Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ania172

niepłodnośc ... POLMED Wrocław

Polecane posty

sylwia0406 mnie całość IVF przy długim protokole wraz z badaniami, wizytami, lekami, wyciszaczami i dojazdami wyniosła 13.500, więc różnie to wychodzi u każdej z nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję za wszelkie info.Faktycznie te rozbieżoności cenowe są dość duże. Ja już mam za sobą hsg-450 zł no i włąsnie z mężem byłam w laboratorium na badaniach krwii i zostawilismy tam prawie 500 zł,masakra jakie to wszystko drogie jest. Ze strony Polemd spisałam jakich badań wymagają no i dzięki informacjom od dziewczyn stworzyłam listę:Aptt,anty Hbc,białko całkowite,Cmv igG i igM,Hbs antygen,HCV,HiV,INR,Morfologia,Różyczka igG i IgM ,Toksoplasmoza IgG i IgM oraz WR. Mąż zrobił Anty HBC i Anty HBs/był szczepiony/,HCV,HIV i WR. Część badań będzie dzisiaj, a na niektóre będę musiała poczekać 4 dni. Na resztę dostane pewnie skierowanie w środę na wizycie. Mam jeszcze pytanie czy robiłyście seminogram w Polmedzie czy w innym miejscu?My mamy z końca maja i był robiony w Mediconcepcie i zatstanawiamy się gdzie powtórzyć? Zapomniałam pogratulować mamusiom,za co bardzo prrzepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natasza-n1
Nikolka..Jak nic zalatuje tu ciążą :) Termin @ już Ci bardzo dawno temu minął..Ja bym paznokcie już zeżarła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikolka i jak wynik sikańca? sylwia a nie lepiej było poczekać na zalecenia lekarza, niż w razie czego kłuc się dwa razy?:) jutro spiszę Ci z listy, która dostalam w polmedzie dokładnie co trzeba to zobaczysz czy czegoś brakuje, ale na pewno prolekatyny i chyba jakiegoś jeszcze hormonu. Nie wiem czy na badanie nasienia nie zostaniecie też wysłani, a raczej mąż/partner:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie nowe dziewczyny, Dobrze, że nas tyle zawsze razem lepiej, ale przeraża mnie coraz większa ilość ludzi, która ma takie powazne problemy... My niestety, ale w tym roku kończymy starania, kolejne podejście dopiero w styczniu. Teraz nie bralam żadnego clo, wiec nie ma sensu podchodzić na jednym pęcherzyku, a w grudniu święta i wizyty wypadną nam między świętami,a tak nie chcemy....szkoda, bo mialam cichą nadzieje, że może jeszcze uda się do świąt...trudno.... Wiem, że duzo z Was w tym roku juz nie próbuje, wiec kto zaczyna w styczniu kolejną walke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny a my właśnie zdecydowaliśmy się teraz zacząć. Zaczynamy od samego początku czyli ja HSG (i tu moje pytanie czy rzeczywiście na to badanie trzeba się umówić dopiero pod koniec @), badania hormonalne no a mąż badanie nasienia (i kolejne pytanie gdzie najlepiej we Wrocławiu zrobić badanie nasienia i ile kosztuje). Wizytę w Polmedzie miałam w lutym tego roku i jakoś od tego czasu nie mogliśmy się zmobilizować do rozpoczęcia walki ale teraz już chyba jesteśmy gotowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nicol, badanie nasienia najlepiej zrobić w pracowni Ewy Zagockiej na ul.Kościuszki we Wrocławiu,nie wiem ile kosztuje. Tą pracownię poleca Polmed,zresztą w necie też jest bardzo dużo pozytywnych opinii.Zadzwoń i wszystkiego się dowiecie. Ja też sie tam wybieram z mężem,ale jeszcze się nie umawiałam ,bo jutro mam wizyte w Polmedzie i chcemy najpierw porozmawiac z dr Siejkowskim. Jeśli chodzi o hsg to robiłam w ubiegłym tygodniu u dr Wojci8echowskiego w szpitalu na Kamińskiego. Byłam w 12 dc,zadzwoniłam po info do niego i kazał mi w ten sam dzien byc wieczorem w szpitalu. Z tego co pamiętam badania wykonuje we wtorki i czwartki od godz 18.Nie wiem czy musisz się umawiac,bo jak ja zadzwoniłam to nawet nie zapisał mnie,po prostu udzielił info i kazał się zjawić. Na wyznaczoną godzinę przyszło chyba 10 kobiet,najpierw byla rozmowa z położną,potem badanie usg u dr no i on kwalifikował do badania.Jak wszystkie przeszłyśmy tą procedurę to potem zabierali nas dwojkami na rtg.Dostałam płytke z badania odrazu, a opis na maila.koszt badania 450 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bardzo dziękuję za informacje, a jeszcze jedno pytanko czy te badanie bardzo boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ból to bardzo indywidualna sprawa. Przede mną były 3 dziewczyny , wszystkie wyszły zadowolone i uspokajały,że nie jest zle.Weszłam na luzie,ale w moim przypadku ból okazal się doskwierający. Po pierwsze dlatego ,że ja jestem po konizacji i mam bardzo krótką szyjkę,po drugie okazało się ,że mam całkowicie niedrożne jajowody i daltego jak ten kontrast mi podawano to czułam duży bol.Nie mniej jest to kilka minut i da sie wytrzymac. nie martw sie na zapas:)Przynajmniej po tym badaniu bedziesz wiedziała co i jak.Ja zmarnowałam dwa lata,mogłam już dawno to badanie zrobić gdyby moja poprzednia pani dr była na tyle zaangazowana i dała mi skierowanie. Jest mi przykro z powodu wyniku,ale teraz przynajmniej wiem na czym stoje i mogę zacząć się przygotowywac do ivf.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przeszłam już jedno badanie drożności jajowodów przez laparoskopię ale niestety wynik był bardzo lakonicznie opisany więc lekarz zalecił dla pewności jeszcze to badanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To badanie jest bardzo wiarygodne.Daje odpowiedz na stan jajowodów i macicy. Poza tym oprócz opisu jest płyta,którą Twój lekarz może odtworzyc i sam ocenic jaki jest stan. Na pewno wiesz,ze to badanie trzeba robić po zakończonej miesiaczce i najlepiej 9-13 dnia cyklu.Dr Wojciechowski nie wymaga badania czystości pochwy,pyta tylko o aktualna cytologię.Podczas badania usg ocenia wydzielinę z szyjki i sam dobiera środek odkażający. Jak bedziesz jechała na badanie to wez ze soba wkładki,na pewno się przydadzą. Przed badaniem dają tabletke rozkurczową,aby ułatwic dr przeprowadzenie badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iren
Sylwia 0406, napisz mi swojego maila to ja ci napisze co i jak i gdzie zrobic najlepiej badania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natasza-n1
Nadziejka..Ja zastanawiam się czy przed świętami nie zabrać blastków...Ale wciąż myślę.. Nikolka...i jak????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie żebym namawiała, ale w Polmedzie mi powiedzieli, że na święta jest najwięcej dzieci:D:D Ja będę betować jakiś tydzień przed świętami, może uda się ogłosić rodzince nowinkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie dziewczyny, zwłaszcza te now. Trzymam kciuki za świąteczne i nie tylko starania. Joasiu u mnie wszystko dobrze. Dzieci ładnie rosną, a ja mam brzuszek jak większość pojedyńczych mam w 9 miesiącu, mimo że to dopiero 6-ty. Turlam sie po domu, bo lekarka nie pozwala chodzić i kompletuje wyprawkę przez internet. A co u Ciebie? Jak Twoja kruszynka? Znasz już płeć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość greys82
Witaj nikol4, jestesmy w podobnej sytuacji..Ja probuje od 1,5 roku. Teraz czekam na miesiaczke i zapisuje sie na HSG. Mysle, ze badanie mi wypadnie na poczatku grudnia. A jakie mieliscie wskazania do HSG?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Greys82 ,mogę Ci powiedziec na swoim przykładzie. Przez dwa lata moja pani ginekolog nie zleciła mi zadnych badan hormonalnych,nie wysylała na żadne badania,po prostu nic;kazała czekać.W koncu uznałam,że nalezy zmienic lekarza,bo efektów starań nie było. Po wizycie u nowej pani ginekolog dostałam odrazu skierowanie na badania hormonalne,wróciłam z wynikami na konsultacje i ponieważ wyniki były ok dostałam skierowanie na hsg i wymaz w kierunku chlamydii. Udało mi się zrobic hsg juz na drugi dzien po tym jak dostałam skierowanie.Został mi wymaz w kierunku chlamydii i mycoplazmosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam U mnie jak już pisałam lekarz ze szpitala zbyt lakonicznie opisał laparoskopię. Z opisu nic nie wynikało więc dla pewności lekarz w Polmedzie zlecił mi właśnie HSG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teryaki dbaj o siebie i maleństwa:) ja czuje się dobrze mam brzuszek ,który widać zawsze byłam bardzo szczupła a teraz taka piłeczka niestety nie znam plci jeszcze dzidzia ostatnio tak się ułożyła ,żę nie było widać teraz mam wizyte 15 grudnia ale bez USG następne dopiero w styczniu .Moniczko a co u ciebie? Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem po wizycie w Polmedzie.Wrażenia bardzo pozytywne. Na dniach zaczynam przygotowania,czekam na @ i zaczynam brac tabletki.Będę szła długim protokołem. W tym tygodniu mamy zrobic jeszcze badania nasienia i ja muszę powtórzyć badania w kierunku toksoplasmozy,bo IgG mam dodatnie a IgM wyszło mi wątpliwe;jeszcze hormony w 1-3 dniu cyklu i to bedzie komplet.Reszte mam już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iren
Sylwia, powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nina 34
Witam Was wszystkie forumowiczki. W skrócie o mnie : straramy się o dzidziusia 4 lata i po 5 nieudanych inseminacjach w 2010 zdecydowaliśmy o in vitro,w 2011 trafiliśmy do Polmedu, po jeszcze 1 próbie inseminacji -niestety pudło, in vitro w maju 2011 - 3 zarodki - pudło, transfer mrożaków po kilku miesiącach i wreszcie upragniona ciąża, ogromne szczęście i ... po 8 tygodniach płód obumarł ... jest mi przykro i smutno. Koszt: W 2011 na in vitro, 1x inseminacje, 1xtransfer mrozaków, wizyty, badania, leki, witaminy itd to ponad 16.000 . Dużo czy mało za chęć zostania mamą ? Na polskie realia to napewno b. dużo. Teraz po zabiegu łyżeczkowania mam na pewno ze 4 miesiące przerwy i powiem szczerze, że nie mam już siły na dalsze starania, naturalne -tak , tylko czy przyniosą one rezultat ? Czy warto czekac następne miesiace, lata? A czy warto wydac następne 16.000 i jak znowu sie nie uda ? Dodam,że rzuciłam pracę,aby mieć spokój i czas w tym roku na starania, teraz zadaje sobie pytanie czy było warto ? ? Chyba nie. Pozdrawiam i mimo wszystko życzę szczęścia wszystkim starajacym się :) p.s forum czytam na bieżąco od stycznia 2011

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nina,a jaki jest u Was powód niepłdnośći? Twoja historia jest smutna;duzo razy próbowaliście i rozumiem,że mozesz miec chwile załamania,ale nie wolno się poddawac. Czytałam sporo historii i tak naprawde niewielu parom się udaje na początku,trzeba pokonac dlugą drogę aby na jej końcu spotkac swoje szczeście-dzidziusia:) To nic dziwnego,że doswiadczasz uczuć zwątpienia i rezygnacji,dużo wycierpiałaś ,ale z pewnością pragnienie bycia mamą jest silniejsze od tych wszystkich odczuc i zdobędziesz siłę aby zawalczyć. Najgorsze są te koszta,fakt w naszym kraju mało kogo stac na wielokrotne próby bez szkody dla porfela,ale wiem ,ze jak sie czegoś pragnie to znajdzie się rozwiązanie. Odpoczywaj teraz i regeneruj siły,a wszystko się jakoś ułoży:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nina 34
Sylwio powód niepłodności z dwóch stron- z mojej endometrioza ,partnera słabe parametry nasienia. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nina,musicie być dzielni i cierpliwi. Moze dla pokrzepienia serca powiem Ci,ze moi znajomi byli dokładnie w takiej samej sytacji.Mieli już jedno dziecko i marzyli o drugim,ona z endometriozą on ze słabymi parametrami nasienia-nie dawali im szans na naturalne poczęcie...a tu niespodzianka,udało się:) Byli w szoku,bo juz rozważali inseminacje lub ivf,a teraz są szczęśliwą rodzinką i mają druga córeczke:) Powiem Ci co powiedział dr Siejkowski,jak się raz zaszlo w ciąże to jest duża szansa na kolejną.Sama poroniłam 10 lat temu,potem miałam różne przejscia ginekologiczne /konizacja,torbiele jajnika/,w efekcie mam niedrożne jajowody ale daja mi wysokie szanse własnie dlatego,że juz kiedys udało mi się w tą ciąże zajśc. Musicie mocno wierzyć,bo psychika odgrywa ogromną role w tej sytuacji.Zregeneruj siły i oraganizm i do dzieła,dajcie sobie szanse najpierw drogą naturalną, a jak przez dłuzszy czas starania nie przyniosą efektu to spróbujcie jeszcze raz ivf. Lepiej zrobic wszystko co mozliwe,próbowac wiele razy zeby potem nie miec wewnetrznych przekonan ,że zrobiło się za mało. Trudne to chwile,ale jakoś trzeba sie pogodzic z taką sytuacją...ja też mam pretensje do losu,że trafilo na mnie,ale nie zmienie tego i dlatego zebrałam w sobie siły do walki i działam... i wiesz co? to mnie bardzo pozytywnie nakreca:)Nie bez powodu mówi sie,ze wiara czyni cuda;trzeba tylko wierzyc! Trzymaj sie cieplutko i powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×