Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość e_kasiuleczka

Oczekujące Mamusie z Rzeszowa i okolic

Polecane posty

Gość stokrotkowa
cześć! ale tu ciszaaaaaa.... co tam dziewczyny porabiacie?? u mnie sąsiadka ma remont koło domu od rana się tłuka cos tną i wogóle hałas jest okropny nie wiem kiedy oni to skończą. No i dzisiaj jakiś leniwy dzień mam nie wiem czy to przez tą pogodę? moze cisnienie tak spadło ale nic mi się kompletnie nie chce robić, chyba się walne i bede czytała jakąś książkę. A swoją drogą to u mnei w domu na piętrze tak gorąco że wczoraj przeniosłam się na dół do salonu bo jest duży i tu jest chyba najchłodniej, śpie teraz na ziemi na materacu :):) pozdrawiam trzymajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotkowa
witam chciałam się pochwalić że dostałam się na magisterke!! huraa!! a co tu taka cisza? hej dziewczyny co tam u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie :) ostatnio nie byłam zbyt aktywna ale nawał obowiązków no i ten potworny uuuuuuuuuupał!! kiedy skonczy sie ta pogoda? ;/ Stokrotkowa ogromne gratulacje dostania się na studia!! :) pewnie Mąż musi być z Ciebie baardzo dumny :) super :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie nadal bez zmian, dalej 2w1 a juz tak bardzo chcialabym miec wszystko za sobą... PrzyszlaMama jak tam twój krzyż?mam nadzieję że juz mniej boli :) mnie całą ciążę boli krzyz, od samego poczatku, pomagał mi scopolan ale teraz już nic nie biorę bo juz sie do bólu przyzwyczaiłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlamama
hej:) storotkowa-gratulejszyn!:)no to maluch bedzie mial matke z wyzszym wyksztalceniem:))oby tak dalej:)) u mnie tez uuuuuuuuuuuuuuupal i to tak nieznosny ze cal dzien nic nie robie tylko leze na lozku wiatrak mi wieje okna mam pozamykane i...chyba popadam w depreche:((kazdy dzien taki sam, nic sie nie dzieje, no moze oprocz powiekszjaacego sie brzucha:(ja Cie kasiuleczka rozumiem w zupelnosci, wprawdzie dopiero jestem w 30tc ale opcja 2w1 juz mi zaczyna sie nudzic.wolalabym dwa oddzielne zestawy:(( dobra, nie bede wam tu nudzic.milej nocki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotkowa
Hej dziewczyny co tam u was słychac cisza tu troche na tym forum. a kasiuleczka ty juz nei piszesz an cafe mama? przyszła mama ciebei tez zapraszam na forum kafe mama tam są tematy regionalne i rocznikowe może tam jakos sprawniej by nam się gadało? hmmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie mamy. Ja nie jestem z Rzeszowa, ale też nie ma do tego miasta zbyt daleko (35 km). Pochodzę z Żołyni i tam też buduję swój domek. e-kasiuleczka - ja też studiowałam ten sam kierunek co ty, tylko broniłam się trochę wcześniej bo w 2005 r. Ja nie jestem w ciąży, ale mam za to małą córeczkę, która we wrześniiu skończy 2 latka więc jakby co, to służę radą. A rodziłam w Łańcucie sn i było super. Pozdrawiam i kiedyś jeszcze się odezwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlamama
czesc dziewczyny wybaczcie ze tak rzadko tu zagladam ale jakos tak wychodzi:(( u mnie ok, weekend minal szybko i niepostrzezenie i znowu caly tydzien sie ciagnie:((jedyna "atrakcja" dzisiaj bedzie szkola rodzenia:)) witam nowa mamusie:)) a gdzie dokladniej sie bududjesz jolla?bo ja mieszkam niedlaeko zolyni.i szczerze mowiac myslalam przez chwilke o rodzeniu w lancucie bo tu mam blizej, tylko ze nic nie wiem o tym szpitalu:((moglabys cos wiecej napisac?teoretycznie zameldowana jestem dalej w rzeszowie ale czy to ma jakies znaczenie?wiesz, boje sie ze moge nie zdazyc do szpitala w rzeszowie.choc ktowie, przeciez jedzie sie jakies 25 minut wiec moze zdaze:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przyszłamama - ja buduję się (a właścwie dopiero zaczynam bo póki co mamy tylko piwnicę i przygotowujemy pod wylanie stropu) w Żołyni, a właściwie na samym jej końcu, bo pod samymi Białobrzegami. Jedni mówią, że to \"wielka dziura\", a nam się podoba i to jest najważniejsze. Pozdrawiam wszystkie mamusie, te 2w1 i te już z dzidziusiami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlamama
jolla-nie przejmuj sie tym co mowia, my mieszkamy w smolarzynach, i przyjechalismy tu az z rzeszowa, obydwoje jestesmy rodowitymi rzeszowianiami, ale jak wieczorem wyjde przed dom i czuje ten zapach sosen i kumkanie zab to sobie mysle ze ta "wielka dziura" to najfajniejsze miejsce na ziemi:)) napiszesz mi cos wiecej o tym szpitalu w lancucie w wolnym czasie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do rodzenia w Łańcucie to ja nie moge o tym szpitalu powiedzieć złegho słowa i nie jest to wcale jakaś reklama. Ja przyjechałam na porodówkę w niedzielę ok. godz. 13 i spędziłam tam całe 12 godz. do momentu pojawienia się małej na świecie. Było bardzo cicho, do północy byłam jedyną rodzącą (potem przyszła jeszcze jedna pani) i czuwały nade mną dwie młode, sympatyczne położne. Nazwisk jednak nie pamiętam więc nie podam. Trochę bolało jak przy każdym porodzie, ale dałam radę. Niestety byłam nacinana i ta rana bolała najbardziej, innego bólu sie nie czuje. Lekarz nie robił w zasadzie nic tylko nadzorował pracę położnych. Ja miałam komfortowe warunki i spokój, ale na pewno nie zawsze tak jest bo, gdy jednocześnie rodzi kilka pań to trudno wówczas mówić o spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlamama
a jakie sa warunki/bo nie wiem czy dobrze slyszalam ale mieli remontowana ta porodowke?nie mialas zadnej poloznej umawianej ani lekarza?bo ja sie tak zastanwaim caly czas.moj lekarz prowadzacy pracuej na szopena, a ja chcialabym rodzic na rycerskiej.tylko czy zdaze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Widzę, że na topiku cisza. Ja jestem teraz zabiegana, bo szukam pracy, do tego szykuje Mikołajowi urodziny. Poza tym ten upał jest niemiłosierny. Także ledwo żyję. Witam nową mamę, myślałam, że sama będe z dzieciaczkiem już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadza się porodówka jak i oddział gin.-położn. jest wyremontowany. Położnej nie miałam umawianej ani lekarza, ale chyba przez zbieg okoliczności zarówno położne jak i lekarz byli dokładnie ci co chciałam żeby byli. Ale to czysty przypadek. Jeśli to bedzie twój pierwszy poród a chyba tak to nic się nie martw, na pewno zdążysz dojechać do Rzeszowa - taki poród chwilę jednak trwa. Mój trwał w sumie od pierwszych bolesnych skurczów do pojawienia się Natalki 26 godz., więc w tym czasie mogłabym nawet do Szczecina dojechać wcale się nie spiesząc a nawet jeszcze dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki :) przepraszam, że malo się odzywam, mam nadzieję że mi wybaczycie ;) ja nadal 2w1 a termin już za dwa dni, jak narazie nic się nie dzieje tylko czasami brzuszek pobolewa, twardnieje - to wszystko niestety :( ostatnio mam jakiś zły humor no ale dobrze ze chociaz pogoda ok, nie jest tak gorąco, nogi nie puchna... chyba jutro się to zmieni bo widzialam prognozy, 34 st :( PrzyszlaMama jak tam na szkole rodzenia? mam nadzieje ze juz lepiej i że Ci sie spodobało, my z Mężusiem idziemy jutro (bedziemy uczyć się kąpieli) :) Jola witaj!! :) cieszę się że do nas dołączyłaś, Żołynia to rzeczywiście nie daleko :) ja też marze o domku w spokojnej okolicy z dala od szumu, hałasu i zgiełku miastowych ulic, no ale narazie nie jest nam to dane, mieszkamy w Rzesz, mam nadzieje ze kiedys to się zmieni :) Jola mówisz ze tez skończyłas biologię - pracujesz w zawodzie?? okokok jak idzie szukanie pracy, są jakieś interesujące oferty? to kiedy Dominiczka urodzinki, zebym wiedziała kiedy spiewać sto lat!! :):) Stokrotkowa a co u Ciebie?? :) uciekam gotować makaron do rosołku, będe później pa :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotkowa
Witam was dziewczyny! ja dzisiaj zabiegana latałam za świstkeim papieru bo musiałam miec zaświadczenie od lekarza medycyny pracy że moge podjąć studia na tym kierunku i normalnei cały ten proces zajął mi pół dnia ;/ no ale kupiłam po drodze kilka ciuszków dla małej i pooglądałam wózki i inne rzeczy które są niezbędne. Tyle ładnych rzeczy ale ceny też są ładne... Jutro jeszce ide na uczelnie potwierdzic podjęcie nauki i może też połaże po sklepach bo akurat z koleżanką się umówiłam to bedzie mała rozrywka dla mnie :) Witam mamusie nowe fajnie że nas się więcej robi a z Żołyni to mam dobrą koleżankę hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e-kasiuleczka - w zawodzie nie pracuję niestety, chociaż miałam dwie propozycję, ale to tylko na zastępstwo na kilka miesięcy. Po studiach przez rok byłam na stażu w Podkarpackim Urzędzie Wojewódzkim, potem urodziłam małą i do dnia dzisiejszegobyczę się w domu, albo ciężko pracuje tylko że na budowie. Szukam pracy i to tak na poważnie. Przy obecnych wydatkach każda złotówka się przyda, a Natalka juz na tyle podrosła, że bez jakichkolwiek wyrzutów sumienia mogę ją dać pod opiekę komuś innemu na 8-10 godz. dziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E-kasiuleczka nie ma problemu :). Szukam pracy, a raczej się rozglądam. Coś tam jest. Bede skąłdać do nowo otwieranego hotelu jako opiekunka do dzieci :). To tak na początek. Ogólnie raczej marna szansa że będe podejmowac pracę w zawodzie, chyba bym psychicznie nie dała rady. Poza tym, póki nie mam absolutorium i mgr, to raczej kiepsko o coś dobrego, szczególnie że jestem po Liceum ogólnokształcącym. A pieniądze się przydadzą :). A nie wykorzystać takiej szansy, jak żłobek i siedzieć w domu na pupie to głupota, także rozglądam się rozsyłam cv i listy motywacyjne. Te drugie to akurat wg mnie bzdura, no ale cóż takie wymogi :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Mamusie i przyszłe Mamusie :) miałam się odezwać jeszcze wczoraj - wiem, ale była u mnie znajoma w odwiedzinach i tak nam zeszło (ona też jest w ciąży, obecnie 30 tydzień no i wiecie że ciężarna z ciężarną mają morze tematów :)) potem wrocił Mężuś z pracy, musiałam się nim zająć ;) Jola ja też miałam propozycję pracy w zawodzie i tez na zastepstwo ale byłam juz wtedy w ciąży więc nie poszłam... po studiach byłam na stażu w Inspektoracie Weterynarii na Warszawskiej, w czasie stażu zaszłam w ciążę a teraz siedzę w domku i czekam na dzidziusia... prędko nie pojde do pracy, chciałabym chociaż 1,5 roku posiedzieć z małą w domu a potem zobaczymy jak to się wszystko uloży :) Stokrotkowa - ojj tak, rzeczy dla maleństw są straszliwie drogie, wręcz przerażają, zwłaszcza że dzieci szybko wyrastają z tych rzeczy i co chwila trzeba kupować nowe My część rzeczy dla małej dostaliśmy od sasiadki która niedawno urodziła a część kupiłam w secondhandzie ;), tylko kilka ciuszków kupiliśmy nowych i powiem Wam szczerze ze nie ma róznicy miedzy tymi rzeczami, nawet te kupowane na ciuchach są czasem lepsze od tych nowych bo ogrom ciuszków jest firmowych :) udanych zakupów dzisiaj!! :) Okokok bedziesz zajmowac się dziećmi mówisz, hmmm fajna praca, odpowiedzialna :) wiem cos o tym, bo własnie powolutku kończe studia podyplomowe z pedagogiki przedszkolnej i jak mała podrośnie to mam zamiar pracować albo w szkole lub w przedszkolu - jak mnie przyjmą ;) co do listów motywacyjnych to zgadzam się z Toba w 100% dziewczyny ja nadal 2w1 a jutro mam termin!! :(nie czuje nic co mogłoby wskazywać na poród, no ale nic staram sie o tym nie mysleć :) dziś raczej juz nie zajrzę, czeka nas dzis szkoła rodzenia a potem idziemy ze znajomymi na rynek odstresować się troszeczkę :) pozdrawiam Was wszystkie i miłego Dnia życzę 🌼 pa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlamama
czesc dziewczyny:) wybaczcie ze mnie nie bylo ale po poludniu bylismy wczoraj na skzole rodzenia i potem wsklepie i jakos sie zeszlo zanim wrocilismy na nasza wies:(( jolla-tak to moj pierwszy porod, wiem ze to trwa, ale wiesz, strach jest.w moim przypadku OGROMNY:((jestem panikara, ale to chyab zrozumiale w przypadku czegos czego sie nigdy nie robilo:(( wczoraj w szkole rodzenia byla masakra-przyszedl lekarz zamiast poloznej i bylo spotkanie pt"pytania i odpowiedzi"-kompletma porazka.tzn nikt sobie nie przygotowal pytan, a lekarz udzielal odpowiedzi na te ktore sie pojawily z wielka laska-ogolnie z nastawieniem, ze lepiej by bylo gdybysmy sobie same rodzily i nie zawracaly gitary lekarzom.a i powiedzial o statystykach-na rycerskiej robi sie 30%cesarek, a na szopena 80%.potwierdzily sie moje obawy co do tego ze na szopena tna jak leci:(( za 2 tyg wycieczka na porodowke i na to czekam najbardziej.zobacze na wlasne oczy jak to wyglada, moze sie przekonam. e-kasiuleczka- Ty to masz zdrowie, jutro termin a Ty tak brykasz:))pozazdroscic:))na pewno wszystko bedzie ok, a Ty za kilka dni napiszesznam ze wszystko bylo w porzadku.ale pamietaj, napisz koniecznie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny z Rzeszowa
A czy słyszałyscie może, który okoliczny lekarz "specjalizuje" się w ciążach "starych" matek? Bo szukam takiego dobrego lekarza mającego rękę do ciąży u "starych" matek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ci z własnego doświadczenia i innych kobiet mogę polecić pana Pawła Zająca. On przyjmuje w ProFamilii raz w tygodniu, raz w tygodniu w przychodni na Hoffmanowej a tak to w Leżajsku i Kamieniu. A jest lekarzem na Rycerskiej. On ma ręke do wszystkich kobiet. Tak cudnego i spokojniego człowieka już dawno nie widziałam :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny ja chodze do dr Dorskiego i jestem bardzooo zadowolona tylko jest problem bo on przyjmuje tylko prywatnie i nie bedzie go przy porodzie .Wszyscy mi mówia że najwazniejsz ajest połozna,znacie może jakies godne polecenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) dzis termin mojego porodu ale co tam, siedze w domu ;) jest mi smutno, żle, gorąco i mam jakiegoś doła !! no ale nie bedę wam zawracać gitary moimi rozsterkami :( PrzyszłaMama to rzeczywiście nie ciekawie na tej szkole rodzenia było, gdybyscie wiedzieli wczesniej to na pewno przygotowalibyscie sobie pytania a nie tak z biegu ;/ mowil może ten lekarz jakie są statystyki ze szpitala na lwowskiej? ktoś nieznajomy, nie przedstawił sie pytał o lekarza :) ja chodze do dr Janeczko - jest ordynatorem na lwowskiej i z tego co zauwazyłam nie chodzą do niego tylko młode dziewczyny, w poczekalni na wizyte zawsze jest tez duzo starszych kobiet wada jest to że przyjmuje on tylko prywatnie w pon i czw w profamilii obok hali podpromie... z własnego doswiadczenia moge powiedziec ze to bardzo profesjonalny godny polecenia specjalista, jestem z niego bardzo zadowolona :) Nikamo witaj :) i jesli możesz to zostań z nami :) widzialam w stopce ze dopiero zaczynasz dlugi maraton ciązy, gratuluje fasolki i zycze szybkich bezproblemowych 9 miesięcy 🌼 dawno stokrotkowa sie nie odzywala :( ale dziś upał :(:(ledwo zyje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyleta1985
chcesz zarobić? wystarczy zalogować się na tej stronie www.polski-bux.pl/?r=nowamary i codziennie odwiedzać 25 reklam, zarobek gwarantowany a na start dostajesz aż 6zł . polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
e-kasiuleczka to trzymam kciuki za szczęsliwe rozwiazanie:) U mnie dopiero 9 tc więc wszystko przede mną.Mam jeszcze do was pytanko czy w 16 tc widac juz brzuszek???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikamo u mnie było już widać :) ale nie sugeruj sie mną bo kazda z nas jest inna, mam kolezankę która jest obecnie w 30 tc i dopiero teraz ten kto nie wiedzial widzi ze jest w ciąży bo wcześniej wogóle jej nie było widać :) bądź cierpliwa a na pewno doczekasz się ukochanych krągłości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszlamama
hej:) nie moglam sie polaczyc dzisiaj wiec dlatego sie nie odzywalam-chyba gorac roztopil kabelki:)) a na serio-jest masakrycznie!!nosa z domu nie wystawiam, okna sa pozamykane, wiatrak chodzi, a o tym co na zewnatrz wole nie myslec:(( co do tej szkoly roddzenia-no niefart troche, ale co zrobic:((a z tymi lekarzami, to wydaje mi sie ze jest tak, ze jak sie nie trafi na dyzur, to i tak i tak sie swojego lekarza nie zobaczy podczas porodu.zreszta jesli w ciazy nie bylo zadnych komplikacji, to wydaje mi sie obojetne kto ten porod bedzie odbieral.chyba wazniejsza w tym wszystkim jest polozna. nie?ja to juz na 90% jestem zdecydowana na rycerska, chyba ze e-kasiuleczka powiesz ze super bylo na lwowskiej to sie zastanowie:))a TY sie nie przejmuj, relaksuj sie i pomysl ze jest goraco i dlatego maluchowi nie chce sie wychodzic.na pewno wyjdzie w odpowiedniej porze:)) w kazdym razie milego wieczorku:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×