Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

Joanna - ja też swój byt na topie zaczynałam od kwietniówek...ale tam jest kilka wpisów na dzień, a czasem praktycznie nikt się nie odzywa :O A tu nie raz kilka stron laski nasmarują :P:P:P więc też tu bywam częściej ;) i z reszta termin mam na marzec :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm nie wiem czy dobrze znalazłam...tam jest 30 stron do tej pory?? faktycznie malutko...ale dziewczyny może to tak jest że w czerwcu bardziej hormony nam szalały? ;-) to i więcej tego owoców...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
summer ja myśle o prywatnej położnej, niechce rodzić całkowicie sama, mame mi lekarka odradziła bo powiedziała że dla mamy to może być zbyt duży stres... no a mojego B. przy porodzie niechce ;) moja koleżanka rodziła dwa tygodnie temu, miała prywatną położną, zdecydowała się na nią podczas zajęć w szkole rodzenia i była bardzo zadowolona, ja chyba też się zdecyduje. Nie wiem jaki tylko jest koszt, orientujecie się może dziewczyny? Jesli chodzi o detektor tętna to ja nie kupuje, myśle ze to nie potrzebny wydatek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też detektor sobie daruję a położna to sprawa otwarta ;) ale jakie koszty to nie wiem :O W tej kwestii liczę na szkołę rodzenia, może kogos polecą, albo któras sama wpadnie mi w oko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ciekawe jakie to są koszty u Was, u mnie na pewno są najwyższe stawki:-( Wiecie czasem to są oficjalne dane, na stronie szpitala. A przynajmniej można zobaczyć ile sala do rodzenia, poporodowa itd... To jest niesamowite, w Polsce trzeba mieć maaaasę kasy żeby skorzystać ze wszystkiego. Lekarz myślę że to zbytek, w moim przypadku położne lepiej się orientowały, chyba mają większe doświadczenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
motylek, u mnie Mama tez odpada, tez chyba by glowe stracila :-) jeszcze sie nie dowiadywalam o koszty ani mozliwosci, pogadam o tym z moja gin albo w szkole rodzenia. zreszta ginka mi sama mowila ze niedlugo bedziemy rozmawiac o porodzie rodzinnym :-) wiec pewnie wtedy zapytam, poki co moze za wczesnie... ja dzisiaj jestem taka senna ze szok. teraz wstalam ale dlatego ze mnie glod zbudzil, zjem i ide dalej spac :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Panie :) U mnie za oknem słoneczko świeci...tak pięknie. Ja dzis dzien zaczelam od basenu, jak moj mezus wstaje rano do pracy to jakos lepiej sie wstaje na ten basen. Rano pusciutko na basenie..pojedyncze sztuki stałych bywalców dziadkow, wiec super się pływa. Mam nadzieje ze w ten sposob nie roztyje sie kto wie ile... Co do detektora tętna to przyzna, że do wczoraj miałam jeszcze chęć kupić, ale dziś juz mi przeszło, m.in. po przeczytaniu Was. Właśnie przed chwila kobietka nie wygrala w RMF 80 tys bo powiedziala "halo";) ..Jak pieknie byloby wygrac...hehe rozmarzylam sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Miałam napisac jak wrócę od ginka, ale jakoś tak zleciało. Pytałam o te bóle brzucha i o nospie nic mi nie mówił tylko przepisał luteinę i kazał więcej leżec. U mnie ból jest wtedy , gdy dużo chodzę i się przemęczę.Mówił,że trochę może pobolec bo się rozciąga. Trochę się martwie,ąle spróbuję leżec i zobaczymy, gdyby się coś działo to kazał zwiększyc dawkę i dzwonic do siebie. Za to z szyjką dobrze i z maluchem też tętno 160, a własnie mamy spodziewające się chłopców jakie mają tętno wasze maluszki? Ciekawa jestem tej teorii, że u chłopców jest wyższe tętno. Co do instynktu macierzyńskiego to u mnie na razie brak jakiś szczególnych oznak, ale myślę,że jak dziecko pojawi się na świecie, albo poczuje ruchy to coś się zmieni. Jeśli chodzi o porody rodzinne, to mój m nie miał ochoty ze mną iśc, ale jak rodziłam pierwsze dziecko to byłam sama i obiecałam sobie że nigdy sama nie będę rodzic. Oczywiście namówiłam go bo musi to dla mnie zrobic tylko nie bedzie do końca, w tej fazie już samego parcia będzie mógł wyjśc, jeśli będzie chciał. Ojej ale się rozpisałam, ale już kończę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh dziewczyny właśnie moja koleżanka z pracy która w 14 tc robiła badania i lekarz powiedział jej, że będzie syn ... no więc już wybrali że Maciuś, no a wczoraj robiła te połówkowe w 22 tc i będzie ... Natalka - lekarz jej powiedział że na 99% dziewczynka, heh to już drugi przypadek marcówki którą znam, oj pewnie ja tez się dowiem za 2 tygodnie na połówkowym, że z mojego Marcelka - Julka się zrobiła ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wona25
Hej! Czytam Was od jakiegoś czasu... Mam do Was pytanie otóż mam też termin na marca 2010r :) i chciałabym się Was poradzić. Miałam dzisiaj robione USG w celu określenia płci. Maleństwo było tyłem ułożone więc za bardzo nie było widać ...tylko pośladki od tyłu i stwierdził,że nie można teraz za bardzo prognozować co do płci ale wskazał bardziej na dziewczynkę bo nic nie wystawało między tymi pośladkami:) Czy to jest wogóle wiarygodne co mi powiedział mogę się tym sugerować i mieć podejrzenia,że to córcia będzie??? Dodam jeszcze,że jedną nóżkę miała wyprostowaną a jedną zgiętą w stawie kolanowym. Dziękuje za odpowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wona 25
No właśnie :) Ja tego nie rozumiem jak można się pomylić,że z chłopca zrobiła się dziewczynka... skoro było niby widać siusiaka między nóżkami ... Rozumiem,że z dziewczynki zmienia się na chłopca bo to zawsze może maleństwo ukryć między nóżkami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wona - to pierwsze USG było we wczesnej fazie ciązy, gdy narządy rodne sie dopiero rozwijają, więc łatwo o pomyłke ;) U mojej siostry przez całą ciąże miał być syn, a urodziła się córka :D ...z reszta trzecia :P;P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wona 25
Ja miałam USG w 20tc. więc nie jest tak wcześnie...pewnie za 3 tygodnie ja pójdę na 3D wszystko się wyjaśni :) Wiem,że z płcią to nigdy nic nie wiadomo...ale ja jestem taka nie cierpliwa :p Widziałam,że tutaj przeważają chłopcy w marcu 2010 :) Ja zawsze chciałam pierwszą córeczkę ale najważniejsze aby dzidzia była zdrowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a ja zawsze chciałam starszego brata żeby mnie zabierał na dyskoteki ;) no i mówiłam mamie, że skoro ja nie mam to będę mieć pierwszego syna a potem córe, ale teraz jak już jestem w ciąży to jest mi to obojętne oby zdrowiutkie było ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Almeria, a mozesz powiedziec na co dokladnie gin ci przepisal luteine? jakie mialas dolegliwosci? (jak nie doczytalam wczesniej to przepraszam). i doustnie ta luteina? tak pytam, bo moja dr juz mi zasygnalizowala ze bedziemy powoli schodzic z duphastonu a ty dopiero dostajesz... troche sie zmartwilam czy jak odstawie dupka to nic sie nie bedzie dzialo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam brzuszki Ale dziś piękny dzień słonko świeci ide zaraz na spacer doniczki kupi:)) Jeśli chodzi o płec to ja dowiedziałam sie w 13 tc i od tamtego czasu miałam już 3usg i na każdym gin potwierdzał że chłopczyk:)) Więc chyba tak też bedzie:) Zobaczymy bo 21 ma usg połówkowe to może wujdzie szydło z worka... Pozdrawiam wszystkie mamusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Dziewczynki, ja tylko na chwilke - stresuje sie bo mam wizyte wieczorem u gin. i mąż idzie za mną pierwszy raz :) w niedzielke mamy rocznice nasza pierwsza :) i jedziemy sobie w góry na weekendzik ze znajomymi :) wczoraj bylam zobaczyc 2-dniową córcie od siostry męża - jaka ona mała i słodka jest, no i przy okazji zobaczylam jak sale poporodowe wygladaja - nawet przyjemnie :) no i życze wszystkiego dobrego dla Fiołeczki89 bo jutro wychodzi za mąż - pewnie sie teraz nie udziela ze wzgledu na brak czasu - dużo szczęścia, mam nadzieje, ze pogoda dopisze a pomyslec ze rok temy o tej porze to ja sie stresowałam a było tak pieknie :) miłego weekendziku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamusie, chcę zapytać czym pielęgnujecie biust w czasie ciąży. Smarujecie go jakimś spcejalnym preparatem czy tym samym co brzuszki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tina ja biustu niczym nie smarowalam w poprzedniej ciazy ani przez 10 miechow karmienia i nic nie mam, pare kreseczek z boku ledwo widocznych i cycki sa na swoim miejscu jak byly:P takze roznie to bywa z tymi rozstepami bo znam dziewczyny co nie karmily a rostepy straszne mialy... co do facetow przy porodzie, rozmawialam z moim na ten temat i bardzo chce byc przy porodzie(nie chce mnie tu samej zostawic z tym wszytskim) , juz nawet kumpele zalatwil do opieki nad naszym synem bo ktos bedzie sie musial nim zajasc w tym czasie a on musi byc i koniec, raz juz przezylaM i bardzo sie o mnie martwil , AZ SAM SIE DENERWOWAL a co do krocza, nawet o tym nie myslal ze to ochydne czy cos, stal przy mnie , mowil do mnie, wycieral, calowal i byl bardziej mna zajety niz wpatrywaniem sie w KROCZE:O dzieki czemu czulam sie bezpeiczniejsza bo powiem szczerze bedac z sama polozna to chyba wyzionelabym ducha ze strachu i ze sama jestem z obca baba(a tak mialam to i to:)) takze nie zawsze facet ma czas przy porodzie o mysleniu o tym jak to wszystko ochydnie wyglada jesli bardziej przejmuje sie swoja partnerka niz jej kroczem,,,a i jeszcze M powiedzial ze jakby zobaczyl krocze innej kobiety rodzacej to napewno by sie zniesmaczyl a co innego jest pomoc kochanej osobie niz obcej babie!!! Tak samo jak pomoc przy goleniu krocza, nie kazdego faceta na to stac(ale czemu?) takze wiem ze to dobry czlowiek, jak maly sie urodzil to go budzil lobuz jeden bo sie nim zachwycic nie mogl a on spal jak to noworodek, oczywiscie pepkowe bylo:) ale to mnie nie martwilo..jak wrocilismy ze szpitala to sam wszytsko przy malym chcial robic,(kapal chodz mu to nie wychodzilo ale sie nauczyl szybciutko,az mojej mamie bylo przykro ze wszystkie wnuki kapala zawsze a nasze tylko ze 2 razy .. bo m CHCIAL I KONIEC hehe) wstawal w nocy tylko po to aby mi go podac, mowie spij ja sobie poradze , ale nie on chce pomoc i juz i tak dlugo pomaga az do dzisiaj sie malym zajmuje jak tylko wroci z pracy, maly za nim jest ze hohoho mamusia juz pozniej na drugim miejscu;) takze jak jestem zla o cos na niego to nie na dlugo...potrafi szybko czlowieka udobruchac bo jak to on powtarza, szkoda czasu na pierdoly.....ale nie to ZE GO ZASLODZIC CHCE NIE NIE,O COS TAM SIE ZAWSZE POPSZTYKAMY:) aaa M do porodu nie ma sprawy ale do dentysty hahahaha boi sie ze hohoh pojdzie ale trzesie sie jak osika i ostatnio nawet powiedzial ze podziw za to ze to co raz przezylam w zwiazku z porodem i tak chcialam miec drugie bo on to by sie nie zdecydowal za chiny(jakby mial rodzic) haha eh my kobiety DAWNO NIE PISALAM TO SIE ROZPISALAM co do zwolnienia to ja nie mam zadnego problemu, siedze w domu i sie lenie od poczatku:) co do ruchow i miejsca czucia dziecka, to czuje go w roznych miejscach, jak leze na boku to czuje go jak kopie nisko, jak chodze, zmywam np hihi to czuje jak kopie wyzej, a lekkie uderzenia czuje wokol pepka....a i tez nie wygodnie mi jest lezec plasko, dziwne uczucie kaze mi sie przekrecic na boku, we wczesniejszej ciazy tez to mialam... jutro imprezka w naszej chacie, kolega ma urodzinki ale ja czuje ze padne o 22 haha wogole ostatnioo przekrecam sie po 45 razy w nocy i jeszcze siusiu i jakas niewyspana jestem , rano drszemie przy malym a on baje oglada ehh czest na jego kolankach bo lubie jak mnie mysia po wlosach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do planowalnia jedno dziecie po drugim, to tez jak sobie bedziemy radzic zalezy rowniez od dzieci jakie beda, bo sa spokojne grzeczna, szybko zasypiajace , ladnie jedzace ale nie zawsze jest tak kolorowo i trzeb chcac nie chcac sobie radzic:O:O:O moj maly wazy 19 kilo i czasem zdaza mi sie go podniesc np. aby go przeniesc jak na dole zasnie, na gore:O ale rzadko sa takie sytuacje, dlatego to aby planowac jedno ZARAZ po drugim to nawet o tym nie myslalam(chce sie rowniez jednym dobrze nacieszyc, bo jakby nie patrzec to drugie bedzie potrzebowalo piersi , przytualnia czestego noszenia itd. i to chce tez dlugo zapewnic pierwszemu) za duzo wtedy na glowie jest(i zalezy czy jest kolorowo czy nie) no ale wiadomo ze jesli sie planuje dzieci w pozniejszym wieku to trzeba czesto chcac czy nie chca zaraz robic drugie;) no chyba ze drugiego sie nie chce hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luteinę mam dopochwowo, a przepisał mi bo skarżyłam się na bóle brzucha i twardnienie. No to ciekawe z tym określaniem płci ja miałam w 13 tygodniu i tylko raz była mowa że to chłopiec, za 3 tygodnie mam połówkowe Usg ciekawe czy potwierdzi. M chciałby jednak bardzo córkę, no ale co zrobił to będzie mial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach witam Wazke-faktycznie ostatnio dawno nie pisałaś. A propos dziecka po dziecku.... Zawsze mi sie taki układ podobał. Między mną a rodzeństwem jest duża róznica wieku i szkoda. Nie mamy juz tyle wspólnych tematów. Moja koleżanka która ma dzieciaki z róznicą 4 lat mowiła że to taka granica od której dzieci już nie łapią wspólnego języka. No jeden jest juz w szkole a drugi dopiero w przedszkolu. Trochę minie zanim zaczną się mniej więcej interesować tym samym. Fajnie jest więc jeśli między rodzeństwem jest mniej niż 4 lata róznicy. A jak kiedyś widziałam bliźniaki to dopiero piękny widok...no inna sprawa to mega-wysiłek rodziców. Już mi się marzy że moje dwa szkraby będa się ciągle biły a ja będę się wściekać i ich rozdzielać;-) hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki w ten pochmurny dzień :) Fiołeczka Wszystkiego najjjjj na nowej drodze życia i cuuuudownej pogody w jutrzejszym dniu :D dla wszystkich mamuś duuużo slońca . u nas po staremu jedynie dziś małe zaczęło się wyraźniej ruszać , to tak jak u Ciebie Nitka , , coś te nasze dzieci spokojne aż tak długo nie dawały mamusiom znać . miejmy nadzieję że spokojne zostaną i po porodzie . zaraz zapylam z pracy do domu do mojego maluszka , który bedzie mnie słodko zamęczał do samego wieczora czyli do 21 lub 22 i pewnie padniemy razem , przy takiej pogodzie to chyba farby wyjmiemy i masę solną będziemy robić to chociaż z 2 godziny miną . Ważka a może Ty masz jakiś pomysł na cudny deszczowy dzień ? o małe smyrnęło mnie :) do zobaczyska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nitka to fakt 4 lata to duuuża różnica , u nas taka będzie i młodemu detronizacja się wcale a wcale nie podoba , i między Bogiem a prawdą to w dorosłym życiu dopiero nawiążą kontakt , chyba że jakiś cuuud będzie , bo jak małe zacznie kumać co nie co to Młody będzie w szkole i koledzy będą a nie młodsze rodzeństwo , Ale młody tak mi dał popalić że przez pierwsze dwa lata to nie wiedziałam że można inaczej żyć niż 4 razy w nocy nie spać i skakać przy usypianiu w rytm muzyki z 1,5 godziny z ukochanym klockiem na rękach .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Summer ja odstawiłam duphaston w 16tc i wszystko jest ok, także nie martw się na zapas. Tina do biustu używam specjalnego kremu do biustu, tego samego co przed ciążą, raz dziennie rano a wieczorkiem po kąpieli oliwką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×