humoru człowiek nie musi się wstydzić, dla mnie to normalka :) wręcz podstawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×