Jakie kosmetyki stos. u nimowlaka ze zdrową skórą?

Kupuję właśnie dla mojego maleństwa kosmetyki do pielęgnacji. Nie chcę narazie kupować maści i kremów leczniczych (mam na myśli te, które stosujemy już gdy istnieje jakiś problem np. sudocrem - na odparzenia) chcę skompletować sobie te, które będą potrzebne do codziennej kąpieli i pielęgnacji. Oto co poradziła mi położna ze szkoły rodzenia: mydełko białe hipoalergiczne do kąpieli (kajtek, bobas, nivea) sól fizjologiczna do zakraplania noska olej parafinowy (do smarowania woreczka mosznowego synka) chusteczki nawilżone do wycierania przy zmianie pieluszki (kupiłam bambino) spirytus 70% (do pielęgnacji pępka) gaziki i płatki bawełniane wg niej nie ma potrzeby stosowania kremów na pupę gdy jest zdrowa/niezaczerwieniona czy oliwki jesli skóra nie jest sucha/łuszcząca się, bo im więcej kosmetyków tym gorzej. Mam więc do Was pytanie czy stosujecie coś więcej do pielęgnacji zdrowej skóry np. krem przeciw odparzeniom, albo nawilżający? No i co z płynami do kąpieli? :)

ja moja malutka na samym pozątku kąpałam w leciutkim krochmalu a to dlatego ze bylo strasznie goraco i od razu dostawala potowek mimo ze w samym bodziaku byla .... a do nawilzania skorki i noworodka polozna polecila nam oliwe z oliwek teraz do kapania mamy kosmetyki J&J taki zel razem z oliwka i jest ok.

Ja moją małą kąpię w Oilatum (drogie to, ale dostałam w prezencie, więc używam). Niestety mała ma trochę suchą skórę, więc dodatkowo ją smaruję oliwką Bambino, a na buźkę - krem Bambino. Sól fizjologiczna się przydaje ale tylko gdy dziecko ma katar, tak jest niepotrzebna. Oprócz tego spirytus, zakraplacz i patyczki do uszu (zakraplaczem moczyłam patyczki i nimi przemywałam pępek, gaziki wogóle się nie sprawdziły). Chusteczki nawilżane się sprawdzają, ale gdy jest mega-duża niespodzianka to i tak potrzebna ciepła woda z mydłem (Bambino). Krem do pupy - bardzo dobry jest Bepanthen (mała odparzeń nie ma, ale czasem \"prześpi\" kupkę i ta się przykleja do skóry, co może powodować podrażnienia, krem tworzy warstwę ochronną, więc warto stosować choćby na noc. Sudocrem dopiero gdy odparzenia się już pojawią). Dodatkowo Bepanthen można stosować na brodawki, co mi bardzo ulżyło ;) No i moja urodziła się z bardzo długimi włosami - ma 4 tygodnie i już sięgają jej do ramion), więc niezbędny szampon do włosów (ale to już można kupić później).

osobiście jestem gorącą zwolenniczką używania jak najmniejszej ilości kosmetyków.Moja starsza córcia myta zawsze była mydełkiem dla dzieci, po kąpieli jak była malutka smarowałam ją oliwką (masażyk), w razie odparzeń była kąpiel w krochmalu,zasypka i koniec. Oczywiście nakupowałam różnych fajnych kosmetyków począwszy od płynów do kąpieli, kremów do buźki, kremów z pantenolem itp., które sama zużyłam :-D Moim zdaniem jeśli dziecko nie ma problemów ze skórą w zupełności wystarczy: -mydełko -oliwka -zasypka -linomag

Pierwsze 2 miesiące kapałm w oilatum, później w nivea sensitive, do pupy najlepszy linoderm z pantenolem i nic więcej, olejuszka na ciemieniuszke zwalczyła ją w 3 dni, kiedy sama oliwka nie dawała rady przez kilka tygodni.

ja kapie w oilatum, smaruje calego diprobase(emollient) przy tym aplikujac mu masazyk. Mydla nigdy nie uzywalam jeszcze. Uzywalam tez niemieckich kosmetykow Weleda na poczatku-sa fantastyczne, bez zadnej chemii, ale dosyc drogie wiec wole oilatum i ten krem bo mam to na recepte

moj tez ma zdrowa skore, ale woda jest okropnie wysuszajaca i oilatum jest badz co badz wygodne bo czasami tylko szybko go osusze bez smarowania a i tak skora jest lekko natluszczona

Ja małą też myłam białym mydełkiem(bobas itp) a po kąpieli oliwa z oliwek i mąka ziemniaczana,to najlepsze kosmetyki naszych babć. Polecam:)

ja syna myłam płynem do higieny intymniej ziaja borówka dziwne niektórym moze sie wydawac ale tak robiły panie na porodówce myły dzieci płynem do higieny intymniej nigdy nie mial potówek czy uczulenia dalej szarym mydłem nacierałam plecy mama mi tak poradziła sół spirytus a po kapieli oliwka lub krem bambino

nie stosowałam nigdy u syna mydła

oliwa z oliwek jesli gdzieniegdzie skorka jest przesuszona,a na zaczerwieniona pupe penaten dla mnie najlepsze

mylam natomiast sama woda do czasu az wloski zgestnialy,wtedy zaczelam myc zwyklym szamponem dla dzieci wloski,piane rozprowadzajac na reszte cialka i tyle.

To moze dobrym sposobem będzie mycie mydełkiem i wodą, a od czasu do czasu jakiś natłuszczający płyn do kąpieli np. oilatum, a na noc krem przeciw odparzeniom np. bepanthen? A jak Wasze dzieci reagują na masaż?

ja mam wszystkie kosmetyki z serii NIVEA, mam też SUDOCREM, wode morską do noska, chusteczki rózne kupuje. Chociaż na samiuśkim początku kupiłam też z NIVEA.

MEJEJE, masaż... hm... jakotakiego jeszcze nie robiłam, bo kąpie Fabka o 20, a akurat po kąpieli staje sie mega głodny i sie złosci :D Wiec przewracam na brzuszek, smaruje oliwką... masażyk uda mi sie zrobić sporadycznie...