Czy Wy tez nudzicie się w pracy?????

Właśnie wróciłam od dentysty miałam plombowane dwa zęby...na szczęście ze znieczuleniem,że nic nie czułam... Co do pracy to podzwoniłam po szkołach na razie nie znalazłam nigdzie indziej żadnych godzin a korepetycji nie chcę udzielać,udzielałam jakiś czas i jak z nich zrezygnowałam to odżyłam...chciałabym pracować w szkole,ale to trochę mały zarobek i do tego przez wakacje by mi nie płacili bo nowy pracownik itd.a w tej obecnej mam umowę do grudnia 2010 roku no i pensja większa,trzynastka coś na święta itd...Także póki co chyba się nie zdecyduję...no a w nowej pracy na razie miałam luz,ale on się niedługo skończy i tego sie obawiam a w szkole wiem co robić bo mam doświadczenie...kurcze ciężki wybór każde wyjście ma swoje plusy i minusy... Patryska to już niedługo się dowiecie jak to będzie z tą restauracją:)Znaleźliście najlepsze wyjście chyba w dzisiejszych czasach...Idę jeszcze na miasto muszę kupić parę rzeczy,ale za godzinkę powinnam się odezwać...

A co to nasz temat zamilkł??Patryska pewnie do domu już poszła ale Ty Gummka jesteś jeszcze chyba.Ja właśnie wróciłam z zakupów:)Muszę powiedzieć,że całkiem udane były:)

A nie wiem... ja jakos tak zamulilam:P

sami stróże jak się nudzicie w pracy

Witaj Gummka :) witam sie tylko z Toba bo jak narazie zostalysmy tylko we 2 na tym topicu :)

Gummka co do restauracji to kucharza juz mamy na oku ;)

Czesc:) Jak ja sie nie wyspalaaam;( Wroce do domku, musze posprzatac, poczte odwiedzic i rzuce sie do lozka..... Patryska to jak macie juz kucharza to polowa sukcesu;P

Gummka no zawsze cos ;) 5 wrzesnie ide na panienskie mojej kuzynki znasz moze jakies fajne pomysly ?? to co wczoraj robilas ze sie nie wyspalas???

Ja wlasnie nic nie robilam:P Mialam problemy z zasnieciem, ogladalam jakies bzdury na MTV... program "najmadrzejsze modelki ameryki". Jedna miala nawet problem zeby wymienic miasta poza swoj stan :P A jesli chodzi o pomysly na panienski. Nigdy nie uczestniczylam, nie mialam jeszcze okazji, ale z tego co mi opowiadali inni: -dziewczyny przebraly sie za kroliczki playboy'a (moze malo oryginalne, ale byl ubaw) -striptizer to standard -slyszalam jak kolezanka zrobila tort w kszatcie penisa :P Teraz innych nie pamietam... a dosc duzo o tym sie nasluchalam:)

no My tez chcemy sie przebrac za kroliczki a Panna Mloda za diablice :)

A jakiegos striptizera zalatwiacie?:P

Gummka pewnie tak :)

koniecznie:P niech dziewczyna sie jeszcze zabawi, hehe:P

no dokladnie

Jeju.... ja najchetniej wrocilabym do lozeczka ;( i sie do mojego kociaka przytulila.... (do kota, nie do faceta:P)

ja tez zamulam juz mi sie nie chce siedziec :(a jak tam Ci sie z facetem uklada/?

Calkiem dobrze, chociaz wczoraj mialam wkurwa... A to przez to ze przez pol dnia praktycznie wyżywał sie na mnie. A wieczorek odbilo mu sie za to, focha mialam, w ogole na nic nie mialam ochoty, wiec lekko skloceni bylismy. Ale juz jest dobrze. Tylko jak znowu bedzie nie mily dla mnie to ja juz zwatpie w to wszystko. Bez sensu taki zwiazek, skoro w ogole on ze mna rozmawiac nie chce, tylko mi odburknie i na tym koniec.

a czesto sie widujecie??

Codziennie... No chyba ze ma do pracy na po poludniu to wtedy przez tydzien sie nie widzimy. Ale jestesmy tak przyzwyczajeni do siebie, ze ciezko wytrzymac jeden lub dwa dni bez siebie;P

no to dobrze

No wlasnie niedobrze. Widze, ze za czesto. Moze jakbyśmy rzadziej sie spotykali, to troche potesknilby i byl dla mnie milszy:P Ale niestety on ma taki paskudny charakter. Nikt nie jest idealny.

haallooooo jest tu ktos?

ja jestem :) tylko do tej pory pracowałam :)

Ja jeszcze sobie troche ponudze... niedlugo przyjedzie szef to pewnie bede co chwile wolana i skonczy sie leniucowanie:P

Gummka co tam robisz??

Ja w sumie sie nudze... rozwiazuje sobie testy na prawko, bo chce sie w koncu zapisac za tydzien na egz.:P

ja prawko zdalam za 1 razem. A Ty??

Jeszcze nie mialam zadnego podejcia do egz. Jakies 2 tygodnie temu dopiero kurs skonczylam, wiec zmuszam sie teraz do zapisania na egz. Mam nadzieje, ze zdam za 1wszym, ale wiem ze tak nie bedzie, za bardzo sie stresuje jak mi w ostatniej chwili mowi gdzie mam jechac. Denerwujace to jest, no ale coz...

napewno dasz rade :)

Raczej sie nastawiam, ze zdam za 3, 4 razem;) Po co mam sie pozniej zawiesc, lepiej byc zaskoczonym pozytywnie:P