Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nataliuś

razem weselej c.d

Polecane posty

Ojj Dziewczyny, jak mi to Małe w brzuszku szaleje :D Az mnie rzuca całą :D Rano o 6:00 było tak samo. Jakoś spać nie mogłam i się śmiałam cały czas z tego. Póki co kopie mocno, ale nie boleśnie (chyba że trafi w pecherz na przykład :D), więc to takie przyjemne uczucie :) A potem zrobiłam się strasznie głodna, ale nie umiem tak wstać, najeśc się i dalej się położyć, więc napiłam się tylko soczku :) Pomęczyłam się ze 2 godzinki, ale potem jeszcze zasnęłam na jakąś godzinkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A w ogóle to odebrałam wyniki glukozy i na moje nieznające się oczka są bardzo dobre i żadna cukrzyca ciążowa mi nie grozi :) Przy normach 65-110 mam wyniki: - na czczo: 79mg/dl - 120min,po podaniu 75 g: 83 mg/dl To chyba dobrze, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdaleena --- moim zdaniem super masz ten wynik! Ja osobiście nigdy nie miałam robionego takiego badania, ale według norm wynik jest prawidłowy. Sama odczytałabym go tak samo jak i Ty :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Green-ka - a nic Ci nie mówił gin, żebyś zrobiła? Wiem, ze to standardowe badanie i praktycznie każdy je robi. Gdzieś tak w połowie ciąży się to wykonuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano mdłości mam i to jak cholera tylko , że poranne to one są tylko z nazwy;-) mdli mnie praktycznie cały dzień . Najgorzej znoszę jazdę samochodem czuję się jak na statku:-) Ogulnie czuję się ok trochę boli brzuchal ale nie są to jakieś straszne bóle. "Dom nad rozlewiskiem" kupiłam we wtorek a mam 100 stron do końca szybko mi to idzie, resztę części też mam zamiar wchłonąć:-). Magdalena wynik masz ok też miałam robiony test na glukozę i u mnie wynik to 87 czyli obie jesteśmy w normie:-) Nie mogę się doczekać chwil, gdy moje maleństwo zacznie szarżować u mnie w brzuchu:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano nic mi nie mówiła moja ginka. Ale następną wizytę mam 19.11. to może mi coś powie. Sama nie będę dopytywała bo nie wiem czy wytrzymam z wypiciem tego płynu (glukoza tak? ) Mam wrażenie, że jakby mi kazali to wypić, to za moment cała zawartość znajdzie się albo w kibelku albo na podłodze jak nie zdążę do łazienki :-D A może jeszcze za wcześnie chociaż półmetek już mi minął ... Sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to badanie które ja miałam polegało na ukłuciu w palec i kapka krwi poleciała na specjalny pasek więc może to coś innego niż badanie Magdaleeny, ale w karcie ciąży wynik mam wpisany przy symbolu GLU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Green-ka - jak ja przetrwałam to badanie to juz znaczy, że da się je przezyć. Jeśli bedziecie miały robione to polecam wypić wszystko za jednym zamachem, bo jak się zrobi chwile przerwy to juz się nie da wrócić :D Ale się cieszę, że mogę się nadal słodyczami objadać :D Tylko mi nie mów, ze Ty w pracy znów siedzisz?? Ciasteczko - to inne badanie. To które ja robiłam to się nazywa test obciążenia glukozą (inaczej krzywa cukrowa). Polega na wypiciu wody z glukozą (50 lub 75 g), po czym pobierają krew i porównują ten przyrost. Stierdza takie badanie np. cukrzyce ciążową, co podobno zdarza się dośc często. A wtedy dietka. A tą zwykłą glukozę to chyba na początku też miałam 87 o ile dobrze pamiętam :) Co do ruchów Dzidziolka to nawet nie będziesz wiedziała kiedy Ci minie czas i będziesz już czuła smyranie swego Smyka :) Ps. Czy ktos wie co u Foczki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki. Zaintrygowałyście mnie ta ksiazka. Ja poki co zabieram sie za Kroniki Narni. Jak bylam mala pamietam dawali serial odcinkowy w tv i bardzo to lubilam. Bylam tez na kinowej wersji i to juz wogole bylam zafascynowana. Ja bede miala badanie na glukoze za 2 tygodnie. Tylko, ze tu kaza pic Lucozade-cos na podobienstwo energy drinka. Mam nadzieje, ze wszystko bedzie ok. Dzis padam z nog. Wrocilam do pracy po urlopie i chyba rozleniwilam sie za duzo, bo juz mi sie nie chce:) Ale wyczytalam, ze tutaj tez, podobnie jak w Pl, mam prawo do wykorzystania urlopu wypoczynkowego i tak sobie obliczylam, ze bede z maluszkiem ponad rok:) Mysle zeby w tym czasie zrobic jakis kurs czy cos zeby nie zgnusniec i sie doksztalcic troche:) Moja mala ma swoje pory wzmożonej aktywnosci:) Codziennie rano i pozniej wieczorem daje popis. Szczegolnie wieczorami wlasnie. A ja lubie sie troche z nia bawic. Niewiem czy ona czuje glaskanie albo pukanie ale odpowiada na moje "znaki". Kopnie, obroci sie, czy cos innego. Lubie sobie poobserwowac brzuszek jak tak sie rusza:):):) Pomyslicie ze oszalalam, ale rozczula mnie to. Tak sobie mysle, ze ona tam sobie w srodku wywija, tanczy, fika koziolki i az sie usmiecham. Moj M czasem sie smieje ze mnie jak do niej mowie. Ale co tam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje Małe najbardziej zawsze szalało ok.22:30-23:00, dlatego aż się dziwię ostatnio, bo nawet w dzień jest bardzo aktywne. :D Fisiowna - na innym forum dziewczyny mieszkające za granica pisały, ze dostają glukoze smakową i że jest dobra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki jak czytam wasze wypowiedzi na temat fikołków maleństwa to aż mi się mordka cieszy od ucha do ucha:-):-):-) to musi być super przeżycie!! Drogie brzuchatki miałyście lub wybieracie się na usg 3D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie. Znaczy na mojego gin sprzecie można zrobic, ale to nie jest sprzęt przystosowany do tego, więc chyba nie wychodzi najlepiej. Ostatnio nawet próbował mi zrobić (bo on to uważa za taki bajer, ale robi normalnie w cenie wizyty), ale mam za mało płynu owodniowego i nie wychodziło. A do innego lekarza się nie wybieram, bo szczerze mówiąc jak mam zapłacić za to 200zł to wolę kupic Dzidziolkowi porządne łóżeczko :) Może gdybym miała za dużo pieniążków to bym się zdecydowała, póki co wystarcza mi to, ze mój gin może wszystko dokładnie obejrzeć, pomierzyć, sprawdzić, a przy tym wszystkim zawsze tłumaczy co robi, po co, dlaczego, jak to wygląda i dlaczego coś wygląda tak a nie inaczej. Bardzo go lubię i mam do niego duże zaufanie. Między innymi też dlatego, ze ma zdrowe podejście do ciąży :) A bez zdjęć (filmiku) się obejdę, zwłaszcza, że wydaje mi się, że po porodzie i tak już się pewnie do nich nie zagląda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja kumpela zdecydowała się na takie Usg i mi tochę o tym opowiadała. Uważa że warto zrobić takie usg mimo tej ceny bo wszystko widać jak na dłoni o wiele lepiej niż na usg tradycyjnym,łatwiej lekarzowi wykryć jakieś nieprawidłowości przychylam się do zdania koleżanki chociaż ta cena jest odstraszająca, ona miała to usg w 22tyg więc do tego 22tyg odlożę kasiorkę na ten wydatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja widziałam mnóstwo takich zdjęć. I uważam,że jako pamiatka może być fajne, natomiast lekarz naprawdę musi mieć bardzo dobry sprzet, zeby wykonywać te usg genetyczne w jakości 3d lub 4d. Znaczy, zeby można było robić te wszystkie wewnętrzne pomiary,a nie tylko widzieć trójwymiarowe dziecko. Oczywiście Kochana to Twoja decyzja, jak Cię stać i będziesz się lepiej czuła jak je zrobisz, to rób jak najbardziej. Ważne, zeby Dzidzia była zdrowa :) A kiedy masz wizytę u lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja koleżanka płaciła za to chyba 200zł robiła to w Lubinie w Feminie. Na temat tego usg porozmawiam jeszcze z moim ginkiem, chcę poznać jego opinię jeśli on uzna, iż jest to zbędne i nie wynika z niego więcej niż z normalnego usg to chyba dam sobie z tym luz, no mam jeszcze sporo czasu aby to przemyśleć. Na wizytę wybieram się 4 grudnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny:-) Wlasnie wrocilam od kolezanki ( Polki) Siedzialam u niej caly dzien, ma slodka malutka coreczke:-) Najadlam sie spaghetti i...grochowki....nie chce Wam nawet mowic jak wyglada w tej chwiili moj brzuch. Ledwo sie ruszam i boje, ze zaraz pekne... Sama jakos nie umiem sobie dogodzic w kuchni, ale gdy ktos polozy mi przed nosem talerz pysznego jedzenia, to zjem do konca niezaleznie od porcji:-) Jesli chodzi o 3D to mam to szczescie, ze moj gin zawsze przelacza USG na ta opcje i moge zobaczyc nawet rysy buzki mojej malej. Zdjecia tez sa super. Juz teraz widac charakterystyczne cechy wyglada i poznalabym swoje dziecko wsrod kiku innych zdjec. Jesli macie okazje, to oczywiscie zrobie takie USG, ale tak jak pisala Magda - lepiej zainwestowac te 200 zl w cos dla dziecka. Ja na szczescie mam to usg w cenie wizyty, ktora kosztuje tylko 80 zl. Moja cora tez fika koziolki:-) Az brzuch mi skacze. Dzieje sie to zazwyczaj rano i poznym wieczorem Ciasteczko - ja cala serie "Nad Rozlewiskiem" pochlonelam jednym tchem. To wspaniale ksiazki - serial niestety w moim odczuciu jest marniutenki... nataliusiaaaaaaaaaaaaaa????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale masz fajnie Malinka. Ja za wizytę płacę 12-150 zł, zależnie od tego co mam robione. To dużo jak na takie zapyziałe miasteczko jak moje, ale jednak iważam, że warto :) Nie chciałabym innego gina :) Ciasteczko, to masz jeszzce troszkę czasu do wizyty. Widziałaś juz swoją fasoleczkę? :) No, Nataliuś coś się do nikogo nie odzywa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No fajnie:-) za to porod bedzie mnie sporo kosztowal.... Wiecie co, zauwazylam, ze w polskich wiadomosciach nic nie mowi sie o prawdziwej pladze swinskie grypy w Turcji.... Mnostwo ludzi choruje, ministerstwo zdrowia ciagle wyswietla w TV spoty jak zapobiegac chorobie. Bardzo niefajnie to wyglada. ja ciagle myje rece protexem i nie korzystac z miejskich srodkow transportu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Günaydın - dzien dobry po turecku:-) Co tam slychac Babeczki? Co porabiacie? Ja sie wyspalam, zjadlam sniadanie i siedze przy komputerze. Planuje na dzisiaj porzadki, bo cos zaniedbalam miieszkanie - marna ze mnie kura domowa:-))))) Kurcze zwazylam sie i w sumie mam na plusie 4 kg. Troszke mnie to zmartwilo, ale chyba jestem przewrazliwiona....nie chce utyc 20 kilo:-( To nie wyjdzie na dobre ani mi, ani dziecku. Moze po wczorajszym obrzarstwie waga tak mi skoczyla.... Dzisiaj postawie na warzywa i owoce, bo czuje sie ociezala. Na dodatejk jestem opuchnieta. Czuje sie jak pilka:-))))) U nas pochmurno i szaro za oknem, wşec jakos nie mam radosnego nastroju....napiszcie cos fajnego:-)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinka, to nie przytyłaś dużo. Ja na ostatniej wuzycie (bo tylko tam się ważę) miałam już ponad 6 kg do przodu. Tyle, ze jakoś niespecjalnie to po mnie widać. Trochę mi poszło w tyłeczek i w uda, a gdzie reszta? W poniedziałek mam wizyte i aż się boję ważyc :D A u Ciebie to może być spowodowane tym, że jak mówisz puchniesz, czyli prawdopodobnie zatrzymuje Ci się woda w organiźmie. Ciuszki wiem, ze można super kupić, aczkolwiek ja podostawałam tyle rzeczy po kimś, że na razie nic nie kupuję. Tylko w miarę potrzeby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nataliuś pisz co u ciebie? jesli chodzi o mnie to zabieram się za starania ale raczej na cud nie liczę..... pozdrawiam was babeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staranka to bardzo przyjemny okres :) Trzeba do tego podejść pozytywnie :D A my juz tyle czasu musimy obywać się bez przytulanek... Na szczęście są różne sposoby :D Dziewczynki, znajoma z marcóweczek, z jednego forum na którym piszę wczoraj urodziła synka w 24 tygodniu. Ważył 550 gram, niestety lekarzom nie idało się Go uratować i dziś rano powiększył grono Aniołków. Nawet nie chcę sobie wyobrażać jak czują się rodzice! Nie wiem, czemu tak musi być. Pewnie nikt z nas tego nie wie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Wszystkim!! ja mam dzisiaj podły nastrój i czuję się okropnie. Od samego rana mam zajebisty ból głowy:-/ i nic a nic się nie zmniejsza. Moja mama rano dzwoniła ze złymi wiadomościami, z moją babcią jest bardzo źle, wręcz tragicznie, od kilku dni ma silne bóle nic nie je bo ciągle wymiotuję. Lekarze twierdzą, że to kwestia kilku dni..... i babcia nas opuści :-(:-(:-(:-(:-( ryczeć mi się chcę, nie potrafię sobie wyobrazić domu bez niej, najgorsze jest to że ona tak cierpi a ja nie umiem jej pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciasteczko 🌻 każda strata dziecka to straszna rzecz staranka fajne ale i w ciąży można baraszkować no chyba że jest zagrożona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny na wizyte nie poszlismy..doszlismy do wniosku ze dajemy sobie z tym wszystkim spokój...nie chcemy wiedziec z ktorym z nas jest cos nie tak...a na leczenie,inseminacje itp i tak nas nie bedzie nigdy stac...i wolimy uniknac obwinian ze "to przez ciebie nie mamy dzieci"...niech zostanie jak jest... Pisze po przeczytaniu wiadomosci od Green-ki...przepraszam ze sie nie odezwałam,nie pozegnałam.....ja odpuszczam....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×