Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zasluzylam

Pomocy....

Polecane posty

Gość 03946=
nie umiałabym być z kimś kto wymaga ode mnie podania mojego hasła na gg, maila itp, bo musi mnie kontrolować, bo mi nie ufa:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i bardzo dobrze ze wyzwał Cie od idiotek i zabronił Ci do siebie przyjezdzac - masz problem z glowy. Chyba nie chcesz nam tu pwoeidziec ze po takich tekstach bedziesz go jeszcze błagać o powrót? Ja rozumiem powiedziec komus ze jest chujem/dziwką/idiotka ale jesli dojdzie do ZDRADY i własnie definitywnie konczy sie zwiazek ale mowic to wiedzac ze i tak za chwile sie pogodzicie?? koles nie szanuje ani Ciebie ani siebie. Dałaś mu bo Ci ufal? ale widocznie nie ufał skoro sie włamal. A ile razy czytał Twoja poczte? pewnie codziennie... tel tez mu pokazujesz?? No i ile macie lat ze sie tak gówniarsko zachowujecie? To nie Twoja wina, dlaczego caly czas wszystko zwalasz na siebie? o czym pisalas z tym bylym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magika de czar
dziewczyno wiej a jak tego nie zrobisz wspomnisz kiedyś moje słowa.Nigdy w życiu nie miałam do czynienia z zazdrością dopuki nie spotkałam mojego mężą,jest kochanym cudownym człowiekiem o ile nie włączy mu się zazdrość a dzieje się to często,na poczatku związku było super,może były ze trzy takie akcje że był zazdrosny,ale ja czegoś takiego nie znałam więc czerwona lampka mi się nie zapaliła,dość szybko się oświadczył,mineły 1,4 jak zostaliśmy małżeństwem i to była najgorsza decyzja w moim życiu.Jest zazdrosny o wszystko i wszystkich,dochodzi do tego że jak wychodzę na klatkę to staram się sąsiadów nie spotykać bo jak któryś z uśmiechem mi powie dzień dobry może wyjść z tego awantura.Jest zazdrosny o kuzynów moich,o rodzinę,siostry o to żę poświęcam czas na coś innego niż on.Jestem w takiej sytuacji że nie mogę teraz odejść,a moje życie to piekło.Też zna wszystkie hasła nie mam ani odrobiny prywatności.Nigdy w życiu nie kłamałam a przez jego bezpodstawną podejżliwość niestety zaczęłam czasem w błachych sprawach,które mogą wywołć kłótnie.Nie mam już żadnych znajomych,z nikim się nie widuję i nie pracuję i czuję się ubezwłasnowolniona,na ulicy idę z pochyloną głową żeby nikt na mnie nie spojżał.Najśmieszniejsze że codziennie słyszę jak bardzo mnie kocha.Byłam kiedyś pewnbą siebie przebojową osobą zniszczył mnie i to wszystko.Dziewczyno wiej dobrze Ci radzę,nie marnuj życia bo take zazdrość się nasila,owszem skłamałaś ale kłamstwo nie wyniknęło z Twojej oszukańczej natury tylko z tego że bałaś się jego reakcji bo już wcześniej bez podstaw Cię oskarżał,będzie tylko gorzej z tego się nie da wyleczyć to gorsze niż alkoholizm.Ale się poryczałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro juz musisz kłamac i sciemniac zeby czasem nie doszło do kłótni to ja Ci serdecznie współczuję. Pewnie juz od dawna za wszystko i o wszystko masz awantury skoro tak panicznie boisz sie przyznawac do pewnych rzeczy. Ja ostatnio wyjechałam w odwiedzimy do rodziny gdzie mieszka moj byly - moj facet doskonale o tym wiedział a ze względu na pewne okolicznosci moglismy rozmawiac ze soba tylko do 16-17 potrem nie mielismy zadnego kontaktu. Jakos mi ufal ze nic nie zrobie, ze sie z bylym nie spotkam. Zamiast robic awantury staral sie 3x bardziej zeby mi pokazac jak mnie kocha... a co zrobil twoj? wyzwal cie od idiotek? no sorryy ale co Ty jeszcze od niego chcesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Catherine Zeta-Jones
Mój Mąż wie że mam na NK swoich byłych ale to nie ma znaczenia. To On jest moim Mężem!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×