Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wrzesniowa mamma

odliczanie do porodu

Polecane posty

Gość jestem w 39 tc
Czesc dziewczyny :) Kurcze, dzis w nocy mialam takie skurcze, ze juz myslalam, ze sie zaczyna! Normalnie nigdy tak silnych skurczy nie mialam, ale potem OCZYWISCIE przeszly, ja zasnelam...ale nie do konca przeszly, wiec nadal czuje sie jak na miesiaczke i czasem bardziej czasem mniej boli mnie ten brzuch...no sama nie wiem, zobaczymy czy w koncu cos z tego bedzie czy znow nic. Mnie tez wlasnie ciekawia takie zajecia i takze zastanawiam sie nad zapisaniem sie na nie razem z synkiem. Trzymajcie sie dziewczynki i tez zycze wam jak najszybszych skurczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosma22
Jakiś czas temu znalazłam bardzo fajną muzykę dla niemowląt. Poniżej wklejam link z opisem - jest 5 płyt. http://skarbymalucha.pl/index.php?cPath=146&main_page=index Chciałam kupić te płytki, ale mój mądry brat pokazał mi jak je można ściągnąć z internetu ;). Mam więc wszystkie i jestem pod wrażeniem. Specjalne kompozycje stosowane często również w terapii u dzieci. Mnie bardzo relaksują, a na maluchy mają podobno świetny wpływ. Jak któraś z Was będzie zainteresowana jak je pobrać to dajcie znać - instrukcje podam przez gg ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość D.1984
Cześć dziewczynki:) Ja już myślałam, że coś zaczyna się dziać dziś w nocy- obudziły mnie skurcze, nie mogłam spać przez kilka godzin. Niestety, przeszły:( A poza tym pojawiła się brązowawa wydzielina, która podobno zwiastuje poród, więc mimo wszystko jestem zwarta i gotowa. Do 5 sierpnia pozostały w końcu tylko 2 dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany dziewczyny pomału chyba Wam się zaczyna:) D.1984 w sumie u ciebie już czas trzymaj się mocno i pisz na bieżąco co tam u ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ja z moim maluchem chodziłam na basen,ale nie na zajęcia tylko sama.I było świetnie,mały uwielbia wodę od urodzenia (albo i wczesniej hehe ). Widze,że same fałszywe alarmy :) Wiecie co ja sobie przypomniałam,że na samym końcu ciąży to w sumie ja już nie chciałam rodzić (nie pamiętam czemu) i wtedy kiedy doszłam do tego wniosku pare dni później urodziłam.I łapie się ostatnio na tym,że w sumie to nie spieszy mi sie z porodem :D wiec moze poród tuż tuż? Bolą was też pachwiny jak chodzicie?Bo mnie czasem tak zaboli jedna albo duga,że nie mogę kroku zrobić :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Wybaczcie,ze sie wcisne w topic ale chcialam sie podzielic nowina, iz za 50 rodze :D Do co pachwin, mi szczegolnie od paru tygodni od czasu do czasu lewa dokucza, ale da sie zniesc :) Ppozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sierpniowamamusia mnie tak pachwiny i spojenie łonowe boli, że szok. Ani się w nocy przewrócić, ciężko wstać z łóżka, ale to tak już 3 tygodnie :( Wcześniej tez bolało ale nie tak mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrociłam od lekarza i prawde mowiac mnie nie pocieszył, rozwarcia to ja nie mam, lekko szyjka skrocona, skorczy brak(przynajmniej u gina nie miałam), ale za to mi powiedział "niech Pani rodzi" , "najlepiej jakby Pani juz urodziła", fajnie powiedziec ale jak zrobic?? Zapytałam go, to mi powiedział, ze aktywny tryb zycia i jeszcze zeby sutki pobudzac, to pomaga. Fakt tez o tym słyszałam, ze to wzmaga obkurczanie sie macicy. Aha, moja mała przytyła tylko 200gram, wazy kruszynka jedyne 2860. Malutko, ale podobno patologii nie mam. Dzis chyba jednak nie urodze, za to na kolejne badanie mam pojsc juz w sobote. Trezba podobno badac by ciaza zanadto sie nie "zestarzała". Miłego dnia dziewczyny i tez zycze mega skurczy :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosma22
Kieszonka w kratkę skoro termin masz na 11 to w sumie jeszcze tydzień.. może jeśli z łożyskiem jest wszystko ok to lepiej niech Mała jeszcze sobie podrośnie :) ja mam na 10.08 i mój synek też podobnie 2900 g więc jak się już denerwuję to myślę, właśnie o tym, że może ten tydzień jest mu jeszcze potrzebny, żeby nabrać trochę wagi.. :) w każdym razie do 10.08 mama daje mu czas.. a potem zacznę z nim trochę pertraktować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w 39 tc
Dziewczyny, nie martwcie sie waga waszych maluszkow, bo te badania moga sie naprawde mylic. Tu na forum jest kolezanka o niku Straszny Kocur i ona urodzila prawie tydzien temu i gdzies nawet jest jej topik o tym, ze urodzila. Tam napisala, ze jej synek cala ciaze byl uznawany za malutkiego i miescil sie w dolnej granicy parametrow, a urodzil sie 3860 gr chyba (w kazdym razie ponad 3800, tylko dokladnie teraz nie pamietam) i 56 cm dlugi, takze wcale nie takie malenstwo.:) Ona tez sie martwila, ze takie malutki, a tu prosze. :) Takze te badania i pomiary naprawde moga sie mylic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie martwcie się wagą. Moja maleńka tydzień temu ważyła tylko 2600. Ale lekarz powiedzial ze to żaden problem, że dobrze ze 2,5kg przekroczyła. Pewnie przez ten tydzień przytyła jakieś 100g. Ja na początku też sie martwiłam ze ona taka maleńka, a teraz to sie nawet cieszę bo moze urodzić będzie mi łatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosma22
Też słyszałam o tych różnicach między wagą obliczoną przez USG a rzeczywistą... może się znacznie różnić (lekarz po prostu wyznacza wymiary główki, tułowia, i kończyn, a komputer sam oblicza wagę). A jak tam Wasza waga? :D dużo jesteście na + ? Ja 12kg... karnet na fitness już dostałam w prezencie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w 39 tc
A no wlasnie, dlatego najlepiej poczekac az maluszki sie urodza i wtedy waga i "wzrost" ;) bede pewne :) Ja przytylam 19 kg, wiec niemalo...ale jestem wysoka (177 cm) i jakos to wszystko tak mi sie rozlozylo, ze az tak bardzo tych kilogramow nie widac i nawet caly czas nosze majtki sprzed ciazy, bo tylek mi sie w nie normalnie miesci ;), ale za to brzuch mam naprawde MEGA WIELKI! (122 cm w obwodzie!! :) ), wiec jestem taka wypchana do przodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie 15 kg na plusie. a obwód brzuszka 106 cm. Mam nadzieję ze przy karmieniu dużo stracę a jak nie to siłownia i w przyszłe lato zamierzam bez wstydu wyjść na plaże. A rozstępy wam się pojawily?? Ja na brzuszku nie mam ani jednego. Chyba ze jeszcze przy porodzie mi się zrobią.Oby nie. za to mam kilka na piersiach, ale to przed ciażą już były, tylko że mniejsze. Ale tym się nie martwię bo to od spodu i wlasciwie tego nie widać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosma22
Heh no majtki sprzed ciąży też noszę, ale tylko dlatego, że się rozciągają (chociaż zupełnie zrezygnowałam ze stringów).. bo w biodrach przybyło mi aż 10 cm! Mam nadzieję, że to miednica się tak rozeszła i wróci do swojego poprzedniego kształtu... bo jeśli nie to wszystkie spodnie będę musiała wymienić, albo w ciążowych chodzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w 39 tc
Mnie o dziwo nigdzie nie zrobil sie ani jeden rozstep. Az sama sie dziwie przy moich kilogramach i brzuchu :), ale rozstepy sa podobno genetyczne, a u mnie ani siostra ani mama (obie po 2 porodach) nigdy ich nie mialy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Widzę, że temat się rozwija, przybywa wypowiedzi :) Fajnie! Ja wczoraj cały dzień leniuchowałam, a dziś byłam jeszcze na ostatnich badaniach (mocz, morfologia, Hbs - wyniki jutro), a później spałam, bo miałam bezsenną noc - straaaaszna duchota + komary :> Co do samopoczucia i formy, to chyba coś się minimalnie pogorszyło, tzn. znów zaczęło mnie boleć podbrzusze - jak na okres, czasem coś zakuje, a dziś miałam nowy rodzaj bólu - to chyba był skurcz, tzn. takie ukłucie 5x pod rząd, jakby taka seria. Sama nie wiem :P Pewno wymyślam, bo chcę już urodzić :P Poza tym mam manię - co pójdę do toalety, to szukam czopu :P Dla nowo przybyłych i tych, które zapomniały powtórzę, że termin mam na 15 sierpnia. W czwartek jeszcze mam wizytę u lekarza. Bardzo jestem ciekawa, co powie! Mam nadzieję, że wszystko idzie w dobrym kierunku i poród czeka tuż za rogiem! :) Pozdrawiam wszystkie serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, a co do wagi, to ja ważę się tylko u lekarza, podczas wizyt. Mnie waga się bardzo waha - raz 2 kg w przód, raz 2 kg w tył... Podczas ostatniej wizyty wyszło, że od początku ciąży, czyli od listopada, przytyłam tylko 3,5 kg, więc niedużo. Zobaczymy, co w czwartek wyjdzie :) Ale ja z natury jestem "większa", więc całe szczęście, że nie przytyłam dużo :P Dziewczyny, jakie łóżeczka kupiłyście/macie zamiar kupić? Bo my nie umiemy się zdecydować... Podpowiedzcie coś! 120x60, czy 120x70? Dębowe, czy sosnowe? Z szuflada? A może z funkcją tapczanika? Za duży wybór i się człowiek nie umie zdecydować :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosma22
My kupiliśmy 120x60, solidne, bukowe z szufladą, trzy poziomy wysokości i stosunkowo niedrogie: http://allegro.pl/item702906604_lozeczko_z_szuflada_kacper_100_bukowe_promocja.html Jesteśmy bardzo zadowoleni. Nie wiem czy są dostępne materace 120x70? Materac kupiliśmy kokosowo-piankowy. Żadnych baldachimów, ale mamy ochraniacz na szczebelki. U tego samego producenta kupiliśmy przewijak i też mi się bardzo podoba: http://allegro.pl/item700387499_regal_przewijak_100_bukowy_solidny_megapromocja.html Mogę z czystym sumieniem polecić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Dzięki za linki.Tak się składa, że też mam je w zakładkach, czyli to łóżeczko jest jednym z naszych typów :) Są też np. już całe, gotowe zestawy: http://www.allegro.pl/item694356886_lozeczko_z_szuflada_teak_braz_posciel_5_el.html http://www.allegro.pl/item694356986_lozeczko_posciel_bez_bald_gryka_pianka_kokos.html My chyba zdecydujemy się na coś takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ja mam takie pytanie,moze glupie ale sie zapytam ;) Termin mam na niedziele, ostatnie wyniki badań mam z początku lipca, a mój lekarz i tak mnie nie bada ginekologicznie teraz, i nie wiem co mam zrobic isc do niego w tym tygodniu czy olać to :o I czy zrobic sobie nowe badania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w 39 tc
Czesc dziewczynki! :) Co do lozeczka my mamy je z serii Mammut z Ikei http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/80099144 (w ogole caly jego pokoik jest zrobiony w mebelkach z tej serii - kolor niebieski, bo w domu mamy duzo drewna, a do pokoiku maluszka ubzduralam sobie kolorowe mebelki :) ), natomiast na poczatkowe miesiace mamy taki wiklinowy kosz, w ktorym spal jeszcze moj maz. Przez te wszystkie lata stal u tesciow na strychu i zawsze strasznie mi sie podobal, wiec go mamy :) Moj R. go odremontowal, kupilismy nowy materacyk i cala posciel z bokami, baldachimem itd. i stoi juz obok naszego lozka w sypialni i czeka na swojego nowego wlasciciela, ktory jakos nie ma ochoty wyjsc na swiat...:) Sierpniowa - lepiej isc. Bada ci cisnienie co wizyte? Jesli tak, to lepiej idz, bo podwyzszone albo wysokie cisnienie moze wskazywac np. zatrucie ciazowe i wtedy natychmiast trzeba isc do szpitala, takze lekarz niekoniecznie musi badac od srodka, a i tak wie czy wszystko jest ok. Ja ci zreszta jeszcze lepiej powiem. Jak pisalam wczesnie, mieszkam za granica i tutaj ani razu w ciazy nie bylam badana "od srodka". Kazda wizyta to mierzenie mojego cisnienia, wagi, ruchow i ulozenie maluszka oraz bicie jego serduszka i na tym koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi nawet ciśnienia ostatnio nie zmierzył :o a mowilam mu,ze strasznie puchne,nawet po nocy to cholerstwo nie schodzi..to powiedzial mi,ze musialby mi swoja opuchlizne pokazac,ale akurat dzisiaj nie ma :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w 39 tc
Hm, to faktycznie....Powiedz mu moze, ze sama chcesz, zeby ci cisnienie zmierzyl, bo po prostu jestes ciekawa jakie masz. Mysle, ze wtedy ci zmierzy. Ja tak samo strasznie puchne. Dzisiaj znow glupich klapek nie moglam wcisnac na nogi, nie mowiac juz o innych butach, bo te juz dawno temu poszly w odstawke...:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w zeszłym tygodniu strasznie puchłam, no i w ogóle bolały mnie stopy od tego, ale teraz raz dziennie smaruje stopy żelem "Lioton 1000" i jest o niebo lepiej! Wcześniej miałam nogi jak donice, a teraz czasem lekka opuchlizna przy kostkach. Co do badań wewnątrz pochwowych, to mi lekarz robił je z początku ciąży, gdy dziecko było małe, a później tylko zewnętrzne usg wykonywał. Raz tylko około 28 tygodnia zbadał wewnętrznie - żeby sprawdzić, jak tam szyjka itd. Teraz w czwartek idę na wizytę, to mnie będzie badał i tak, i tak, wzdłuż i wszerz, bo to końcówka 39 tygodnia :P Co do ciśnienia, to mam je mierzone przy każdej wizycie, a dodatkowo sama kupiłam ciśnieniomierz, codziennie mierzę ciśnienie w domu (od stycznia), zapisuję, i później biorę te notatki na wizytę. Ostatnie badania laboratoryjne miałam robione w maju, więc przy ostatniej wizycie lekarz dał mi skierowanie na badanie moczu, morfologii i Hbs (żółtaczka). Dziś robiłam, jutro wybieram wyniki. To tyle :) Spokojnej nocki! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale sie rozpisałyście, ze nie wiem od czego zacząć. Oczywiscie nie narzekam, bo super ze mamy tyle wspolnych tematów. Zaczne od poczatku. Dziewczyny po pierwsze dzieki, ze mnie pocieszyłyscie z wagą dziecka. Tak dzis tez myslałam, ze najwazniejsze jest ze przybiera, a ten tydzien moze jej tylko pomoc.Poza tym tez lekarz mi powiedział, ze uSG daje błąd 300-400 gramow. Jak dobije do 3 kg bedzie bosko, a i prawda ze łatwiej bedzie urodzic. Co do mojej wagi, to przed ciaza wazyłam 54-55 kg, przy wzroscie 164. Dzis u lekarza waga wskazała 68,1 kg, przez 2 tyg. przytyłam 1,4kg, ale powiem Wam, ze to chyba woda, bo jestem cała napuchnieta. Po prostu cała zrobiłam sie jak nalana. Mam wielkie usta, duzy nos, policzki, rece , ramiona itd. Wszedzie taka powiekszona, no nie wspomne o udach, posladkach, tez sa wieksze, choc nie az tak wiele. Niektore majtki sprzed ciazy tez nosze, ale chyba tez dlatego, ze sie rozciagają. Łacznie przybrałam ok 14 kg. Tez chce wrocić na siłownie i fitness, mowie wrocic bo od kilku lat raczej systematycznie cwicze, i bardzo to lubie. Teraz jak ledwo sie ruszam czasem wspominam jak fajnie było poszalec na stepie, chciałabym jeszcze kiedys pocwiczyc i miec taka kondycje jak wczesniej. Co do wielkosci brzucha, mam raczej mały 105 cm. Co do rozstepow tez nie mam zadnego ciazowego, choc mam wiele z czasow dorastania. Nie wiem ile to daje ale smaruje sie przez caly czas FISSANEM. Ja kupiłam łóżeczko z IKEI zwane Gulliwer http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90115997, do tego materacyk i takie tam drobiazgi. Ogólnie dziewczyny osculujemy w podobnych modelarz łóżeczek, czyli szczebelkowych, zadna z Nas chyba nie kupiła takiego z siateczką. Ja nie mam osobnego pokoiku dla małej, wiec łożeczko postawiłam do sypialni, przewijak mam taki nakładany na łożeczko. Na specjalny wolnostojący nie miałam juz miejsca. Podobaja mi sie Wasze łożeczka :)) Sierpniowa mamusiu- idz do lekarza jak mozesz jeszcze. Warto na sprawdzenie cisnienia, oraz stanu łożyska. Około terminu porodu łożysko moze sie zestarzec, wiec maluszek moze nie dostac wszytskiego co mu potrzeba, a wtedy trzeba wywoływac porod. Jezeli chodzi o badania przed rozwiazaniem to wazny jest wymaz z pochwy, na bakterie, szczegolnie celem wyelimonowania paciorkowców. Moj gin tez mnie nie badał od srodka oststnio, ale dzis zbadał, troche czopa mi wyciagnął, nie wiem ale chyba sam mi juz zchodzi, ale jeszcze na bieliznie nic nie miałam. Kurcze sorki, ze tyle sie napisałam. Dobrej nocy dziewczyny, ktoż to wie moze jedna z nas dzis sie rozpoakuje, a moze niejedna... Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) Dzięki za wszystkie rady! Chyba rzeczywiście pójde jutro do mojego gina i go zmusze,żeby się bardziej przykładał do pracy :) a o wymazie z pochwy nic nie wiem :o Boże ja już jedno dziecko mam,a czuje się taka zacofana z tymi wszystkimi ciążowymi sprawami :) A czy lekarz może sprawdzić stan łożyska na najzwyklejszym usg? Ja przy pierwszej ciąży miałam plany żeby iść na aerobik,coś robić ze sobą bo zawsze ćwiczyłam i bardzo źle się czułam już pod sam koniec ciąży (miałam na plusie 14kg).Ale wierzcie mi dziewczyny,że po 2-3 miesiącach po porodzie przy wzroście 160cm ważyłam ok 41-42 kg :o I nie ćwiczyłam,za to spacerki noszenie dzieciątka na rączkach obowiązkowo :) No i karmiłam piersią,nie samą bo musiałam dokarmiać,ale to dużo daje :) Więc o tych wagach ciążowych to za chwilę zapomnimy,ja tydzień po porodzie miałam już 10 kg mniej,wiec myslę,że szybko uda nam się zrzucić !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ocho, widze ze ktoś tu tak jak ja spać nie moze:)) Nie wiem co się stało ale od wczoraj czuje jakis ogromny niepokoj. A raczej przerażenie. Nagle zaczełam się bać porodu. moze nie samego bólu ale komplikacji. Przez to do 2 w nocy nie mogłam spać a teraz od 4.30 jestem juz na nogach. Nie wiem co sie dzieje, ale jestem przerażona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosma22
Ev porodów zabiegowych i komplikacji jest naprawdę niewiele! Jeżeli wszystko dotychczas było w porządku to na pewno uda się Wam przebrnąć poród bez żadnego problemu! :) SierpniowaMamusia stan łożyska ocenia się na podstawie USG, nie potrzeba dodatkowych badań. A co do wymazu to może go pobrać lekarz lub (tak jak w moim przypadku) pielęgniarka w laboratorium. Ja robiłam to badanie prywatnie i zapłaciłam z pobraniem 30 zł. Wynik pokazuje czy mamy jakieś bakterie lub grzyby, które dziecko podczas przejścia przez kanał rodny "zebrałoby na siebie" (niestety mając np. gronkowiec dziecko może zachorować np. na zapalenie płuc). Dzięki temu można podać antybiotyk, nawet w czasie porodu. Ja przez całą ciążę miałam upławy z różnym natężeniem i właśnie bałam się, że może w tym badaniu coś wyjść.. ale na szczęście czyściutko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×