Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mar_lenka

Mój mąż przyjął do pracy młodą pipę

Polecane posty

Gość JKA
Niech wszystko zapisze Tobie. No :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aem
ha, na co ty liczysz? moj ex maz tez poznal sikse 13 lat mlodsza od siebie.tez schudl, zaczal uprawiac sport, zmienil styl ,uczesanie... nawet na misje sie puscil ,zeby furke zmienic. kochana...dupczy ja jak nic. to ze cie czesciej zaprasza do kina etc tylko to potwierdza. na co mu stara baba jak moze miec mlode jedrne cialko???? wake up!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmjjjjjjjjjggggggggggg
Bo chłopa trzeba od samego początku wychowywać-ja nie ustępuję-jak tylko coś jest nie tak-zaraz mu każę spierd...ć.I pomaga.Nie odważy sie zrobić głupstwa-jest pilnowany.I to już 30 lat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qualcuna
Jesli facet nagle zaczyna o siebie bardzo dbac, spedzac wiecej czasu przed lustrem, to na bank robi to dla innej kobiety, z ktora ma lub chce miec romans. Nie wierz w to, ze po 20 latach malzenstwa facet stara sie dla Ciebie, szczegolnie, ze sama piszesz, ze sie wiecej klocicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KazdyFacet
Ja mysle ze trzeba na to popatrzec innaczej. Jak twoj facet jest "normalny", nie rozgladal sie wczeszniej to zalezy od czegos innego czy cos zlego z tej sytuacji wijdzie. Jak przez te wszystkie lata Ty bylasz dla niego wierna, nie mowie tylko o zdrade ale ze on od Ciebie czul bezpiecznosc i wsparcie, i on nie musial byc o Ciebie za bardzo zazdrosny (wiemy do czego kobiety sa zdolne, przeciez o tym rozmawiamy), to nie musisz sie martwic. Cos z tego co piszesz autorka, to daje mi do myslenia ze kiedys sytuacja byla odwrocona, i twoj maz mial trudno, teraz sytuacja jest inna i On ma przewage. Cos w tym ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hannah88
Jedyna nadzieja w tym że ona go nie będzie chciała ;) Głowa do góry i poszukaj sobie też młodszego ;] w końcu Tobie też od życia się coś należy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KazdyFacet
To uznajecie to ze jego zachowywanie nie jest na miejscu, chociaz jeszcze niczego nie bylo jak do tej pory, a kobieta to moze bo "poszukaj sobie tez mlodszego", dlatego wy macie problemy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ojpierdoły
jak to nie było? A po co przyjął cycatego głąba? do łózka! TO Wy faceci jesteście okropni! Nie zasługujecie na miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mar_lenka
Bacznie mu zaczęlam się przyglądać, sprawdziłam komórkę, czysto, billing rozmów, ani razu nie dzwonił do niej do domu ani do pracy, nie spędza też więcej czasu w pracy, ja już chyba wariuje, od tych domysłów, szukam sobie problemów tam gdzie ich nie ma, ale dlaczego on tak drastycznie się zmienił i to w dość krótkim czasie. Coś go musiałao zmotywowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalolalilal33
marlenka - pewnie ona go zmotywowała - pewnie jest ładna i mu się podoba lae widocznie ona trzyma go na dystans bo dla ciebie twój facet jest całym światem, jest naj naj naj a dla niej pewnie nic nie znaczy - on pewnie się slini ale ona ma go gdzieś i najbardziej zalezy jej na kasie i pracy - daj sobie na luz - jhak sobie uświadomi że ona go nie chce to sobie facet odpuści i będzie mu głupio że tak mu odwaliło n achwilę - możliwe że ona kogoś ma alenbo ma kogoś innego na oku - ładne kobiety nie mają problemów z poznaniem faceta - są same tylko dlatego że same tak chcą - nie martw sie i głowa do góry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mar_lenka
Nikt sie nie zmienia z dnia na dzień bez powodu? A jeżeli ona poleci na jego kasę, zauważy że on smoli do niej cholewki i zacznie to wykorzystywać byle tylko dostać podwyżkę albo awans? Żeby taka młoda pipa wywarła aż taki wpływ na starego faceta. Na starośc ludziom różnei wali. A taki Pazura, Łapicki, Marcinkiweicz? Boję się, że wymieni mnie na lepszy model.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bądźczujna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to że laska będzie chciała
wykorzystać tego starego głąba to jeszcze nie znaczy że mu na cokolwiek pozwoli. wykorzysta wpływ jaki na niego ma żeby zdobyć pracę, może lepszą kasę i tyle. faceci (zwłaszcza starzy) są czasem tak głupimi cielakami... zwłaszcza tacy co całe życie byli wierni do bólu i na starość im odpieprzyło na widok jakiejś młodej. tak chyba jest, bo skoro dotąd facet o siebie nie dbał to raczej ogierem nigdy nie był i kochanek nie miewał. jak ktoś jest jebaką to jest nim od razu i cały czas, a nie nagle na starość mu się przypomina. Pewnie koleś nie mialby nawet odwagi konkretnie uderzyć do panny bo spuściłby się w gacie na samą myśl. takiemu typowi wystarczy samo ślinienie się do laski, a ta go wycycka aż miło. Pewnie panna ma kogoś w swoim wieku, a że nadarzyła jej się okazja do zalapania się w dobrej pracy.. Przyznajcie szzczerze która by nie skorzystała. Oczywiście nie dopuszczając do żadnych dziwnych kontaktów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja miałam taką sytuacje
....żona szefa przyszła mnie obejrzec_zorientowałam sie o co jej chodzi_zrobiłam kawe i powiedziałam między zdaniami,że jestem mężatką i bardzo kocham swojego męża.Musiałam ją uspokoic,miała 3 dzieci i strach w oczach.Ale tak powinna zrobić każda kobieta, gdy widzi niepokój żony.Nie uważam ,że sie ośmieszyłam czy coś w tym stylu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tak powinna zrobić każda kobieta, gdy widzi niepokój żony.Nie uważam ,że sie ośmieszyłam czy coś w tym stylu oczywiście że nie ośmieszyłaś się, żyjemy w takich czasach młode lansują ciała, starym odbija, wszystko się może zdarzyć, ja bym sie tak samo zachowała BRAWO kiedyś miałam sytuację że podrywał mnie gościu powiedziałam wprost że jestem zaręczona,kocham swojego narzeczonego i jest dla mnie dobry a teraz jesli pan pozwoli pojdę sobie. Innej koleżance powiedziałam o tym że jej facet mnie podrywał za plecami i że widziała go nie raz flirtującego z innymi laskami, oczywiście dziękowała mi że zmarnowała z nim nie więcej jak półtorej roku. Autorko nie znasz tej \'\'młodej pipy\'\' może to porządna dziewczyna powinnaś z nią szczerze porozmawiać bez zastraszania czy umilania jej, to że masz męża cielaka nie znaczy że przyjął do pracy podobną sobie. A z nim załatw temat osobno. Powiedz mu że nie jesteś ślepa. Najpierw z nią porozmawiaj. Tak czy inaczej musisz to zrobic żeby się nie zadręczyć psychicznie. Dla faceta b ędzie to jak kubel zimnej wody na łeb bo to on jest na przegranej pozycji ale nie Ty. Łoś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta szefa nie żona
Przeczytałam te całą historie i doskonale rozumiem żony których mężowie są na stanowiskach kierowniczych w firmach i zatrudniają sobie wybraną kobietkę. Opowiem wam moją sytuację i tutaj żony liczę na wasze doświadczenie, Jesteśmy w związku od 5 lat, mam 26 lat mój chłopak 28 żyjemy szybko ja mam swoją pracę i swojego szefa mój chłopak firmę dużą z młodą kadrą. W tygodniu mamy mało czasu dla siebie tzn on ma dla mnie mniej . Naprawdę ma sporo ma głowie . Przyzwyczaiłam się do tego ze nie jestem, dziewczyną chłopaka który ma dla niej czasu codziennie.Nawet z wakacjami jest problem jeżdżę sama diero rok temu dało się wyjechać całą paczką nigdy ze mną samą. Nawet podobał mi się taki układ że on się spełnia i ma swoje pasje. Mija 5 rok naszego związku i nasze plany związane z wspólnym mieszkanie ślubem kiełkują nie ma konkretów ani pierścionka. Powiem tak że od moemntu kiedy pojawił się problem i zaczeły się kłutnie on zaczął obiecywać że weźmie się za to czego nie zrobił przez otatnie lata że chce ze mną mieszkać i kocha mnie najbardziej na świecie. Przejdę do sedna sprawy. Awansował dziewczynę ze stanowiska sprzedawcy i kierownika sklepu na osobę do pomocy przy marketingu. Kiedy dochodziło do awansu byłam w samochodzie czekałam a oni rozmawiali. Po rozmowie oznajmił mi że ona będzie pracować w firmie że już nie na sklepie bo się uczy i nie chce już pracować na sklepie. To był jego argument, że jeżeli nie da jej szany to odejdzie. Zajmuje się tym w czym dokładnie sama chciałam mu pomóc ale mówił ze to nie potrzebne. I to był dla mnie pierwszy cios. Póżniej okazało się że dojeżdża codziennie do firmy 80 km w jedną stronę czyli dzinnie 160 za prawie identyczną pensje bo dostje tylko 300zł na paliwo. Nie umiałam tego zrozumieć wiem że dla niej to nie tylko praca. Kolejny cios znalazł jej miejsce u siebie w biurze. wcześniej pracował ze swoim przyjacielem też od marketingu. posadził ją u siebie w centrum wszystkiego. Kolejny cios to została na noc bo prosiła ze kiepskie warunki i nie che wracać ukrył to przede mną bo nie miał mi kiedy powiedzieć później bał się że będe zła i co jej miał powiedzieć ze nie może? zostaje w firmie dużo przyjezdnych oób na noc ale od początku zrobiłam aferę ze jeszcze na noc będzie zostawać bo wiedziałam że do tego dojdzie. Bolało mnie to cholernie że wtaje i widzi ją że spędza z nią w birze 8 godzin a my nie widujemy się codzinnie nie śpimy obok siebie. Byłam i jestem zazdrosna że ONA ma go więcej niż ja ze dostała szansę ze zajmuje się rzeczami łatwymi przyjemnymi w centrum jego życia a ja jestm z boku. Bo nie przyjeżdżam do firmy w ciągu dnia pracy. To firma rodzinna ja tam nie czuję się jak u siebie. Kłótni przez to było sporo bo bardzo mnei to bolało. Nie zwolnił jej ani nie zmienił charakteru pracy nie przeniusł do innego pokoju tłmacząc ze nie będzie teraz idioty z siebie robił. Obiecał ze sam zmien biuro niby jest dobrze bo planujemy nasze życie to jednyny plus bo sytacha z nią była jakims przełomem w naszym związku. Ale ja przez to bardzo cierpiałam i do dziś mnie to boli niby jest dobrze ale wopadam nie raz w furię robię aferę. On tłumaczy ze jestem najwazniejsza ale jak ja mogę to znosic skoro od pozcątku zasze na pierwszym miejsu była firma a teraz jest jeszcze obok jakaś kobieta którą sobie wybrał na stanowisko bo ona chciała się tym zająć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za idiotka, zamiast zostawić takiego faceta to jest z nim do końca i wiecej cierpi a potem narzeka na całą rasę męską, mówię to jako facet... Co za baba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Leonsjo
Dziewczyny wyluzujcie i dajcie chlopakom byc o was zazstronymi dajcie powody to podkreci temat tej waszej nudy a nie myslicie tylko ze faceci was zdradza albo ze wam sie juz nie podobacie.Zmiencie podejscie i zacznijcie sie starac a nie zrzedzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×