Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość why dlaczego

DlaczegoKobietyW ciazy Sa takie niezadbane??

Polecane posty

niektore kobitki sa zeczonymi zyciem kurami domowymi. A gdzie Ty Agatko (piekne imie tak dam coreczce) sie ubiersz? polec mi ten sklep bo ja przez cale katowice przeszlam w poszukiwaniu taniego ubrania i za 60 zl to najtaniej mozna bylo sobie kupic koszulke nocna ciazowa. A sama tez kupuje na targu jakies tuniki i tyle. Tylko ze trafil mi sie akurat slub Ojca wiec nie moglam przylezc na wesele w byle czym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widia
agata nogą wymiata nie jestes wyrodną mamusią:) ja też tak miałam:) To ch7yba normalne,że kobietka,która jest z noworodkiem w domu to potrzebvuje też choć chwili wytchnienia i naprawdę jak dziecko śpi czy sobie po prostu leży da sie pomalować paznokcie,poćwiczyć,poplotkować z przyjaciółką (nie o kupkach niemowlaka).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata nogą wymiata
Tylko matki zaniedbane mają wytłumaczenie na swoje lenistwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widia dzieki za rady, napewno postaram sie do nich dostosowac, sama nie chcialabym sie kojarzyc w przyszlosci z kura domowa lub zanidbana mamusia, bo to nie w moim stylu. Tylko ze nie wiem czy dyskusje na temat tego czy ktos o siebie dba i jak wyglada ma w ogole sens bo kazdy tutaj pisze pieknie itd ale skad mamy tak naprawde wiedziec kto siedzipo drugiej stronie (moze Jasio co ma 14 lat ;)) takze te wypowiedzi tez moga byc nie szczere.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzeczywistośc wygląda na
szczęście inaczej niż świat forum kafe tak naprawdę w ciąży powinno się przytyć do 14 kg, reszta ciała to po prostu zwykły tłuszcz z obżarstwa - bo jest usprawiedliwienie tak samo z zaniedbywanie siebie- można zrzucić na dziecko, to można w końcu żyć jak fleja "takie co tak gadaja najwiecej tyja !!!!"- nie wiem, skąd ta zależność naukowa, prawdopodobnie z Twych własnych badań laboratoryjnych, Profesorze z Koziej Wólki:) w ciąży przytyłam 11 kg, teraz ważę kilogram mniej niż przed ciążą- 57 kg, 172 cm mm jedno dziecko- trzymiesięczną córeczkę i wydaje mi się, że taka czarna wizja rzeczywistości jest tylko tutaj te mamy, które ja znam, dbają o siebie nie neguje istnienia takich flejtuchów, ale wydaje mi się,że to nie przez ciąże i dziecko, a przez swoje usposobienie i podejście do estetyki i higieny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata nogą wymiata
Karren - w ciąży zaopatrywałam się w różnego rodzaju tuniki i szersze bluzki z H&M i więcej niż 60 zł za dwie nigdy nie dałam. Przedwczoraj byłam na zakupach i kupiłam mnóstwo ślicznych bluzeczek w reserved (14 - 19zł), więc nie jest drogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oby bylo dziewczyny tak jak piszecie. Nie wiem czy lenistwo czasami kwestia zdrowia. Wiesz kazda babka przechodzi inaczej ciaze. Ostatnio wyglupialam sie z moim mezem i jak bylismy na spacerku z pieskami to go gonilam i to juz byl dla mnie za duzy wysilek, musialam sie zatrzymac i mnie skulilo. Samo. Wiesz nie potrafie Ci tego wyjasnic ale poczulam sie jakbym miala gdzies na wysokosci zoladka (gdzies powyzej brzuszka) jakiegos wielkiego siniaka ktory przy kazdym oddechu bolal jakby mnie ktos piesciami uderzal. U mnie jakis wielki wysilek nie jest dozwolony raczej ale malowanie sie to akurat przyjemnosc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko, dzieki za rady. Rozejrze sie, ale teraz wazniejsze sa rzeczy, bo przeciez trzeba kupic wozeczek, lozeczko, wanienke i ciuszki dla dzidzi. Kurcze szafe mam pelna od ciuchow sprzed ciazy i licze ze szybko bede mogla je zalozyc, zreszta zamierzam sie o to postarac. A teraz narazie spadam do kuchni, bo jak przystalo na kure domowa bede robic obiadek :) bo moj maz remontujacy domek bedzie glodny i co ja mu wtedy powiem :):):) Pozdrawiam zajrze pozniej moze jeszcze bedziecie dyskutowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata nogą wymiata
Dla mnie wyprawka dla dziecka była na równi z własnymi potrzebami. Jak chciałam w ciąży iść do kina to szłam, jak potrzebowałam wizyty u kosmetyczki czy fryzjera też szłam i tak się zastanawiam, dlaczego będąc w ciąży i wychowując dzieci zapominacie o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO kaaaassssiiiikkkkk
rzeczywistość wygląda na-----------> 14 kg to prawidłowa ilość nabytych kilogramów, ale przez kobiety, które przed ciążą miały prawidłową masę ciała te, które miały niedowagę mogę przybrać więcej zaś te z nadwagą nawet wcale moja mama ma takie parametry jak Ty (172/57) i w jednej i drugiej ciąży przytyła zaledwie 7 kg:) ja niestety dużo, dużo więcej:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasssiiiikkkk
Kurde teraz to mnie zszokowalyscie,ze kobiety z niedowaga moga przytyc najwiecej:)hehe Trudno mi sobie wyobrazic siebie jako jedna wielka napuchnieta kula;)) Ale pozyjemy zobaczmy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO kaaaassssiiiikkkkk
kasik, niekoniecznie musisz wyglądać jak kula, każda kobieta w ciąży tyje inaczej przez ten temat zaczęłam oglądać zdjęcia z czasów ciąży i teraz tak się zastanawiam czy trochę nie przesadzałam z tym, że jestem taka strasznie gruba:D jednak z perspektywy czasu człowiek patrzy na to wszystko trochę inaczej ciekawa jestem co powiedziałabyś na mój wygląd w ciąży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasssiiiikkkk
Kochana nie martw sie -najwazniejsze,ze przy Tobie jest Twoja istotka..ja wiem,ze jezeli przytyje to po prstu bede po ciazy chodzic na silke;))To tyle...Pozdrawiam mamusie i przyszle mamsuie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO kaaaassssiiiikkkkk
Hehe dzisiaj to ja już nie mam się czym martwić, bo po ciąży ani śladu;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś....
A własnie jestem w 4 miesiącu ciąży, wyglądam tragicznie ale mam to w dupie i totalnie nie przejmuję się tym co ktoś myśli!!!!!!!! Wymiotuję non stop, jestem balda jak ściana, mam potworne mdłości, zasypiam na stojąco, bez przerwy płaczę. Nie będę się zmuszać do malowania paznokci i robienia makijażu tylko dlatego żeby ktoś powiedział że wyglądam ślicznie. Nie czuję się śliczna. Nie muszę czuć się śliczna. Jestem w ciąży. I to jest teraz najważniejsze. I tu nie chodzi o zaniedbywanie podstawowej higieny, bo tego nie robię. Po prostu człowiek nie ma siły żeby przejmować się ciuchami i makijażem. W takim stanie nie myśli się o tym i nie zwraca na takie rzeczy uwagi. A jak dla kogoś najważniejsze jest w życiu jak wygląda i nie potrafi wyjść z domu bez makijażu to niech lepiej zastanowi się 2 razy zanim zdecyduje się na ciążę. Bo ciąża to loteria. Czasem jest się w super formie a czasem w beznadziejnej. To brzmi okrutnie ale ciąża to czas oczekiwania na dziecko... a nie na nagrodę Miss Polonia... i trzeba się z tym pogodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w 35 tc
Nie czytalam calego topki, tylko pare pierwszych postow i dziewczyny nie ma co sie oburzac i wyzywac autorki, ale faktycznie wiele kobiet w ciazy o siebie po prostu nie dba! Tluste wlosy, wyciagniete dresy, skora niezadbana, do tego zero makijazu...Przceiez ciaza nie zwalnia nas z bycia kobietami! Sama jestem w ciazy, jak widac po niku, ale dbam o siebie mimo, ze czuje sie jak slon, wszystko mi puchnie w te upaly i ogolnie kobiety ciezarne i mamy wiedza jak sie mozna czuc pod koniec ciazy (a ja do tego jeszcze normalnie pracuje), ale nadal dbam o siebie, farbuje wlosy, maluje sie, uzywam kremow, maseczek, oliwek, staram sie w miare mozliwosci sie ruszac itd., takze ja jednak troche rozumiemi popieram autorke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata nogą wymiata
Co Ty pierdzielisz. Ja rzygałam przez przeszło 8 miesięcy, mało jadłam, a i tak przytyłam 8kg. Czułam się wewnętrznie kiepsko, ale w dupie swojego samopoczucia nie miałam. Jak źle się czułam fizycznie to robiłam wszystko aby to zmienić. I tak kąpiele relaksacyjne czy wizyta u fryzjera była zimnym okładem na mój stan. Z takim podejściem do 18 roku życia swojego dziecka będziesz zaniedbanym leniem. Później dojdą kolki, nieprzespane noce i zmienianie pieluch, więc też czasu nie będzie. Pustą jest kobieta myśląca, że będąc w ciąży, rodząc dzieci i wychowując je ma monopol na własne plany, czas i życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie zgodze z ktosiem jak najbardziej, sama mam podobnie. W koncu to przez te 9 miesiecy poswiecasz siebie dla dzidzi i to ze akurat wygladasz fatalnie to jest najmniejszy problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata nogą wymiata
Ach czyli ciąża to jest stan gdzie kobieta poświęca się w 100% dla płodu? :D To ja dbając o siebie i nie popadając w paranoje okazałam się niegodna bycia matką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny nie wkurzajcie sie tak, nie kazda sie malowala przed ciazą. A higiena to nie robienie makijazu. Makijaz to dbanie o wizerunek. Nie sadze zeby ktora kolwiek z Was sie nie kapala codziennie zwlaszcza w te upaly. Ale nie trzeba sie przeciez odtapetowac bo czesto to wyglada gorzej niz bez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem w 35 tc
Agata, dobrze mowisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko, nie, zle mnie zrozumialas. To ze w ogole jestes w ciazy to poswiecenie dla dziecka. Czym bardziej o siebie dbasz tym lepiej i dla Ciebie i dla dzidzi tylko ze zachodzac w ciaze kazda wie ze bedzie puchla moga pojawic sie rozstepy i niektore czynnosci moze byc trudniej wykonywac lub nie miec ochoty na wykonywanie tych czynnosci. I wydaje mi sie ze to indywidualna sprawa kazdej ciezarnej i to jej sprawa w jaki sposob ona poswieca siebie dziecku. To moja opinia, a kazdy ma prawo do swojej prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DO kaaaassssiiiikkkkk
dokładnie! nie każda kobieta stosuje makijaż na codzień czy maluje paznokcie! ja pomimo, że już pierwszej młodości nie jestem to maluję tylko rzęsy i tak samo robiłam w ciąży brudne włosy to brak higieny natomiast nie jest tym z całą pewnością brak makijażu czy fakt, że nie chodzi się do kosmetyczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owszem są takie co mają w zadku swój wygląd, ale też są takie co wyglądają po porodzie super :) przykład mojej siostry po 2 porodach wygląda jak super laska ma 29 lat a każdy dałby jej troszkę ponad 20 ;) dbała o siebie w czasie ciaży i jej ciało nie ucierpiało na tym w ogóle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak przy okazji niepodoba mi sie okreslenie płód. Nie wiem jak Wy ale ja kocham moje dziecko a nie moj plod. Moze to i poprawne okreslenie ale brzmi bardzo rzeczowo. Najwyrazniej Agatko jestes bardzo konkretna osoba. Chcialabym miec tyle zycia co Ty bez kitu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata nogą wymiata
Karren - ale tu nie chodzi o makijaż, bo ja też rzadko go robię, a w te upały w ogóle zaniechałam. Tu chodzi o to aby wyglądać "jakoś", a 90% nie wygląda w ogóle. Nie umyte włosy, bo nie było czasu - wiadomo rzygam od 3 miesięcy - zaniedbany wygląd skóry, bo mam w dupie. O niebo lepiej czuje się kobieta w ciąży wyglądająca jak kobieta, a nie jak inkubator dla płodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktoś....
Agata, Jeżeli wydaje ci się że w 20 minutowych przerwach między wymiotami... lub wrażeniem że bedzie się wymiotować można wyskoczyć do fryzjera... to się grubo mylisz. Już na samą myśl transportu mam mdłości... niw wspominając o zapachach u fryzjera. I wcale nie chodzi tu o bezgraniczne poświęcanie swojej osoby dla dziecka!!!!! Mylisz pojęcia. Ja zaraz po macierzyńskim wracam do pracy, a pracuje w biurze i musze dobrze wyglądać. Ale teraz nie mam zamiaru robić z siebie piękności bo mam na to siły i ochoty!!!! Jestem w ciąży... która przechodzę ciężko... i nie da się tego ukryć. Wydanie 100zl na fryzjera ani nie poprawi mi humoru ani nie zmieni faktu że po przyjściu do domu znowu wyląduję w z głową w kiblu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jejku jejku
U mnie przed blokiem chodzą takie w ciąży co to niby 'dbają' o siebie bardziej niż inne... Stringi na dupsku, spodnie ledwo się trzymają, włosy utlenione z milionem pasemek, makijaż na geie taki że aż przykro patrzeć... no i oczywiście brzuch na wierzchu bo taka moda!!!! Piekno to pojęcie wzgledne. Tak długo jak podstawowe zasady higieny są zachowane nie przeszkadza mi ze kobiety w ciąży maja workowate ciuchy czy nieuczesane włosy. W końcu są w ciąży!!!!!! Wole widok uśmiechniętej kobiety w ciąży w rozciągniętym podkoszulku męża i z odrostami na włosach niż skrzywiona gębę pięknisi spod bloku której wydaje się że jest mis mamusiek... a naprawdę wygląda tragicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata nogą wymiata
Bo jestem rzeczowa. Moje dziecko w dzień praktycznie cały czas śpi, wstaje tylko na cyca i dalej śpi, więc mam chwilę dla siebie i obawiam się, że większość kobiet pierwsze miesiące życia dziecka tak przeżywa, chyba że są kolki albo inne problemy i co robić z czasem wolnym? Po co wykorzystać go dla siebie, lepiej poudawać jakie to życie jest ciężkie i poużalać się nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×