niepłodnośc ... POLMED Wrocław

Niestety, wszystko zależy tez od tego jak twoj organizm będzie się stymulował, lekarz powiedział, że może wyjśc 8000 a może 12000, nie ma reguły ale średnio 10 000 trzeba mieć.

liska25 - a moge wiedzieć gdzie znalazłaś info o tym, ze ruchliwość "A" mówi o podążaniu w dobrym kierunku? Z tego co wiem to ruch A to szybki i żwawy a B po prostu wolny. A przeciez przed IUI robią preparatykę nasienia i podają kobiecie tylko dobre. A mąż ma duża ilość nasienia a to też wazne. Mam nadzieję, ze na IUI mamy szansę. Na in vitro raczej nas nie stać :(

Ale mi dałaś teraz zadanie heheh będę szukać gdzie znalazłam te info ale nie wiem ile mi to zajmie musisz troszkę poczekać:)

Widze dziewczyny że jesteście ,, obeznane " . JA dopiero zaczynam droge ,, przez mękę"

Kurcze z tego co pamiętam to wyczytałam to właśnie przeglądając wyniki badań nasienia facetów zamieszczone na bocianie, narazie tego nie znajdę ale jak wieczorekim będę miała chwilkę to na pewno wynajdę:)

MagdaMegi..Twój mąż ma dużą ilość plemników więc uważam że warto podejść do inseminacji. Przynajmniej raz. Właśnie do inseminacji podaje preparuje się nasienie i wybiera te najlepsze, a u Was jest z czego wybierać.I będziesz wiedziała jakie parametry są po preparatyce. dorotka1983..Mnie in vitro wynioslo ok 9 tyś Alicja..Nie robiłam histero w Polmedzie a dopiero się przymierzam. Wcześniej robilam w szpitalu, ale bez znieczulenia to tylko histero diagnostyczne. Mięśniaka miałam usuwanego później operacyjnie. Sam zabieg trwa chwilkę, trochę boli jeśli nie masz znieczulenia ogólnego ale w szpitalach tak robią nic strasznego. Po zabiegu można krwawić. I do domu. Na drugi dzień już nic nie krwawiłam. Za znieczulenie ogólne u Polaka musisz zaplacić, za miejscowe - zabieg refundowany.Dla mnie to zbyt krótki zabieg żeby płacić za znieczulenie ogólne. Dodatkowe badanie musisz mieć jak będziesz podchodzić w znieczuleniu ogólnym. Przed zabiegiem w szpitalu jeden dzień przez @ i dwa dni po @ brałam polseptol. A co do polipów. To nie można na 100% potwierdzić w usg. Potwierdzi to histeroskopia. Na usg można przypuszczać. Mi mięśniaka (duużego) też wielu lekarzy nie widzialo...

Dzięki Teska :) pocieszyłaś mnie. Mój M też mi tłumaczy, ze ma duzo plemników, więc będzie z czego wybrac te najlepsze ;) Zobaczymy... Jeśli chodzi o tego polipa... To miałam robione badanie na drozność i wtedy lekarz powiedział, że z drożnością ok :) ale zauważył coś (powiedział: widzę tu jakiś cień i najlepiej na usg sprawdzić czy to poilp). Powiedziałam to dr S. , ale zrobił na kilku wizytach usg i powiedział, ze nic nie widzi. Natomiast po jego wizytach byłam od razu jeszcze u swojej gin. i ona od razu zobaczyła - polip ok 9mm.

Ja też dostałam skierowanie na histero bo było podejrzenie polipa. Choć nie wszyscy lekarze coś widzieli na usg.Histero w EMC nic nie wykazało!! Że niby z macicą wszystko ok!! Ale cień na usg był nadal. Uparłam się. Zrobiłam drugie histero..I co?? Ogromny mięśniak który wypełniał niemal całą jamę macicy!! Dlatego uważam że warto sprawdzić przed in vitro czy z macicą wszystko ok.Tym bardziej że to tyle kosztuje. MagdaMegi.. Naprawdę zazdroszczę ilości plemnikow. Przyjmuje się (choć jest to różnie w różnych klinikach) że inseminacje powinno się robić od 5 mln po preparatyce. A u Was jest dużo więcej!! Normy są chyba od 20 mln..Więc próbuj inseminacji. Co do cienia..Jeśli podczas drożności widać było cień to warto to zbadać. U mnie też było widać cień, skutek był taki jak pisałam wyżej. Zrób koniecznie histeroskopię usg nic na 100% nie potwierdzi. jeśli jest trzeba go usunąc.

kto w Polmedzie wykonuje histeroskopię?

Teska - Pierwszego polipa miałam jakoś ponad rok temu. Dr kazała usunąć, bo był w takim miejscu, ze mógł przeszkadzac w zagnieżdzeniu zarodka. Miałam właśnie histeroskopię i usuniecie. Teraz ponoć mam w takim miejscu, ze nie będzie przeszkadzał zarodkowi. Wiec na razie nie ruszam. Sprawdzam tylko czy rośnie. Jest też ponoć możliwość, ze sam się złuszczy, odpadnie, ale ja sie nie nastawiam. Nie myslę o nim. Co do ilości plemników, to każdy lekarz, który widział wyniki, to właśnie mówił, ze super ze jest ich dużo. Dam znać po poniedziałkowej wizycie.

A ja w tym tygodniu jadę na laparoskopię, a w przyszłym cyklu histero..Trzymajcie kciuki.. Tak się zastanawiam czy próbować dalej inseminacji..Trochę jestem już tym wszystkim zmęczona..Gdybym tylko miała pewność że in vitro się uda..

Ekspert do którego pisałam odpowiedział że jedynie in vitro :( załamka :( :( :(

dorotka1983.. Przykro mi bardzo. Ale ruch a i b jest najważniejszy. Nie pisałaś nić o ilości plemników. Ja mimo iż u nas parametry są lepsze też będę podchodzic do in vitro..Nie możesz pisać że nie masz żadnych szans na dziecko. Szansa jest..Tylko trochę inna niż naturalna i niestety bardziej kosztowna..

cześć dziewczyny, ale się tu nas fajnie dużo zrobiło :-D będzie za kogo kciuki trzymac !!! Ja dzisiaj odebrałam ostatnie wyniki i ten hormon o który tak się bałam AMH i wyszedł mi 4 a norma jest powyżej 1,4, więc raczej dobry wynik. Co do żołnierzyków nam dwie lekarki powiedziały, źe jeżeli ruchu a jest 0% to nie ma szans nawet na inseminację, więc musi to mieć jakieś znaczenie. a co do mrozaczków jak już wcześniej pisałam, że jak się zacznięmy za dużo zastanawiać to jeszcze dojdziemy do wniosku, że rzeczywiście mordujemy resztę żeby mieć jedno. Każdy musi sobie odpowiedzieć na pytanie po co robi in vitro? Ja robię po to, żeby mieć dziecko a co się później będzie działo z resztą to mnie to za przeproszeniem wa.i, albo chce sięć to dziecko albo martwimy się co się stanie z paroma komórkami, które nie wiadomo nawet czy "przeżyją" odmrażanie.

Kiedyś czytałam artykuł że w samej Warszawie na taką darowaną komórkę (jedną!!) czeka się ponad pół roku. Zatem nikt mi nie powie że jakieś się ,,marnują". Poza tym trzeba mieć naprawdę szczęście żeby mieć więcej zapłodnionych komórek.

Wiem , jest in vitro... ale jak same wiecie bardzo kosztowne a nas nie będzie na to stać :(

dorotka nas też kilka lat temu nie było stać tzn tak mi się wydawało bo na wakcje było, remonty itp. Trzeba czasami dojrzeć i poświęcić się trochę za cenę szczęścia.

Czesc dziewczyny, chcialam sie podzielic swoja historia. Jestesmy razem ze swoim mezem 7 lat. nigdy ne bralam antykoncepcji. pierwsze lata nie przyjmowalismy sie ze nic sie nie dzieje, bo mielismy inne klopoty, ustatkowanie sie, studia i t.p. Ostatnie 3 lata ale zaczely sie rozne badania.. odrazu dowiedzielismy sie ze maz ma za slabe plemniki mniej niz 0,1% prawidlowo poruszajacych sie. po przyjmowaniu roznych gormonow i juz 3. badaniu nasienia lekarz stwierdzil ze tylko "invitro". Dalismy spokoj bo i tak ze 2 lata musielibysmy zbierac kase na invitro.. ale pare dni po dyagnozie dowiedzialam sie o supernaturalnym suplemencie diety, ktory pomog jednej mojej znajomej jak ona twierdzila zajsc w ciaze. troche duzo kosztowal.. ale kupilismy sprobowac.. w lipcu zaczelismy to jesc.. a na poczatku listopada dowiedzielismy sie ze jestem w ciazy! wiec nie nalezy sie wzdawac.. trzymam kciuki wszystkim starajacym sie!

A co do za super cudo?

Tylko w moim wieku już nie mam czasu czekać na cud :(

nazywa sie Flavon, mozesz poczytac o tym na necie. dla nas to byl prawdziwy Cud- ze zaszlam w ciazy dzieki temu suplementowi... zawsze mozna sprobowac!

Dziewczyny nie wierzcie w cos co rozprowadzaja akwizytorzy - mowa o FLAVON...

nie jestem akwizytorka.. kupilam to i bralam tylko 3 miesiace i stalo sie co sie stalo, tylko chcialam sie podzielic swoja historia dotyczoca bezplodnosci, bo moze ktos zachce sprobowac i mu tez to pomuze..

Bez komentarza! :/ Nie kupujcie tego. To g.....* Akwizytorzy nie mogą tego sprzedać :) I taka jest prawda.

Poza tym nikt nie powiedział , że jesteś akwizytorem ;) Sam/sama to powiedziałaś/powiedziałeś ;)

EEE... Przeczytałam, żadnych rewelacji w skladzie nie przeczytałam ..A cena pewnie z kosmosu. Równie dobrze mogę w aptece kupić suplementy diety które mają ten sam skład i taniej wyniesie. I tak kupuję dla M. Do dziewczyn mających problem z ruchliwością plemników. Próbowałyście L-karnitynę? Ja kupowałam mojemu M, oprócz innego zestawu witamin. Dawka 1000. Firmy activita - wychodzi najtaniej. Ostatnio kupowałam przez allegro bo w aptece pani powiedziała że nie ma w hurtowniach. Może warto spróbować? Do tego wit C. Ja daję jeszcze wit z żeń-szeniem, selen, magnez, salfazin i okazyjnie omega3. Nie wiem czy to witaminy, czy styl życia (zmiana majtek na luźniejsze, lepsze odżywianie i witaminy oraz mniej stresu) ale wyniki się poprawiły. Na samym początku były tragiczne, teraz już są nieco lepsze choć do norm im wiele brakuje. Sama biore acard, omega3, magnez, B6, folik, bromergon. Teraz dałam sobie odpocząć ale piję winko, jem orzechy i morele - na jakość komórek. Znacie może jeszcze jakieś sposoby?

ale ściema, mamy 21 wiek a tu takie specyfiki, obawiam się, lekarze prowadzący in vitro zbankrutują bo taka konkurencja w leczeniu niepłodności się objawiła hahahahaa :-D

oczywiscie mozna sprobowac kazdy inny podobny suplement, chodzi o to ze to moze pomuc komus w staraniu sie o dziecko! nikt was tu nie namawia o kupowaniu flavonu , tylko rozmawiamy na temat nieplodnosci.. czy jest takie trudne do zrozumienia... a moze niektore komentarze pochodza od nastolatek, ktore jeszcze nie rozumieja co to jest pragnac dziecka i robic dla tego wszystko co jest mozliwe...

wszystko można robić ale w granicach rozsądku dziewczyno, a niedojrzała to chyba jesteś ty, że takie pierdoły piszesz.Co ty takiego przeszłaś z niepłodnością, branie witaminek kilka badań nasienia i masz czelność dziewczyny tu obrażać bo się wypowiedziały na twój apel o super specyfik. Spojrzałam na stronki o ty Gó..ie wejdź jeszcze na inne forum i namawiaj, że raka da się tym wyleczyć!!! Po drugie jeżeli jesteś w ciaży to ten temat już cię nie dotyczy . pozdrawiam i życzę dużo zdrówka !

barbera, nie wiem co tu masz do smiechu.. opowiedzial historie , ktora ze mna sie stala.. nie rozumiem jak czemus takiemu mozna sie smiac.. po co wymyslac takie glupie teksty... a nie przyjac ze takie cos sie tez dzieje... W kadym badz razie zycze powodzenia wszystkim dziewczynom!