Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

ho ho nie dospisalam pampersa na noc...to 4 no i czasem wyjdzie 5 Natka u mie tez tak dlugo robila codziennie po 2 3 a teraz tylko kleksy kiedy nie ma kupki i co 2 3 dni kupka..to zalezy nie ma reguly ..ale tak po zatym jest ok nie napina sie nic jej nie boli nie marudzi Izabell wiadomo ze to wygoda bo wystarczy wyciagnac i dac ale niestety jak napisalac..to jest przeciwko laktacji:( ja chce czaem na weekendzie na wypadach jej na razie wprowadzic to sztuczne jedno karmienie ..jak bede w domu i na spacerze to nie bo mam 5min na plac zabaw i zieleni w kolko wiec 3h wystarcza bez jedzenia;) hmm poprzednio do 5 miesiaca malego karmilam co 3h ..pozniej czasem jedno karmienie mialam sztuczne(tylko czasem) no i przerwy byly dluzsze no i im malec starszy tym wiecej jadl cos innego jak mleko I okresu nie mialam dotad az calkowicie mi pokarm nie zanikl...na koniec maly jadal raz dziennie az w koncu koniec nastal teraz w nocy spie od 6-8h wiec przerwa dluzsza jak 4h i okresu tez nie widac NA SZCZESCIE...oby bylo tak jak za pierwszym razem...moze moj organizm tak ma dzis bylismy na szczepieniu..mala wazy 7,70 i 66cm wiec juz mniej przybiera na wadze..klocek i tak z niej jest jak to pielegniarka powiedziala....dostala 2 szczepionki w jedna noge i jedna w druga noge..teraz spi i to JAK MOCNO..powinna jesc bo 3h minely od ostatniego posilku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak tak czytam to ogólnie dobrze Maluszki znoszą drugie szczepienie, bardzo się cieszę bo za tydzień też idziemy na szczepienie i mam nadzieję że mój Maluszek dobrze to zniesie. Troszkę się pouczyłam i mam chwilę relaksu, a tak poza tym mój M mnie wczoraj wkurzył, najpierw wołałam go żebyśmy poszli kąpać małego a on zaraz i zaraz aż w końcu Piotruś się rozpłakał do tego stopnia, że po kąpaniu nie chciał jeść. Później nie zrobił mi kolacji bo zasiedział się przy kompie, mimo że mamy taki układ, ze ja robię obiady a on kolacje więc dziś obiadu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Natka i tak trzymaj to bylo nasze 3 szczepienie ..nastepne tutaj jest w 15 miesiacu no ale my zjezdzamy do PL jak mala bedzie miala 7 miesięcy ostatnio mala zasnela i mowilam do M chodzmy na dol w trojkę, obejrzymy film jakis itp. bo ja obudzimy a on nie ..bo po co jak zaraz spac idziemy ..no to mowie idziemy spac natychmiast bo sie mala obudzi a do niego jak do sciany...malego spac nie polozyl wariowal z nim ..mala wstala i byla zdenerwowana bo wybita ze snu na noc, trzebabylo ja na rekach usypiac co sie na NOC BARDZO RZADKO ZDARZA... M ma na jedna zmiane na rano i jak ja tak nauczy to sam ja co wieczor bedzie usypial jak to bylo ostatnim i wczorajszym razem:P boli to ze ktos rujnuje wszystko no ale co zrobic..inaczej jest z jednym dzieckiem a inaczej z dwojka (m i szymek:P) juz opierniczylam i ma sie to nie powtorzyć;) Mala spi , szymek na rowerku smiga, slonko prazyy jest pieknie..cisza spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, Dzis Luiza miala drugie szczepienia i rzeczywiscie zniosła to lepiej, niz za pierwszym razem. Krócej płakała i nie tak rozpaczliwie. Natka23, no usmiałam sie troche:) obiadu nie bedzie:) zrobilabym DOKLADNIE to samo:) Moj M tez czasem ociaga sie z kąpielą, szczegolnie teraz, gdy zaczęły się mecze mundialu. Nie zdaje sobie sprawy,ze odlozenie "na pozniej" zaburzy caly rytm dnia - Lusia moze juz byc zbyt spiąca i zmuszona do zbyt późnej kąpieli, moze sie zbuntowac a to oznaczałoby ryk przez caly mecz a moze i dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! tylko pobieznie przeczytalam wasze ostatnie wypowiedzi. ostatnio jakos nie mam weny do pisania, moze dlatego, ze pogoda ciutlepsza sie zrobila,to i wiecej czasu spedzamy na swiezym powietrzu. odnosnie piersi- to ja nadal karmie mala samym cycuchem i musze powiedziec, ze normalnie nie mam uczucia, ze piersi sa pelne, dopiero jak xenia zaczyna ssac, to czuje jak druga piers "napelnia sie mlekiem". pokarm mam ok, bo jak do tej pory malej on wystarcza no i pieknie przesypia nam nadal nocki ( od 21:30 do 7-8 rano bez nocnych pobudek). co jest idealne to zasypia i wstaje prawie co do minuty z braciszkiem, wiec jest super i niech tak tylko zostanie:-) Tina- podawalas juz moze ten przepis na sernik? jesli nie to cie nie poganiam, tylko nie wiem, czy go czasami nie przeoczylam. w ogole to gratujuje dzialki. rany kawalek ziemi kolo domu to moje najwieksze marzenie jak na dzien dzisiejszy. moja przyjaciolka ma dzialke tez bliziutko domu, wiec jej corcia ( a w sierpniu bedzie miala nastepna) ciagle jest na swiezym powietrzu. nigdy sobie nie zdawalam sprawy jakie to wazne, zeby miec swoje podworko. dopiero odkad zostalam mama wiem jakie to jest istotne. my nadal szukamy jakiegos domku, ale nic nie mozemy znalezc odpowiedniego. no odpowiednia chatka to moze i by sie znalazla, tylko, ze cena jest wtedy nieodpowiednia:-)niby mowimy sobie, ze mamy czas, ale jednak juz sie doczekac nie moge kiedy to w koncu cos fajnego sie trafi. a wogole to wczoraj sie wscieklam. przyszlo rozliczenie za zeszloroczne ogrzewanie. bylam pewna, ze bedziemy na plusie,w najgorszym przypadku wyjdziemy na zero,a tu musimy doplacic 360 euro! choleras jasna, a tak w tamtym roku na to uwazalam!!! ja nie chcem wiedziec ile w tym roku bedziemy musieli doplacic, skoro tak dlugo byly takie mrozy?! niec to szlag trafi! ze smieszniejszych rzeczy, to bylam wczoraj z dzieciakami na placu zabaw kolo bloku, trzymam mala na rekach i ... slysze jak xenia sruta:-) dwa razy tak porzadnie. akurat nie mialam przy sobie pleluch, wiec chcialam isc przebrac ja do domu, patrze, a tu malej leci pelno kupy z nogawki, cala skarpeta obsrutana i do tego moja dosc nowa ulubiona biala bluzka. smrodu narobilysmy na cala klate schodowa, mala usmiech od ucha do ucha, a ja druga uchachana po pachy jak wariatka. jak maz nas zobaczyl to tylko stwierdzil "o Boze! zrobic wode do kapania?":-)))no, ale i tak sie z dziecmi czasami zdarza:-) no, nic kobitki, koncze, bo musze m podgrzac obiad i zaraz lecimy w "teren" z maluchami. milego popoludnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile sztucznego
Dziewczyny powiedzcie mi ile mleka modyfikowanego jedza wasze maluchy i w jakich odstepach czasu? ja wlasnie przechodze na sztuczne i nie mam pojecia ile dawac mojemu synkowi. aha- i jeszcze jedno- mam dodawac nutrition bo maly ulewa wiec czy mam kupic jakis specjalny smoczek czy moze byc ten zwykly od 3 miesiaca? Moj Patryk ma 3,5 miesiaca. Z gory dziekuje za odpowiedzi. Pozdrawiam. Goska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natka to ci dobre :) ciekawe jak mąż zaareaguje ba brak obiadu :) mleko modyfikowane podaje się według informacji na mleku, my podajemy bebilon pepti 5-6 x 150 ml. a ulewanie niewiem czy zależy od smoczka raczej chyba nie, my na ulewanie podajemy zagęszczacz, ale równie dobrze twoje dziecko po tym mleku może już nie ulewać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamelle przepisu jeszcze niepodałam, jak pisałaś pogod piękna więc też korzystam ze słońca. Wypróbowałam pieluszki z Rossmanna i jestem zadowolona, są trochę sztywniejsze niż pampers ale za to gumka prawie się nie odznacza na nóżce (po pampersie Lilianka na okropne ślady, wiem, że jej nie uciskają ale wygląda okropnie). No i kupki nie wylatują jak z pampersa może dzięki tej większej sztywności. Specjalnie małą zostawiłam na jakiś czas z zasraną pieluszką, żeby sprawdzić. Na początku jak pierwszą założyłam to mała miała czerwony brzuszek ale tylko raz. Teraz używam na zmianę, Rossmann - Pampers - Rossmann bo nam wielachne paczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pOMARANCZKA Gosia chodzilo ci o to czy po zageszczeniu mleka mozesz uzywac tego smoczka jakiego bys uzyla normalnie?..no wiec to chyba bedzie zalezalo jak twoj malec bedzie ssal i sobie z tym zageszczonym pokarmem radzil...jesli bedzie trudniej lecialo co zauwazysz samemmu pociagajac smoka;) i maly bedzie sie wkurzal to znak aby albo kupic smoczek z wieksza dziurka badz powiekszyc ta istniejaca dziurke(nie wiem czy tak mozna bo sa te butelki antykolkowe ale chyba tak) zobaczysz jak zastosujesz;) a ja sobie ubzduralam wózek sola dla malej..tak mi sie podoba ze szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziekuje dziewczyny.....
dzieki olena i wazka, tak chodzillo mi czy przez zwykly smoczek gesciejsze mleko przeleci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama maluszka
no właśnie też mam pytanko odnośnie modyfikowanego mleka, ile go teraz powinnam dawac. na opakowaniu jest podane że jeśli dziecko ma 3 miesiące to 6 x 120 ml; a jeśli 4 miesiące to x 150 ml. No i mam problem bo nie wiem jak te miesiące rozumieć. Mój mały urodził się 9 marca, to wg was ile mu powinnam podać na 3 czy na 4 miesiąc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecie urodzilo sie 11 marca i mimo tego ze powinnam wskoczyc juz na miarke 180x5 to daje 150 ale x 6, zobaczysz ile twoje dziecie bedzie potrzebowalo, co ile bedzie chcialo jesc, ale powinnas patrzec juz na 4 miesiace, ale tak jak pisze daj posrednio miedzy 3 a 4 miesiace bo przeciez w 4 miesiac wszedl bardzo niedawno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) kamelle dzis mialam podobna sytuację:)) Przebieralam mala na lozku, na nowej ekstra poscieli ktora kupilam niedawno, w ktorej spalam pierwszy raz, sciaglam malej pampersa i siegam nowego, a tu kupa prosto na posciel;) no i wzielam tetre posprzatalam, a tu druga kupa:) takze bylo zabawnie;) Goyek dostalam maila od Ciebie, ale zalacznika nie moge otworzyc, mozesz wrzucic mi jeszcze raz? Dziewczyny jezeli przerwy w karmieniu maja wplyw na @, to u mnie tak nie jest bo mam przerwy w nocy miedzy 7 a 9 godzin i @ jeszcze nie dostalam, choc ostatnio pobolewa mnie brzuch i tak mysle, ze moze @ wraca, co zbyt mnie nie cieszy, dobrze mi bez niego;) w dzien nie korzystam juz z wkladek i nie mam juz nadmiaru pokarmu, za to w nocy cyce sie napelniaja i jak karmie rano mala to pod druga piers podkladam pieluche, zeby mnie nie zalalo;) Wizyte u gina mialam 9 tyg. po porodzie, glownie ze wzgledu na zaswiadczenie do becikowego, ktorego tez jeszcze nie zalatwilam;) Chyba natka pisalas, ze wybierasz sie za tydzien na 2 szczepienie, Ja rowniez ide we wtorek:) Ostatnio nie mam jakos weny do siedzenia w necie, pochlania mnie odkrywanie swiata z moja corcia:) listki na drzewach, kolorowe polki w sklepach i mala ma oczka jak przyslowiowe 5 zl:) ach dziewczyny macie to tez na codzien wiec wiecie co mam na mysli:) Oj chyba pierwszy raz sie tak rpzpisalam;) dobrej nocki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mala tak trzymaj;) Olena tu masz linka do sola http://www.mamasandpapas.com/sola/ bardzo mi sie podoba, widzialam na zywo i stad sie nim zainteresowalam. a tu masz Luna mix http://www.mamasandpapas.com/lunamix/ podoba mi sie w nim to ze mozna dopasowac samemu kolory a jak wiadomo wczesniej stawialam na chlopaka wiec bylo mi obojetne a teraz te dziewczece kolory mnie urzekaja i chcialabym zaszalec;) w weekend jedziemy z M sie porozgladać za tymi wozkami aby je tak obmacać mala od 20 spi sama na gorze, dzis jej nie kapiemy wiec teraz pewnioe zje i pojdzie spac dalej jesli i my pojdziemy:P do juterka rodzinka- to co dla mnie jest w życu najważniejsze🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziewczynki U nas też młody wszystko chłonie swoimi oczkami , wszystko go interesuje i uwielbia swojego brata, jak go tylko usłyszy to pojawia się banan na obliczu malca. uwielbia jak mu robię brum brum jak samochód to czasami uda mu sie głośno zaśmiać , a tak się ogromni ślini , czy wasze maluchy też się ślinią i ładują piąchy do buzi jak by je chciały połknąć aż cmoka , młody uwielbia drzewa i przygląda się listkom migającym w słońcu bardzo go to porusza , a od ostatnich dwóch dni pręży się do wstawania a wręcz do wstania taki prosty się robi i sztywni a demonstruję swoje niezadowolenie a i odkryłam że lubi ze mną ćwiczyć brzuszki kładę go na kolanach ugiętych i robimy samolocik lub podciąganie brzuszka śmieje się do mnie. Jutro idziemy na szczepienie jego drugie jeżeli chodzi o 6 w 1 + rotowirusy a trzecie bo miał miesiąc temu pneumokoki , zobaczymy jak to zniesie . Ważka zazdroszczę placu zabaw blisko , na moim osiedlu to raczej paniję tzw starsza młodzież czyli ludzie w wieku naszych rodziców , więc dzieci małych brak a co za tym idzie brak i placów zabaw najbliższy w parku do którego mam z 30 minut drogi a w parku teraz po deszczach moc komarów aż obrzydzenie jeździ się z moskitierom na wózku ale przychodzi czas karmienia i wtedy zaczyna sie koszmar napadają na ciebie setki komarów młodego ochraniam pieluszką a ja czuję jak moje nogi są żywcem wcinane ohyda i to karmienie piersią chce się ustronne miejsce ale ustronne miejsca sa pozajmowane przez pary ściskające się i tak jak chcę karmić to nakrywam młodego pielucha a on kwiczy bo mu coś po twarzy majta kino , a jak się człowiek nie okryję to pitoleni hipokryci patrzą na ciebie jak na ekscybicjonistkę , Polacy to dziwny narów wszędzie pieją o karmieniu naturalnym ale chyba tylko w domu bo w supermarkecie możesz nakarmić tylko w kiblu bo brak punktów dla matek z dziećmi a w parku ciebie wyśmieją lub popatrzą z zgorszeniem ach szkoda gadać .. sorrki wyżaliłam się . Kamelle ale miałaś wypadek :D , u nas to młodego zostawiłam raz na podkładzie dla osób moczących bez pieluszki jak były te upały i przychodze a on cały w kupie też był do mycia po umyciu nie zdążyłam sięgnąć po drugi podkład , bo już walnął kleksa na prześcieradło , ale ja jestem szczęśliwa z każdego złota mamy u nas też ono występuję co 2 lub co 3 dni Do juterka dziewczynki dobrej spokojnej nocki pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ważka śliczne te wózeczki , wy już maluchy ładujecie w spacerówki, ja jeszcze poczekam ma spacerówkę z concorda ale ją się tylko ustawia przodem do kierunku jazdy wtedy nie będę mogła oglądać młodego a tak w gondoli mam ruchomy podgłówek to mu chyba na obecną chwilę wystarczy . ale wózeczki pierwsza klasa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) nie pisalam pare dni, bo biegam i probuje zorganizowac wszystko przed definitywnym zjazdem...strasznego mam stresa, dzieciaczkom chyba tez sie to udziela. Mala spala mi dwa dni od 22giej do 6tej rano!!!ale juz dzisiaj budzonko o 3.30.. Jutro mamy szczepionko , znowu bedziemy plakac:( A co do mojego zalatwiania spraw, no szok jakiego mialam nerwa w poniedzialek. Zalozyli mi nowy licznik do gazu we wrzesniu 2008 roku i do dzisiaj nie przyszedl mi zaden rachunek! Dzwonilam tam 9razy za kazdym razem mila pani mowila: za miesiac otrzyma pani rachuneczek:) minely prawie dwa lata i ja sie teraz dowiaduje, ze nie moge prosic o zamkniecie licznika, bo on NIGDY NIE ZOSTAL OTWORZONY!!!!c zyli teraz musze czekac, az laskawie go zarejestruja, oblicza ile mam do placenia i potem przyjda zamknac...bedzie okolo 1200euro do zaplaty, ale i tak niewiadomo KIEDY...moze za miesiac a moze za pol roku. Wiec napisalam oswiadczenie ze bylam u nich chyba z kilkatysiecy razy i wracam do kraju. No i zaczynam myslec tez o chrzcinach, znalazlam taka sukieneczke:) ja malo tradycyjna chyba jestem, bo taka mi sie podoba... http://endo.pl/produkty/kategoria/4-niemowlak/grupa/15-sukienki/5583-sukienka-dla-niemowlaka.html?v=44452 Ja mam dosyc blisko parki, wiec czesto chodze, jak mi zostanie czasu, po zakupach , zalatwianiach itd, jak przypada pora karmienia, wyciagam cyc i juz, tutaj nikt krzywo nie patrzy, wrecz sie usmiechaja na taki widok. Matka karmiaca to bardzo doceniane stworzenie tutaj, ludzie sa bardzo uwazni na dzieciaczki:) W PL niestety jeszcze ludzie nie sa tak otwarci na te sprawy. Ogolnie jest dosyc znaczna roznica w mentalnosci.. Milego dnia zycze. Kurcze wazka, moja wazy 5900....twoja niezla niunia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ważka naprawdę fajny wózeczek bardzo mi się podoba. marcelina faktycznie sukieneczka inna - nietypowa ale bardzo ładna. co do kup - jak jesteśmy w domu i czuję że idzie to odrazu małego na przewijak i rozbieram do pampersa wolę zafajdany przewijak niż wszystko co ma na sobie i tym sposobem jak jesteśmy w domu ratuję co się da, a kupę u nas jak narazie łatwo wyczuć bo wiadomo że jest co 2-3 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krismann setki komarow na raz moze doprowadzic do lez, a karmic i miec z nimi doczynienia makabra:( tutaj tez sa komary ale ja sie jeszcze z nimi nie spotkalam chodz juz czasem grilujemy wsrod zieleni...a czemu ich tutaj tak malo nie wiem co do ludzkiej mentalnosci..hmm tutaj nie raz na miescie karmilam i nie spotkalam sie z pogardliwym spojrzeniem , wrecz usmieszki ...ja oczywiscie zaslonelam co tylko sie da..ledwo glowkę bylo widac no ale wiadomo ze ludzie sa domyslni no i tutaj tez czesto Irlandki wybieraja karmienie sztuczne..jak rozmawialam w polozna w szpitalu to ona mowila ze najczesciej karmia polki i inne narodowosci;) a w Pl ..no coz szkoda ze ludzie tacy sa i krzywo sie na matki karmiace patrza chociaz wszystko jest zasloniete:( pozatym w centrach handlowych sa specjalne punkty do karmienia , do przewijania... w tesco nawet tak jest ..ubikacja itp. jak tylko tam jedziemy to szymonowi sie od razu siusiu chce..lubi po ruchomych schodach jezdzic;) wogole tutaj kazde osiedle ma jakis plac zabaw dla dzieci..parkow od zatrzesienia..boiska itp. dzieci pelno..rok po roku to sa irlandzkie blizniaki nie mowiac juz o tym ze samych blizniakow od zatrzesienia..tutaj do mam i dzieci jest wszystko przychylnie nastawione to i dzieci miec mozna.. a biblioteka tutaj to cudo a u nas w pl to jakis zart (4 obskurne krzesla na krzyz) w PL gdzie mieszkam polepsza sie...caly nasz lasek .zalew odnowili..plac zabaw zbudowali wsrod drzew .buduja tam basen i bede miec 5 min do niego za jakies 2 lata...do tego baryy dochodza..mogloby tak byc wszedzie a ze wiecej staruszkow niz dzieci to wcale sie nie dziwie i jak tak dalej bedzie to niedlugo kobiety przestana rodzic!!! no i ktoras dziewczyna pisala jak wazne jest 'podworko' ..oj ja wychowalam sie wlasnie z wielkim ogrodem z tylu jak i z przodu a moj M w bloku I po prostu on nie wyobrazal sobie zycia u mnie..to palenie w piecu co rano itp a teraz nie wyobraza sobie zycia w bloku hehe tak sie przyzwyczail do swojej przestrzeni...ja sama wiem jakie to wazne kiedy tylkprzypomne sobie ile to sie za domem naopalalam w bikini ;) a dla dzieci jeszcze wazniejsze.. Krisman i daj linka do tego wozka twojego..;) Marcelina teraz widze po innych dzieciach ze z niej naprawde klocus jest..niezle... i niezle z tym licznikiem:O a te wozki..mozna miec dziecko przodem i rozkladaja sie na plasko.. mala jeszcze spi na gorze, slonko wychodzi i dzis pewnie tez wiekszosc dnia spedzimy na dworzu.. aa do stawania mala juz dawnoo, mam taka hustawke na sprezynie .wiesza sie ja na futrynie(ma takie szczypce) wklada sie dziecie i albo sie robi tak ze dotyka podlogi i moze sie odpychac albo powiesic go wyzej aby hustac...siodelko podobne jest do nosidelka jeszcze troche i bede stosowac .. ulga dla rak o matkoo ale wpis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej a my bylismy wczoraj pierwszy raz z malym na basenie:)jutro skonczy 3 msc to w nagrode,ze byl taki kochany z nim poszlismy:) taaaak mu sie podobalo-pluskal nogami i piszczal. woda miala 35 stopni-weszlismy na poczatek raz na 10 min,potem zrobilismy 20min przerwe i potem jeszcze raz na 15 min. od 3 msc mozna juz chodzic z dziecmi,cwiczonka mozna od 4 robic.ale same chlupanie nogami u takiego brzdaca duzo robi. takze polecam goraco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widziałam saksiana na nk, faktycznie mu się podobało, zresztą jest taki uroczy :) a my uciekamy będę chyba dopiero w piątek uciekamy pod domek nad jeziorko :) miłego dzionka papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Boże ,jak ja sobie zawsze muszę życie skomplikować. Byłam wczoraj u księdza i zapisałam chrzest na 27 czerwca! Wogole nie pomyslałma że to póltora tygodnia ,ja mam jakieś zacmienie .Ale ok nie robimy dużych chrzcin tylko mam problem bo mój kuzyn który ma być chrzestnym już ma zaplanowany jakiś wyjazd i dupa blada nie mam chrzestnego:( :( Sama nie wiem co robić bo już częś osób powiadomiłam a pewnie pojde do księdza i zmienie termnin na lipiec. Wszystko w moim życiu na wariackich papierach (ślub też załatwialiśmy w ciągu 2 miesięcy!!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kas1ek pisalaś mi kiedyś że twój mały dostal wapno i wit C .Mogłabys mi napisać jakie i jakie dawki mu podawalaś? Nie daje tego Zyrteku i mysle że najpierw bym wapno spróbowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciliśmy ze spacerku, Piotruś jeszcze drzemie. Mieliśmy iść na kurs dla noworodków ale możemy zacząć dopiero we wrześniu bo latem basen zamknięty. Piotruś kończy dziś 3 miesiące, czas leci jak szalony ani się obejrzymy a nasze dzieci będą już stały na nóżkach. M po wczorajszym obiecał poprawę, zobaczymy czy dotrzyma słowa. Powiedział, że jak jestem zmęczona albo zwyczajnie nie mam ochoty gotować to nie muszę robić obiadu, bo ważniejsze jest żebym odpoczęła, ciekawe czy nie było w tym ukrytej myśli typu "w takim wypadku nie będę musiał zawsze robić kolacji" hehe A z komarami to dopiero będziemy walczyć jak się przeprowadzimy, działkę mamy przy samym lesie, ale co tam dla takiego spokoju warto znieść komary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikamo wit c 5 kropli 2 razy dziennie- cebion Wapno niestety to o smaku bananowym bo innego dla takich małych dzieci nie ma- Sanosvit- oczywiście mój uwielbia ten smak :P Wapno pół łyżeczki 2 razy dziennie. Ja już nie daję nic z tych rzeczy bo mały odpukać ma czysta skórę. Niestety mój znowu ma katarek. To już drugi raz :( A jutro mamy szczepienie i nie wiem co robić. Chyba go nie zaszczepię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze o skasowanie
Nikamo Nie wiem czy w ten sposób pomogę.Mój syn na zmiany alergiczne dostaje Aerius.To taki syrop na alergię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze ze za mna nikt nie tesknil:( bylismy z malym w szpitalu..temperatura 39,8:(podejrzenie - zapalenie opon mozgowych:(((((((( teraz juz wszytko dobrze, mial punkcje i bral antybiotyki...caly tydzien z nim bylam w szpitalu, naplakalam sie za nas wszystkich... ostatecznie mial bakterie w organizmie..jesli to bylo zapalenie opon to bardzo szybka reakcja i skuteczne srodki od razu zapobiegly temu nie bede wiecej opisywac, bo chce to wymazac z pamieci buzka Goyek WIElKIE DZIEKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!akurat to zobaczylam po przyjsciu ze szpitala i poplakalam sie jak bobr, sliczna ta animacja i jaka prawdziwa!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała brzuchatka - współczuję bardzo. Na pewno to straszne co przeżyłaś. Na szczęście jesteś już na dobrej drodze. Dobrze, że wszystko już w porządku. Masz maluszka przy sobie i to jest najważniejsze. Przytul go mocno , a Ty Kochana trzymaj sie ciepło :) Teraz już musi świecić tylko słońce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×