Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KIKI09

Historia podobna do mojejnadzieja na dziecko

Polecane posty

Gość KIKI090
PATI-G a czy wam sie udało?? Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie czytalam was od momentu powstania topiku. Wpadlam na niego w ubieglym tygodniu i tak przez tydzien przesledzilam wszystko wiec w sumie poznalam wasze historie :) Dlaczego akurat Tobie kibicowalam???? Nie wiem... Jakos tak wydalas mi sie do mnie podobna haha. Ja takze bezowocnie staram sie o dziecko, moze krocej od ciebie bo 3.5 roku ale tez przeszlam juz swoje :( U mnie z m jest ok a problem tkwi w moich jajowodach. Jeden calkowicie niedrozny a drugi raz tak raz siak. Istnieje podejrzenie endometriozy choc to moze potwierdzic tylko laparoskopia, ktora mi dotad odradzano. Dzisiaj umawiam sie jednak na konsultacje medyczna w sprawie wykonania laparo na poczatku 2012. A jak u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KIKI090
NIie życzę ci endometriozy to paskudna i kosztowna choroba zresztą tak jak całe leczenie niepłodności . Dlaczego odradzają ci laparoskopie uwazam że to na pierwszym miejscu powinni kierować no i pod warunkiem że dobrze postawią diagnozę zresztą skoro czytałaś to wiesz że ja pierwszą laparoskopie mialam prawdopodobnie żle zdiagnozowaną i stracilam ponad 2 lata. Ile jesteś po ślubie i skąd jesteś jeżeli to nie tajemnica :) Napisz coś o sobie w miarę możliwosci :) A u mnie spore zmiany;) Napiszę ci jak może lepiej się poznamy Do jutra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od czego tu zaczac... Po slubie jestesmy dokladnie tyle ile sie staramy o dziecko czyli 3.5 roku. Na poczatku bylo bezstresowo. Zero zabezpiecznia i przytulanki kiedy nam sie tylko zachcialo ale gdy minelo 1.5 roku i nadal nie bylam w ciazy stwierdzilismy ze czas na interwencje lekarza, no i sie zaczelo!!! Badania za badaniami, hormony, usg, jakies biopsje endo, wpuszczanie plynnego gazu do macicy w poszukiwaniu polipow czy innych takich," chu.. muje,dzikie weze "i tak zlecial kolejny rok i niby ze mna ok, ze to sprawa psychiki itd. Nie wierzylam i zmienilam gina. Cos sie ruszylo... Wymrozenie nadzerki, krew, hormony, badanie nasienia m i nareszcie hsg. Diagnoza... Lewy jajowod niedrozny,a prawy ok. I bezpodstawne podejrzenie PCO. Nasienie u m ok. Clo na trzy miesiace, monitoring, zastrzyki na pekniecie i z tego tez d... Wiec czas na klinike nieplodnosci(czerwiec 2011)I od nowa panie Macieju...hormony, usg, genetyka itd. PCO wykluczone!!W miedzy czasie infekcja nerki i podejrzenie niedroznosci obu jajowodow. Laparoskopii nie chcieli ronic bo to niby przezytek. Zostalo invitro ale sie nie zgodzilam!!! Dzisiaj umowilam sie na 10 stycznia na rozmowe w sprawie laparo w innej klinice. Zobaczymy co bedzie dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze apropo endometriozy... Zaden z lekarzy nic na ten temat nie mowil. To tylko takie moje podejrzenia, ktore wykluczyc lub potwierdzic moze tylko laparoskopia. Dlaczego mysle ze cos moze byc na rzeczy... Bardzo bolesne i obfite miesiaczki, bol podczas zblizen, plamienie podczas stosunkow i miedzy miesiaczkami :( Kilka razy zdazyly mi sie tez takie jakies skurcze jakby w miednicy, ruszac sie nie moglam i zwijalam z bolu i to tez po stosunkach :( Nie wiem co jest ale dla mnie to nie jest normalne a skoro klinika do ktorej chodzilam chce tylko sciagnacc kase za invitro to nie ze mnie! Nie zgodze sie na ivf dopoki nie bede miala pewnosci ze zrobilam juz wszystko co mozna bylo zrobic w kierunku naturalnej ciazy. Wow!!!! Ale sobie jutro poczytasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze apropo endometriozy... Zaden z lekarzy nic na ten temat nie mowil. To tylko takie moje podejrzenia, ktore wykluczyc lub potwierdzic moze tylko laparoskopia. Dlaczego mysle ze cos moze byc na rzeczy... Bardzo bolesne i obfite miesiaczki, bol podczas zblizen, plamienie podczas stosunkow i miedzy miesiaczkami :( Kilka razy zdazyly mi sie tez takie jakies skurcze jakby w miednicy, ruszac sie nie moglam i zwijalam z bolu i to tez po stosunkach :( Nie wiem co jest ale dla mnie to nie jest normalne a skoro klinika do ktorej chodzilam chce tylko sciagnacc kase za invitro to nie ze mnie! Nie zgodze sie na ivf dopoki nie bede miala pewnosci ze zrobilam juz wszystko co mozna bylo zrobic w kierunku naturalnej ciazy. Wow!!!! Ale sobie jutro poczytasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze apropo endometriozy... Zaden z lekarzy nic na ten temat nie mowil. To tylko takie moje podejrzenia, ktore wykluczyc lub potwierdzic moze tylko laparoskopia. Dlaczego mysle ze cos moze byc na rzeczy... Bardzo bolesne i obfite miesiaczki, bol podczas zblizen, plamienie podczas stosunkow i miedzy miesiaczkami :( Kilka razy zdazyly mi sie tez takie jakies skurcze jakby w miednicy, ruszac sie nie moglam i zwijalam z bolu i to tez po stosunkach :( Nie wiem co jest ale dla mnie to nie jest normalne a skoro klinika do ktorej chodzilam chce tylko sciagnacc kase za invitro to nie ze mnie! Nie zgodze sie na ivf dopoki nie bede miala pewnosci ze zrobilam juz wszystko co mozna bylo zrobic w kierunku naturalnej ciazy. Wow!!!! Ale sobie jutro poczytasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze apropo endometriozy... Zaden z lekarzy nic na ten temat nie mowil. To tylko takie moje podejrzenia, ktore wykluczyc lub potwierdzic moze tylko laparoskopia. Dlaczego mysle ze cos moze byc na rzeczy... Bardzo bolesne i obfite miesiaczki, bol podczas zblizen, plamienie podczas stosunkow i miedzy miesiaczkami :( Kilka razy zdazyly mi sie tez takie jakies skurcze jakby w miednicy, ruszac sie nie moglam i zwijalam z bolu i to tez po stosunkach :( Nie wiem co jest ale dla mnie to nie jest normalne a skoro klinika do ktorej chodzilam chce tylko sciagnacc kase za invitro to nie ze mnie! Nie zgodze sie na ivf dopoki nie bede miala pewnosci ze zrobilam juz wszystko co mozna bylo zrobic w kierunku naturalnej ciazy. Wow!!!! Ale sobie jutro poczytasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze apropo endometriozy... Zaden z lekarzy nic na ten temat nie mowil. To tylko takie moje podejrzenia, ktore wykluczyc lub potwierdzic moze tylko laparoskopia. Dlaczego mysle ze cos moze byc na rzeczy... Bardzo bolesne i obfite miesiaczki, bol podczas zblizen, plamienie podczas stosunkow i miedzy miesiaczkami :( Kilka razy zdazyly mi sie tez takie jakies skurcze jakby w miednicy, ruszac sie nie moglam i zwijalam z bolu i to tez po stosunkach :( Nie wiem co jest ale dla mnie to nie jest normalne a skoro klinika do ktorej chodzilam chce tylko sciagnacc kase za invitro to nie ze mnie! Nie zgodze sie na ivf dopoki nie bede miala pewnosci ze zrobilam juz wszystko co mozna bylo zrobic w kierunku naturalnej ciazy. Wow!!!! Ale sobie jutro poczytasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze apropo endometriozy... Zaden z lekarzy nic na ten temat nie mowil. To tylko takie moje podejrzenia, ktore wykluczyc lub potwierdzic moze tylko laparoskopia. Dlaczego mysle ze cos moze byc na rzeczy... Bardzo bolesne i obfite miesiaczki, bol podczas zblizen, plamienie podczas stosunkow i miedzy miesiaczkami :( Kilka razy zdazyly mi sie tez takie jakies skurcze jakby w miednicy, ruszac sie nie moglam i zwijalam z bolu i to tez po stosunkach :( Nie wiem co jest ale dla mnie to nie jest normalne a skoro klinika do ktorej chodzilam chce tylko sciagnacc kase za invitro to nie ze mnie! Nie zgodze sie na ivf dopoki nie bede miala pewnosci ze zrobilam juz wszystko co mozna bylo zrobic w kierunku naturalnej ciazy. Wow!!!! Ale sobie jutro poczytasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze apropo endometriozy... Zaden z lekarzy nic na ten temat nie mowil. To tylko takie moje podejrzenia, ktore wykluczyc lub potwierdzic moze tylko laparoskopia. Dlaczego mysle ze cos moze byc na rzeczy... Bardzo bolesne i obfite miesiaczki, bol podczas zblizen, plamienie podczas stosunkow i miedzy miesiaczkami :( Kilka razy zdazyly mi sie tez takie jakies skurcze jakby w miednicy, ruszac sie nie moglam i zwijalam z bolu i to tez po stosunkach :( Nie wiem co jest ale dla mnie to nie jest normalne a skoro klinika do ktorej chodzilam chce tylko sciagnacc kase za invitro to nie ze mnie! Nie zgodze sie na ivf dopoki nie bede miala pewnosci ze zrobilam juz wszystko co mozna bylo zrobic w kierunku naturalnej ciazy. Wow!!!! Ale sobie jutro poczytasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow!!!!!!!!!!!!!ale czytania :) Z tego co przeczytałam to masz te same objawy co ja miałam oprócz tego niedrożnego jajowodu a tak to wypisz wymaluj ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) popisałaś za wszystkie czasy:) Nie napisałaś skąd jesteś! No my zrobiliśmy wszystko co w naszej mocy a na koniec dowiedzieliśmy się prawdy że zajście w ciążę naturalnie jest nie możliwe:( Przy ostatniej inseminacji do której sie przygotowywałam a miała być ona juz 4 na usg gdzie miałam mieć podany pregnyl okazało sie że mam polipa na macicy i trzeba go usunąć także było juz po inseminacji to był na początku roku. A ty miałaś jakieś inseminacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiki, ja mieszkam w stanach. Inseminacji nie mialam bo przy niedroznych jajowodach to bylaby tylko strata kasy. Tylko invitro mogloby zadzialac, i jesli mam ten plyn w prawym jajowodzie to trzeba by bylo usunac lub podwiazac go zanim podeszlabym do invitro. A ty probowalas moze ziol Klimuszki ns zrosty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Wiem że przy nie drożności inseminacja nie ma sensu ale wiesz czasem jak wybadają to zazwyczaj potrafią namówić cię na spróbowanie a jak to nie pomoże to szukają dalej ale to też zależy gdzie się leczysz i u kogo a każdy ginekolog każda klinika leczy inaczej . Tych ziół nie próbowałam jakoś w to nie wierzę jednemu może pomóc a drugiemu nie :) A od dawna mieszkasz w stanach od początku czy się przeprowadziłaś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieszkam tu juz 11 lat ale do Polski wrocilabym jak na skrzydlach gdybysmy mieli do czego wrocic :( Ja pije ta mieszanke od konca wrzesnia, jestem na drugiej porcji. Super sie po nich czuje i zauwazylam pozytywne zmiany np sluz plodny ktorego wczesniej nigdy nie mialam. Wszystkiego sprobuje zeby tylko moc kiedys przytulic wlasne dziecko :) Invitro to dla mnie ostatecznosc o ktorej narazie nie chce nawet myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz z jednej strony to nie rozumiem jak ktoś pisze że nie ma do kogo i po co wracać wtedy przychodzi mi do głowy wiele rzeczy i nasuwa się pytanie dlaczego ????chociaż z drugiej strony to mogę to zrozumieć ponieważ mam koleżankę która mieszka w Anglii i ona też nie ma do czego tutaj wracać brak w miarę dobrej pracy ciasne mieszkanie z jej rodzicami i 2rodzeństwa ona i mąż i dziecko lub mieszkanie na wsi gdzie do wszystkiego daleko......ale wiesz bardziej byłam ciekawa skąd pochodzisz z polski:) Ja to tak naprawdę nie dawno się dowiedziałam że wrogość śluzu :) A co porabiasz w tych Stanach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem jestem, W weekendy rzadko znajduje czas na kafe. Tym bardziej teraz przed swietami.... masakra! Pisalam ze nie ma do czego wracac bo... cala moja rodzina jest tutaj. Rodzice moi i meza, nasze rodzenstwo, babcie itd. W Polsce tylko dalsza rodzina. Poza tym nie mamy tam juz nawet domow rodzinnych :( Wszystko sprzedane. Pochodze z woj Podlaskiego. A tu w stanach co porabiam??? Juz od prawie 7 lat pracuje w banku, poza tym jestem sobie zona od 3.5 :) Mam 2 wspaniale psy i na razie tyle. A ty gdzie mieszkasz? Bo na to jakos nie zwracalam uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teraz wiem że faktycznie nie macie po co wracać... Tak przed świętami jest co robić przygotowań tyle sprzątanie gotowanie prezenty itd.. Ja mieszkam koło Krakowa mam 31 latek 7 lat po ślubie i też mam kochanego pieseczka no i co jeszcze mogę napisać to to że mieszkam z teściami:( :( i po za tym nic ciekawego pracuje w przedszkolu i to tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oh w przedszkolu, super!!!!!!!! :) No moze niekoniecznie w "naszej" sytuacji ze zmudnymi staraniami o dziecko, ale ogolnie fajnie. Ja studiowalam psychologie dziecieca a gnije w banku juz od tylu lat i tak juz chyba zostanie :) Nie narzekam. ehh... prezenty :( jeszcze 3 do kupienia z 13 i mam Swieta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Nie odzywam się bo nie mam czasu tyle jest do zrobienia a czasu nie wiele jest :) ale po świętach wszystko wróci do normy ;) Trzymaj się odezwę się na pewno :) miłego wieczora!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enya81
Cześć dziewczynki!!!Postanowiłam do Was dołączyć ponieważ tak jak Wy staram się o dziecko. Jako nastolatka miałam problemy z cyklami, z trądzikiem itd,itp. Brałam leki na wywołanie cyklu, miałam podejrzenie niedrożności jajowodów i PCO. Kilku ginekologów potwierdziło że nie mam za bardzo co liczyć na naturalne zajście w ciążę. Wtedy o tym nie myślałam, brałam anty na wyregulowanie cyklu bo bez tego moje cykle trwały 40-50 dni. Odstawiłam anty i po miesiącu już byłam w ciąży - brałam tylko doodbytowo jakieś leki, których nazwy nawet nie pamiętam. Mam 4,5 letnią córeczkę i podjęliśmy z mężem decyzję o posiadaniu jeszcze jednego dziecka. Zaszłam w ciążę po 3 miesiącach (2 cyklach) ale poroniłam w 7-8 tyg ciąży niewiadomo dlaczego - nie brałam nic na podtrzymanie. 25.07.2011 miałam zabieg, a od 2 cykli staramy się znowu. Zmieniłam lekarza, biorę duphaston w 2 fazie cyklu, piję ziółka ojca Sroki, ale zaczęłam źle pić bo nie od początku cyklu, mierzę temperaturę i czekam z utęsknieniem!!! Bardzo chciałabym wiedzieć czy jeśli testy owu wychodzą mi pozytywnie, oberwuję także objawy owu a mam PCO to może do owulacji faktycznie nie dochodzi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Święta święta i po świętach. Witam nową koleżankę jeśli tylko chce ci się pisać to jak najbardziej dołącz do nas. Skąd jesteś itp napisz coś więcej jeżeli możesz :) Macie jakieś plany na sylwestra??? Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Witaj Enya! Jesli chodzi o testy owu i PCO to roznie bywa :( Niby owu jest i testy to wykrywaja, a pecherzyki wcale nie musza pekac :( Mysle jednak ze skoro nie mialas wiekszych problemow z zajsciem w ciaze jak dotad, to raczej nie masz sie czym przejmowac. Bedzie dobrze :) Kiki! My z mezem postanowilismy Sylwestra urzadzic w domu :) Wiekszosc znajomych wybiera sie na jakies bale i wystawne imprezy ale sa oprocz nas 4 pary ktore nie mialy planow i sciagamy ich do siebie :) Mysle ze bedzie super i wszyscy zostaja na noc :) A ty co planujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej koleżanki :) Tak z tymi testami to tak bywa niby jest a nie ma przerabiałam to 1000 razy ale JJ-kk ma rację ty raczej masz problem w utrzymaniu ciązy głowa do góry :) JJ-kk ja również spędzę tego Sylwestra w domu raczej kameralnie w tamtym roku szalałam a w tym roku na spokojnie go spędzimy :) Odezwę się po Nowym Roku -buzka:) SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU !!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×