czy podobacie sie sobie bez makijazu, Wasza naturalna uroda???

tak

nieeee, bo mam czerwoną gębę

Kiedyś tak, ale choroba zniszczyła mi cerę i podobam się sobie w podkładzie :)

tak , ale przy mojej cerze wole byc umalowana :( (lekkie klopoty z tradzikiem )

moze byc ogolnie sie nie maluje chyba ze wielkie wyjsia typu wesele na przyklad:) a tak to nie:) nawet rzes bo mam czarne:) tylko delikatnie podklad bo tak jak poprzedniczka mam lekkie klopoty z cera:(

u mnie to róznie bywa... jak mniejsze zmiany tradzikowe sa to nawet jest oki , ale jak mnie wiecej wysypie to wtedy nie znosze swojej geby...

nie jestem brzydka, ale troche makijazu nie zaszkodzi :)

nienawidze siebie bez makijażu... jak mój facet mnie zobaczy bez to chyba dozna szoku;/ i nie chodzi tu o cere czy cos bo to mam wporządku :o

ja lubie miec podklad bo wyrownuje zaczerwienieenia, chociaz moj chlpak mowi , ze jak sie budzi rano to moze sie we mnie wpatrywac godzinami, mam taka cudowna skkore, i w kolko mi mowi zebym sie nie malowala bo jestem piekna naturalnie :p w zasadzie to maluje tylko rzesy i nakladam troszke podkladu. ale wiem ze gdybym umiala pomalowac sie troche bardzoej (tzn powieki, jakies ciemne kolory) to wygladalabym doroslej...

tak ....ja nie maluje się na co dzień tylko od wielkiego dzwonu ....cerę zawsze miałam dobrą a coś takiego jak trądzik na szczęście ominęło mnie wielkim łukiem ...używam tylko naturalnych kremów z apteki

ja przewaznie sie sobie podobam bez mejk apu, ale czasem jak dzien wczesniej za duzo wypije czy za duzo wypale albo nie zjem nic cały dzien to normalnie masakra az rzygac mi sie chce na swoj widok, ale tak to jest git

MUSZĘ malować chociaż rzęsy, mam jasne bo jestem ruda :P

bo wtedy sie nie błyszczę (mam mieszaną cerę)

Ja maluję tylko rzęsy i usta...nie potrzebuję "tapety"...bo jestem ładna..:-P

tak

w mocnym makijażu wyglądam nawet gorzej,rzęs nigdy nie maluje,mam bardzo ciemne

nie...ale rzecz w tym ze sie sobie nie podobam nawet i w makijazu itp:-O

to zależy.. ja jednak wolę mieć wytuszowane rzęsy, mimo, że mam naturalnie ciemne, wolę pogrubione i podkręcone :)

ja fluidu nie nakladam tylko korektor pod oczy bo mam zawsze czerwone obwodki i worki pod oczami no i bez tuszu tez sie nie ruszam, mam dlugie ale jasne rzesy a jak sie podkresli oczka to mmm:D