Proszę O POMOC chodzi o związek !

Już kompletnie nie wiem co mam robić ; ( Nie odzywał się do mnie 3tyg. Nawet teraz jak razem jesteśmy dostępni na gadu, nadal jest cisza. Nie mam pojęcia co się stało, dlaczego podjął tak nagłą decyzje a ja nie mam o tym zielonego pojęcia. Nic mi sie wyjaśniał. Mieszkamy od siebie pare km. kiedyś przyjeżdżał do mnie co tydzień... Tak bardzo chciałabym wiedzieć co chodzi mu po głowie. Mogło być tak, że zerwał ze mną już te 3tyg temu tylko zapomniał mi o tym powiedzieć? : ( To boli. Mam 15 lat. Wiem ,że to nie ostatnia miłość. Ale nadal do niego to czuje. Chce mu coś napisać , zostawić jakąkolwiek wiadomość na gadu. Ale kompletnie nie wiem co ! Proszę pomóżcie : ( Co byście w takim przypadku napisały na moim miejscu ? :(

nic. niech sie buja.nie on ostatni...

Najlepiej zapytać sie wprost. \"Spotkamy sie w weekend?\", \"nie?\", \"dlaczego?\"

ale dręczą mnie dziwne myśli, sama nie wiem co spowodowało to, że odszedł :(

Ale to bezsensu pytać się po 3tyg nie rozmawiania wcale ze sobą. Przecież to dziwne

tchórzem, a ponieważ jest jeszcze dzieckiem, to zachowuje się jak dziecko. Pewnie bym go uświadomiła, że tak nie zachowuje się mężczyzna, którym na pewno nie jest. Zapomnij...

Szkoda ze wczesniej sie do niego nie odezwalas. Teraz zapomnij, tego kwiatu jest pół światu, znajdziesz sobie lepszego:)

zawsze muszę wpakować się w jakiś nieudany związek ; | zapomnieć trudno o niektórych chwilach. to mnie dręczy.

Przejelas sie tym. To normalne. Boisz sie napisac do niego, poniewaz obawiasz sie, ze juz definitywnie powie, to, co przeczuwasz. Ale wierz mi, trzeba to wyjasnic. Potem sie nie odezwiesz i bedziesz dlugo dryzla sie z tym. A swoja droga, chlopak zachowuje sie niedojrzale. Ciekawe co Ci powie, jezeli co rozsadnego to ok, jesli nie, to zwykły .....hmmm....gówniarzyna, z ktorym nie warto sie zadawac:) Jest tylu innych, fajnych chlopakow:)

pisałam do niego wcześniej, chciałam zacząć jakąś rozmowe. Ale on oczywiście na kom wcale dla mnie kasy nie ma .. Na gadu tez mu zostawiłam wiad nawet jak był niedost. nie odpisał.

Dziewczyno, jesteś młodziutka, żyj, szalej i baw się!! Szkoda czasu i energii na zamartwianie się palantem !! Zamiast tego zakładaj plecak i na wekend w góry marsz! (tudzież cokolwiek innego co Ci przyjemnosć sprawia) Tego kwiata jest poł swiata :)

w moim mieście (zadupiu) nie ma tylu fajnych chłopaków. Jak już ktoś z kim jest zaraz plooooooty na całe miasto, ale cóż. Na imprezach też wyszaleć się nie da. Każdy obserwuje, a potem ploty. Ale to tam mniejsza z tym.. muszę o nim zapomnieć.

nie dam rady. A jak spotkamy się gdzieś na ulicy ? Albo u kogoś na ognisku. Świat jest mały, a teraz wakacje. Więc to bankowo. Mamy tych samych znajomych.

Nie odzywał się do mnie 3tyg. Fajne są te Wasze związki, aż się cieszę, że nikogo nie ma bo mam przyjaciółkę, z którą się spotykam od roku co 3-4 dni. Z drugą tak średnio raz na tydzień. Śmieszni jesteście ludzie.

to udaj ze go nie znasz tak jak on udawał przez te 3 tygodnie :) niektorzy faceci/chłopacy nie potrafia powiedziec ze odchodza... zacznij sie przyzwyczajac :) a prosic sie i płaszczyc przed nim nie powinnas. Jak go spotkasz udaj ze go nie widzisz, nie znasz. W kocnu to jesmu bedzie głupio a nie Tobie. Jestes młoda, wiec pewnie jeszcze wielu takich w swoim zyciu spotkasz a im szybciej nauczysz sie jak trzeba z nimi postepowac tym lepiej. Kiedys bedziesz sie z tego smiala :)

yh...no w sumie to tak. więc teraz mam nic do niego nie pisać? A jak pierwszy o dziwo zacznie rozmowe? Mam udawać ze nic nie było ? -.-