Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ptasie_mleczko_

Grube panienki w miniówach... brrrr..

Polecane posty

Gość gothic spleen
Brak wyczucia smaku nie jest domeną grubych dziewczyn. Ale nikt jakoś nie zakłąda topików o tym, że dziewczyny z krzywymi nogami w miniówach są be ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc i xyz
Idę zjeść kromkę z pasztetem:P dietą zajmę się kiedy indziej:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj,widze ze dyskusja jest zacieta...A ja wam powiem ,ze mam 165 cm.wzrostu i waze 67 kg,i nie jest mi z tym zle,i nie uwazam sie za gruba,i chodze w krotkich spodnicach,w obcislych spodniach,i w dopasowanych bluzeczkach,bo nie uwazam,zebym byla jakims potworem,zdaje sobie sprawe,ze nie jestem super szczupla,ale czy ze wzgledu na to mam chodzic w szerokich spodniach albo w dresach???? Mam za to bardzo zgrabne nogi,i skoro chociaz nogi mam ladne,to bede je pokazywac i tyle. A swoja droga-po raz kolejny wychodzi nietolerancyjnosc Polakow - bylam w kilku duzych miastach europejskich i tam naprawde nikt nie zwraca uwagi na to,jak sie wyglada,jak jest sie ubranym,czy jest sie chudym czy grubym. Jeden chodzi z irokezem zielonym na glowie,drugi ma kolczyki na calej twarzy,trzeci ma wszedzie tatuaze,czwarty cos jeszcze innego,i to jest normalne-tak lubi,jego sprawa,koniec dyskusji. Trzeba byc bardziej tolerancyjnym czlowiekiem i nie zwracac uwagi na innych-bo po co tak przezywac,ze ktos obcy na ulicy mial takie ubranie czy inne,glupota...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To właśnie nie chodzi o to,żeby chodzić w workach i dresach... Ani o to,żeby mieć kompleksy na tym punkcie. Chodzi o to,że po prostu niektórzy nie zdają sobie sprawy z tego,że nie zawsze im mniej ,tym lepiej. Albo ,że im bardziej obcisłe tym lepsze. Jestem szczupłą osobą,zgrabną i sama uważam,że nie zawsze powinnam chodzić ubrana w krótkie spódniczki i obcisłe bluzki. Mam znajomą ,która nie dosyć,że blada,jakby ją ktoś mąką posypał,to zwyczajnie...otyła. Ma grube,ubite nogi pokryte w dodatku cellulitem. Fałdy na brzuchu i ramiona jak u jakiegoś kulturysty(nie umięśnione,ale szerokie). I co?? Chociaż czasem mówi ,jak to ona chciała by schudnąć i jak źle wygląda...jak zazdrości niektórym. A nie dosyć ,że nic z tym nie robi,to jeszcze zakłada spodenki,spódniczki,obcisłe bluzki,itp... I myśli,że na dyskotece tak właśnie powinna wyglądać-bo inne tak się ubierają. A ja jestem pewna,że prędzej spodobała by się facetowi,gdyby te nogi mimo wszystko zakryła. Ehhh;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc i xyz
kiedy widzę dziołchę z wystającym i obojczykami nie krzyczę ZAŁÓZ SZALIK!!!czy mało cycatą GDZIE ZGUBIŁAŚ CYCKI??? nie mam zamiaru sie gotować z powodu boczków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc i xyz
jak sie ktoś dobrze czuję ,nic Nam do tego!!! a jak kogoś patrzały bolą niech odwróci głowę i po sprawie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chce mi sie nawet czytac tego coiektorzy tu pisza nie macie jak sie udoskonalic to zakladacie topiki o grubych kobietach??? cikawe ile wazy ta osoba co go zalozyla..... Dla mnie to jest beznadzieja wyzywac ludzka istote co z tego ze jest gruba moze jest na cos chora moze to lubi a moze sama sie doprowadziła do tego stanu ludzie opanujcie sie ....... cieszcie sie ze wy jestescie idealni (jak wg jestescie) i nie doskonalcie sie tym ze ublizycie takiej grubasce !!!!!!! a moze teraz niech ktos zalozy topik o wieszakach w miniowach przeciez to wyglaa jeszcze gorzej niz u grubaski !!!! a tak wg to jak wyobrazaacie sobie zycie wsrod samych wieszakow bo dla was to nawet kobieta wazaca 60 kg jest gruba !!!!!! macie jakas popierdolona obsesje a gdyby wszyscy byli szczupli to zycie by nbylo bez sensu !!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość insomnia27ll
wiecie powiem wam tylko tyle, że uwazam się za osobę grubą, ale kształtną, jak jest ciepło i przyjemnie na dworze, wkładam cieńkie rajstopy i dzinsową mini, do tego często obcasy. Dopasowywuje bluzkę żeby brzuch za bardzo nie odstawał i nic się nie wylewało... i mi sie podoba. Znajomi mi mowią że właśnie w tej "kreacji" wygladam super, bo spodnie nigdy nie dałyby takiego efektu jak spódniczka. Nie potępiam tak jak autor grubych panienek w minówach, ale potępiam grube panienki które jakgdyby na siłe pokazują to co mają najgorsze i nie potrafią skutecznie i ładnie dopasować ubrań... Ktoś też wyzej napisal że w sklepach trudno o wieksze rozmiary modnych fasonow - racja, cięzko mi znalezc te spodnie 41-42 i wiem, że jestem gruba,ale mojemu chłopakowi sie podobam, sobie się podobam i widze jak faceci na ulicy na mnie patrzą. Wiadomo niektorym się podobają takie ak ja innym figura modelki a jeszcze innym podoba się wszystko. To, ze ktos ma nadwage nie oznacza że musi robić wszystko żeby schudnąć i przypodobac się tym, ktorzy w glowie mają tylko i wyłacznie wytyczone wzorce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na szczescie zyjemy w wolnym kraju i kazdy ma prawo ubierac sie tak, jak lubi, niezaleznie od tego, czy to sie podoba autorce topiku, czy nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kondzio123
hej wam a ja uwarzam rze takie kobiety som fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×