Koszty wesela w remizie a na sali z obsługą??

Chociaż jedna mądra kobieta i wypowiedź. ps. 210 to nie jest drogo. To jest normalnie.

a co jeśli każda restauracja nie spełnia naszych wymogów a remiza już tak ;) niech każdy robi wg siebie.

nie każda restauracja ma pokoje więc remiz się nie czepiajcie.A widzę tutaj jedna mądrzejsza od drugiej.

Przeczytałam wszystkie komentarze i w każdym jest coś prawdy ale nie do końca ze wszystkimi można się zgodzić,ktoś napisał ja gościłam po królewsku na bogato to oczekuje tego samego to trochę wypowiedz snoba.Jeżeli ktoś organizuje wesele i płaci np 220 zł od osoby a inny np.160 to już na takie wesele nie należy iść bo uważamy się za lepszych od innych ? bo my robimy wystawie to każdy ma też tak się wystawić i robić pod nas?no nie do końca .Każda para jest inna i widzi dzień swojego ślubu i wesela inaczej niż my sami .Nie oceniajmy wszystkich na jedno kopyto bo tak nie jest.Jeden robi w hotelu drugi w restauracji a inny w remizie .

Ja też myślę że ludzie wybierając np remize kierują się czymś innym niż tylko pobudkami finansowymi w kwestii zwrotów za wszystko ,dużo osób piszę że na salach jest bardzo ciasno ,brakuje miejsca przy stole i na parkiecie a do tego dochodzą panie kelnerki roznoszące to już wogóle jeden na drugim że tak powiem siedzi ;) a remizy są przestrzenne więc jest to miejsce którego ludziom brakuje

Są sale na 300, 400 a nawet 500 osób i nie powiesz mi, że w sali na kilkaset osób jest ciasno

A i wesele za 210 czy 220 zł nie jest na bogato tylko normalnie. Wesele w granicach 300 od osoby jest na bogato a poniżej 150 to wesele snobów. Tyle w temacie

właśnie snobizm to chęć zaimponowania innym więc SNOBY to Ci którzy robią zastaw się a postaw się....

No to na to wychodzi, że najlepiej wziąć kredyt, zrobić wesele w pałacu, żeby gościom się podobało!! Ludzie jesteście głupi.... para młoda organizuje wesele, chce się podzielić z Wami swoim szczęściem a wy później będziecie mówić, że młodzi to snoby? Według mnie nie ważne czy to jest remiza, sala weselna, hotel, pałac, restauracja.... to zależy od tego jaka panuje atmosfera!! jak przyjdą do remizy wielkie państwo na wesele i będą się czuli poniżeni że musieli do REMIZY przyjść na wesele to wiadomo, że wesele będzie "takie sobie" . Dla mnie to obojętne jest gdzie wesele ale ważne atmosfera!

prawda jest taka że kto jak i co by nie zrobił to i tak znajdą się tacy którzy coś skrytykują

dokładnie :)

dziewczyno ale masz pusto w głowie

mogłabyś sprecyzować, np jakimś cytatem, który spowodował, że któraś z nas ma pusto w głowie

każdy ma swój gust i swoje upodobania ,

Zgadza się, każdy robi, gdzie chce. Chociaż strach w tych czasach robić wesele bo goście są bardzo wymagający, człowiek normalny, przeciętny, a oni chcą wystawnych, bogatych przyjęć w pałacach, trochę to śmieszne. A argument z pokojami, że nie można ich wynająć ich w remizie, jest idiotyczny. Nie wszyscy robią wesela w hotelach, dworkach, gdzie można wynająć pokój. Gdyby ktoś z gości odmówiłby mi przyjścia na moje wesele tylko dlatego, że mu remiza nie odpowiada to w d***e bym go miała, dziękuję za takich gości.

Nie mówię o płaceniu pokoi przez młodych a jedynie o możliwości wynajęcia pokoi na własny koszt. Państwa młodych nie obciąża to dodatkowo finansowo a dla gości to komfort bo jak już wspominałam nocleg jest tańszy dla gości weselnych i doba hotelowa przedłużona do 14 albo nawet do 16

Prawda jest taka że ludziom się w głowach już przestawia .Nasze wesele powinno być takie jakie my chcemy .A ludzie robią wszystko by komuś się przypodobać .Każdy ma inny gust jedni pragną wystawnych wesel inni po prostu skromnie .Nie wyobrażam sobie sytuacji ażeby komuś odmówić tylko dlatego że ma inny gust niż ja.

Gust gustem ale należy robić wesele w takim miejscu by warunki były jak najlepsze.

dzisiaj są takie czasy że remiza sala czy restauracja mają podobne standardy .Nie mówie o 5 gwiazdkowych hotelach czy restauracjach ale o takich w miejszych miastach .

Każdy organizuje wesele na takie jakie stać.Jak również nie wszyscy wyznają zasadę zastaw się a postaw się.Jeżeli ktoś żyje przeciętnie nie będzie organizował czegoś ponad swój status .Wesele to nie pokazówka żeby komuś zaimponować !

U nas za osobę było 180, więc kwota 130 nie jest wysoka. Myślę, że to jednak wyjdzie taniej, bo kupić produkty, opłacić kucharki, kelnerów, zmywającą naczynia, udekorować salę to będzie podobny wydatek, a o wiele więcej stresu i pracy.

Ja tam nie neguję czyjegoś wyboru.Jedni wolą zapłacić za wszystko i mieć spokój a inni lubią tą krzątaninę zakupy i ogrom tej pracy .

;)

osobiście zamiast wesela wolałabym polecieć gdzieś na drugi koniec świata i zwiedzić coś ciekawego. Wydaję mi się to o wiele bardziej ciekawe niż robienie sztucznych wesel, na których lepiej od pary młodej bawią się goście. A przecież jest to dzień nowożeńców i oni nie powinni się NICZYM przejmować. Pożyczanie pieniędzy na wesele to debilizm w najczystszej postaci - zaczynasz nowe życie z nową osobą u boku z ... długami. Gdzieś mam co powiedzą ludzie, bo jest to MÓJ dzień, a nie ich!

Ludzie tutaj jak czytam krytykują tych co robią w remizie jakby byli jacyś gorsi bądz też gości traktowali po macoszemu a mi się wydaje że wcale tak nie jest .Jeżeli ktoś uzbierał pewną pulę pieniążków i robi wesele skromniejsze to lepsze niż branie kolosalnych kredytów na starcie.

Znam takich co wzięli kredyty na wesele żeby się pokazać przed rodziną .A niestety taka przyjemność kosztuje,a co za tym idzie że następne lata spłaca się pożyczki .

wesele niestety słono kosztuje ;/

Jak się chce wesele i gości to trzeba ich jakoś przyjąć a to kosztuje. Kto chce wesele to musi mieć na nie pieniądze. Goście jak przychodzą na wesele też nie przychodzą z pustymi rękami tylko z kopertami. Kazdy ma jakieś wymagania i goscie i państwo młodzi

bywałem w remizach i narzekać nie mogę.Było wszystkiego pełno i zabawa do rana a przede wszystkim była przestrzeń kiedyś byłem u kumpla było tak ciasno że rąk nie szło rozłożyć do jedzenia;)

Myślę że dużo zależy czy wesele jest 1 czy 2 dniowe. Jednodniowe wesele oplaca się zrobić w resauracji, ponieważ koszty są porównywalne z weselem na remizie, a nie trzeba się o wszystko zamartwiać w dniu wesela (wiem bo miałam swoje wesele w tym roku i przynajmniej u nas cenowo wychodziło podobnie różnica w granicach od 1 tys do 2 tys), Natomiast wesele 2 dniowe zdecydowanie opłaca się zrobić na remizie.