Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Mojito cocktail

Koniec dobrego! Początek lepszego! DIETA- start!

Polecane posty

ja jem kolacje ok 21-22, powinno sie jesc 3-4 godziny przed snem, a nigdy nie ide spac przed 1 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze 35 minut i koniec pracy i do domku, padam z glodu hah wiec szybciutko jakis obiad bede musiala zrobic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja juz na dziś skończyłam jedzenie. Zaraz zrobię sobię dzbanek zielonej herbaty i będe ja popijać do wieczora. Za chwilę chyba się jeszcze zdecyduje na jakiś krótki trening z płytą dvd. Chociaz nie wiem czy kopenhaska plus ruch doprowadzą do czegoś dobrego... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MZ, a niedawno zaczelam cwiczyc wiec waga skoczyla - widocznie miesnie troche podrosly :p dlugo mi to zajelo bo w sumie nie musialam duzo chudnac plus w weekendy zawsze jem co chce wiec moja dieta jest tylko od pon-czwartku, piatek sobota i niedziela jem co chce i ile chce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki :) mnie tak latwiej wytrzymac bo wiem ze weekend mi wolno ;) lece do domku piec ziemniaka :p napisze pozniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wrocilam z silowni gdzie spalilam okolo 450kcal a po 19 zjadlam bulke orkiszowa z twarozkiem ze szczypiorkiem i kawaleczek ciasta z sliwkami A Ty jak sie trzymasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wolę nie ćwiczyć na kopenhaskiej, pokręciłam tylko ok 30 minut hula-hopem. Czuję głód, ale taki do wytrzymania, także spokojnie dotrwam do jutra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zlosnica cos obie mialysmy ochote na ciasto :) ja na kolacje zjadlam kawalek tortu czekoladowego :) wiec dobilam do 1100 dzisiaj :) zraz dopije herbatke i ide cwiczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Waga wskazała dziś 71,8. Chciałabym na kopenhaskiej zrzucić około 3-4 kg i przede wszystkim spłaszczyć brzuch, bo takiego balona jak teraz, to jeszcze nigdy nie miałam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja na wage dopiero w sobote albo w niedziele wejde :) wczoraj przegielam z jedzeniem - niecale 1400 kalorii :O teraz jem kanapke z szynka, light - 140 kcal a wieczorkiem zakupy wiec sie zaopatrze na nastepny tydzien ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz tez po sniadaniu: bulka orkiszowa jedna polowka z twarozkiem a druga z kielbasa wiejska no i oczywiscie czerwona herbata:) A teraz spijam wielkie ilosci wody Mojito jednak sie uparlas na ta kopenhadzka, mam nadzieje ze metabolizmu sobie nie rozwalisz na niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie robie powoli glodna :) jeszcze 2 godzinki i do domku na lunch aha wrzucilam nowe zdjecie w stopke :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złośnico też mam taka nadzieje... sama nie wiem dlaczego się zdecydowałam na tą diete. No ale jak juz zaczęłam to pociągne to troche. Kupiłam sobie dzisiaj AquaSlim, te saszetki do rozpuszczania w 1,5 litra wody. Może wspomogą trochę. A zaraz idę przyrządzić befsztyk i sałate! :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez mam dosyc umiesnione :p mozna sie budowy miesni na nich uczyc - 12 lat wyczynowego trenowania pilki recznej robi swoje, plus narty, silownia, bieganie itd itd :) ale ja lubie umiesnione nogi, szczegolnie miesien czteroglowy uda ;) teraz tylko musze nad brzuchem pracowac zeby znowu kaloryferek miec ja za dobrych staryc czasow :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moze podziel sie ze mna tym befsztyczkiem :) ja jestem straszny wolowinozer:p az mi smaka narobilas, wieczorkiem zakupy to moze jakis fajny stek kupie :) a potem trening :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mniam, lunch był pyyyszny ;) Zrobiłam to mięcho w ziołach i wyszło naprawdę smaczne. Chyba po diecie też będę tak jadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mojito bo dieta to niekoniecznie "3 tyg odchudzania" to moze byc zmiana nawyk zywieniowych :) ja juz sie przestawilam, owszem jem tez niezdrowe i tuczace rzeczy ale na codzien jestem grzeczna :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odchudzałam się już parę razy i z każdej kuracji zostają mi jakieś przyzwyczajenia. Nie jem zupełnie masła, nie słodzę, jak jem ziemniaki to tylko z koperkiem i kefirem jako osobne danie. Nauczyłam się komponować różne mieszanki warzywne do brązowego ryżu, razowego makaronu czy kasz. Chyba najbardziej gubią mnie słodycze i alkohol. I czasem to, że jem tylko dlatego, że w danej chwili nie mam nic lepszego do roboty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie alkohol :O mnie piwo moje kochane slodycze to tylko ciacho czekoladowe czasem (albo karmelowe) ale kupuje takie male 220 kcal w ciachu i to raz na tydzien albo nawet mniej chipsow nie lubie wiec nie ma problemu fryteczki, pizza, chinszczyzna, kanapki z bekonem, kanapki z frytkami (nauczylam sie od meza) ale to sa moje dania weekendowe, tylko wtedy mi wolno :p wiec jutro wieczorkiem chinszczyzna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzis w domku cały dzien wczoraj podjadłam tylko dodatkowo jakies 10 sztuk chipsów, nie mogłam sie powstrzymac :-) ale to i tak dobrze bo normalnie pewnie bym zjadła całą paczke he he ;-p a dzis: s1: bułeczka razowa z miodem, kawka s2: czersnie z własnego ogrodu :-) o: bedzie spaghetti z pomidoów mała porcja dietetycznego spaghetti p:płatki z jogurtem naturalnym k:bułka pełnoziarnista z wedlinka lub pomidorkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojito Cocktail nie stosuj diety kopenhadzkiej... schudniesz ale nie na dłuższą mete.... Forumowiczki wszytskim wam polecam dietę "odchudzanie na zawołanie" ja stosuje sie do niej i schudłam juz 7 kg. Nie jestem wogóle głodna nie jest to żaden wysiłek a naprawde waga leci w dół;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najlepsze dieta to mz bo jemy to co zawsze tylko w mniejszych ilosciach i o racjonalnych godzinach zadne jakies diety kupne, cud. Wystarczy mniej jesc i wiecej sie ruszac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×