Wasi faceci pamiętają o miesięcznicach?

MIESIECZNICA - sorry :D :D :D

no ja zarzucilam i to ostrym:P a coo sobie bede zalowac:P

jak nie wiesz to się dowiedz:P

moj raczej pamieta a 15 lat nie mam :P (w sumie niestety...fajne to byly czasy..)

zajebista prowokacja :D

i przestał sobie zawracać głowe głupotami.:P

moj raczej pamieta a 15 lat nie mam - no ja tez nie mam . Juz dawno te czasy za mną. Ale widac jak zapytasz o tego typu rzeczy to musisz miec i koniec.

prowokacja to byly Twoje narodziny:)

Obojetnie jaka literke wstawisz, i tak to smieszy :D :D :D

Eeeee a może o męczennice chodziło? O takich też nie pamiętają :P

to zacieszaj dalej.

zatrzymać przy sobie żadnego faceta na dłużej skoro związek liczy w "miesiecznicach".:D

mnie tez rozbawilas:D glupio wygladam smiejac sie do monitora:P

mam to w nosie co inni o tym sadza :) dla mnie to jest mile jak chociaz smsa wysle ze pamieta itd. (jak jest bardzo zalatany zdazalo mu sie zapomniec..mi tez zreszta ;) ale nikt z tego problemu nie robi :D )

smarkula a co ma piernik do wiatraka?

???????????????

pierwszy wyslac smsa? czemu to ty tego nei zrobisz tylko czekasz czy sie domysli czy nie księżniczko?:O

mój pamięta o wszystkim i to nawet lepiej niż ja. wie kiedy się poznaliśmy ,od kiedy byliśmy razem , wie kiedy pierwszy raz to i tamto i kiedy mam okres też wie, lepiej niż ja i mi przypomina :)

a gdzie napisalam ze musi pierwszy wyslac smsa? :D

o miesięcznik?:P

Mój nie pamięta o dnicach :( Rzucić go?

kupetka dla mnie to tez jest mile, okazuje mi w ten sposob zainteresowanie i pamiec... no ale widze , ze i tak czy siak jestem wyjatkiem... szczerze to sie nastawilam , ze kazda napisze, ze jej facet pamieta. No ale sie rozczarowalam. I milo mi z tym, bo to pozytywne rozczarowanie :P ze moj jeden z tych nielicznych pamietajacych (no od 3 miechow nie)

kupetka to dopiero ma faceta:P tylko zazdroscic:P nawet o miesiacznicach pamieta:D

które uświadamiają mi jak niski jest poziom społeczeństwa :o

wprowadz obowiazek świętowania tygodnic!:P:P:P:P

Przypomniałaś mi rzecz, która zawsze mnie rozbawiała. Na studiach mieszkałam dziewczyną, która zmuszała swojego chłopaka do obchodzenia miesięcznic. Polegało to na tym, że on ją musiał gdzieś zaprosić i kupić jej prezent, oczywiście ona jemu nic nigdy nie kupiła.

swieta krowa zaloz o tym topic:P kobiety na kafe Cie nie zawioda i na pewno cos sensownego doradza:P

pary z króciutkim stażem jak nie miesiecznice czy nawet tygodnice? muszą sie czymś zadowolić.:P po kilku latach zwiazku to śmieszne świętowac te całe miesiecznice.:P

my sobie nic nie kupujemy, nei wychodzimy. Po prostu albo to w formie smsa albo jak rozmawiamy przez tel... albo jak sie osobiscie widzimy zawsze cos o tym wspominalismy ... to mile. Ale widze ze wiekszosci to obce okazywac sobie troszkę pamieci.

a kto powiedzial ze po 1 to trzeba obchodzic a po drugie obchodzic z pompą? :D nie wiem co wszyscy tak glownie na autorke nalatujecie :)