Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MaKaReNa-23

----------MARZEC 2010--------------

Polecane posty

Witam babole pogoda faktycznie marna aleeee nasza ziemia też potrzebuje wody:) tłumacze sobie jak dziecko:) mała ja tak samo podpisuje się pod tym co dziewczyny pisały idź kochana do innego lekarza dla spokoju dla pewności !!! Dziewczyny gratuluję ze z dzieciaczkami wszystko ok :) ja połówkowe dopiero ok. połowy listopada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mam pytanie jak to jest z pępkiem w ciąży ? każda kobieta ma wypukły czy nie zawsze? czy ciemnej linii też to dotyczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihi ja tez się przyznaję bez bicia że oglądam teraz w miarę możliwości Brzudulę. Od przemiany jej oglądalność skoczyła, ale powiem Wam w sekrecie że mój teśc to nawet ogląda ;-) Serio, a on prawie Tv nie tyka;-) Olena co do pępka to zalezy oczywiście. Niektórym kobietom aż znika, ja mam tak wklęsły że teraz choć trochę mogę zobaczyć jego środek ale nie wyjdzie mi pewnie calkiem bo poprzednio nie wyszedł... Kresa czarna-no ciekawe bo poprzednio miałam, podobno to zalezy od karnacji ale nie do końca. Znam dziewczyny z ciemniejszą ode mnie i nie miały...Do tej pory nie mam i czekam. Ale to kiepski patent bo strasznie i potem długo bladła-chyba z pół roku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) ja dzisiaj nie zaglądam, bo mam urwanie głowy....mój dwulatek dziś pokazuje co to "bunt dwulatka" hihi na szczęście w dzień nie spał, to już w łóżeczku zasypia ufffff olena- mój pępek się nie zmienia i jest wklęsły, linii też nie mam..i w poprzedniej ciąży też tak było moje 3 pieski znalazły już dom - więc się ciesze, zostają jeszcze 4... jeden juz jest w nowym domku od soboty, a 2 w przyszłą srodę wywędruja... któraś pytała o zdjęcia :) oto one http://images48.fotosik.pl/217/6c89f0608acc2048med.jpg http://images44.fotosik.pl/217/dd47ac67836e0e12med.jpg http://images35.fotosik.pl/72/a56d9cdd5cdef244med.jpg to zdjęcia robione 2 dni temu...teraz mają już otwarte oczka :) miłego wieczorku, znikam trochę z mężem posiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Badka jak napisałas o tej wysypce to ja od razu pomyslałam o uczuleniu ale kombinowałam że w ciązy z niczym pzreciez nowym nie eksperymentujesz. A te mocniejsze leki na skurcze niestety bralam. W poprzedniej ciąży miałam ciągle twardnienia tak jak pisałam od 4 m-ca, potem już i skurcze były. Za to miałam mega szyjkę 5 cm. Brałam ten Fenoterol + osłonowe i nie polecam. W pierwszych dniach myślałam że skonam. Potem organizm się przyzwyczaja ale mam nadzieję że nas wszystkie to ominie. Teraz będę się upierac przeciwko tym lekom jesli będą skurcze ale będzie mocna szyjka. Na swoim przpadku stwierdziłam że po co ładować chemię skoro nie ma żadnego zagrożenia. No ale zobaczymy bo tym razem z kolei nie mam żadnych twarnień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny w sumie macie racje:( a w szpitalu przyjma mnie bez zadnego zaswiadczenia od lekarza czy mam najpierw do niego jechac po skierowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej ja dzis mialam kolejną wizyte, wezwali mnie zeby ponownie sprawdzic jak z szyjką. Okazalo sie ze jak na razie ładna i długa, 4 centymetry. U mnie usg połówkowe szykuje sie 10 listopada, chyba tak mniej wiecej jak wiekszosci z nas:) ciekawe, czy dowiemy się jaka płeć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odnosnie pracy to mam l4, ale lekarz nie zabronil chodzic czy wspolzyc oczywiscie staram sie jak najwiecej wypoczywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała dbaj o siebie jak najwięcej, leż odpoczywaj itp. lepiej dmuchać na zimne niż kiedyś mieć do sibie pretensje, że mogło się zrobić inaczej , sama napewno rozumiesz, trzymam za ciebie kciuki, my też strasznie jesteśmy ciekawi płci - ale obojętnie czy księżniczka czy książe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala, nie potrzebujesz do szpitala skierowania, wez na wszelki wypadek jakis dokument ze jestes ubepieczona chociaz u mnie nie chcieli tego, tylko nip pracodawcy no ale ja zostalam lezec. i dkumenty ciazy. kurcze coraz bardziej mnie dziwi ten lekarz. przy szyjce 2 cm nie zabronil wspozlyc.... no nie wiem, moze ja sie nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała bądź dobrej myśli, ale faktycznie nie lekceważ niczego bo potem nie wybaczysz sobie tego do końca życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala ---- jeszcze do ciebie ostatnie slowo, zeby ni bylo ze cie meczymy :-) a moze lepiej by bylo jakbys sie szybko skonsultowala z jakims dobrym ginem prywatnie??? masz taka mozliwosc?? zeby sie nie okazalo, ze w szpitalu tez cie splawia. no i ogolnie mysl pozytywnie i oszczedzaj sie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę że nie spławią małej w szpitalu. Jak leżałam ostatnio to dziewczyna z szyjką 2,5cm lezała i nie było mowy żeby ja puscili, mogła wstawać tylko do łazienki a tak to tylko leżenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamula - Twoje psiaczki to same słodziaki :) Nika - to sama wiesz co to znaczą mocniejsze leki. Lekarz mnie przed nimi przestrzegał bardzo.. ale jak będzie potrzeba to je przepisze. Narazie też twierdzil, że jest długa szyjka więc jeszcze można przejść na normalnych lekach. Kazał liczyć twardnienia. Są w granicach 10-15 na dobę. A Ty Nika jak miałaś w poprzedniej ciąży? Jak często? Mi kazał tez liczyć na godzinę, ale czasami mam w ciągu godziny 4 a czasami żadnego. Mała - do szpitala nie potrzebne jest zaświadczenie.Masz wszystko w Karcie ciąży. Powinni przyjąć Cię odrazu. Powiesz, że masz szyjkę 2 cm i rozwarcie, to mają obowiązek Cię przyjąć.Co do współżycia to bym się na Twoim miejscu wstrzymała, no i przede wszystkim leżała i odpoczywała. Miłej Nocki Brzuchatki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noo witam,,,dzis pierwsza,,,choc to dopiero 03.30. Spac nie moge bo źle sie czuje, boli mnie glowa i gardlo, i wogole mam problemy w nocy ze spaniem,,,dwie godziny jak nic mam wyrwane z nocki,,,,no ale nie ma tego zlego,,, popisze troche u was, troche bloga sklece, znajde kilka ciekawych stronek, i znowu zachce mi sie spac:) Co do ciekawych stron w sieci, to mam dla was cos interesującego: a mianowicie internetowa szkola rodzenia.. http://isr.atspace.com/ Oczywiscie strona do przeanalizowania, dopiero ją znalazłam wiec nie wiem czy jest ok, ale mysle ze warto sprawdzić:) No to na razie tyle, rano sie zobaczymy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kotunia widzę, że u Ciebie też problemy z spaniem, ja obudziłam się na siusiu o 4.30 i za nic nie mogłam usnąć, dopiero nad ranem się udało. Mamula psiaczki słodkie, nic tylko przytulać:-) Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie:) u mnie dziś brzydko, pochmurno, zimno, brr, miałam jechać na angielski, ale w taką pogodę to bym wroga z domu nie wypuściła, więc siedzę przed kompem, piję herbatkę z cytrynką i podjadam śniadanie:) ze spaniem u mnie też nieciekawie ostatnio, kręcę się, nie mogę sobie wygodnej pozycji znaleźć, bo na plecach nie można, a ja zawsze lubiłam spać na wznak lub na brzuchu:( wiec przewracam się z boku na bok i mam wrażenie, że to moje spanie to drzemki, jak jakiś głośniejszy dźwięk usłyszę, to się budzę, a po siusiu też nie mogę długo zasnąć, co to będzie dalej... mała - trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze, myśli pozytywnie (przytulam) mam jeszcze pytanko, czy jak kaszlecie, to boli Was brzuch? bo ja mam wrażenie, że mi coś pęka w środku, więc staram się nie kaszleć... pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam z ranca dzieuszkii:):) maly wlasnie sam polecial siusiu zrobic bez przypominania ale i tak za 2 h mu przypomne;) w razie co.. co do spania, normalnie bola mnie cale nogi w zdluz bo sie na bokach,(jak biodra pod sam koniec pierwszej ciazy:O) a to dopiero polowa ciazy :O:O:O:O masakra a jak bym miala spac na plecach to super, zadnego bolu ehh tyle ze tak mi za dlugo nie jest wygodnie:O wogole wczoraj przyszlo mi czy chce sie zaszczepic na swinska grype(specjalnie dla kobiet w ciazy), pierwsza moja reakcja bylo ze NIE, nie chce zadnych szczepien ale zaraz wejde i cos na ten temat poczytam a co wy o tym myslicie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wazka ja tam nie wiem , bo ile lekarzy tyle opinii, ja osobiście bym się chyba nie szczepiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natka wlasnie nikt mi nie da 100% pewnosci ze szczepionka nie wywola u mnie jakis skutkow ubocznyhc badz ze na 100% zdziala gdy bedzie trzeba:O a w necie nic ciekawego nie wyczytalam tyle ze w polsce szczepienia przeciwko swinskiej grypie dla kobiet w ciazy maja wprowadzic w styczniu...nie bede krolikiem doswiadczalnym:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry Dziewczyny! ach dziś mam nawet sporo energii. Ale wczoraj wieczorkiem coś mnie podkusiło wejśc na wagę...było 60 kg! o zgrozo! ale dobra musze pamiętać i sprawdzić to rano na czczo żeby było jakieś porówanie bo zawsze się tak wazyłam. Ale jeśli już tyle dobiłam to pobiję tutaj wszelkie rekordy-będzie z 9 kg na plusie! Kurcze że tez musiałam trafić na forum gdzie wszystkie laski nic a nic nie tyją w ciązy;-) Biorę się więc w ryzy i zaczynam się pilnować. Już nie mam napadów głodu więc musze przystopować z 2 daniowymi obiadkami, ciasteczkami do kawki i popcornem na kolacje;-( Badka ja miałam też gdzies tyle twardnień. W sumie najbardziej działa stres no i niezawodnie seks;-) Tez były więc nieregularne i pewnie gdybym się wtedy bardziej oszczędzała byłoby ok. Ale pracowałam, mieszkałam na 3 piętrze bez windy, taszczylam zakupy, biegałam wszędzie na piechotę (przecież zdrowo?), sprzątałam po remoncie i w ogóle masa stresów. Ginka przepisała mi te leki dopiero jak zaczęłam już czuć bolesne skurcze i na dodatek stwardniał mi przy niej brzuch (no wiadomo badanie=stres). To było chyba w 6 m-cu i bierze się je chyba do 37 tygodnia. Ale szyjkę miałam potem jak stal nawet do porodu...Ale to co się czuje w pierwszych dniach łykania-masakra, zasypiałam wręcz mdlałam, telepało mnie strasznie, bo to podobno przyśpiesza pracę serca. O jejkju ja juz nie chcę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nika nie martw się:-) ja też dopisałam wczoraj kolejny kilogram:-) gdyby nie ta dieta to pewnie przytyłabym tyle samo co Ty, zreszta jak sie rano zważysz na pewno 1kg odejdzie:-) Wychodzę już z tego łóżka i idę na spacerek z psem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A widze dziewczyny że ciezko ze spaniem...poprzednio tez nie mogłam spać. Ale to chyba stres był? Teraz śpię jak zabita bo wiem że przed ósmą czeka mnie pobudka na bank i kurczowo się trzymam poduchy... A faktycznie jak sobie przypomnę co będzie później fiu fiu. Myśmy musieli kupić twarde łózko bo z miękkiego nie mogłam się podnieśc i dowlec te 5 razy w nocy do toalety;-) Wazka ja też bym się bała szczepionki, chyba że autentycznie zaczeliby wszyscy dookoła padać jak muchy-wtedy bym się pewnie przestraszyła. Ale faktycznie nie mają jeszcze doświadczenia a w ciąży to nigdy nie wiadomo... Jeśli można to odwlec w czasie? A w styczniu to już chyba będzie za późno na takie eksperymenty, myślę że do grudnia ta fala zasmarkanych się już przetoczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie z ranka:) Mamula Twoje maleństwa są przecudowne tylo tulić i całowac!! Nika nie martw sie ja sie nic nie odzywam ale u mnie juz 8kg na plusie!!!! Wole się nie ważyć !! Jak chodze do gina i pielegniarka mnie widzi to juz się z daleka śmieje że znów będą krzyki przy ważeniu:) :) A najgorsze jest to że naprawde się nie objadam niewiadomo jak ...choc mysle że to słodycze mi tyle nabiły ale od poniedziałku staram sie ich nie jeść. Co do szczepienia to mój gin mi je polecał ale chyba zrezygnuje ,jestem na zwolnieniu i nie bede miala zbyt wiele okazji by sie zarazic grypą a zreszta juz od wiosny pije rano miodek z cytrynką i mam nadzieje ze to mnie troche uodporni:) Pije tak od 3 lat i nie miałam nawet kataru choc wiem że teraz w ciazy jestesmy bardziej poddatne na różne infekcje. Miłego popołudnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej brzuszki. Przyłanczam sie do tych, ktore nie mogą spać w nocy... ja mam tak, że jak tylko układam sie do snu to maleństwo tak zaczyna kopać, że usnąć sie nie da, hm co to będzie potem jak dzidzia bedzie większa to i pewnie kopniaczki też ... ;) Mam USG połówkowe 03 listopada no i nie moge sie już doczekać ;) Powiem wam, że ja też tyje jak nie wiem... dziś stanełam na wage - jest 60kg czyli juz na plusie 7 ;/ Mamula pieski przekochane, takie maleństwa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×