Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

doktor_house

Edek bez kredek, Wenusjanka Leydys Gdzie jestescie ??

Polecane posty

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4134630 Sprawa zostala zgloszona administracji kafeterii. Wypowiedzi powyzszej osoby. To jest chamstwo co Ty wypisujes. Jestem tym po prostu zbulwersowany, a to forum na psy schodzi niestety :(. Jeszcze raz leydys przepraszam za t wszystko chcialem tylko chwile z Toba pogadac, ale niestety swinie siedza na tym forum, ktore tylko czekaja zeby popsuc czlowiekowi humor :( Depeche mozesz cos wtracic jesli chcesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ladyeees Mi zycie tez ludzie wielokrotnie dokopywali opowiadalem Ci wczoraj :( Dobrze ze sie tym nie przejmujesz. Mi to troszke zepsulo humor. Mm nadzieje, ze obsluga PRAWDZIWA sie tym zajmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz wtracilam :) doctor- mam nadzieje ze nie pisales tych bzdur. taki sie fajny wydajesz,... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
depeche15 Ja tego, nie pisalem mam szacunek do leydys bo jest super :) i na nikogo bym czegos takiego nie napisal po prostu koles mi troche wieczor zepsol chcialem sobie z leydys pogawedzic i sie cham wepchal. Zglosilem sprawe redakcji kafe. Czytalem wiele Twoich postwo wydajesz sie byc bardzo inteligentna, a to bardzo dobrze, bo tylu kretynow sie tu kreci, ze to wrecz przeraza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W realu jest gorzej Depeche ja kiedys mialem okazje sie o tym przekonac. Niestety ludzie zachowuja sie jak pijawki wysysajace szczescie z czlowieka. Kiedys bardz mnie skyrzywdzil kos i barzo sie zmienilem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ekhmmm.... nie bede w tym poscie na nikogo naskakiwac.bo to bez sensu. nie bede sie znizac do poziomu innych:) powiem tylko tyle że wcale a wcale nie wzruszaja mnie wasze głupie komentarze na mój temat, wrecz przeciwnie...bardzo mnie bawią:) jestem osobą , która zna swoją wartosc, wiec zadne anonimowe 'chłosty' nie robią na mnie wrażenia:D mówcie sobie co chcecie. zdjecia dałam nie po to zeby mnie ktos oceniał,tylko dla własnej pieprzonej satysfakcji, bo kocham siebie i nie wstydze sie siebie!! a wasza krytyka tylko o was swiadczy... tyrryryryry:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, ze tak do tego podchodzisz. Ja tam nikogo nigdy za wyglad nie skrytykowalem tutaj, nie wiem dlaczego niektorzy to robia a w zyciu tez nie oceniam ludzi po wygladzie, bo to bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musze sie postarac Leydys tez jeszcze mniej sie ludzmi przejmowac to wszystko sie wzielo z tego, ze kiedys mialem powazne problemy i czasem jeszcze i dzisiaj latwo mi zepsuc humor. Po prostu wrazliwy jestem jak na faceta i wszyscy mi to mowia, nie wiem czy to zaleta czy wada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mi dziewczyna tez mowi, ze to zaleta i ze za to mnie pokochala, a wiesz jak ona mnie poznala mysle ze to nie bedzie skaza dla mnie jak szczegoly podam :) po prostu w moich oczach zobaczyla lzy ktore bardzo chcialem ukryc :) jakos tak sobie siedzialem i mi sie skrajnie negatywne uczucia zebraly. Ja w sobie lubie wrazliwosc. Lubie pomagac innym ludziom, ktorzy maja problemy i trzymam sie bardzo z kobietami bo faceci przewaznie zadnej wrazliwosci w sobie nie maja chociaz znam paru tez wrazliwcow podobnych do mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
r.kelly Tak jest jak napisalem mailem tylko jedna dziewczyne jest to dziewczyna z ktora jestem obecnie i chce z nia byc cale zycie, a na kafe wchodze tylko zeby pogadac. To jedyne miejsce gdzie czlowiek moze naprawde powiedziec kim jest co mysli co czuje, bo w tzw. "realu" udajemy twardzeli nie pozwalamy by wycieklo przypadkiem od nas co naprawde czujemy, co myslimy, bo sie boimy, ze ludzie nas zniszcza. Taka jest prawda. Jesli Twoim zdaniem klamie to naprawde mi jest przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ladyeees Moze i tak, chociaz nie weim czy to chlopak czy dziewczyna. Ja po prostu napisalem, ze to co pisze to nie sa klamstwa. Jesli ktos w to nie wierzy to ja nic na to, nie poradze, ale smuci mnie to, ze dzisiaj ludzie juz nie wiera w to, ze ktos ma serce w tych czasach, w ktorych panuje religia konsumpcji i materializmu. Popadlem teraz w straszna melancholie i mi sie smutno strasznie zrobilo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze...doktorze...wlasnie sobie wyobrazam jak Ty wygladasz:P i cos nie moge sobie ciebie wyobrazic:) hehe nie to zeby bylo to dla mnie najwazniejsze, ale jak juz gdzies pisalam, jak wiem jak człowiek wyglada to to wzbudza moje zaufanie:)ten typ tak ma;P poza tym.po przezyciu dzis jednego wstrzasu powoli dochodze do siebie. "podbudował" mnie strasznie mój niezastąpiony ON:)i dziekuje panu Bogu że ten własnie ON pojawił sie w moim życiu:)ze mnie wspiera, kiedy mi źle i takie tam:) mega ważne jest miec w zyciu kogos takiego obok siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez jestem szczesliwy, ze mam obok siebie kobiete, ktora bardzo kocham. To jest dla mnie naprawde wazne. To ona mi pomogla wyjsc z dola. Nim ja poznalem bylem zamkniety w sobie, cichy i zlosliwy dla wszystich po prostu sie balem, ze ktos mnie znow skrzywdzi, a kiedy pojawila sie ona tak usiadla jak mi e lzy kapnely i po prostu zapytala sie co sie stalo potem mnie objela jak jej sie zwierzylem. Bylo mi wtedy wspanialem bo zapomnialem o tym, z ludzi nalezy unikac :) Teraz trzymam sie z paroma osobami, ktore sa dla mnie naprawde wspaniale. ;) Jesli chodzi o moj wyglad to nie przeszkadza mi on, ale przystojny to, nie jestem, bo mam niestety nadwage i blizne na czole. Ludzie mowia, ze oczy mam dos ladne ale juz sam, nie wiem, mowia,ze jakies takie spokojne ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) ja tylko czasem sie boje, (bo juz sie pare osob przewinelo,ktore chcialy rozbic nasz zwiazek),że kiedys sie komuś to uda... kiedys bylam taka wariatką, heh...nie mialam takich mysli, ale za duzo osób próbowało nam przeszkodzic...tzn.jego "kolezanki" z przeszlosci! niby wyszlo na moje, nadal jestesmy razem, ale czasem mam takie chwile zwatpienia, że masakra...może nie w siebie watpie, ale ludzie sa coraz bardziej podli wobec siebie, i takie tam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czasem tez mysle o tym :( wpadam w smutek i melancholie jak zastanawiam sie nad tym co wlasciwie stalo sie z ludzmi wlasciwie co sie z nimi dzieje :( ja tez mialem czasem i miewam chwile zwatpienia czy mnie nie zostawi dziewczyna. Wiesz to bylby moj koniec nie mial bym dla kogo zyc. Wolalbym umrzec szczerze mowiac z jej miloscia niz zyc ze swiadomoscia, ze juz nie jestem z nia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie to nie jest tak.że nie dalabym rady.musialabym dac;) jestem silna.zawsze chwytam sie cytatu, że co mnie nie zabije to mnie wzmocni.i dzieki temu żyje;) dzieki temu dzis jestem strasznie twardą osobą, bo duzo zlego mnie w zyciu spotkało...naprawdę... ale nie w tym rzecz.chodzi mi że niektórzy są na tyle zawistni, że kosztem cudzym, cudzego szczescia chcą pozyskac swoje.czasem sie udaje czasem nie, ale ja sie przez to nacierpialam. i wlasnie dlatego opinie niektórych forumowiczów nie robią na mnie żadnego wrażenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja tez sie przez ludzi nacierpialem napisalem Ci o tym wczoraj w pierwszej stronie tego tematu. Bylem normalny chlopak, a ludzie zrobili ze mnie zamknietego w sobie totalnie. Prawie mnie by to zniszczylo gdyby nie to, ze dziewczyna sie pojawila :) A to, ze ludzie chca poprawic swoj byt kosztem innych to tez jest okropnie smutne i potrafi dopiec :( Ja mowie, ze bym nie dal rady jak stracil bym dziewczyne, ale pewnie tez bym musial jakos sobie poradzic. Czytalas moze Medaliony w szkole ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytalam czytalam, ale pamietam o nich tylko tyle że napisala je Nałkowska:P tak dawno to bylo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byl tam rozdzialik "Czlowiek jest mocny" mowil on o czlowieku, ktoremu niemcy zabili zone i dziecko on polozyl sie kolo nich i nie chcial juz zyc mial dosc chcial dolaczyc do nich, ale ss-man poderwal go uderzyl i stwierdzil Ty sie do pracy nadajesz, nie bedziesz jeszcze umieral (nie cytuje bo nie wiem czy dokladnie slowo w slowo tak powiedzial :) ) i czlowiek ten poszedl do pracy ostatecznie po to by... zyc. Poruszyly mnie bardzo zreszta medaliony. Wpaniale sa tez wiersze Baczynskiego nawet kupilem sobie taka mala ksiazeczke z wierszami jego kiedys :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak :) wielu ludzi mi o tym mowilo :) dlatego sie ucieszylem jak na maturce ujrzalem "ode do mlodosci" :) piekny cudowny wiersz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×