Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość KIKI09

Historia podobna do mojejnadzieja na dziecko

Polecane posty

cześć koleżanki W sobotę miałam ten zabieg na szyjkę lezę plackiem prawie ze co najmniej 7 dni do 14 a potem zobaczymy mam nadzieje ze będę chodziła. jj-ka to jestes jeszcze młoda ....mnie do 30 się nie udało chociaż też miałam takie plany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KIKI serdecznie gratuluję :) Bardzo się cieszę, że Wam się udało. U mnie niestety bez zmian. Znowu endometrioza wróciła. To już będzie 4 raz. No i czeka mnie czwarta laparoskopia, chociaż lekarz juz razi mi laparotomię, żeby w końcu zrobi porządek z tym cholerstwem. Pozdrawiam i jeszcze raz bardzo gratuluję !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Nulla :) Powinnaś pomyśleć o in vitro bo endometrioza to endometrioza moze wam się przy niej nie udać naturalnie. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Dlugo nie zagladalam na Forum a tu taka niespodzianka! Kiki gratuluje!!! I zycze zeby wszystkim dziewczyna z forum sie udalo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej AScha jak milo że się odezwałaś :) Wcale sie nie dziwię że nie wpadasz tutaj w końcu brakuje ci czasu od kiedy masz dwójeczkę :) Co slychac ?widzę że dzieci wam rosną a ja poszłam w twoje slady tak wyszlo. Ascha powiedz mi w którym ty tygodniu urodziłaś? Dziewczyny co tak zamilkłyście??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiki ja rodzilam w 32+3 tyg. Cala ciaza byla trudna,bylam przestymulowana,mialam zapalenie,tromboze,skurcze i krwawienie. Zdaza sie rzadko ale mnie sie przytrafilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ascha :) Właśnie ja też się boję ze nie donoszę biorę tabletki przeciw skurczom teraz zwiększyłam dawke bo mi brzuch twardnieje a w dodatku wiecej lezę niż chodze mam szew załozony oby jak najdłużej..... Ale z dzieciami wszystko było ok oprócz tego że byly w inkubatorze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JJ-ka czemu nic nie piszesz???jesteś juz po tej laparoskopii? Odezwijcie się dziewczyny!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kiki jak sie czujesz? jak dzieciaczki w brzuszku? u mnie bez zmian rzadko zaglądam bo mam teraz troche latania i załatwiana :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Asia29 :) W środę jadę na usg już nie mogę się doczekać aby sprawdzić czy wszystko jest ok. A ja czuję się raz lepiej raz gorzej wiesz mi ten brzuch twardnieje nie bardzo mi tabletki pomagają te ktore zażywam przeciw skurczom ale ogólnie nie narzekam bo chyba nie jest żle . A wy kiedy coś działacie? Pozdrawiam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda211111
Do autorki:) Śledze Twoj topic od jakiegoś czasu:) Jak się zujesz kiedy masz termin porodu??:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Magdy śledzącej mnie :) Tak jak wyżej pisałam nie narzekam a termin porodu mam na koniec maja Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiki to daj znac jak usg...to termin rozwiązania juz niedługo. robisz już wyprawke? My zaczniemy cos koło czerwca lipca Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze dam znać.a co do wyprawki to tak powoli na razie kilka ciuszków wiesz ze teraz niczego nie brakuje idziesz i kupujesz tylko czasem z kasa jest kiepsko.to do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Byłam na tym usg wszystko jest w porządku dzieciaczki rosną i się rozwijają ważą jedno 885 a drugie 864g leżą sobie dupciami do dołu :) ale płci wam nie zdradzę ;)nikomu się nie przyznaliśmy bo to jest najmniej ważne,ważne jest by wszystko było do końca ok Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiki ja dobiero teraz dowiaduje sie ze tez bedziesz miala blizniaki! Gratuluje i zycze duzo zdrowia i sily bo beda Ci potrzebne;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiki ja mialam tez od poczatku ciazy skurcze i wszystko dobrze sie skonczylo. Najwazniejsze nie przemeczac sie i za duzo nie chodzic. Mj lekarz bagatelizowal moje dolegliwosci i wyladowalam w szpitalu na podtrzymaniu. Za duzo latalam za dziecinnymi rzeczami po miescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej KIKI, TO JA JJ-KA :) Nie nie mialam laparoskopii. Nigdy do niej nie doszlo, bo w momencie pierwszej wizyty w tej nowej klinice juz bylam w ciazy tylko jeszcze nie wiedzialam :) Dwie krechy zobaczylam 6 dni pozniej :) Jutro zaczynamy 12 tydzien :) i brzuszek juz ladnie odstaje! Jednak cuda sie zdarzaja :) nawet przy endo i 2 niedroznych jajowodach :) Ja jestem pewna ze pomogly mi te ziola Klimuszki :) Pilam je rowno 2 miesiace az do 30 listopada i tego samego dnia polecielismy na tydzien do Meksyku i zaraz po powrocie dostalam okres i w tym cyklu zaszlam w ciaze, na ktora nikt mi nie dawal szans :) Cuda sie zdarzaja! Nawet mnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JJ-ka to gratulacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jak się cieszę że wam się udało ja nigdy nie powiedziałam że cuda sie nie zdarzają mój przypadek był trudniejszy bo mój mąż miał słabe nasienie to zupełnie nie dawało szansy. Dlaczego dopiero teraz się przyznajesz :)co ja się dziwię sama kiedy się przyznałam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ascha :) Babka która robiła mi usg powiedziała że muszę donosić ciążę do 32 tyg przynajmniej wiesz lepiej do końca no ale wiesz jak jest .........? Ja też mam skurcze ten brzuch twardnieje albo czasem jest pół dnia twardy ale ja leżę więcej niż chodzę wstaję tylko jak jest potrzeba a zakupy ?teraz jest internet nie muszę wychodzić wcale:) Odezwij się czasem :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiki, Sama wiesz jak to jest... Na poczatku strach przewyzsza radosc :( I tylko liczysz te dni i tygodnie w nadzieii ze bedzie dobrze :) Przede mna jeszcze tydzien do konca pierwszego trymestru i 9 marca wizyta :) Kochana! Ciesze sie ze z twoimi szkrabami wszystko dobrze i mam nadzieje ze tak bedzie az do szczesliwego rozwiazania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JJ-ka tak tak ten strach przewyższa wszystko gdyby można było ukryć ciążę do końca to ja do końca bym się nie przyznała no ale nie da się zwłaszcza że od samego początku jestem na zwolnieniu :) A ty chodzisz do pracy?Jak się czujesz?a miałaś już jakieś usg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Tak, ja pracuje, po 10 godzin od poniedzialku do piatku, ale to praca w banku wiec fizycznie sie nie wykanczam :) Czuje sie juz teraz naprawde dobrze, sennosc powoli mija, mdlosci takze i hustawki nastrojow tez :) Usg mialam juz 3 razy... pierwszy jak poszlam sprawdzic czy naprawde jestem w ciazy i wtedy byl w macicy tylko pusty pecherzyk, drugi by zobaczyc czy juz w pecherzyku cos rosnie i byl maly babelek, a trzecie usg mialam 3 tygodnie temu i nasza dzidzia miala juz 2 cm i serduszko bilo 171 razy na minute :) Niesamowite uczucie. Nastepna wizyta 9 marca i juz sie nie moge doczekac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Płotka :)widzę że piszesz też na innym topiku:) Sluchaj daj znać jak będziesz po usg 9 marca no i w ogóle odezwij się czasem . Ja ostatnie usg mam 11 kwietnia konsultacyjne to będzie 32 tydz :) Mam nadzieję że wszystko u ciebie i z dzidzią będzie ok pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem jestem :) W weekend wiele sie dzialo wiec nie bylo kiedy tu zajrzec. Na wizycie w piatek wiele sie nie dowiedzialam. Doplerek wyszukal bicie mojego malegi serduszka, sprawdzili mocz i tyle :( Mam niedosyt! Mialam nadzieje na usg :) Zastanawiam sie nad tym genetycznym. Mowilam ze nie bede robic, ale jakos teraz sie zastanawiam... Mialas to robione? Przeziernosc karkowa, obecnosc kosci nosowej itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Płotka ja miałam do tej pory za sobą 3 usg specjalistyczne w którym jest sprawdzana kość nosowa i te inne sprawy nie kazali mi jednak robić do tego usg badania z krwi PaPa dlatego że w ciąży bliźniaczej się to nie sprawdza a 11kwietnia mam ostatnie 4 usg konsultacyjne w 32 tyg. Ja bym ci proponowała takie usg sobie robić w poszczególnych tyg ale wiesz to juz od ciebie zależy Pozdrawiam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×