Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

calineczka12345

czuje sie jak sprzataczka!!

Polecane posty

czekalam ,bo zawsze razem jedlismy i wkurzylo mnie,ze wszystko powyciagalam, czekam na niego jestem glodna i on laskawie o 12.30 nie moze sie juz podniesc... no masz racje u niego bylo czysto u siebie sprzatal, chociaz naczynia tez nie moze inaczej jak sie jest tez krotko,ale ja szybko zaczelam sie czuc jak sluzaca, to nie pierwsze randki, ze ja gotuje, zeby mu sie spodobalo, jakos mam wymagania tez co do faceta, skoro ja juz gotuje, to pomoz mi chociaz posprzatac szczegolnie jak cie o to poprosze... dobra to nie bylo jego mieszkanie, ale co do innych kwestii to jakos czul sie jak u siebie; po pracy jechal do siebie do domu(mieszkal sam w dwupokojowym mieszkaniu), przebieral sie, do mnie przyjezdzal, ja robilam kolacje, potem sie u mnie kąpal (jakby nie mogl u siebie) ,rano wstawal i szedl do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana anna
apropos, że faceci celowo partaczą robotę, zeby unikąc w przyszłosci obowiązków podam taki przykład: koleżanki mąż przynosi do domu dużo kasy i uważa, że już palcem nie musi kiwać. zdesperowana dziewczyna pewnego dnia po wielkiej awanturze wręczyła mu silikon by uszczelnił przeciekający przy blacie zlew. Skąd znam tę historię? ano z relacji mężulka , który opowiadał to jak najlepszy dowcip na imprezie: "ale moja stara jest głupia! ubzdurała se, że mam niby coś robić, i kiedy mówię jej - stara odpusć, ja sie do tego nie nadaję!!!- to ona głupia dalej swoje, to musiałem ją nauczyć, by mnie nigdy więcej o nic nie prosiła" no to pytamy: ale jak? jak to zrobiłeś??? "aaaaaa posilikonowałem jej niby zlew, a przy okazji całą kuchnie, łacznie z garami i okapem, o który się niby oparłem" :O :D Był szczerze zachwycony swoją inwencją i osiagnął swój cel- jego załamana żona pomna katastrofy nigdy go więcej nie prosiła o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana anna
a najbardziej polewał, ze posilikonawał najbardziej krzywo jak umiał :D oł, co za dureń!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzduuura
jak mozna tak faceta nauczyc uslugiwania?nie wierze, ze jeszcze sa takie nieszanujace sie kobiety, u mnie jest oczywista oczywistoscia, ze razem zajmujemy sie domem, z racji tego, ze moj mezczyzna nie cierpi sprzatac to ja to robie, ale on gotuje-jest pierwszy w domu i woli to niz sprzatanie, kanapek do pracy nie robimy raczej, a jesli juz to albo kazdy sobie bo na rozne godziny chodzimy do pracy albo czasem ja robie jemu, czasem on mi, zakupy--razem lub ten kto ma czas, pranie---kto akurat wlaczy pralke,sniadania w weekendy---kto pierwszy wstanie, bo lubimy robic dla siebie nawzajem, przeciez to normalka jest, kobiety---same sie nie szanujecie to jak ma was facet szanowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzduuura
a jak slysze teskty niektorych dziewczyn, ze ich facet nie umie wlaczyc pralki, nie wie jak zrobic jajecznice itd. to smiech mnie ogarnia---a czy my kobiety rodzimy sie z magicznym darem obslugiwania skomplikowanych urzadzen domowych i gotowania?my mozemy sie nauczyc a faceci nie? przeciez debilami nie sa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość electra123
bzduuura dobrze piszesz, jak te kobiety będą siebie szanowały to i faceci je uszanują!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość electra123
Dokładnie podpisuję się pod każdym Twoim słowem, ja raz słyszałam jak mój brat podał taki argument, że kobiety mają do obowiązków domowych lepszą rękę. Takie tłumaczenie tylko po to żeby się uchylic od tych obowiązków bo wiadomo, że przyjemne one nie są...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzduuura
najwiekszy banal jaki slyszalam to tekst matki, ze jej syn nie robi sobie kanapek bo on chleba nie umie cienko ukroic, facet 19 lat!!! jesli matki polki wychowuja takie kaleki to ja sie nie dziwie, ze oni szukaja nastepnej durnej ktora bedzie kontunuacja mamuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisc zielonki
a jak myslicie, mozliwe jest nauczenie szacunku i pomocy w domu faceta ktorego pierwsza zona byla wlasnie taka jego sluzaca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzduuura
lisc---mysle.ze mozna, ale od samego poczatku, on bedzie sie buntowal bo jest przyzwyczajony do tego, ze mu uslugiwano,ale ty musisz mu wytlumaczyc, jaki jest twoj stosunek do tych spraw i sprobuj podzielic obowiazki, zapytaj go, co woli robic na poczatku i jesli woli odkurzac niz zmywac, a tobie to nie przeszkadza niech tak bedzie, jesli bedzie robil aluzje, ze byla sama to robila to powiedz mu, ze teraz jest z toba a nie z nia i nie chcesz porownan i na pewno nie bedzie z toba jak z nia, ty mozesz powiedziec, ze twoj byly to wszystko robil z toba na pol albo i wiecej i co z tego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisc zielonki
bzduuura- dzieki :) trzeba bedzie sprobowac bo ja sluzaca nie bede na pewno ;) on wie jakie mam poglady na ten temat wiec nie powinien byc zaskoczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzduuura
lisc---a ile lat ma facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzduuura
lisc---podstawowa zasada to nie byc jedza:) stawiasz sprawy jasno ale nie zrzedzisz, nie obrazasz sie itd. robisz mu czasami cos milego---kanapki do pracy, obiad czy kolacje, ale moze to byc tez kupienie jego ulubionego piwa, pojscie z nim na najglupszy film o kosmitach itd:)on musi tez czuc, ze jestes ciepla, a nie zimna i wymagajaca, ale z drugiej strony mowisz np. kochanie zrob mi dobre sniadanko a wynagrodze ci to w super sposob, a jak zrobi to chwalisz 10 razy, wiem jakie to wazne dla faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lisc zielonki
bzduury- on ma 33 lata, niestety pochodzi z rodziny w ktorej to kobieta wszystko robi w domu i taka tez mial zone, ogolnie jest fajnym i dobrym czlowiekiem, tylko wlasnie troche sie boje tego ze podziela nas te roznice, on z domu za przeproszeniem, wiejskiego a ja poglady feministyczne ;) nie mam zamiaru byc jedza, zrzedzic tak samo, w mojej naturze lezy raczej powiedzenie z usmiechem "kochanie, prosze, wynies smieci" a jak on tego nie zrobi to palcem nie kiwne i te smieci beda stac do usranej smierci az same wyjda albo ich smrod zmusi go do wyniesienia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość curculione
Mój facet pochodzi z domu gdzie kobiety usługiwały. Poszedł na studia, mieszkał w akademiku i wszystko mu się odmieniło. Może rzecz w tym że Wasi mężczyźni nigdy nie musieli działać samodzielnie bo zawsze znalazł się ktoś pomógł? Też nie jestem zadowolona, bo muszę robić na dwóch etapach, ale z drugiej strony mój mąż pracuje dłużej ode mnie i nie ma co ukrywać, jest bardziej zmęczony. W zamian mam co dziennie kawę do łóżka i czasami posprzątany dom w niedzielę. Narzekanie i zrzędzenie nic nie daje niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość curculione
liść zielonki z tym samodzielnym wychodzeniem śmieci to masz rację ;) Praktykuję i rezultaty są zadowalające:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość listeczku
próbuj, może ci się uda, choć marne szanse , ja poległam w podobnej sytuacji, to znaczy najpierw niby się udawało tak po partnersku, ale w długim okresie czasu okazało się że faceci się nie zmieniają, a wiecznie walczyć o każdy drobiazg to ma się dość a skutków nie ma, opisałas rodzaj faceta dla którego trzeba być służącą albo cię wymieni na inny model.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×