Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

depeche15

Jesli Bog istnieje, ten swiat jest taki pozbawiony milosci?

Polecane posty

Gość eks pert
odpowiedz jest prosta. wolna wola to mit bo daje nam Bóg wybór tylko między dobrem a zlem- sttanow posrednich nie ma(taka jest doktryna kosciola). jak nie czynisz dobrze to czynisz zle - taka alternatywa swiadczy o głebokim okrucieństwie Boga. Bóg moim zdaniem jest sadystą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żelazo stal i pył
try walking żelazo stal i pył-czyli uważasz, że nie powinniśmy mieć wolnej woli? Zresztą, skąd wiesz, czy tak naprawdę mamy tą wolną wolę? Może to tylko nasze złudzenie, może tak naprawdę moglibyśmy być bardziej wolni, i i tak nas coś ogranicza? - słuszna uwaga! Wolna wola może być iluzją, bo przecież decydując pomiędzy drogą a i drogą b, nigdy nie sprawdzimy jak by to było, gdyby wybrać, te drogę, którą porzuciliśmy czy moglibyśmy być bardziej wolni ??? ależ bez trudu można sobie wyobrazić taki stan ogranicza nas sposób funkcjonowania naszego ciała ogranicza nas szereg czynników, których wyeliminowanie poszerzyłoby zakres naszej wolności wreszcie ogranicza nas nasza psyche, powiem raczej psychika, która obarczona popędami, pragnieniami niewoli nas i wreszcie, czy nie powinniśmy mieć wolnej woli? zakładając, że jako gatunek (nie chodzi mi o konkretne osoby) jesteśmy ze swej natury agresywni (bo przypisana nam jest walka o przetrwanie) przez to egoistyczni, wreszcie okrutni i nieodpowiedzialni uważam, że nie powinniśmy mieć wolnej woli, bo na nią nie zasługujemy lub w ogóle nie powinniśmy być stworzeni przez tak czy inaczej wyobrażonego Boga Zresztą wyobraź sobie takiego Boga, który pomaga gdy dzieje się coś złego. Za każdym razem. Czyli nie byłoby chorób, śmierci...żadnego zła. Czyli nie byłoby szatana. Podobno to czeka na wierzących w przyszłym życiu. Dlaczego nie od razu, dlaczego po drodze musimy doświadczyć tego zła? Nie wiem. A Ty wiesz? Skoro uważasz, że Bóg jest taki zły, to powiedz, jak powinien wyglądać ten dobry Bóg? Bo ja nie wiem. - znów słusznie pytasz dobry Bóg powinien stworzyć taki świat, w którym powinna panować harmonia i ład oparte nie na walce, systemie powiązań, które nazywamy łańcuchem pokarmowym a jeśli ten świat nie mógłby być inny (co jest tezą, która mnie przekonuje) to nie powinien w ogóle go stwarzać, skoro swoją samotność i potrzebę wylania miłości na swoje stworzenie (argument chrześcijan - Bóg jest miłością, chce kochać) my sami musimy okupywać tak wysokim kosztem ergo trochę inaczej uważam, że świat nie może być inny, bo taka jest jego natura, że opiera się na prawach takich a nie innych (mam tu na myśli prawa fizyki do praw rządzących biologią, ewolucją, genetyką wreszcie psychiką zwierzęcą i oczywiście ludzką, która w interakcjach stanowi o prawach zachowania się społeczeństw, grup ludzkich uważam też, że Bóg nie istnieje, że w ogóle nie jest do niczego potrzebny w objaśnianiu świata na kardynalne pytanie skąd się wziął świat wierzący odpowiadają stworzyło go Bóg i są strasznie zadowoleni z tej ich zdaniem mądrej i wyczerpującej odpowiedzi ale na pytanie skąd Bóg odpowiadają, że był zawsze, że jest wieczny to jest nic nie warta odpowiedź równie dobrze mogę pozostać przy stwierdzeniu, że świat był zawsze, być może miał inne formy (możemy się wesprzeć teorią big-bang ale niekoniecznie, przecież tak mało wiemy o fizyce, kosmosie) istniał bez przyczny i celu rozumianego jako coś więcej niż trwanie w cyklu od do tak samo widzę nasz ludzki los jako trwanie bez celu w sensie metafizycznym, absolutnym, mnie to wystarcza, mnie to przekonuje zamiast wiary w Boga mam strzępki wiedzy o kosmosie, fizyce, biologii, strategiach reprodukcyjnych itp itd stanisław lem napisał mniej więcej tak: nie ma inteligencji bez przelanej krwi rzecz w tym, że inteligencja w sensie jej rozwoju na ziemi powstała na skutek rywalizacji, rywalizacja oznacza śmierć mniej inteligentnych zatem nasza inteligencja jest być może jedynie swego rodzaju produktem ubocznym tego rozwoju, chociaż koniecznym jako jego skutek i do rzeczy więc jesteśmy tacy i świat jest taki jaki jest bo wynikł z określonych praw jesteśmy agresywni bo agresja pozwalała (i nadal umożliwia) przetrwać, pragniemy wciąż więcej i więcej bo nasi przodkowie, mając więcej mięsa, mogli być pewniejsi, że przetrwają pewnie nawet nie mieli czasu zastanawiać się PO CO mają przetrwać Ci którzy zastanawiali się ginęli, bo samo pytanie w warunkach ekstremalnych, podważa wolę przetrwania i proszę nie mówić, że teraz jesteśmy cywilizowani i mamy świadomość, że nie należy się krzywdzić to głupia teza, bez związku z rzeczywistością bo jesteśmy tacy sami jak setki tysięcy lat temu nasi przodkowie tutaj nie było żadnej ewolucji bo warunki bytowania w istocie pozostały identyczne, wciąż wzajem sobie grozimy działając w oparciu o to co w budowie naszego mózgu, naszej psychiki najstarsze, a więc i najśilniej ukorzenione i na koniec długiego elaboratu, za który przepraszam napiszę, że takie piękne pomysły jak demokracja, prawa człowieka mają ledwo 200 lat (pomijam demokrację ateńską bo to krótki epizod)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj krotki elaborat
w demokracji atenskiej bylo 4 razy wiecej niewolników,ktorzy byli formalnie bydlem pociagowym bez praw ludzkich,niż obywateli polis. a demokracja jest czystą fasadą oligarchii we wszystkich krajach na siwecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żelazo stal i pył
doczytałem kolejne posty na które już w elaboracie :D w zasadzie odpowiedziałem ale zeby było bez wątpliwości co mam na myśli pytanie o cel zła z punktu widzenia racjonalisty jest bezzasadne bo to co nazywamy złem jest immanentną cechą świata psychiki człowieka zło nie jest dodatkiem do świata zło jest jego częścią tak jak dobro i tutaj UWAGA ja nie jestem amoralny i w żadnym wypadku nie chcę zrównywać zła z dobrem! bo z ludzkiej perspektywy ból jest bólem a nie błogostanem ale stwierdzam, że świat, ten świat w którym istniejemy, bez zła czyli bólu (we wszelkich formach) nie istniałby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no tja tja
"Wybudowaliśmy dla siebie klatkę-cywilizacje-gdyż byliśmy zdolni do myślenia,a teraz musimy myśleć,ponieważ jesteśmy zamknięci w klatce ''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żelazo stal i pył
mój krótki ależ chętnie się zgodzę ale lepiej być członkiem szarego tłumu we współczesnej demokracji niż niewolnikiem, chłopem pańszczyźnianym niegdyś a twoje słowa w jakiejś mierze potwierdzają moje stanowisko świat jest niesprawiedliwością pewne ulepszenia mają jedynie charakter łagodzenia, maskowania tej niesprawiedliwości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro bog jest miloscia, potrafi wszystko, ma nieograniczona moc i wszystko wie, dlaczego jest tyle zla na swiecie? Kochanie dlatego ponieważ ludzie się odwrócili od Boga! Grzech jest przepaścią miedzy człowiekiem a Bogiem!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość J.D.R
Prawda jest taka, że pojęć abstrakcyjnych nie da się zamknąć w jednej regułce i wizji. A tyle jest prawd na ten temat ile ócz mózgów. jedno jest pewne: płonący krzak do nas nie przemówi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może jestem pesymistką, ale jako członek tej cudownej demokracji tak czy siak czuję się nie lepiej niż ten chłop pańszczyźniany ;) zresztą, zdaje się że teraz państwo zabiera i zabrania nam równie wiele co chłopu owemu pan zabierał... żelazo-nie będę odwoływać się do Twego elaboratu, bo stworzę drugi, dłuższy jeszcze..powiem krótko: Ty odrzucasz metafizykę, ja nie potrafię. Nie wiem, czy to z mej słabości wynika, ale łatwiej mi stwierdzić, że Bóg jest zły, niż stwierdzić, że go nie ma. Zresztą, jak już pisałam-uważam, że jest po prostu neutralny. To wszystko, co napisałeś o zasadach działania świata oględnie mówiąc, jest prawdą. Ale to nie wyklucza Boga. Nie wiem, czy chrześcijańskiego, który podobno umarł. Ale stwórcy, demiurga, jakkolwiek go nazwiemy...kiedyś przemknęła mi przed głowę myśl, że to szatan stworzył świat, bo zdaje mi się że mamy z natury więcej zła niż dobra w sobie.. Nauka, wiedza, nie wyklucza istnienia stwórcy. Ani wielki wybuch, ani darwinowska teoria ewolucji tak naprawdę nie zaprzeczają istnieniu kogoś, czegoś, bytu który mógł być przyczyną właśnie stworzenia świata, ewolucji, wszystkiego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość COKOLWIEKPOWIESZ
try :) Nie wiem, czy to z mej słabości wynika, ale łatwiej mi stwierdzić, że Bóg jest zły, niż stwierdzić, że go nie ma. moja słabość działa w drugą stronę wolę uznać, że go nie ma, że nie ma żadnej nadziei niż stwierdzić, że jest bezdusznym potworem (chociaż jest jeszcze jedna możliwość - jest niedoskonały, którą przyjąłbym chętnie, natomiast neutralny jest także dla mnie w sensie intelektualnej możliwości do przyjęcia) mnie przemyka w głowie taka myśl że szatan i Bóg to jedna i ta sama osoba... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i poza tym jest szatan który podjudza do zazdrości , pychy ,nienawiści

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
'mnie przemyka w głowie taka myśl że szatan i Bóg to jedna i ta sama osoba...' skoro stworzeni jesteśmy na obraz i podobieństwo Boga, to całkiem możliwe...wszak w nas jest zło, a skądś się musiało wziąć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frufru
eeech Bóg dał człowiekowi wolną wolę żeby ten sam mógł decydować jak chce życ. to że ktoś czyni źle nie jest winą Boga, tylko tego kto źle czyni. nie da się odpowiedzialności za LUDZKIE czyny zrzucić na Boga. nie on za nie odpowiada. ale on nas za nie rozliczy. patrząc na to bardzo przyziemnie - chciałabyś żeby Ciebie jako dorosłą osobę rodzice ciągle prowadzili za rączkę? chyba nie. Bóg też nie będzie ludzkości za rączkę prowadził. masz wolną wolę, masz rozum i serce - kieruj się tym, a będzie dobrze. ale jesli dajesz się zwodzić różnym innym impulsom, kiedy łatwiej jest Ci wyłączyć myślenie i życ najprościj jak się da - no cóż. to Twój problem, nie Boga. nikt nie mówił że w życiu będzie łatwo. PS. to nie personalnie do Ciebie, ale do "podmiotu lirycznego" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ektra_wertyk
po pierwsze stworzył człowieka i dał mu raj, który ludzie olali grzesząc, czyli wybierając wg własnego widzimisię - zgodnie z wolną wolą, którą też im dał czyli..macie co chcecie.. po drugie nic nie jest za darmo - najpierw musisz coś z siebie dać - żeby mieć prawo do zapłaty.. spróbujcie ocenić ile z siebie dajecie w stosunku do tego, czego oczekujecie... Gdyby ludzie mieli więcej pokory, nie oczekiwali zbyt dużo nie przeżywaliby tyle rozczarowań i frustracji.. Zwróćcie uwagę, że są ludzie - ci rzeczywiście święci, którzy czerpali radość i szczęście z faktu dawania innym, wszystko jedno co... Ludzie tak naprawdę TYLKO chcą brać i dlatego mają poczucie braku miłości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ładne masz oko i długie włosy :P ;) 👄 W sumie to pleciecie głupoty :o :o :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ktoś słusznie zauwazył już wcześniej - mamy wolną wolę ,którą możemy wykorzystać zarówno dobrze jak i źle......tak jak język może byc największym skarbem, albo też służyć do szkalowania innych. Moim zdaniem dając nam wolną wolę Bóg nas docenił i....zaufał nam. Niestey wielu z nas korzysta z niej czyniąc zło drugiemu człowiekowi......Jeśli chodzi o zło niezawionione,które nas spotyka to rzeczywiście ciężki temat, ale pozostaje nam wiara w to , że po tym życiu jest następne...lepsze, ale tylko dla tych którzy dobrze żyli tez w tym świecie niedoskonałym...bo tak naprawdę swiatem jesteśmy my ludzie...i możemy być dla siebie miłością ..albo nienawiścią....wybór zależy od nas samych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ektra_wertyk
przykład: masz 100.000 zeta - chcesz kupić sobie samochód - np nowego passata - czy potrafisz zrezygnować z tej marki i kupić klasę niższą - nieważne jaki np za 60.000 (też fajny), a resztę oddać bliskiemu, którego nie stać na żaden?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żelazo stal i pył
podszywałem się i zapomniałem zmienić nick :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamy właśnie wolna wole wybieram źle i będziemy POTĘPIENI!!!!!!!!!!!!!!! Tak Depuś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×