Dlaczego kiedy facet zostawia dziewczynę ją to tak strasznie boli??

milosc jedno ale nie ma szczesliwej milosci bez niezaleznosci w zwiazku i szacunku. co z tego jezeli kocha, jezeli brakuje calej reszty. taka milosc szybko sie konczy..

Dokładnie....chciałam mieć z nim dzieci za parę lat. Sam z reszta tak mówił . Ale była pewna sytuacja....pare at temu, jak chodziliśmy zesoba ok roku powiedział ze gdybym zaszła z nim w ciaze to byłoby to dla niego logiczne ze musiałby mnie zostawić. On zawsze sie bał "wpadki" moze to przezten strach tak powiedział ale juz wtedy mogłam dać sobie z nim spokój...

taaaaaka sobie ja moje motto- nigdy nie będę zależna od żadnego frajera i innym też to radzę...bo dzisiaj usmieszki i przytulaski a z kilka lat walizki za drzwi i na bruk, a na nasze miejsce młoda, głupia cizia! DOKŁADNIE!! Przyjdzie jakaś lafirynda, która zrobi mu laskę, powie że fajny jest i mądry to ten będzie leciał za nią! Parę sztuczek i już go ma, a debil nawet przez moment sie nie zastanowi czy nie robi głupoty! Jaka ja jestem wkuurwioonaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dziewcznyna...daj sobie powiedziec..on cie nie kochal.

Żólta papryka ------a jak sie do Ciebie odezwie ?? I wróci z bukietem kwiatów i przeprosinami ?? Co zrobisz ??

Fanatyk ----teraz to wiem...

Nie ma wiec nad czym ubolewac, daj spokoj, szukaj milosci, a nie...

ja uważam że w dzisiejszych czasach słowo kocham jest zbyt często używane i dlatego traci na swojej wartości:( a szkoda... i jeszcze jedno-często jest wypowiadane przez osoby które jeszcze nie znają jego znaczenia:/ ludzie spotykaja się z sobą przez tydzień i juz mówią sobie że sie kochają! nieporównywalne jest usłyszec kocham po miesiącu znajomości a po roku i są to z pewnościa dwa różne uczucia...ludzie nie przyjmują tego do siebie i przez to często cierpią...bo mówił że kocha a zostawił...

mi powiedział ze kocha po paru tygodniach...ale znaliśmy sie wczesniej 3 lata prawie. No i extra pustak z niego i tyle ...ja sobie dam rade bez frajera ale wiem ze on bezemnie nie bo wiele w zyciu mu pomogłam...dzieki mnie dostał sie na studia ma wymarzone auto itp...ehhh kupe kasy w niego wpakowała i sie wkurwiam teraz jak o tym pomysle

faceci sa taki łasi na komplementy że szok:O ja mojemu przez 8 lat mówię że tylko on parzy najlepsza kawe i nie robi to na nim wrażenia a inna pinda zapyta go czy odjechał juz autobus jakiejś tam lini a ten juz w siódmym niebie! najważniejsze że jej sie przydał a to że ja nie mogłabym żyć bez jego kawki:P to juz nie jest aż takie istotne!!!! wrrrr....

Żólta papryka ------a jak sie do Ciebie odezwie ?? I wróci z bukietem kwiatów i przeprosinami ?? Co zrobisz ?? Kochana, takich sytuacji było multum, kiedy to do mnie przyłaził z bukietami badyli na przeprosiny! Teraz chce trochę wolności, bo jego rodzice wyjeżdżają i che mieć wolną rękę (może taką jedną panienkę chce zaprosić, z którą w czasie naszego związku coś go łączyło) albo chce pochlać porządnie ze swoim posranym przyjacielem, który jest taki sam jak on! Chuuj mnie to obchodzi!! Kurrwa, na mnie się obraża? Nie ma absolutnie żadnego powodu, a się kuurwa do mnie nie odzywa??!! O nie! Powtarzam, wolę być SAMA niż z takim popaprańcem emocjonalnym, który w tym momencie może być z jakaś inną dupą! Brzydziłabym się później sama sobą!!

Dobra kawę parza w dobrych kawiarniach ;] dziewczyny trzeba zacząć życie od nowa...tylko dlaczego mi sie wudaje ze jestem na to za stara ??:P moze dlatego ze juz chciałabym sie ustatkowac...i patrze na swoje koleżanki ktore wychodza za maż

Papryczko ---- Ja nie wiem czy potrafiłabym go olac gdyby on mnie nie zostawiłl...zakochana byłam i jestem . Ale dobrez sie stało teraz to widze bo mogłam mieć zmarnowane zycie

dziewczyna_swojego_chłopaka ja tez na początku byłam taka mądra jak TY:) pomagałam na każdym kroku, huchałam, dmuchałam, dbałam, sprzątałam...a teraz pierdzielę! skoro nie potrafił tego uszanowac i docenic to niech teraz sam zobaczy jak trzeba sie napierdzielic przy niektórych głupotach:) teraz ja mam ubaw bo on skacze koło mnie i mam większy szacunek bo przestałam byc jego chusteczką do nosa na niepowodzenia i służącą tylko partnerką:)

właśnie z bardzo chuchałam i skakałam koło niego...ale teraz to sie skonczy.

Opisz trochę szerzej swoja historię. Solidaryzuję się z Tobą :) A wracając do tytułu Twojego wątku, odpowiem Ci dlaczego dziewczyny to tak strasznie boli! Bo kuurwa w przeciwieństwie do tych padalców possranych mamy uczucia, dajemy z siebie to co najlepsze, a w końcu zostajemy z niczym! W zamian otrzymujemy niskie poczucie własnej wartości! Przez jakiegoś debilnego, zapatrzonego w siebie chuuja!

Najgorsze dla mnie jest to, że nienawidzę grać, udawać, że mi nie zależy, olewać! Może wtedy rzeczywiści by się taki debil postarał trochę, ale nie! Ja wolę być taką jeebaną matką polką, która poświęci siebie, ostatnie siły i pieniądze żeby tylko zadowolić swojego pana! Nienawidzę tych męsko-damskich gierek! Ale widać trzeba je polubić i stosować je żeby być szczęśliwą.

Papryczko----to co piszesz odzwierciedl to co o nim teraz myśle...był uparty , zapatrzony w siebie i egoistyczny. Wiele mu poświęciłam..chciałam wyjechać na stypendium naukowe ktore dostałam ze swojej uczelni jako 2 osoby z listy !!! Ale móil ze bedzie tesknił bo to 5 miesiecy itd więc zostałam.Pomyślałam ze jezeli miałabym wybrac miedzy nim a stypendium to wole jego i zycie u jego boku. A teraz mam za swoje...Poprostu bije sie w piersi ze byłam taka glupia i zaślepiona. Czuje ze on jeszcze do mnie przyjdzie,...ale mam nadzieje ze bede na tyle silna zeby mu powiedziec ze go nie kocham . Bo to mnie najbardziej zraniło to ze stwierdził z dnia na dzien ze nie wie czy nie kocha..nie powiedział mi ze mnie nie ckoha tylko ze nie wie !!!!!! A jak ytałam czy mu na mnie zalezy to mówil ze tak ale chce byc teraz sam....później sie dowiedziałm ze z ta małolata na imprezie sie umówił ...poprostu brak mi słów. Jak sie o tym doiedziałam(napisałam do niej na nk ona mi wszystko powiedziała) to przeszyło mnie coś na wylot !!!!!:(

Ja mam to samo...nieraz sie zmuszałam zeby sie nie odzywac do niego. Żeby on wyszedl z inicjatywą...zawsze pękałam . On sie nie odzywał wiec postanowiłam ze wyciagne pierwsza reke,...i mi sie to nie opłaciło i tak . Teraz wyszło mi bokiem..

dziewczynki poczytajcie temat :dziewczyny dlaczego was zdradzamy: autor: marek w imieniu wszystkich facetów!!!!! co za kretyn!!!! idę mu dowalić:/

Oo to i ja ide oblookac ;] ale zaraz tu wróce:Pdodat ten temat do moich to czasem tu lukne i zdam wam relacje czy sie odzywa czy juz prosi hehe :P

Ja pierdykam, ale historia! Bardzo dużo poświęciła i w imię czego? Masz dobrą lekcję na przyszłość, że nie warto rezygnować z siebie! Ich zawsze całe życie będzie ciągnęło do innych panienek, choćby były brzydsze i głupsze od nas. Nieważne! Ważne, że jest to coś nowego! I jak przylezie do Ciebie jak pies, t pokaż mu drzwi, bo z takim typem czeka Cię TYLKO upokorzenie, zraniona duma i nic więcej! On kocha tylko siebie i dba tylko o siebie, ma w duupie głęboko czy Ciebie rani. Specjalnie z Tobą zerwał żeby się z tą gówniarą spotkać, żeby mieć "czyste sumienie". Już to też przerabiałam!! Dokładnie! Też mi powiedział jakieś 2 lata temu, że "zauroczył się inną", "że nie wie czy mnie kocha" toczka w toczkę! A wiesz dlaczego?? Właśnie żeby mieć wolną rękę i móc spokojnie bawić się z inną! Tacy kuurwa są te jeebane padalce!! Nie mam zielonego pojęcia dlaczego wtedy dałam mu wrócić??!!

taaaaaka sobie ja podaj linka do tego wątku, bo coś w tych nerwach znaleźć nie mogę.

Papryczko uwielbiam Cie :D jak czytam jak piszesz o nich ze to jebane padalce to aż maluje mi sie uśmiech na twarzy :D

Byś mnie lepiej na żywo posłuchała :) moja sistra to aż się do innego pokoju wyniosła! Mówię Ci, jestem tak nabuzowana, że mam ochotę coś rozwalić, a najlepiej jego!! Sama powinnam sie pierdyknąć z 2 razy w głowę, ze to jaka głupia i naiwna byłam!! Kuurwa, 7 lat!! Ja pierdolę!! Dobrze, że młoda jestem (23 lata), to może na mojej drodze znajdzie się jakiś w miarę normalny, pracowity i odpowiedzialny facet! Bo tamten to straszny cwaniak i leń!

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4138094&start=30

Powiem Wam ze Na przykladzie tego głupka co napisał tamten temat o tym dflaczego faceci rzucaja dziewczyny , widać ze faceci maja gorsze geny...jednak dobrez ze jestem kobieta...wole byc rzucana niz miec nasrane we łbie . o! :P

Bardzo słuszna i zacna uwaga :D Może i coś w tym jest co pisze ten kretyn, ale pewnie nie dotyczy to całego podgatunku. Często sama dochodziłam do wniosku, że on jest ze mną tylko dla seksu i z wygody. Jakbym się dowiedziała, że posuwa jakaś panienkę na boku to zaajebałabym mu z całej siły w ryja!!

Papryczko---a wiec mamy misje do spełnienia :P znaleść rozsądnych, zaradnych, miłych, troskliwych, intelihenbtych facetów...ale jesli chodzi o mnie to bedzie problem bo ja mam teraz jakaś blokade na kolesi :P moze jest dla mnie za wczesnie na zwiazek..

O Boże mnie tu brzuch boli ze siechu :) ale ciesze sie ze tu z Toba pisze bo poprawiłas mi humorek hehe :D przyłaź tu czasem bedziemy gadacc o tych sierotach... :P