Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nataliuś

razem weselej c.d

Polecane posty

Drotka gratuluję :) wiedziałam że tak będzie :) trzym się cieplutko 🌻 pozdrawiam was dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie Wam, że będziecie poznawać płeć Waszych Dzidziolków. Ja mojego poznałam w ... 32 tygodniu (czy nawet 33 :D). Malinka - napisałam do Greenki na nk, może tam zajrzy. Niestety ma ukryty nr.tel., bo chciałam jej eska wysłać. Jak coś to podaj mi też na nk Twój numer. Jak coś nam się zacznie dziać, to będziemy mogły się poinformować, a tak to wiadomo :) Ja mam nadzieję, że jutro w końcu dojdzie moje łożeczko. Współczuję bóli. Ja mam tylko te nieszczesne bóle krocza - już od 2 miesięcy. I zgagę ciągle. A dziś mnie boli ząb i boje się, ze to akurat tak łatwo nie odpuści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STARACZKI NICK..........CYKL STARAŃ.........TERMIN @...........WIEK.......ZAM. nataliuś.............13.............15.11 ................26 ........łódzkie basiolinka...........9............ok.16.11.............. 26.......małopolska tala24...............2...............05.10.............. .25..........śląskie DWIE KRESECZKI CZEKAJACE NA POTWIERDZENIE nick.........cykl staran......testowane.....wiek....m.zam dorota21....13................ 23.12.09........ 21..... mazowieckie BRZUCHATKI NICK..........TC......DATA BADN....TERMIN POR.....WIEK....płeć fisiowna.......37......27.01.2010......9.02.2010(?)..... 27...dziewczynka Malina.........30.......01.08.09.....13.03.2010.......27 .....dziewczynka Magdaleena...33...... 05.01.10....... 28.02.2010.....27...chłopczyk green-ka ......30......19.11.09. ....17.03.2010......28.... niespodzianka ciasteczko21..17 ......08.01.2010.....23.06.2010.......22......? Magda8080 .....15.......18.11.09..... 05.07.2010...... 29.......? hej. Co tu tak cicho?? Gdzie sie wszystkie podzialyscie?? Dorota gratuluje blizniakow:):) mi sie zawsze marzylo miec bliznieta, no ale nie wyszlo:) Uwazam, ze to rozkoszne miec dwa maluchy na raz. Uciazliwe, aczkolwiek swietne:):):) magdalena lozeczko mam nadzieje doszlo?? malina jak sie czujesz po upadku? Mam nadzieje, ze juz lepiej. Nikola witaj spowrotem:) i gratuluje dwoch kreseczek:) dziewczyny jak mnie dzis podbrzusze boli. Bol przechodzi na plecy i uda. Nie wiem moze mloda mi sie szykuje do wyjscia, kilka ostatnich dni byla spokojniejsza niz zwykle. Od kilku dni mam tez mniejszy ucisk na zebra wiec chyba brzuch mi sie obnizyl, choc ja nie widze roznicy, no moze odrobine. Piszcie kochane co u Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesk Dziewczyny:-) Magdaleena - bardzo Ci dziekuje za ten prezent...ktos musial sie na niego polasic... Pierwszy raz nie doszla do mnie przesylka z Polski, ale kolezanki juz wczesniej sie skarzyly, ze to sie czesto zdarza:-( Niektorzy ludzie sa beznadziejni... Kiedys wysylalam z USA listy ze zdjeciami do mojego ukochanego ( obecnego meza) i do rodzicow - nic nie doszlo... Magda napisze Ci moj numer na N-K Fisiowa - pewnie Malutka juz sie przygotowuje do wyjscia na Swiat:-)) Wyobrazam sobie jak bardzo chcesz juz byc po porodzie. Musisz koniecznie dac znac jak tylko worcisz do domku:-) Ja wczoraj bylam z tesciowo ogladac mebelki do dzieciecego pokoju, no i zdecydowalysmy sie na piekny komplet w kremowym kolorze. Zamowilysmy komode i 3 drzwiowa szafe. Mysle, ze posluza kilka dobrych lat. Jeszcze musze poszukac kolyski, moze namowie meza na wypad do sklepow w weekend. Sprzedalismy samochod i zanim kupimy nowy, jestesmy uzaleznieni od samochodu szwagra. I tak cale szczescie, ze moj maz moze go uzywac na codzien, bo bez samochodu nie moglby pracowac. Jesli chodzi o zakupy dla dziecka, to zostaly mi pieluchy, becik, grubszy kocyk, buteleczki, smoczki itp. No i jeszcze ta kolyska i posciel. Wozka narazie nie kupuje, musze sie nad nim jeszcze zastanowic. Fisiowa pytalas o moje bole po upadku - juz jest OK, ale tylek mam koloru fioletowego. Inne bole tez zelzaly, wiec mysle, ze w,ele zalezy od ulozenia dziecka:-) Czasami poprostu postanawia dac mi w kosc:-)))) Dobra, ide cos ugotowac na obiadokolacje:-) Mam w planie nadziewane cukinie-zobaczymy jak wyjda:-) Buziaki w brzucholki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ nie mogę uwierzyć że fisiowni tak malutko zostało :) pozdrawiam was dziewczynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STARACZKI NICK..........CYKL STARAŃ.........TERMIN @...........WIEK.......ZAM. nataliuś.............13.............15.11 ................26 ........łódzkie basiolinka...........9............ok.16.11.............. 26.......małopolska tala24...............2...............05.10.............. .25..........śląskie DWIE KRESECZKI CZEKAJACE NA POTWIERDZENIE nick.........cykl staran......testowane.....wiek....m.zam dorota21....13................ 23.12.09........ 21..... mazowieckie BRZUCHATKI NICK..........TC......DATA BADN....TERMIN POR.....WIEK....płeć fisiowna.......37......27.01.2010......9.02.2010(?)..... 27...dziewczynka Malina.........32.......01.08.09.....13.03.2010.......27 .....dziewczynka Magdaleena...33...... 05.01.10....... 28.02.2010.....27...chłopczyk green-ka ......32......19.11.09. ....17.03.2010......28.... niespodzianka ciasteczko21..17 ......08.01.2010.....23.06.2010.......22......? Magda8080 .....15.......18.11.09..... 05.07.2010...... 29.......? Wklejam ponownie tabelke z poprawionymi tygodniami - dot mnie i Greenki, ktora mam nadzieje szybko do nas dolaczy. tez odezwalam sie do niej na NK, ale niestety nie mam odpowiedzi. Martwie sie o nia :-(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc:-) Co tam u Was dziewczynki?? Ja wlasnie skonczylam odkurzanie i wycieranie podlogi - oczywiscie mopem, bo na kolanach nie dalabym rady. Miala do mnie przysc z pomoca szwagierka ( mlodsza ode mnie o 10 lat), ale cos sie jej doprosic nie moglam. W sumie robie w domu wszystko, tylko odkurzanie sprawia mi duza trudnosc. Wczoraj zrobiono mi super niespodzianke, zadzwonila kolezanka tesciowej i powiedziala, ze da mi kolyske dla coreczki:-) Jej synowa uzywala chyba 3 razy, bo jej mlodsza corka wyjela dziecko z tej kolyski i upuscila. Kobieta strasznie sie wystraszyla ( zrozumiale) i od tej pory kladla dziecko do lozeczka. Az mi glupio przyjac taki prezent, bo nie znam tej dziewczyny zbyt dobrze, ale skoro chce mi zrobic taki prezent...to nie odmowie. Musze tylko kupic cos w prezencie dla jej synka. W Turcji mowi sie, ze dziecko przychodzi na swiat wraz ze szczesciem i powodzeniem dla calej swojej rodziny i chyba w naszym przypadku tak rzeczywiscie jest. Tutaj ludzie raczej nie rezygnuja z decyzji o dziecku ze wzgledow finansowych, bo wiedza, ze wszyscy beda chcieli pomoc ( nawet jesli nie ma sie problemow z finansami). Zawsze mnie w Turkach zadziwiala ta rodzinna solidarnosc i chec pomcy. Czasami nawet sie wkurzalam, gdy maz lecial z pomoca np. kuzynowi, gdy akurat mielismy swoje plany, albo bez mrugniecia okiem byl gotowy pozyczyc grubsza kase wiedzac, ze ciezko bedzie ja odzyskac..ale tutaj ta rodzinna pomoc jest na pierwszym miejscu... I chyba dobrze, ze tak jest. Jutro mam w planach zakup rozpinanej pizamy do szpitala i potem do karmienia. Musze tez kupic troche bielizny osobistej, jakies majtaski, ktore nie beda draznic swiezej blizny po cesarce. Biodrowki odpadaja, bo gumka czy koronka bedzie naciskac akurat na to miejsce...pewnie skonczy sie na bawelnianych majtasach po pas:-))))) Moze znajde tez biustonosz do karmienia. Jakos nie zauwazylam w Turcji specjalnego wyboru, w Mothercare byly same bawelniaki bez zadnych wzmocnien typu fiszbiny. Musze sie jeszcze rozgladnac za czyms porzadnym, zeby potem nie narzekac, ze mi to i owo oklaplo:-) Rozpisalam sie o pierdolkach, ale tak to jest jak na codzien nie ma sie z kim nagadac w ojczystym jezyku... Milego dnia:-)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinka - i gdzie Twój numer, co? Wczoraj sobie zrobiliśmy taką prywatną sesję z brzucholem i nawet co nieco wyszło ciekawie. Tylko kurcze ja mam już dośc. Tak puchnę, że żadnych butów nie mogę już włożyć. Nogi mnie aż pieką i takie gorąco czuję od środka. Mam dwa ogromne baniaki bez kostek. Z tego wszystkiego poleciałam dzis zrobić sobie badanie moczu. 6zł nie majątek, a wolę sprawdzić, czy czasem białko mi się nie pojawiło. Być może to tylko woda się zatrzymuje w organiźmie, ale wolę się upewnić. Zresztą nawet jesli to woda, to też nie wiem czy jest jakiś sposób, by sobie z nią radzić. W tej sytuacji ciesze się, ze zakupy dla Syncia zaczęłam robić wczesniej, bo teraz już nie byłabym w stanie. W poniedziałek ide do gina, to mu o tym powiem na wszelki wypadek. W sumie jeśli chodzi o zalupy to mam już chyba wszystko co najniezbędniejsze dla Małego i dla mnie też. Jestem gotowa choć nie spakowana. Jeszcze tylko czekam az mi dojda staniczki do karmienia z allegro. Też kupiłam takie bawełniane na razie. Powiem Ci Malinka, ze takie z fiszbinami to cięzko dostać gdziekolwiek. Ja na razie wzięłam zwykłe, bo raz że nie wiem jaki rozmiar, dwa - że w ogóle nie wiadomo czy będe mogła karmić, więc szkoda mi wywalać grubszą kasę. Ewentualnie po porodzie dokupię coś lepszego i ładniejszego. Te wzięłam, zęby mieć cokolwiek. Pisz, pisz dużo. Ja tu często zaglądam,a le jak nikt nie pisze , to i mi samej nie chce się jezyka strzępić :D Greenka się nadal nie odzywa i naprawde mam nadzieję, ze przez przeprowadzkę stracili dostep do neta, ale że nic się złego nie dzieje. Co tam u Was babeczki?? Znów się pochowałyście gdzies!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej babeczki:-) Magdaleena - jestem d.. wolowa i nie pamietam swojego numeru. Prosze podaj mi na NK twoj nr to wysle Ci smska:-) Ja wrocilam wlasnie z zakupow. Zmarzlam jak cholerka, wczoraj nawet popruszyl u nas snieg, a dzisiaj jest mroz. Troche mi zmarzl brzuch i mam nadzieje, ze nie dostane jakiegos zapalenia pecherze - zwlaszcz, ze ostatnio zbyt czesto latam na siusiu. Kupilam juz pizame do szpitala, majtaski, biustonosz do karmienia i takie tam. Biustonosz okazal sie troche za szeroki i bede musiala go chyba wymienic. Tez nie kupilam takiego z fiszbinami, ale w sumie niezle trzyma biust. Jeszcze musze kupic duze podpaski...reszte chyba mam. Zmykam babeczki, bow sumie nie mam o czym pisac. Zagladne tu potem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, u mnie dzisiaj mroźno jak cholera zmarzłam na maksa brrr... no i jeszcze zaliczyłam lądowanie na tyłku:-( ale całe szczęście skończyło się tylko na siniaku. W środę byłam na Usg no i niestety nadal nie znam płci maluszka, ale najważniejsze jest że się prawidłowo rozwija i wszystko jest w normie. Pozdrowionka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie przeziebilam:( ech herbatka z cytrynka i miodem. Myslicie, ze moge ze sokiem malinowym? W zasadzie rozne rzeczy czytalam i nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fisiowna - mi się wydaje, ze można. Swoją drogą chamówa, ze jeszcze na koniec Cię dopada. U mnie też zimno. Ja się z domku nie ruszam, bo jedyne buty jakie wkładam to stare krótkie zamszowe półbiciki. Takie najszersze i najbardziej rozczłapane jakie mam. A i je wciskam z trudem i praktycznie rzep (bo to takie szybkobiegi na rzepy) już nie łapie. A u nas full śniegu i mróz! Jak pomyślę, ze będe się tak męczyć jeszcze z miesiąc to aż mi słabo. Ale wyniki z moczu wyszły mi czyściutkie, białaka nie ma, więc raczej gęstozy się nie musze obawiać. Na wszelki wypadek i tak o tym powiem na wizycie. Właśnie toczymy wojnę z pocztą polską, bo czekam na paczki, a listonosz codziennie zostawia awizo w skrzynce, ze nikogo w domu nie zastał. Dupek jeden! Już kiedyś robiliśmy awanturę i pomogło, ale teraz znów to samo. Ojciec się wkurzył, poszedł na pocztę, chciał z kierowniczką gadać i wredne baby powiedziały, zeby sobie poszedł na pocztę główną. Może nie wkurzało by mnie to tak bardzo gdyby nie to, ze z domu wychodzić nie mogę, a co za tym też idzie nie ma takiej opcji, zeby tu nikogo nie zastał :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc:-) Ja tez jestem uziemiona w domu. U nas leje jak z cebra od samego rana, a od jutra maja przyjsc sniegi i zlmno znad Syberii. Jesli chodzi o buty to u mnie tez masakra. mam takie stare botki, ktore kupilam z 6 lat temu. Sa brzydkie jak noc, ale maja plaska podeszwe, ktora nie jest sliska, wiec chodze jedynie w nich. reszte butow ma na obcasie, a wszystkie sportowe nie nadaja sie na taka pogode. Fisiowa kurcze ale Cie dopadlo na sam koniec. Mysle, ze spokojnie mozesz napic sie soku malinowego. Kiedys czytalam wypowiedz poloznej, ktora mowila, ze gdyby faktycznie maliny przyspieszaly porod, to nic innego by na porodowkach nie podawali:-) Jasne, ze trzeba uwazac na rozne ziolka i inne specyfiki, ale mysle, ze ciepla herbata z sokiem i cytryna moze Ci tylko pomoc. Magdaleena - napisalam do Ciebie:-) No z ta poczta, to faktycznie jaja. Pewnie leniwemu listonoszowi, nie chce sie zapukac do mieszkania i zaniesc przesylki. Wiesz jesli czekasz na wieksza paczke, to i tak sa one dostarczane samochodami, wiec nie ma co sie litowac nad przeciazonym listonoszem tylko trzeba zrobic z tym porzadek. Ciasteczko - super, ze dziecinka dobrze sie rozwija:-). Placa sie nie przejmuj w konu sie dowiesz:-)))) Dobrze sie czujesz? Ide przygotowywac kolacje.Dzisiaj znow ma jakies natchnienie i zrobilam zupe krem z groszku i soczewicy, a na drugie danie piers z kurczaka w curry i warzywach. Nie zjadlam obiadu i jestem glodna jak wilk, ale zaczekam na mojego mezula. Buzki:-**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Heeeej Dziewczyny gdzie sie podziewacie? Ja siedze w domu, bo nas tez zasypal snieg. Na poludniu Turcji jest 18 stopni, a u nas ponizej zera. Ludzie maja letnie opony samochodowe, wiec mozecie sobie wyobrazic jak wyglada ruch na zasypanych sniegiem ulicach. Na dodatek jest chyba niskie cisnienie i bardzo chce mi sie spac, ale znam siebie i jak sie zdrzemne, to w nocy nie bede spala do godziny 3... Jak tam Wasze dzieciaczki??? Jakies zmiany, nowosci, kopniaczki u nowych ciezaroweczek??? Fisiowna jak sie czujesz? Jakies zwiastuny zblizajacego sie porodu?? Magda uporaliscie sie z poczta? Co u reszty babeczek??? Mi si ewydaje, ze brzuch mi sie odrobine obnizyl. Nie mamjuz tego uczucia rozpierania w zebrach. A moze juz sie przyzwyczailam... Od kilku dni nasilily mi sie tylko dole w pachwinach. Ma tez takie lekkie skurcze kilka razy dziennie, musze o nich powiedziec lekarzowi. Mysle, ze nie jest to nic niepokojacego, a raczej stawianie sie brzucha. Do cesarki zostalo mi troche ponad miesiac i ma nadzieje, ze ten czas szybko minie. Piszcie kobietki co slychac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey! Zaglądam, czytam i nie mam czasu na nic :D U mnie mniej-więcej ok. Napisze dokładnie wieczorkiem, bo teraz lece dalej! U nas -16! Buziaki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co, wlasnie kolezanka zepsula mi humor:-( Praktycznie zwyzywala mnie w mailu, ze bede miec cesarke. Sama jest mama 2 dzieci, przezyla 2 porody naturalne, jej pierwsza coreczka niestety jest uposledzona. Slodka dziewczynka, ale skazana na zycie we wlasnym swiecie. Baradzo ja wspieralam w trudnych chwilach, gdy poronila pierwsza ciaze, gdy dowiedziala sie, ze dziecko bedzie chore, gdy maz chcial odejsc itp. Ja doskonale rozumiem, ze ktos moze byc absolutnie przeciw cesarce, ja bede miala na wlasne zyczenie i przyznaje sie do tego. Boje sie rodzic z chorymi nerkami. Lekarz odradzami tez sn po tym zapaleniu pluc. Gdybym sie uparla, to pewnie rodzilabym silami natury, ale nie bede i nie chce. Pisalysmy tez o karmieniu i kolejny atak - bo planuje karmic kilka miesiecy, a nie 2 lata. No kurcze jakbym byla wyrodna matka... Oczywiscie, ze chce karmic piersia, ciagle zastanawiam sie jak sie odzywiac, zeby coreczka dostala ode mnie jak najlepszy pokarm. Kurcze ludzie sa beznadziejni. Nie lubie jak ktos sie na mnie wyzywa. Przeciez mamy prawo do swojego zdania i jesli nikogo tym nie krzywdzimy, to po co zaraz takie ataki... Jestem w ciazy moze przewrazliwiona, bo az sie poryczalam. Musialam sie wygadac...padlo na Was...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malina nie przejmuj sie kolezanka. Masz prawo do wlasnego zdania i decyzji i innym nic do tego. Ja tez zamierzam karmic ale napewno nie dwa lata!!!Rok to gora bo chce wrocic do pracy, a odciagac non stop nie mam zamiaru. Mi sie tylko brzuszek obnizyl i mloda troche mniej ruchliwa, ale zadnych skurczy. Zauwazylam tylko brazowa wydzieline. Czytalam, ze to normalne, na poczatku pomyslalam, ze to moze czop, ale wydaje mi sie ze to powino byc raczej sluzowate. No nic w srode ide do poloznej to sie zapytam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malina po to jest to forum aby się wygadać, masz prawo do własnych poglądów i nikomu nic do tego, szkoda że koleżanka pojechała tak ostro, no cóż zdarza się. Nie przejmuj się tym Kochana, szkoda Twoich nerwów. Też mam zamiar karmić piersią kilka miesięcy, nie uważam aby było w tym coś złego.A ja prawie na półmetku czuję już ruchy malca suuuper uczucie, no i walczę z przeźębieniem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fisiowna, moze to faktycznie czop... Trzymaj sie kochana:-) Juz coraz blizej:-) Mi sie nie wydaje, aby mial byc przezroczysty, ale to tylko moje domysly.... Juz mi troche spadlo cisnienie. Bylo mi przykro, ze zobila ze mnie potwora. Pewnie sama ma jakies problemy i wyladowala sie na mnie. Szkoda, ze wybrala sobie przewrazliwiona ciezarowke:-)))))) Ehh zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciasteczko kuruj sie:-) Zobaczysz za jakis czas, jak te ruchy beda sie wzmacniac. U mnie po powrocie z Polski nastapila rewolucja w ruchach. Brzuch podskakuje jak gdyby byla w nim pilka:-) Czuje Mala w kilku miejscach naraz:-) Ide napic sie mleka, bo cos mniepo tych smutasach zgaga wziela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malina, chodzilo mi ze myslalam, ze konsystencja bedzie bardziej sluzowata a kolor to taki brazowaty. No zobaczymy. Ciasteczko ja tez jeszcze walcze z przeziebieniem. Poza tym jakos apetyt mi ostatnio nie dopisuje. Wogole glodna nie jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorzej mam z gardłem boli jak cholera, nie czuję smaku, dziewczynki a czy wiecie coś na temat tabletek na gardło typu neo-angin, septolete? Można to stosować ? W kontekście tego co napisała Malina na temat koleżanki, to mi też coś podobnego się przydarzyło. Odwiedziła nas ostatnio ciotka klotka mojego męża, która wszystko wie najlepiej;-) i się mądruję przy każdej okazji. Piłam kawę (lurkę z jednej łyżeczki) a ciocia oczy jak 5 zł i z buzią na mnie że jak ja mogę kawę pić itd.. No tylko szanowna ciocia nie zauważa że jej synowa pali papierosy w obłędnych ilościach, a jest w 6 m-cu ciąży i piwko albo dwa od czasu do czasu to też dla niej nie problem. Totalna głupota i zakłamanie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciasteczko ja kilka razy ssalam strepsils, ale potem aptekarka w Polsce polecila mi jakies tabletki specjalnie dla ciezarnych. Niestety nie pamietam nazwy. Byly to tabletki w kolorze brazowym. Dostalam tez syrop na przeziebienie i kaszel specjalnie dla ciezarnych - napilam sie go raz i zwymiotowalam.... Mial smak malinowo czosnkowy, dla mnie byl nie do przlkniecia. U mnie przeziebienia skonczyly sie zapaleniem oskrzeli i nastepne zapaleniem pluc, wiec marny ze mnie w tej sprawie doradca:-( Moze przejdz sie do lekarza, choc domyslam sie, ze przy tych mrozach to ciezko jeszcze przeziebionej osobie latac po lekarzach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinka - no wiesz! Przecież to Twoja sprawa jak będziesz rodzić. Ja też będe miała cesarkę i co z tego? Jakbym się uparła to mogłabym rodzić naturalnie. Tyle, ze urodzić, a potem nie zobaczyć swojego dziecka? (wiem, ze to byłby ekstremalny przypadek, ale po co mam ryzykować?). I boję się, bo nigdy żadnej operacji nie miałam, nigdy nawet w szpitalu nie leżałam, ale co zrobić. Nie zaryzykuję, bo mam do stracenia zbyt wiele. A co do karmienia, to ja tez chcę karmić mojego synka, jesli tylko będe mogła i w ogóle będe w stanie. Ale tak szczerze mówiąc to nigdy się nawet nie zastanawiałam, ile czasu. Wyjdzie w praniu. Po co mam z góry zakładac, ze będe karmić miesiąc czy rok. Nie przejmuj się komentarzami głupimi. A smska od Ciebie nie dostałam. Znaczy przyszedł sam dźwięk, ale nic nie było. Może wstrzymajmy się kilka dni, będę zmianiała tel. to może coś się zmieni :) Fisiowna - to Ty już praktycznie na finiszu? Ale fajnie :) Kuruj się Kochana! Ciasteczko, Ty też się kuruj. Co do tabletek to nie pomoge, bo od paru lat to ja nawet przeziębiona nie byłam :) I z kawy tez nie zrezygnowałam w ciąży, choć miałam taki szczery zamiar. Niestety bez kawki byłam nie do życia. Nie uważam jednak, zeby takie ilości jakie wypijam były jakoś szczególnie szkodliwe. U mnie dziś znów w skrzynce awizo - zastrzelę chyba tego listonosza. Mnie co prawda nie było, ale Tatko miał nakazane siedzieć i czekać. No to siedział. I czekał. W końcu się wkurzył i zszedł do sklepu - i awizo już w skrzynce lezało. I jak codzień PUNKTUALNIE o 11:00 pan listonosz nikogo w domu nie zastał! Powiedzcie jak tu się nie wkurzyć?! Przeciez gdyby choć zadzwonił domofonem, to by się zeszło. Łatwiej mi się sturlać z tego 4 piętra, bo mogę w kapciach, niż potem się kulać na pocztę jak butów nie mogę włożyć. A w ogóle to wpadałam, zeby zdać relację z wizyty, ale musiałam się wyżalić na tego dziada pocztowego. Co do wizyty to wszystko jest w porządku. Mały odwinął się z pępowinki, co mnie bardzo cieszy. Doktor mówi, ze puchnięcie nie oznacza nic złego, taka juz moja "uroda", jednak, zeby być pewnym na 100% zlecił mi kilka badań z krwi. Tylko nie zdążyliśmy ktg zrobić, bo pobierał mi te wymazy na pociorkowca i musiałam je szybko zanieść do laboratorium. Mówi, ze wszystko ładnie i pięknie i jak co to jestem gotowa do porodu, choć ja mam jeszcze czas, a Mały się nigdzie nie spieszy póki co. Dowidziałam się też, że bez problemu moge rodzić w jego szpitalu (inne miasto) i z cesarką też nie będzie problemu, tylko musze załatwić zaświadczenie, bo sam wpis w karcie nie wystarczy. Następna wizyta 16 lutego i się prawdopodobnie umówimy :) Za to jutro z rana muszę lecieć na te wyniki z krwi do innego laboratorium niż moje, zeby miec w ten sam dzień. Potem do zakładu pracy i ZUSu ze zwolnieniem. Potem zahaczyć o okulistkę (nie wiem czy jutro przyjmuje, a poza tym chcę się wcisnąć bez kolejki). Najlepsze jest to, ze każde z tych miejsc jest w innej częsci miasta. A potem znów do laboratorium po wyniki i do lekarza na ktg, którego dziś nie zdażyliśmy zrobić. Masakra!! A w ogóle jak mi zmierzył dziś ciśnienie to miałam 142/102. Łupnął na mnie okiem, po czym zmierzył mi drugi raz i wyszło 135/97. Mówi, ze do 3 razy sztuka i za trzecim już było 127/92 :D No i jeszcze mała aktualizacja: STARACZKI NICK..........CYKL STARAŃ.........TERMIN @...........WIEK.......ZAM. nataliuś.............13.............15.11 ................26 ........łódzkie basiolinka...........9............ok.16.11.............. 26.......małopolska tala24...............2...............05.10.............. .25..........śląskie DWIE KRESECZKI CZEKAJACE NA POTWIERDZENIE nick.........cykl staran......testowane.....wiek....m.zam dorota21....13................ 23.12.09........ 21..... mazowieckie BRZUCHATKI NICK..........TC......DATA BADN....TERMIN POR.....WIEK....płeć fisiowna.......37......27.01.2010......9.02.2010(?)..... 27...dziewczynka Malina.........32.......01.08.09.....13.03.2010.......27 .....dziewczynka Magdaleena...36...... 25.01.10....... 28.02.2010.....27...chłopczyk green-ka ......32......19.11.09. ....17.03.2010......28.... niespodzianka ciasteczko21..17 ......08.01.2010.....23.06.2010.......22......? Magda8080 .....15.......18.11.09..... 05.07.2010...... 29.......?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia wysle Ci znow smska za kilka dni, daj znac, jak bedziesz miala nowa komorke. ja w sumie wyslalam Ci 2 smski. Super, ze synus juz jest gotowy i co najwazniejsze odwinal sie z pepowiny:-)) Kurcze szkrab maly...juz nie moge sie doczekac gdy te nasze dzieciaki urodzimy... Uwazaj na siebie w tych wyprawach miedzy zaspami sniegu. Jesli chodzi o Waszego listonosza, to powinniscie zlozyc jakies zazalenie, bo facet rzeczywiscie przegina. Moze dla jego wiadomosci zostaw jakas notke na skrzynce pocztowej... Co do cesarki - rozumiem, ze mozna byc przeciw, ale nie rozumiem jak mozna kogos praktycznie zmieszac z blotem z powodu cesarki. A tam... szkoda gadac. Napisalam kolezance, ze nie rozumiem jej zdenerwowania sprawa, ktora dotyczy mnie i mojego dziecka, a nie jej itd. Ja tez mam wizyte w tym tyg, musze tylko jutro zadzwonic i sie umowic. Zobaczymy co nowego sie dowiem. Dobra zmykam, bo zaczal sie moj serial :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STARACZKI NICK..........CYKL STARAŃ.........TERMIN @...........WIEK.......ZAM. nataliuś.............13.............15.11 ................26 ........łódzkie basiolinka...........9............ok.16.11.............. 26.......małopolska tala24...............2...............05.10.............. .25..........śląskie DWIE KRESECZKI CZEKAJACE NA POTWIERDZENIE nick.........cykl staran......testowane.....wiek....m.zam dorota21....13................ 23.12.09........ 21..... mazowieckie BRZUCHATKI NICK..........TC......DATA BADN....TERMIN POR.....WIEK....płeć fisiowna.......37......27.01.2010......9.02.2010(?)..... 27...dziewczynka Malina.........33.......01.08.09.....13.03.2010.......27 .....dziewczynka Magdaleena...36...... 25.01.10....... 28.02.2010.....27...chłopczyk green-ka ......32......19.11.09. ....17.03.2010......28.... niespodzianka ciasteczko21..17 ......08.01.2010.....23.06.2010.......22......? Magda8080 .....15.......18.11.09..... 05.07.2010...... 29.......?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ nie moge uwierzyć, że wy już macie bliżej niż dalej :) alez ten czas leci..... musze się przyznać, ze czasami jak tak do was zaglądam to uzmysławiam sobie ile czasu mi już nie wychodzi.... u mnie oczywiście bez zmian, powoli tracę nadzieję, że coś z tego bedzie :o mój M idzie na badanie nasienia w tym cyklu a ja na poczatku następnego pójdę na hsg :( boję się strasznie bo naczytałam się, że jest to bolesne badanie ale chyba nie mam wyjscia trzymajcie się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
STARACZKI NICK..........CYKL STARAŃ.........TERMIN @...........WIEK.......ZAM. nataliuś.............13.............15.11 ................26 ........łódzkie basiolinka...........9............ok.16.11.............. 26.......małopolska tala24...............2...............05.10.............. .25..........śląskie DWIE KRESECZKI CZEKAJACE NA POTWIERDZENIE nick.........cykl staran......testowane.....wiek....m.zam dorota21....13................ 23.12.09........ 21..... mazowieckie BRZUCHATKI NICK..........TC......DATA BADN....TERMIN POR.....WIEK....płeć fisiowna.......37......27.01.2010......9.02.2010(?)..... 27...dziewczynka Malina.........33.......01.08.09.....13.03.2010.......27 .....dziewczynka Magdaleena...36...... 25.01.10....... 28.02.2010.....27...chłopczyk green-ka ......32......19.11.09. ....17.03.2010......28.... niespodzianka ciasteczko21..17 ......08.01.2010.....23.06.2010.......22......? Magda8080 .....18.......18.11.09..... 05.07.2010...... 29.......? Banmon będzie dobrze,trzymam za Ciebie kciuki mocno!!!-ja tez myślalam ze się nie uda -najpierw ciąża biochemiczna ale teraz teraz jest ok.Jutro idę na wizyte i może poznam płeć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×