o Dżeksonie jeszcze

przeciez to chora psychicznie osoba, nie przejmujcie sie jej komentarzami- mozna jej jedynie wspolczuc nawiedzonej debilce

mnie juz tez wkurwia ta smarkata idiotka, mógłby ktos zrobić z nia porządek i zablokowac jej IP :O

To co wypisuje autorka to jest po prostu chore. Opętana chyba. Łatwo ją rozpoznać , mimo, że pisze wciąż pod inymi nickami to dosłownie post pod postem nie wnoszący nic, takie farmazony i brednie jak dziecko sześcioletnie, umysł pustaka, a raczej jego brak. Z tym drzewem to jest bezsens... pokazują po lewej stronie za bratem Jacksona jego postać, a to jest cień drzew... jak już to ja widzę po prawej stronie głowy J sylwetkę przypominającą Michaela z rękami w kieszeni i spuszczoną głową - w białej bluzce i czarnych spodniach, potem już ręce jakby z tyłu i patrzy w niebo. Ale z lewej strony to cień drzew, nie M. Najwięsze i jedyne wrażenie zrobiło na mnie to przejście przeźroczystej postaci poprzez korytarz ... ale tam też jest jedno ALE - żyrandol również jest odbiciem , wygląda to jakby nałożono na siebie dwa filmy, zwróćcie uwagę na żyrandol - wygląda zupełnie jak postać , która przemyka - ten sam kolor , tak samo wyblakły (żyrandol i posać wyglądają jak odbicie) , zupełnie jakby z jednego filmu nałożonego na relacje z Neverland.

oba niby duchy to ściema, za duzo tam było wtedy ludzi, kazdy mógł dac taki cien

http://www.youtube.com/watch?v=7hpV-NTHgAI spójrzcie na żyrandol - jest przeźroczysty! po drugie w tym miejscu żyrandol nie wisi i nigdy nie wisiał, jeśli by tak było sufit musiałby być obniżony, a żyrandol musiałby wisieć nie na środku sali , lecz na początku tuż obok drzwi, co nie jest normalne.

chociaż chiałabym aby to była prawda bo nie wierzę w życie po śmierci to faktycznie (!!!) żyrandol jest przeźroczysty i w rzeczywistości nie wisi tam. cały efekt wygląda jak odbicie od szyby. w relacji z neverland podchodzili do okna by podziwiać widok i gdy kamera oddalała się był widoczny taki sam efekt i odbicie reportera w szybie , który wyglądał jak duch.

heh to jest bzdura! zadnego ducha nie bylo? bo michael jackson zyje!

chciałabym. ale nie wierzę w to że zostawiłby swoje dzieci i zrobiłby im to! nie On! jeśli to byłoby sfingowane to zaaranżowaliby wypadek podczas podróży dokądś tam CAŁĄ RODZINĄ , Z DZIEĆMI!! a to - ta śmierć nie trzyma się kupy, niedopracowana jest zupełnie jak na sfingowaną śmierć , ON NIE ŻYJE I DAJMY MU ODEJŚĆ!

dopracowana i to bardzo ciala nie ma,filmu z pgrzebu czy spalenia nie ma,dzieci nie placza bo wiedza ze jociec zyje,rodzina tez jakas taka dziwniw spokjna heh jak na bolejacych,Michael poprostu żyje...umył se makijaz i smiga gdziesz daleko bo i tak nikt go nie pzna...

Niejasności wiele. Najlepsze jak żyje i brechta teraz z tych filmików gdzie pokazany jest Jego duch :) Ehhh... Chciałabym , należy mu się spokojne życie. Ale to nie w Jego stylu. On był za miękki na coś takiego. Tylu ludzi się zabiło kiedy dowiedzieli się o Jego śmierci. Michael by tego nie zniósł.

podejrzewam ze brechta ;0 bo ten facet ma niesamwite poczucie humoru...uwazam ze zyje i niech zyje 100 lat jeszcze i puki mi nie pokaża jakiegos filmu z prawdziwego pogrzebu to mni nikt nie przekna...no way

w przypadku takich osób jak michael niejasności muszą być, musi być wielkie show, media, plotki, zbijanie wielkiej kasy na bzdurach , brudach i tajemnicach wyznawanych przez 'życzliwych' na temat M i jego życia. zaraz pojawią się szlochające pindy, które będą za kasę opowiadać o tym ile mają dzieci z M z nieprawego łoża , ze związków , romansów itd, zobaczycie. michael nie żyje. nie opłacało mu się umierać właśnie teraz , właśnie w ten sposób. inaczej by to rozegrali, a wścibscy reporteży dokopaliby się do prawdy. pozdro zaczarnilam.

powinien odkopać trumnę po pogrzebie i niech wszyscy wreszcie poznają prawdę!!! jak żyje to super, niech sobie żyje, i tak nikt go nie pozna bo jeśli nie umarł to już zadbali o to by nie był rozpoznawalny. ale mamy prawo wiedzieć , a nie opłąkiwać bo ja cały czas popłakuję jak czubek. :(

Wideo z "duchem" Jacksona obiegło Internet. Obejrzały je miliony. Na forach fanów muzyka zawrzało. Były dziesiątki emisji w CNN. Prawda musiała wyjść na jaw. I wyszła. "Zjawa" to cień członka ekipy CNN, który przeszedł przed reflektorem. PS. Dla wszystkich rozczarowanych rozwiązaniem zagadki coś na pocieszenie - Michael Jackson w pniu drzewa. Prawie jak Jezus w chrupkach.

na jakim pniu?

przed domem w krzakach na korytarzu był już nawet jackson machający białą rękawiczką :O ciekawe gdzie będzie jutro.

najprawdopodobniej podczas ceremoni pożegnania zwłok michaela nie było w trumnie i uwaga - nadal rodzina nie otrzymała ciała, super expres pisze, że Michael ma zostać sklonowany , pobierają z ciała komórki M potrzebne do klonowania , dlatego nie zostało ono jeszcze oddane. Nie wiadomo do dziś co tak naprawdę dzieje się z ciałem i kto je przetrzymuje. Więcej TU: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4144152

trasa koncertowa pozwoliłaby mu zarobić jedynie na bieżące wydatki, wiedział że ma ogromne długi i postanowił to zakończyć, on żyje i zadbał na pewno wcześniej o to by nie być rozpoznanym nie wiem czy tylko mnie się rzuciło w oczy jak starszy syn M żuł gumę podczas uroczystości pogrzebowej - było to szczególnie widać na ujęciach końcowej piosenki na scenie

Wiecie ... mi też się ostatnio coraz bardziej wydaje, że MJ żyje ... Faktycznie Jego dzieci na pogrzebie były dziwnie spokojne (chociaż gdzieś czytałam, że prawdopodobnie dostały jakieś środki uspokajające), Jego rodzina mnie nie dziwi bo nawet za życia nie przejmowali się zabardzo Michaelem. Syn MJ przez całą ceremonię żuł bezczelnie gumę :o .... Tzn. co do tego, że MJ żyje nie mam zupełnego przekonania, ale jestem pewna, że na ceremonii nie było Jego ciała w trumnie ... Może rodzina pochowała Go wcześniej i tylko udają, że nie wiedzą gdzie jest Jego ciało :o ... Chociaż jakby tak zrobili to bym ich zrozumiała ...

Na pocieszenie :) http://www.youtube.com/watch?v=eyKpS-VrHfo Kochani ... Michael na pewno nie chciałby żebyśmy wierzyli we wszystko co pisze prasa :) ... Jeśli chcemy uczcić Jego pamięć to starajmy się być tacy jak On ... dobrzy dla innych :) ... no i słuchajmy Jego muzyki :)

dla mnie też zachowanie tej rodziny było dziwne... tzn najbardziej dzieci. w sumie Blanket na scenie wyglądał jakby płakał albo był przestraszony. nie wiadomo. jest malutki, może nie wszystko rozumie. ale Prince? on zachowywał się tak jakby ktoś na siłę go tam zaciągnął, poza tym nie specjalnie zmartwiony, raczej znudzony a Paris? nie wiem czy to wystąpienie to jej inicjatywa, ale wyglądało trochę tak jakby zmuszała się do płaczu, jakby robiła jakiś wielki wysiłek albo jakby ją coś bolało, a nie jakby płakała. nie widziałam łez, zero pociągania nosem część rodziny fałszywa:O z ojcem na czele

pierwsza mysl na wiadomosc o smierci MJ to ze to wszystko sfingowane..

bardzo to dziwne.... w dzisiejszych czasach są możliwości by sfingować śmierć i zmienić tożsamość i M wiedział co robi, znajdzie sposób by kontaktować się z dziećmi...

rozczarowała mnie uroczystość pogrzebowa nie było takich "fajerwerków" jak zapowiadali - typowa amerykańska ceremonia z wyciskacza łez zdziwienie moje było duże jak zobaczyłam syna Michaela żującego gumę - na pogrzebie ojca - to już nie było nikogo kto by mu powiedział że tak nie wypada?

każdy chce zarobić, zarabiali na Nim jak żył, prowokowali afery i za wszelką cenę chcieli mu zrujnować życie, a żeby dali mu spokój musiał wykładać miliony, nawet nie dali mu spokojnie umrzeć, wszystkie informacje na temat Jego zdrowia przeciekały do mediów, a media żywią się takim newsami, On miał strasznie ciężka, normalny człowiek dawno by się poddał, całe życie na nim żerowali... to smutne, ale prawdziwe.Cała prawda o tym co ten fałszywy świta robi z ludzi, zachowanie Michaela było czymś w rodzaju buntu, zresztą media i tak sami sobie wszystko dopiszą....

szok - okazuje się że rodzina MJ na jego pogrzeb nie wydała ani grosza http://www.pudelek.pl/artykul/18335/pogrzeb_jacksona_kosztowal_podatnikow_3_5_miliona/ ładnie///

http://www.pudelek.pl/artykul/18335/pogrzeb_jacksona_kosztowal_podatnikow_3_5_miliona gdzie była wtedy jego rodzina?

spalony? chyba raczej nie jaos tak mam nadzieje, ze nie kiedys sama chciałam byc spalona po smierci, a teraz jendak nie weim...

jest wiele niejasności wokół śmierci MJ coraz więcej głosów za tym że mógł być zamordowany sekcji zwłok nie przeprowadza się na oczach publiczności, każdego można przekupić, pojawiły się wątpliwości dlaczego nie pokazano ciała MJ, gdy w wypadku zginęła Diana, brukowce publikowały zdjęcia jej w samochodzie, a tu w grę wchodzą ogromne pieniądze ktoś kilka dni temu powiedział że MJ w przebraniu szejka arabskiego może sobie spokojnie egzystować