Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

arbuzowa_dziewczyna

Oświadczył się i unika tematu o ślubie

Polecane posty

faktycznie z tymi cenami to lepiej jeszcze poczekać, my się czaimy od dwóch lat na M i faktycznie widać zauważalną różnicę.. a czy z rodzicami :/ hmm, może lepiej już wynająć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puppinka
Ja popieram, ze mieszkanie z tesciami moze byc udreaka. I tu nie chodzi o lubienie sie czy nie lubienie, ale o to, ze kazdy ma swoj styl zycia. Na samym poczatku malzenstwa mieszkalismy jakby nad tesciami (dom pietrowy, my zajmowalismy gorny apartament bedacy wlasnoscia meza), mimo to ze ja mialam inny styl zycia no w weekendy lubialam sobie pospac stawalo sie obiektem niezadowololenia tesciowej. Bo ona wstawala zawsze o 7 i kazdy tak mial robic. A nie daj Boze pospac sobie dluzej w weekend to jakby grzech, bylo tez pare takich innych ale jak wynalelismy z mezem mieszkanie gdzie indziej zaraz sie polepszylo. w tygodniu pracuje, studiuje tez, wiec w weekend jak chce to spie nawet i do 12:)) Poza tym bedac samemu lepiej sie tez czlowiek dociera, dzieli obowiazkami eccc. mieszkajac z tesciami to bylo mi zarzucane, ze nie robie mezowi obiadkow tylko, ze on to on gotuje. bo mysmy sobie tak wypracowali: on gotuje, a ja robie inne rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a my akurat jestesmy pewni,ze dzieciaki chcemy wychowywac tutaj i zawsze myslelismy,ze tez tutaj bedziemy zyc,ale ostatnio tak mysle,ze moj tutaj nie znajdzie dobrej pracy, tam bardzo szanuja jego prace i jest dobrze oplacana, a tu - nawet jakby zalozyl wlasna firme,to i tak nie byloby to samo - juz nie chodzi o kwestie finansowa jedynie, ale o sam szacunek dla czlowieka pracujacego w naszym kraju i tu jest ta lipa ja z kolei mam ogromna ochote zalozyc tu firme,pomimo faktu, ze kokosow na tym nie bedzie (a na pewno nie od razu), bo ja to chyba patriotka jestem :D chociaz zyc na odleglosc umiemy,ale jak dojda do tego dzieciaki, to nie wiem czy to takie fajne bedzie, z drugiej strony bardzo chcemy potomstwa sie doczekac (ZDROWEGO) i sprawa sie komplikuje,bo nie wiadomo co robic, zeby bylo dobrze,a szkoda czasu tracic, bo teraz jestesmy zdrowi,a co bedzie potem,to nie wiadomo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasem zaluje,ze nie pozwolilam mojemu na organizacje jego szalonego pomyslu kilka lat temu,gdy przyjechalismy z Norge ,to moj wyskoczyl przy jego mamie,ze ze hajtamy sie juz teraz (za 2-3miesiace) nawet romantycznie wybral miesiac naszej pierwszej powaznej randki (hehe) a my wtedy nawet nie bylismy zareczeni (chociaz co do slubu,to oboje chcielismy) i wybilam mu to z glowy,ze to tak szybko sie nie da, mamy liczna bliska rodzine (bardzo) i to nie byloby takie hop siup jak mu sie wtedy wydawalo :D poza tym chcialam sobie pobyc narzeczona z rok :) i mosz - jestem sobie nawet lat kilka - hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach... teściowe właśnie takie są. My mamy podobną sytuację z domem, bo u mnie są swa piętra i strych. I myśleliśmy właśnie o tym, żeby na tym strychu sobie zrobić mieszkanko, bo tam jest ok 50 m2, więc fajnie jak dla pary. Ale wiadomo jak na swoim... swoboda, ale i też kredyt w wysokości 300 000 :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt - lepiej osobno niz z tesciami, zarowno moja rodzina , jak i jego rodzina (nie tylko rodzice,ale czesc dalsza :) juz traktuja nas jak malzenstwo, ale pomimo wszystko, nie wazne jaki kto by fajny nie byl: mlodzi powinni mieszkac sami - koniec kropka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majka23...................
Niby tak, ale u mnie jest tak, że mój przyszły jest bez rodziny, a póki co zarabia na inne kredyty typu samochód, niestety wszystko od zawsze musiał kupować za swoje pieniądze, utrzymywać się od 18-tego roku życia, a ja przyjęłam go pod swój dach bez ślubu itp. (rodzice bardzo go lubią, a i staż mamy spory) ponieważ właściwie nie miał się gdzie podziać. Mieszkał z babcią, a te nie mogła go dłużej gościć, a na wynajem niestety go nie stać. Ja uczę się jeszcze dziennie, więc tylko ta mogłam mu pomóc. Na szczęście moi rodzice należą do gatunku zupełnie się nie wtrącających, co nie znaczy, że jakiś tam fajnych. Ale u mnie każdy zajmuje się sobą, pełna swoboda, ale to też inna sytuacja. Zanim zaczniemy odkładać na cokolwiek minie jeszcze trochę czasu, ale jestem dobrej myśli. Dla mnie najważniejsze to mieć jednak gdzie mieszkać, na luksus z kim można sobie pozwolić gdy ma się taką możliwość, a nie każdy ją ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do arbuzowa dziewczyna
jesteś kłótliwa i chamowata, nic dziwnego że facet nie chce się z tobą ożenic, pewnie nidługo spotka jakąś subtelną, kobiecą i delikatna dziewczyne i z miejsca jej się oświdaczy ale takiej agresywnej pokrace jak ty - nigdy. zamiast obwiniać chłopaka zastanów się nad sobą - musi być z toba coś nie tak, skoro facet tylko cię dyma a nie chce cie na żonę i matkę swoich dzieci zwłaszcza że piszesz ze na początku się oświadczył - czyli chce w życiu stabilizacji, a jak poznał lepiej twój charakter to stwierdził że może lepiej z taką jedzą tylko podymać a na żone szukać mądrzejszej i milszej żalisz się na tym forum na chłopaka, a nie pomyslałaś że to najprawdopodobniej ty jestes felerna (ze wzgledu na chmowaty charakter)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za granicą wiek zamążpóścia
to minimum 30 lat, choć większość i tak robi to koło 33 roku. Ale nie trudźcie się i tak nie wytłumaczycie tego fisiowej a fiśniętej świrowej, która nosa ze swojej wiochy nigdy nie wystawiły a stypendium na zagranicznym uniwersytecie to dla niej tylko obco brzmiące słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do arbuziego łba
obciągnij mu porządnei, pozwól sobie włożyć w pupę, ucho, nos to może on łaskawie się zlituje nad tobą i nie będziesz musiała być już dłuzej starą panną bo to straszna siara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość staraj się mocniej desperatko
musi być z toba naprawdę źle, skoro od 6 lat od cię tylko puka bez zobowiązań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość arbuzowy łeb czyli milka84
Milka84 A ja chętnie zaoferuję swoją przyjaźń, chociażby internetową Trzymaj się i odezwij, jesli chcesz czasem z kimś porozmawiac! arbuzowa co jej żaden chłop nie chce jest już tak zdesperowana że szuka przyjaciół na wszelkich internetowych forach, no cóż facet ją tylko puka i nie traci czas na rozmowy z takim ptasim mózdżkiem jak ona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super topik
gorzow, woj. lubuskie, urodziny 28 listopada (1984) -to o arbuzowej więc zgadłyście że jest z wiochy, hahaha tam w wieku 25 to jest już starą panną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×