Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość e_kasiuleczka

Oczekujące Mamusie z Rzeszowa i okolic

Polecane posty

Gość e_kasiuleczka

Witam :) duzo szukałam na tym forum tematu o kobietkach czekających na swoje maluszki lub o młodych mamusiach ale zauważyłam, że szybko te tematy sie urywały niestety :( postanowiłam więc spróbować, może tym razem się uda :) troszkę o mnie- mam na imię Kasia, obecnie jestem w 38 tc i czekam na swojego maluszka, Mężus pracuje a ja siedzę sama w domku dlatego miłoby było pogadać z kimś, kto tez czeka na swoje maleństwo lub z młodymi Mamusiami, które chetnie podzielilyby się swoimi doświadczeniami z bycia Mamą :) czekam na odzew ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlamama
czesc;) ja jestem wprawdzie w 28tc ale z okolic rzeszowa:))jak sie czujesz?bo to juzniedlugo:))gdzie sie wybierasz rodzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nareszcie ktoś się odezwał :) witaj przyszlamama :) czuje się dobrze, chociaż brzuszek od czasu do czasu mnie pobolewa no i krzyż, ale nie uważam juz nic na siebie, wszystko robie (właśnie skończyłam robić pranie) :P wybieram sie rodzic hmmm niby na lwowską ale nie wiem czy bedzie mozliwość bo albo jest w trakcie dezynfekcji albo będą się zamykać na dniach (bo ostatnio miejski się zamknąl z powodu gronkowca), no ale mam nadzieje ze trafie na lwowską :) A Ty jak się czujesz? jeszcze troszkę Ci zostało, ale już bliżej jak dalej :) gdzie planujesz rodzić? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlamama
hej:) przepraszam ze tak dlugo nie pisalam ale bylam zajeta wczoraj. ja sie czuje roznie, dzisiaj koncze wlasnie 28tc, tyle ze ja mialam ciaze zagrozona, no i niestety ale dalej daje mi sie to we znaki.tzn moj rzuch jest caly czas twardy i napiety, i za duzo nie moge chodzic bo zaczyna \"ciazyc\" do dolu jak ja to mowie.a kregoslup swoja droga, pobolewa.no i spac za bardzo nie moge bo mi niewygodnie. co do rodzenia to powiem Ci ze wlasnie w kropce jestem.moje lekarz prowadzacy pracuje na szopena, ale tam sa kiepskie warunki no i tna na potege(cc).myslalam o rycerskiej, bo tam z kolei warunki sa fajne, ale wlasnie wczoraj bylam na pierwszych zajeciach ze szkoly rodzenia z miejskiego i mi sie srednio podobalo:((nie wiem wlasnie co wybrac.jeszcze za tydzien ide na pierwsze spotkanie w profamilii do szkoly rodzenia, tam sa z kolei polozne z szopena,zobaczymy.a lwowskiej szczerze mowiac nie bralam w ogole pod uwage bo nie slyszalam dobrych opinii. zalezy mi na tym zeby rodzic z mezem, tzn nie do konca ale zeby byl przy mnie w pierwszej i drugiej fazie, a nie wiem czy jest taka mozliwosc wszedzie.i jak to jest?jak np mam skierowanie do jakiegos szpitala w ktorym wiem ze np nie trzeba zaswiadczenia ze szkoly rodzenia, a okaze sie ze mi szpital zamkna i skieruja gdzie indziej a tam sie okaze ze zaswiadczenie miec trzeba??strasznie niekumata jestem w tych kwestiach organizacyjnych:(( i w ogole zaliczam sie do tych ktore panicznie boja sie porodu:((wiec nie wiem czy Cie pociesze:((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz ja przepraszam ze nie odzywałam się wczoraj ale bylam strasznie zaganiana (z Mężusiem jeżdziliśmy ogladać pralki bo mamy zamiar kupić, potem szkoła rodzenia a potem znajomi przyszli no i tak zleciało) :) co do brzyszka to sie nie martw, ja miałam twardnienia od około 15 tyg, ale brałam nospę, magnez no i przynajmniej 2 godzinki w ciągu dnia leżałam, oczywiście zadnych ciężkich prac domowych itd, no i dotrwałam prawie do finału :) co do szpitala to nie wiem jak jest na rycerskiej więc nie bede sie wypowiadać, wiem tylko jak jest na szopena i nie chciałabym tam rodzic (leżałam tam kilka dni) bardzo nieprzyjemne położne a jak nie ma sie tam swojego lekarza to tez inni mają Cie w dupie :( na szkołe rodzenia chodzimy z Mężem na lwowskiej i jesteśmy bardzo zadowoleni, zajęcia prowadzą bardzo miłe polożne no i oprócz tego są one miedzynarodowymi konsultantami laktacyjnymi (mówia jak przystawiać do piersi itd, po porodzie duzo dziewczyn do nich przychodzi z maluchami po porady) jezeli chodzi o poród to mój Mąż też się szykuje ze mna i tez ma być tylko przy pierwszym etapie porodu :) nie wiem jak jest z tymi zaświadczeniami ale my takie zaświadczenie będziemy mieli i z tego co słyszałam własnie na rycerskiej wymagają takiego zaświadczenia jeżeli ktoś decyduje się na rodzinny poród... także nie przejmuj sie twardniejącym brzuszkiem, dużo odpoczywaj i leń się jak najwięcej bo potem to chyba następne takie wakacje na emeryturze :P:P miłego dnia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotkowa
witam! ja też jestem z rzeszowa to moja pierwsza ciąża jestem w 25 tc. Najprawdopodobniej bede rodzic na rycerskiej, własnie sie zastanawiam nad wyborem szkoly rodzenia. Znalazlam przypadkiem ten temat i ciesze się bardzo. Mam nadzieje że moge do was dołączyć :) mój termin to 17 październik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooooomamamamamija
Czesc dziewczyny w jakim wieku jestescie?Znacie juz plec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny ja tez jestem z Rzeszowa ale dopiero w 6tc ,wiec chętnie dowiem się czegoś wiecej od Was :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotkowa
ja nie znam płci, a w tym roku skończe 22 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj stokrotkowa i mamamija :) no pewnie ze możecie dolączyc, im nas więcej tym lepiej :) stokrotkowa jeżeli chodzi o szkołe rodzenia to ja chodze na lwowską i chodzą tez tam dziewczyny które bedą rodzić na rycerskiej, bo nie ma reguły ze tam gdzie bedziesz rodzic musisz chodzić do szkoly rodzenia :) mamamija ja znam juz płeć no ale nie wiem jak to będzie naprawdę bo wczoraj moja koleżanka urodziła dziewczynkę a lekarz całą ciąże mówił jej że bedzie miała chlopca :) także na 100% dowiemy sie przy porodzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooooomamamamamija
zazdroszcze wam dziewczyny a ja jeszce musze troche poczekac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotkowa
No właśnie ja się zastanawiałam nad Lwowską bo ja studiuje na uniwerku na wydziale medycznym więc często mam zajecia tam i miałam na ginekologi i babka opowiadała o tej szkole rodzenia i nawet tak fajnei mówiła, mam jeszce chyba troche czasu żeby się rozglądnąc akurat się obroniłam i siedze sobie w domku. A na rycerskiej bede rodzic ze wzgledu na to że teściowa tam pracuje i tak by wolala a ja nei mam raczej nic przeciwko. A co robicie dziewczyny na codzień? ja jak już pisałam obroniłam licencjat i wybieram się na magisterke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotkowa
Acha Nikamo ja pamiętam jak byłam w 6 tc wtedy się dowiedziałam i dzisiaj wydaje mi się jakby to było wczoraj. Czas szybko leci także ani się obejrzysz a już bedziesz w połowie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stokrotkowo no skoro masz teściową w szpitalu na rycerskiej to na pewno tam bedziesz miała najlepsza opiekę :) ja na codzień siedzę w domku i czekam na dzidziusia hehe, rok temu obroniłam magisterkę no i wyszlam za Mąż :) też studiowałam na UR na wydziale biologiczno-rolniczym (biologię)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotkowa
kasiuleczka a bedziesz miała dziewczynke czy chłopca? No i może zadam takie neidyskretne pytanie meiszkasz z mężem na swoim? wynajmujecie czy może z rodzicami? Nas narazie nei stać za bardzo na samodzielne mieszkanie wiec bedziemy mieszkac przez jakiś czas u mnei bo mam dom tzn moi rodzice mają, ale chcielibysmy jak najszybciej się usamodzielnić. Aha no i czy masz wybrane imie dla dzidziusia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stokrotkowa mieszkamy na stancji, rodziece mieszkają daleko (obydwoje pochodzimy z lubelskiego) co do plci to będzie prawdopodobnie dziewczynka ale imienia jeszcze nie mamy :) a mozna wiedzieć na jakim osiedlu mieszkacie?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotkowa
ja meiszkam niżej KRN-u , kolo tego nowego osiedla projektanta (os kotuli to chyba nazwali czy jakos tak), my się zastanawiamy nad mwynajęciem pokoju ale zdecydowaliśmy że nei przerwe nauki i od października (jeśli mnie przyjmą) wrcam na uczelnie na uzupełniające dzienne. Taikże chyba przezimowanie u rodziców i ten pierwszy okres po porodzie mimo wszystko lepiej spedzic u rodziców którzy jak mogą tak pomogą. Na początku strasznei byłam na nie bo chiałam wszytsko samodzielnie i na swoim no ale nie zawsze jest tak jak chcemy. Do porodu jeszcze 3 miesiące także sie jeszcze okaże. A ty gdzie meiszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no My mieszkamy na Hetmańskiej, wynajmujemy dużą kawalerkę, jesteśmy razem i to jest najważniejsze :) no pewnie ze rodzice dużo pomogą po porodzie, moja Mama tez zdeklarowała sie przyjechac i mi pomoc jak urodzę :) a co studiujesz jesli można wiedzieć no i jaki lekarz prowadzi Twoją ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotkowa
studiuje fizjoterapie, a do lekarza chodze na WSK na NFZ a nazywa się Wątor. Wybrałam go całkeum przypadkiem bo cos tam słyszałam że spoko jest ale czasem mi się wydaje że zbyt na luzie podchodzi to chyba zależy od humoru. A ja mam bacie co mieszka niedaleko plastyka :) A ty do jakiego chodzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo to niedaleko od Nas :) ja chodze do dr Janeczko, jest ordynatorem na lwowskiej,no i powiem Ci ze jestem z niego bardzo zadowolona, właśnie dziś idę do niego na wizytę :) no nic ja uciekam robic obiadek a potem wizyta, wieczorek spędzę z zmeczonym Mężusiem po pracy, także odezwe się pewnie jutro :) pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotkowa
ja też zmykam kończyc pranie i małe porządki. Mam nadzieje że się nei rozpada bo dopiero co wywiesiłam część rzeczy. No i czekam aż moój skonczy prace. Napewno bede się odzywać. pozdrawiam papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlamama
czesc dziewczyny widze ze jest nas wiecej:))super:)) wybaczcie ze mnie nie bylo przez chwilke, ale jutro bronie mgr i sie ucze:(( a koncze zarzadzanie w krakowie.mam nadzieje ze jutro zakoncze ma meke 5-cioletnia:))jesli chodzi o reszte danych to mam 24lata, i jestem rodowita rzeszowianka, ale aktualnie przeprowadzilismy sie z mezem do domku pod lancutem.ale to tylko 25 minut samochodem wiec jest ok. ja jestem w 28tc tak jak pisalam,no i ciagle zastanawiam sie nad szpitalem do rodzenia.mowisz e_kasiuleczka ze na szopena jak nie ma sie swojego lekarza to olewaja?no wlasnie, ja niby wlasnietam mam swojego lekarza( chodze do dr.joanny kadziolki) ale szansa ze bedzie przy porodzie jest znikoma. a ty stokrotkowa jesli moge spytac gdzie dokladnie masz ta tesciowa na rycerskiej?na poloznictwie?bo jak bym sie wybierala na rycerska to pewnie chcialabym sobie jakas polozna zalatwic. a co do szkoly rodzenia, to plusem tej z rycerskiej jest to ze w programie jest wizyta na oddziale i trakcie porodowym( choc czy to prawda i czy do tego dojdzie to nie wiem:(( )niestety ale ja nie moge uczestniczyc w cwiczeniach w szkole rodzenia ze wzgledu na komplikacje na poczatku ciazy i martwi mnie to, bo nie naucze sie oddychac i takie tam:(( no a konczac juz moj wywod to terminy mam dwa- jeden na 27 wrzesnia, drugi na 30 wrzesnia wiec mala rozbieznosc.pewnie wtedy sie Franek-bo tak bedzie sie nazywal nasz synek,pojawi sie na swiecie:)) fajnie ze powstal ten topik, kiedys probowalam zlozyc podobny ale umarl smiercia naturalna:((mam nadzieje ze ten sie utrzyma:)) na razie milego wieczorku:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotkowa
witam wszystkie z rana. Ja dzisiaj już od 7 sie kręce bo jakoś nei mam spania. Przyszla mama-----mama mojego faceta pracuje jako lekarz neonatolog, a osobiscie to ja tam żadnej polożnej nie znam nie wiem nawet czy jakieś fory bede mieć chodzi tylko o to że jak ona tam parcuje to wolalaby żebym tam rodziła bo ona potem te dzieci bada i wogole. Narazie rozmowy jakiejs na ten temat nie było ale jeszcze mam czas. I powiem ci że z twoją lekarką (kądziołką) miałam zajęcia na uczelni :):) ja z tego co słyszalam różne opowieści to można sie ugadać z położną wcześniej (oczywiście w gre wchodzi kasa) i że niby czasem przychodzą jak nawet nei są w pracy ale ile to prawdy to nie wiem, wyczytałam to na jednym z forów. No i jeszcze też słyszałam że na Lwowskiej tez pokazują oddział itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki :) przyszlaMama - fajnie ze się odezwałaś, już myślałam, że zapomniałaś o nas i bedziemy tutaj same :) to kiedy możemy gratulować Ci z stokrotkową zostania Pania mgr? pewnie już możemy, także wielkie GRATULACJE kochana :) 🌼 pisałaś, że Twojego lekarza nie będzie przy porodzie - mojego tez napewno nie będzie, nawet się na to nie nastawiam, zresztą porodu nie odbiera lekarz (chyba że są jakieś komplikacje, albo jak mu się zapłaci), poród odbiera położna :) pytałaś też o szkolę rodzenia - tam gdzie ja chodzę na lwowską też było wyjście na oddział, oglądaliśmy pokój do porodów rodzinnych (nawet w tym czasie kiedy oglądaliśmy rodzila jakaś dziewczyna, ale pozwoliła wejść na chwilkę i się rozejrzeć :)), byliśmy tez grupą na szopena i oglądalismy porodówkę a jeżeli grupa by chciala to napewno moglibyśmy pojść też do miejskiego na rycerską :) Stokrotkowa - pisałaś o położnej, no ja nie mam swojej i chyba mieć nie będę bo nie wiem jaka bedzie miała dyżur, a jeżeli załatwiłabym sobie jakąś i jej zaplacila to pełnila ona by role osoby towarzyszącej, tak jak np Mąż to już wolę Męża :) na szkole rodzenia położna mówiła nam, że jeżeli jej się zaplaci to ona nic nie może zrobić, nawet porodu odebrać bo przeciesz jakby coś się stało to i tak za wszystko odpowiedzialna jest położna która ma dyżur, a nie ta która przyjdzie poza dyżurem, także dość zastanawiające jest załatwianie sobie położnej moim zdaniem jest tak, że jak ma być dobrze to będzie dobrze nawet wtedy kiedy nie bedziemy miały swojej polożnej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a no jeszcze zapomnialam napisać, że byłam wczoraj u lekarza, moje maleństwo ma już prawie 3 kilogramy, jest już donoszona :) mam skierowanie do szpitala do porodu i gdyby nic się nie działo do 30 lipca to jeszcze raz muszę iść na wizyte :( mam nadzieje ze do tej pory moja niunia bedzie już z nami i nie bedzie potrzeby kolejnej wizyty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotkowa
witam. Ja tez nie mam zamiaru cudowac i placic czy wybierac polożną, podód też wole naturalny z tego ze teściowa pracuje w szpitalu to też nie kozystam nie mam jakiś badań ani nic normalnei chodze na NFZ i nawet jeszcze płci nie znam bo raz że się dziecko odwraca a dwa że sprzet też pozostawia dużo do życzenia także nei zawsze jak się ma kogos w szpitalu to się z tego coś ma. Dobrze że teraz mam wolne to zaczne może kompletowac jakaś wyprawke bo szczerze to mam tylko 6 ubranek co sobie raz kupiłam a tak pozatym to nic. a teraz chyba dobry czas żeby o tym pomyslec no i przyszla mama oczywiście gratulacje daj znac jak poszlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stokrotkowa z teściową lepiej na odległość :D :P ojj dobrze że moja teściowa aż 160 km stąd :) mamy bardzo dobry kontakt ale dobrze jest jak jest ;) co do ciuszków to ja też nie mam za wiele bo małe dzieci strasznie szybko rosną (moja była sąsiadka ma malutką córeczkę i mówiła ze niektórych rzeczy nawet nie zdążyła jej założyć), także spokojnie :) a ja niezła drzemkę sobie ucięłam, obudził mnie straszny wiatr, chyba będzie cos z tego, jakoś chłodno sie zrobiło... powinnam sie brać za obiadek a tu ryba się jeszcze nie rozmarzła ;/ i co ja dam Mężusiowi na obiad? no nic będzie musiał poczekać przyszłaMama pewnie siodme poty wylewa w Krakowie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×