Koszty wesela w remizie a na sali z obsługą??

Za duzo zabawy z remiza

My z narzeczoną planujemy slub w remizie na wrzesien tego roku. Po przeczytaniu tego wszystkiego za i przeciw remizie az mi sie w glowie pomieszalo. Serio mowiac to nie wyobrazam sobie wesela jak dawniej. Remiza, kucharki, to cale zamieszanie przed weselem itd. Jak to sie mowi ile ludzi tyle opinii ale coz warto zaryzykowac. Remiza OSP odnowiona, zaplecze kuchenne duze, naczynia na 300 osob dostepne przy czym wesele robimy na 120 osob z czego pewnie 100 przyjdzie. I niech nikt nie pierdzieli ze jak ktos szuka oszczednosci czy czegos tam to robi w remizie. Mamy do dyspozycji 30 tys. zlotych wiec i na lokal by starczylo przy tylu ludziach ale wesele robi sie dla siebie a nie gosci i chcemy sie czuc komfortowo a nie spieci i sztuczni jak to zazwyczaj w lokalach. Dodam ze nie motamy sie w jakies rodzinne gotowania i strojenia typu babcia kuzynia siostry i reszta rodziny pomoc tylko kucharki wraz z obsluga najmujemy i do dekoracji sali tez mamy kogos poleconego. Troche sie obawiamy tak na prawde poniewaz z ta remiza to troche eksperyment poniewaz lata nikt z rodziny dalszej czy blizszej nie robil w remizie ale zabawa to zabawa tdzien przed i tydzien po..

W remizie wcale duzo taniej nie jest! Oszczędność 4tys. Tydz sprzątania, potrzeba duuuzo ludzi do , co gorsza często jest syf i sie schodzi z myciem i sprzątaniem aż do 1w nocy.

Taaaa, chyba różnica to 2tysie:) a za taką kasę nie będę się babrać w remizie, nawet za 4. Te w mojej okolicy, to są zapuszczone, wychodki na dworze dodają uroku, ach:o. Zacofane i brudne, tynk odpada, jakies budki stoją, nie ma klimy.... Ogólnie dziadostwo. A domy weselne, restauracje i pałace schodzą z cen, bo konkurencji dużo, więc wcale nie jest drogo. A ja nie musze się męczyć, tylko kreacje wybrać, wszystko załatwione.

Ja uwazam,ze sa plusy I minusy remizy.Nie wszystkie remizy sa obskurne I to nalezy zaznaczyc.Prawda jest jedna ze z remiza wiaze sie duzo wiecej pracy

Co kto woli ,jego wybór

Przy organizowaniu wesela w remizie lub innym miejscu nie będącym salą weselną, trzeba wynająć sprzęt cateringowy, krzesła, stoły itp. Tego typu rzeczy, potrzebne na weselu można wynająć od www.gastro4rent.pl Co do kosztów to wydaje mi się, że powinny być niższe niż wynajęcie sali.

Remiza to syf i dziadostwo. Jak ktoś skąpi grosza na porządny lokal, to i w życiu będzie ci dziadował, albo co gorsza stał pod sklepem.

W remizach za duzo pij@ckich patologii wypływa. Ludzie nie potrafią się zachowywać.

Gdyby nie fakt, że w wielu osp kasa z wesel idzie na pijaństwo i patologie, to i ja bym może może zaryzykowała. Choć z drugiej str za dużo pracy, w domu weselnym też wszystkiego doglądamy, by było tak jak chcemy.

Niektórzy sądzą, że na weselu w remizie można zarobić

Niektórzy sądzą, że na weselu w remizie można zarobić:) nic dziwnego jeśli zamiast wódki dadzą śmierdzący bimber. Zamiast 5 gorących dań, dadzą dwa. ...:/. Na litość boską, przynajmniej klime włączcie -jesli w ogóle jest. I dajcie przynajmniej krzesła normalne zamiast ławek koślawych. Takie to sposoby żeby zarobić. I na dodatek potwierdzać przybycie:), przecież tu za talerzyk nie płaci, tylko za ta wsiową remizę.

Kazdy powinien zrobic tam gdzie chce ,a to juz jego sprawa

Kuzyn mojego chlopaka robil wesele na sali wiejskiej :pracy mieli ogrom ...sami dekorowali sale,robili zakupy ,I kilkadziesiat razy kursowali na sale bo cigle cos.Malo tego trzeba rowniez sale posprzatac przedbi po imprezie ale co kto lubi wymaga to czasu I wysilku

40,000 tys.

40.000 nam wyszło za 170 osób dwa dni zabawy ,Niektóre koszty to np. Orkiestra 5,300 dwa dni,Kucharka + 4 pomoce + pani do WC 3.200. ciasto ,paczki dla gości tort 3 piętrowy 3,600 hotel dla gości 2000, Sala 1750 + media,Kelnerzy 4 osoby 1650. fotograf kamerzysta 3000, Autobus 400, Dekoratorka 2500,Wódka 5600Produkty około 7140,. Jesteśmy bardzo zadowoleni że zrobiliśmy to wesele w remizie było super a goście powiedzieli że to było wesele stulecia Gdyby ktoś chciał dokładniejszych informacji z okolic Krakowa to prosze do mnie napisać na e-maila bozena234@buziaczek.pl mogę nawet podesłać filmik z naszego wesela w remizie

My nasze wesele bedziemy organizowali w restauracji ,ze wzgledu na ilosc gosci bedzie to ok 55osob.Oboje pracujemy I nie mielibysmy czasu ogarnac tylu spraw jak kucharki I pomoc dlatego pojdziemy na gotowe a z reszta dla tak malej liczby osob nie oplaca sie wynajmowac sali w remizie .Ale wiem ze sa pary ktore organizuja swoje wesela w takowych odnowionych salach z zapleczem kuchennym

Nie sądzę by było taniej. Na pewno więcej pracy... Zawsze będzie tanio, jesli tak bardzo chcecie:). He he i nyle jak. Po za tym nikt nie liczy pracy przyjaciol, czasami tydz sie sprząta te remizy. Jak by im zapłacić stawkę godz, to by na pewno nie bylo tanio. A na krzywy ryj może trochę.

Dobrze powiedziane ,niby oszczednosci sie widzi,tylko nikt nie liczy pracynosob w to zaangazowanych(rodziny ,przyjaciol)zbedne zamieszanie I.zawracanie komus glowy skoro mozna isc na gotowe

W remizie sie nie oplaca. Duzo chodzenia, mnostwo obowiazkow i nerwow. Szkoda zdrowia. U nas remiza brzydka, kuchnia stara, brak klimy a do tanczenia latem jakas altana. Remiza z wygladu jak buda i chca 2tys. Ogolnie w mojej okolicy jest mnostwo restauracji i domow weselnych. Lokal wychodzi drozej o max 2tys ale za to sa warunki i jest wszystko zrobione, wystruj itd. Po za tym nikt nie bedzie mi wytykal, ze w jakiejs "budzie" robilam zeby zaoszczedzic kilka gr. Wole miec z glowy przygotowania i zajac sie suknia i organizacja miesiaca miodowego:)

W remizie sami bajzer sprzatacie. I czesto w remizach jest zarzygane, tam nie ma zachamowan u ludzi.

W remizie robia biedaki, które chca splacic kredyty z wesela w nadziej, ze jeden kotlet wystarczy na cale wesele. A sami w koperty nie dają nic. I co zalosne każą potwierdzać i bawią sie w karteczki, a jeść nie ma co i klimy nie ma.

Wydaje mi się, że wesele na sali z obsługą to dużo lepszy pomysł. Ja sama takie miałam, swoje wesele zorganizowałam w Venge w Łodzi w bardzo fajnej sali. Miałam tam super obsługę, pyszne jedzenie. To był mój wymarzony dzień.

"W remizie robia biedaki," spoko ja tam się nie wstydzę , że mnie nie stać na restaurację. Wesela jest po to, żeby się pobawić. Jedzenie lepsze jest w domu czy jak tzw. sąsiadka zrobi a nie w restauracji. Obiad w restauracji jest jeszcze ok ale sałatki i reszta nie da się zjeść. Miłość wszystko zwycięży. Mam nadzieję, że jak "biedakiem" zostaniesz to mąż Cię nie zostawi bo nie będziesz miała na tzw. kosmetyczkę . Nie pozdrawiam myślących tak ludzi.

Wszystko zalezy od miejsca i od organizacji,jedno i drugie miejsce ma plusy i minusy .

My mielismy własnie wesele w remizie. zatrudniliśmy też firmę cateringową Catering arts, aby jedzenie było smaczne. Dostarczyli nam dania gorące, świetne przekąski, a także wiejski stół!