Historia podobna do mojejnadzieja na dziecko

katarynka to wy musicie bez przerwy robić bara bara :-D???żeby bylo gorąco!!

:-P jestem stara a taka głupia -masakra :)

wiem wiem KIki,po treningu zaciągnę mojego by mnie ogrzał,bo tylko wtedy mam ciepłe stopy i dłonie-choć przez chwilę :O:O:P

Gdzie pouciekałyście?? Fraguś ty to masz przejebane jednym słowem nie zazdroszczę ci ty masz chyba gorzej niż ja co mieszkam z tesciami ???ta stara cipa mnie tak wkurwia od samego rana a teściu to jak dobry piesek przy niej

Malutka KOCHANIE odezwij się do NAS!! Ja jeszcze wierzę,że to to,ale wiem jak teraz się czujesz...Ja w całej swojej karierze zrobiłam 4 testy i wolę dostać @ niż zobaczyć 1 kreskę-jest to dla mnie największe rozczarowanie i smutek:(( Trzymaj się Skarbie

Katarynka!!! Zbyt częste współżycie zagraża płodności To prawda, taka sama jak to, że nasienny szkodzi też zbyt długa abstynencja seksualna. Większość lekarzy zajmujących się tematem leczenia niepłodności zaleca parom starającym się o dziecko by współżyć ze sobą w cyklu co 3-4 dni, ponieważ taka częstotliwość współżycia sprzyja poczęciu. Jednak częstotliwość współżycia nie jest jedynym parametrem branym pod uwagę w leczeniu niepłodności.

:)

Fragola to dawno medal od Berlusconiego powinna dostać za opiekę nad chorymi! A Tobie KIKI współczuję,nie wytrzymałabym 1 dnia pod dachem z teściami... Asiu co do sałatek to nie mam pojęcia,mało robię sałatek,bo nie umiem:O Ale znam coś małokalorycznego,a pysznego-zimne nóżki lub kurczak w galarecie-dziś właśnie mężowi robię,bo ma zerwane coś w nodze i musi jest żelatynę:D

Biedny ten twój mężuś :)dbaj o niego bo cię grzać nie będzie miał kto!;)

KIKI tak mieszkam w Mysłowicach w nicku mam katowice bo chyba lepiej są snane niż mysłowice:) a co znasz kogoś z mysłowic?? katarynka współczuje Ci ze masz tak zimno ale ponoć od czwartku ma być cieplej to moze i w domu sie ociepli :) ja siedze w pracy pije sobie kawke i szukam przepisów :)

Hej! Maniu wszystkiego najlepszego, przede wszystkim zdrowia bo to najważniejsze, szczęścia,uśmiechu i wytrwałości w dążeniu do upragnionego celu :) Malutka ja tez nie wierze, mówisz, że druga kreska jest tylko słaba a poza tym nie masz @ więc trzeba czekać. Zobaczymy jeszcze jak beta wyjdzie jutro. A u mnie w domu masakra,Milosz złapał od tatusia jelitówkę, leży słabiutki, leci z niego górą i dołem. Taki biedaczek mój :(

Malutka czekaj więc do jutrzejszej bety. Mam nadzieję, że ten test miałaś jakieś gorszej firmy, mniej dokładnej i dlatego tak się stało. Dziękuję Wam serdecznie za życzenia! :)

Dziekuje Wam kochane za pocieszenie:) Nie wiem juz co sie dzieje. Moze to jakis torbiel na jajniku?? bo wtedy tez podobno test ciazowy wychodzi pozytywny:/ Jutro na 100% bedzie wiadomo:( Tak naprawde nie wierze w testy ciazowe bo tyle czytam o tym ze sie myla w jedna badz druga strone wiec tylko beta bedzie dla mnie wiarygodna. Nie mam szczescia w zyciu wiec nie wierze w taki cud:( Dzis na obiadek robie zupke - rosolek i nalesniki z serem:D A mi sie nawet jesc nie chce:/

Katarynka a czemu masz tak zimno w domu. Nie macie jakiegos kominka czy pieca w kuchni zeby podchajcowac? W domach to chyba samemu sie pali? A korek moze bys jakas szmatka owinela zeby byl grubszy i pasowal? Mj maz to sie czasem tak rozgrzewa w wannie jak mu zimno. Fragola lubisz mozzarelle czy nie chcesz jesc miesa? Bo czasem chude mieso ma mniej kalorii niz ser:)

Mam nadzieje ze Malutka nie jest zla na nas ze ja nakrecalysmy i namawialysmy na 2 test:(

Ja dziaj jade do kliniki po antyki. Sisi wiem ze jestes w pracy,mam do Ciebie pytanie. Jak czesto robilas zastrzyki podczas stymulacji i jak czesto robilas usg? Musze sobie wszystko zaplanowac w razie jakby mnie teraz akurat zmusili do jakiejs paracy.

Asiu27 tak bardzo często jezdzę do Myslowic poniewaz mam tam siostre ciekawa jestem z ktorej częsci M-c???napisz mi jesli mozesz na N-K zaproszę cię :)

W tym dzisiejszym dniu radości, życzę 100 lat pomyślności. Niech Ci życie w szczęściu płynie, niech Cię radość nie ominie! Dziś chcę złożyć Ci życzenia, szczęścia, zdrowia, powodzenia. Niech Ci słońce jasno świeci i w radości dzień przeleci. Niech odejdą smutki, troski, by nastąpił dzień radości. Te życzenia choć z daleka, płyną niby wielka rzeka. I choć skromnie ułożone, są dla Ciebie przeznaczone...Maniuuuu Malutka,dziewczyny dobrze radza,nie czytaj glupot w internecie:P Nawet jesli jutrzejsza beta nie potwierdzi ciazy ,bedziesz pewna ze zrobilas wszystko co tylko mozna bylo. Gdy zaszlam w ciaze po ivi rowniez pokazala mi sie slabiutka kreseczka,ale nie dowierzalam progesteronu mi nikt nie przepisal:(,wtedy nie wiedzialam ze powinno sie go zaaplikowac przy plamieniach) pytalam lekarza czy mogl to byc torbiel ,powiedzial ze na pewno to byla ciaza ktorej nie dotrzymalam. Pewnie gdybym nie leczyla sie nawet nie wiedziala bym ze to wczesna ciaza.Mimo wszystko to dalo mi nadzieje ze moze kiedys sie uda;) Dziewczyny wyc mi sie chce przez pogode! mam juz dosc,ide dzis do solarium w poszukiwaniu slonca:D

Ascha, zastrzyki robilam sobie sama dwa razy dziennie...na usg w czasie stymulacji bylam 3 razy o ile dobrze pamietam pierwsze usg robia okolo 7-9 dnia cyklu,nastepne maxymalnie 3 doby pozniej.

Dzieki Sisi bardzo mi pomogly twoje informacje. Ja nie wiedzialam ze ty raz bylas prawdopodobnie w ciazy:( Ja po inseminacji robilam jeszcze zastrzyki z progesteronem w razie jakbym zaszla. Dziwne ze konowlay nie kazaly tobie:( Ja tez przymierzam sie na solarium ale jakos zawsze mam pod grke...

Sisi mam nadzieje ze Cie nie denerwuje zbytnio pytaniami:) Mozesz mi jeszcze powiedziec ile mialas jajeczek wyciaganych i ile zaplodnili,bo wiem ze mialas mrozaczki. Ichyba za kazdym razem podawali Ci 2 ?

za pierwszym razem wyciagneli 6,podzielily sie 5.[pobierano z obydwoch jajnikow] 3 podano a 2 zamrozono,tylko 1 przezyl odmrazanie za drugim razem rowniez 6 podzielily sie wszystkie[pobierano z jednego jajnika],podano 2 ,3 zamrozono,jeden nie dotrwal. 2 ladnie sie odmrozily. Pytaj ,nie czaj sie wcale:D

A wiesz juz ilu dniowe zarodeczki podaja w twojej klinice? Ja za 1 razem podane mialam 3 dniowe ,za 2 razem 5-cio. Juz podczas stymulacji mierz codziennie obwod brzucha! to jest bardzo wazne ,czasami dochodzi do hiperstymulacji,mnie na szczescie ominelo,ale mialam nocne dusznosci ,problemy z oddychaniem,no i brzuch jak balon, jesli tylko mozesz to przygotuj sobie luzne nie obciskajace brzucha ani zoladka spodnie.

Dzieki sisiak za info :) Ja chyba bym nie zamrazala,zreszta zobacze co powie lekarka.

Nie wiedzialam ze tak wzdyma po zastrzykach? Jak sie szprycowalam do inseminacji mialam tez 2-3 duze pecherzyki dominujace. U mnie to normalne ze brzuch raz mam wzdety raz plaski od jedzenia :( Sisi to znaczy ze w sumie mialas 4 razy in-vitro?

2 razy in vitro + 2 podania mrozakow

Ascha sama zobaczysz ze rosnacych pecherzykow lekarz naliczy tobie od kilkunastu do nawet okolo 20!(oczywiscie jesli dobrze zareagujesz na leki) ale nie wszystkie uda sie wyciagnac,i czesc z nich nie bedzie zdolnych do zaplodnienia,tak samo zdarza sie w cyklach naturalnych. Ale ty bylas juz stymulowana do ivi ,wiec wszystko powinno byc dobrze,i mam nadzieje ze znajdzie sie ten jeden-jedyny ktory zostanie z toba az na 9 miesiecy;)

Tak Sisi ja mialam juz po zastrzykach kilkanascie malych pecherzykw. ivi to in-vitro no nie? ja jeszcze tego nie mialam,tylko 5 razy iui -inseminacje. Az sie wstyd trzyznac 5 razy:( Dziewczyny gdzie jestescie? Ja zaraz wyruszam do klinkiki.

ascha ja miałam 4 razy inseminacje ale w moim przypadku było zbyteczne dobrze ze nie pospieszylismy sie z in vitro bo mielismy dylemat od kogo kase porzyczyc :(

Ascha mi tez chodzilo o inseminacje :) tak skrot napisalam:) To milej wycieczki do kliniki Ja biore sie za obiad bo mnie wieczor zastanie:P Hello Kiki:)