Ile i gdzie przytyłyście w ciąży?

przez pierwsze 3 miesiace bylam chora na odmiedniczkowe zapalenie nerek.to jeden z powodow

a no widzisz, czyli jednak nie do końca wszystko szło tak jak powinno.

DO: klaudka 27 "sporo kobiet pisze ze je za dwoje bo to zdrowe" To nie jest moje osobiste zdanie tylko opinia ktora czesto slysze - nie lekarzy ale kobiet i nie na tym forum ale generalnie.

"Klaudka, przeciez kazda normalna ciezarna doskonale o tym wie!" biorąc pod uwagę to, co napisałaś, to chyba jest w takim razie wiele nienormalnych ciężarnych, które jednak taką zasadę wyznają (o czym zresztą pisła jedna z poprzedniczek)

Klaudko - nie wiem czy mozna nazwac je nienormalnymi bo staram sie takich slow unikac na forach ale jest wiele kobiet ktore takie rzeczy pisza i mowia

Slim, ok, przyznaje, po sposobie w jaki piszesz spodziewalam sie, ze jestes duuuzo mlodsza... I sama piszesz, ze bylas chora (i to byla nie byle jaka choroba!), wiec twoja ciaza od poczatku nie przebiegala, ze tak to okresle "normalnie", wiec tym bardziej nie rozumiem dlaczego napadlas na pierwszej stronie na dziewczyny piszac o tych kilogramach? To troche nie fair, nie uwazasz?

ale czasem jedzenie za dwóch jest spowodowane niesamowitym apetytem i zachciankami, a nad tym już trudniej zapanować.

"To nie jest moje osobiste zdanie tylko opinia ktora czesto slysze" wiem o tym :) Nigdzie nie napisałam, ze Ty tak postępujesz lub uważasz

wracając do slim to strasznie wkurza mnie jak ktoś wymienia uczelnie jaki skończył licząc na to, że tam uczą inteligencji. Nie uderzam osobiście do Ciebie, ale inteligencja to coś więcej niż wykuta nauka na studiach i tak naprawdę jej stopień nie ma nic wspólnego ze stopniem naukowym.

widziałam że wiele znajomych z innego tematu się wpisało to i ja to zrobię :) 33 tc i przytyłam 8 kg albo 3 kg biorąc pod uwagę wagę sprzed ciąży (bo w dwóch pierwszych miesiącach schudłam najpierw 5 kg) :) tak czy inaczej wszyscy mówią że wszędzie widać zanik ciała w różnych partiach i że wszystko w brzuch teraz idzie :)

"Klaudko - nie wiem czy mozna nazwac je nienormalnymi" czytaj dokładnie Uzyłam slowa "nienormlane" tylko jako wniosek do tego, co napisała "jestem w 35 tc" (co też specjalnie zaznaczyłam)

klaudka 27 (klaudia027@o2.pl) "Klaudka, przeciez kazda normalna ciezarna doskonale o tym wie!" biorąc pod uwagę to, co napisałaś, to chyba jest w takim razie wiele nienormalnych ciężarnych, które jednak taką zasadę wyznają (o czym zresztą pisła jedna z poprzedniczek Klaudka, ja w zyciu nie slyszalam, zeby jakakolwiek ciezarna wyznawala zasade jedzenia za dwoch! Co innego oddanie sie zachciankom :) Ja na przyklad nigdy nie mialam hopla na punkcie diet i wagi (choc przed ciaza wazylam normalnie, ani duzo ani malo - przy 177 cm 66 kg) i to samo teraz. Jak mam na cos ochote to jem to, bo nie wyznaje zasady kulinarnej ascezy :), ale to przeciez zupelnie cos innego niz jedzenie za dwoch!

straszny_kocur (niepodam@niepodam.pl) ale czasem jedzenie za dwóch jest spowodowane niesamowitym apetytem i zachciankami, a nad tym już trudniej zapanować. Wlasnie! I co, w takiej sytuacji kobieta ma sie glodzic?

klaudka "to chyba jest w takim razie wiele nienormalnych ciężarnych, które jednak taką zasadę wyznają (o czym zresztą pisła jedna z poprzedniczek)" mam nadzieje ze nie odnosisz sie do mnie ...... nierozumiem pojecia "nienormalnych ciężarnych" siebie za taka nie uwazam i to jak sie je to jest indywidualna sprawa,wiec nie dociera do mnie dlaczego od razu trzeba kogos obrazic

DO: straszny_kocur ''ale czasem jedzenie za dwóch jest spowodowane niesamowitym apetytem i zachciankami, a nad tym już trudniej zapanować. '' Zgadzam sie ze ciezko nad tym zapanowac i ciesze sie ze mnie to nie dopadalo podczas ciazy. Tylko wlasnie o to chodzi ze pozniej moze byc ciezko sie pozbyc tych ekstra kilogramow. I chociaz hormony, ciaza i zachcianki je do pewnego stopnia usprawiedliwiaja to i tak czeka pozniej (czesto) ciezka praca zeby te kilogramy zgubic. Taki juz nasz los kobiet...

moja siostra przytyła 9kg w ciąży - wszystko poszło jej w dupę i uda :o Miała malutki brzuszek, a obwód w biodrach zwiększył jej sie o 15-20 cm:o

ja jestem w 32tc i przytyłam 13kg, ale nawet się cieszę bo przed ciążą ważyłam tylko 47kg i za nic nie mogłam przytyć!aż tak bardzo po mnie nie widać, ale najbardziej przytyłam w udach i w pupie:)ale mi to nie przeszkadza. Rozstępy mam tylko na piersiach,ale niewielkie. Mam nadzieję,że nie pojawią się na brzuchu bo zawsze najbardziej mi się we mnie podobał:)

Klaudka i jeszcze odnosnie tej "normalnej/nienormalnej" ciezarnej. NIe zrozumialas mnie. Napisalam "normalna ciezarna", bo nigdy nie slyszalam, ze kobieta tylko z zalozenia, ze jest w ciazy od razu wyznawala zasade jedzenia za dwoch! Jesli ma apetyt, jest glodna to spoko, widocznie ma taka potrzebe, ale nigdy nie slyszalam, zeby jakakolwiek kobieta stwierdzila "o, jestem w ciazy, wiec teraz MUSZE jesc za dwoch" i futrowala w siebie jedzenie tylko dlatego, ze MUSI, bo taka jest zasada! Rozumiesz?

DO: jestem w 35 tc ''ale czasem jedzenie za dwóch jest spowodowane niesamowitym apetytem i zachciankami, a nad tym już trudniej zapanować. Wlasnie! I co, w takiej sytuacji kobieta ma sie glodzic? '' Ale czy to ze ma cie extra apetyt i zachcianki to naprawde zawsze efekt glodu? Wlasnie zachcianka ma to do siebie ze czesto nie jest sie glodnym ale po prostu ma sie na cos ochote - wiec to chyba z glodzeniem sie niewiele ma wspolnego

Ja tez nie slyszalam aby kobiety ciezarne mowily ze poniewaz sa w ciazy MUSZA jesc za dwoch. ALE czzesto slysze jak kobiety uzywaja jedzenia za dwoch jako ''wymowke'' dlaczego tak sporo przytyly w ciazy - bo chcialo im sie jesc za dwoch.

u wielu kobiet pod wpływem hormonów ciążowych zwalnia się metabolizm i dochodzi do zatrzymania wody w organiźmie, więć pomimo że jedzą tak jak przed ciążą tyją. Ponadto wzrasta też waga ze względu na wzrost macicy, łożyska, płynów i dziecka. Żeby więc nie tyć należałoby ograniczać jedzenie. Nazywanie słonicami, spaśluchami czy innymi wyzwiskami, które przybierają na wadze w ciąży jest nie tylko niekulturalne ale świadczy o braku wiedzy. Jak widać dyplom ukończenia studiów w tym temacie do niczego się nie przydał. To, że zarozumiała koleżanka miała problemy zdrowotne w ciąży przez co nie przybrała na wadze nie świadczy o tym, że inne kobiety też nie powinny, a sposób wyrażania się świadczy o głębokiej niedojrzałości. Aż strach pomyśleć co będzie jak się dziecko urodzi ............

"Napisalam "normalna ciezarna", bo nigdy nie slyszalam, ze kobieta tylko z zalozenia, ze jest w ciazy od razu wyznawala zasade jedzenia za dwoch!" ale czy Ty nie potrafisz naprawdę zrozumieć, ze odniosłam się do opinii, o których pisała kajaja, a w świetle których takich kobiet jest niemało (zerknij na stronę wcześnie). Zatem skoro Ty napisałaś o "normlanych kobietach", to automatycznie SAMA OSOBIŚCIE wytypowałaś grupę przeciwną - czyli nienormlanych. I ja to własnie zaznaczyłam, bo sama pierwsza nie wyskoczyłabym z takim określeniam ( tego nie zrobiłam). Wybacz, ale dla mnie to tak logiczne, ze aż się sama dziwię, ze Ci to tak na chłopski rozum tłumaczę, to wystarczyłoby, zebyś wróciła stronę wcześniej i jeszcze raz przeczytała kontekst więc prosze Cię, nie mędrkuj, bo naprawde sama się już gubisz w tym co kto co napisał i skąd to wynika

Kajaja - jak to nie ma, wlasnie, ze ma :) Jak masz na cos ogromna ochote i tego nie zjesz to czujesz niedosyt :) Przynajmniej ja tak mam :) Jak masz ochote na czekolade mozesz sprobowac zastapic ja jablkiem czy banenem, ale zoladek czuje, ze cos by chcial przeksiac, a skoro tak jest to znaczy, ze organizm tego potrzebuje :) No nie popadajmy w jakies paranoje, bo zaraz zejdziemy tu na temat diet w ciazy :)

"prawda jest to ze na niektorych forach (na tym akurat nie) sporo kobiet pisze ze je za dwoje bo to zdrowe i wtedy z pewnoscia dziecko dostanie wszystko czego mu trzeba" kajaja, to jest Twój wpis

Klaudka, to kolejny topik, ma ktorym sie kompletnie nie rozumiemy, wiec zostawmy to, bo ja nie rozumiem ciebie, a ty mnie. Koniec.

Ja przytylam rowno 20 kg, ale wszystko poszlo mi w brzuch i w piersi, bo np. nogi mi schudly, rece troszke przytyly. Przez cala ciaze staralam sie uprawiac sport na tyle, na ile moglam- glownie plywanie, duzo spacerowalam. Jesli chodzi o jedzenie nie odmawialam sobie niczego, jak cos mi posmakowalo to potrafilam zjesc na przyklad 15 pierogow albo cala tabliczke czekolady ;) Odpukac, rozstepow tez nie mam. Podobno to uwarunkowane genetycznie, bo nie smarowalam sie zadna drozyzna, a zwykla oliwka babydream z rossmana

az poszlam po loda :D

I bardzo dobrze :) Ja, gdyby nie fakt, ze siedze w pracy to tez bym poszla ;)