Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ania172

niepłodnośc ... POLMED Wrocław

Polecane posty

Gość Nikolka 83
Hej dziewczyny :) Chciałam się do Was przyłączyć. Z M staramy się o dziecko 5 lat. Jestem już po pierwszym nieudanym IVF w Polmedzie we wrześniu br. Na początku wszystko było ok: dobrze się stymulowałam, endo idealne. Podali mi dwie kruszynki, które rosły w moim brzuszku - betka przy pierwszym badaniu sprawdzającym 5, drugim 17,8 ale niestety trzecia weryfikacja i :(. Dr Siejkowski powiedział, że moje kruszynki się zagnieździły ale niestety nie przetrwały i odeszły od Nas. Teraz czekam na Crio jednej śnieżyczki. @ dostałam 4 dni po odstawieniu leków, ale kolejne @, po którym mam mieć już monitoring i crio nie chce przyjść (to już 40 dzień cyklu). Czy to tylko psikus czy nadzieja na lepsze jutro???? Tak bardzo się niecierpliwię ale nie mam odwagi zrobić sikacza.... mam juz dość rozczarowań...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, fajnie, że tak dużo z Was leczy się u dr Siejkowskiego. Martwi mnie jedna kwestia.. Czy to prawda, że nie macie numeru telefonu dr S, czy któregokolwiek innego lekarza z Polmedu? Takie plotki krążą i aż mi się wierzyć nie chce, że będę miała kontakt tylko do rejestracji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Nikolka, z całego serca życzę Ci, aby wynikiem oopóźnienia @ był dzidziolek:) Jednak po nieudanym IVF pierwsza @ przychodzi po odstawieniu leków a kolejna bardzo często się opóźnia, nie jest to nic niepokojącego, chyba, że już bardzo długo się przedłuża to trzeba wziąc leki na przyspieszenie. Lena faktycznie ja nie mam numeru telefonu do lekarza, zawsze dzwonię na recepcję, pielęgniarki mają tam dużą wiedzę, a jak nie są czegoś pewne to konsultują z lekarzem i oddzwaniają, nie widziałam nigdy w tym problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iren
hej, ja miałam owulacje zawsze na 15 dzień. na 17 byłam w polmedzie na uSG i sie okazało ze jeszcze nie miałam wiec prawdopodobnie tez przyjdzie o wiele pozniej niz zazwyczaj. czekam na @ i tez ide po mrozaczka. Ciesz sie ze sie zagniezdziły, bo to dobry znak, u mnie odrazu odeszły wiec mieszane uczucie co do powodzenia kiedykolwiek, choc wiem ze trzeba wierzyc i miec nadzieje. Powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iren, co Ty opowiadasz??? Jakie mieszane odczucia co do powodzenia kiedykolwiek???? Dlaczego? Większości dziewczyn wychodzi negatywna beta, gdy się nie udaje, bez żadnego wzrostu, co podobnie jak u Ciebie może oznaczać, że nawet nic się nie zagnieździło, ale to nie eliminuje kompletnie szansy na ciążę. Zarowno zerowa beta jak i spadająca beta nie są dobrym znakiem, bo kończą się dla nas brakiem dzieciaczka. Nie można po jednej próbie uważać, że nie ma się szans na ciążę. trzeba wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iren
Bedziemy próbowac.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natasza-n1
Iren..U mnie za pierwszym razem też beta ani drgnęła..Teraz drgnęła i też nic. A jakie masz cykle..Bo przy moich 28 dniowych 17 dc to już bez szans na owulkę..A miałaś duże pęcherzyki? Z tym tel to wydaje mi się że lepiej jest dzwonić do recepcji. Tak się składa że ja akurat tel mam ale nie korzystam. Rozumiem że lekarz albo jest w pracy i wtedy przyjmuje inne pacjentki a tak to pewnie nie opędził by się od tel. A później też ma prywatne życie które należy uszanować. Nikolka..To widzę że z betą miałaś podobnie. A co do @ to tu nikt Ci ciąży ani @ nie wywróży. Zrób po prostu test..Po co się tyle męczyć w niepewności? W tym dniu cyklu to już nawet nie musi być rano..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałam zameldować , że 14.11 na świat przyszła Kamilka :) trzymam za Was wszystkie kciuki , bo cuda się zdarzają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iren
Natasza, ja miałam na 25 dzień @ a na 15 dzień owulke, a na 16 dzien teraz miałam 2 pecherzyki po ok 15 cm i endometrium jak przed owulka. Dzieki, pocieszasz mnie, poznałam dziewczyne kt za 3 razem sie udało i 1 raz tez nie drgleła jej beta. jej lekarz powiedział ze pierwszy raz macica moze odrzucic zarodki, bo dla niej to cos nowego,zwłaszcza kiedy nigdy nie była kobieta w ciazy i nigdy nie bylo zadnego zagniezdzenia jak w moim przypadku bo nie mam jajowodów i tam nigdy nic nie było...Ta dziewczyna w innej klinice robiła. Bedziemy probowac teraz czekam na @ i na 13 dzien ide zobaczyc co i jak...A ty byłas juz????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barberko kochana!!!!! Tęskniłam za Tobą!!! Ale się pospieszyła Kamilka:) POchwaliłabyś się niunią?:>Jakaś foteczka?:> Jak sobie radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natasza-n1
Gratulacje dla szczęśliwej mamy.. Iren..Nie byłam jeszcze bo i po co? - szkoda mi kasy na wizytę żeby tylko spytać co i jak.Poza tym dla mnie to cała wyprawa.. Pojadę jak zdecyduję się zabrać moje blastki. Zastanawiam się nad następnym cyklem. Tylko co zrobię jak znów się nie uda? Jeszcze się psychicznie nie pozbierałam a to będzie przed samymi świętami. Nie dam rady przebrnąć przez te święta.. Jak dla mnie pęcherzyk 15mm w 15dc to trochę mały jak na ten dzień cyklu..Ale nie jestem lekarzem więc pewnie się nie znam. No ale żyby potwierdzić owulkę no to albo usg albo progesteron. Ale chyba nie warto, bo i po co? Starać się zawsze można..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natasza-n1
Nikolka.. I jak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
liska czujemy się super , jak chcesz jakieś zdjęcia to wyślij mi email na barbera0@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej,jestem nowa na forum...kilka dni temu dowiedzialam się,że nie mam szans na zajście w ciąże drogą naturalną. Starałam się ponad 2 lata,zmarnowałam tyle czasu i dopiero zmiana lekarza spowodowała taką rewolucję.W niespełna 3 tygodnie od wizyty u nowego lekarza poznałam smutną prawdę... Hormony w porządku ale niestety badanie hsg u dr Wojciechowskiego wykazalo,że oba jajowody mam niedrożne:(( Moją ostatnią szansą jest ivf,jestem umówiona na najbliższą środę do Polmedu do dr Siejkowskiego...mam nadzieję że usłyszę jakieś pocieszające wiadomości których zabrakło mi w ostatnich dniach. Jestem bardzo zdeterminowana i chciałabym jak najszybciej przygotowac się do całej procedury,zmarnowałam tyle czasu i teraz szkoda jest mi kazdego dnia. Powiedzcie mi na jakie badania kieruje dr Siejkowski w przygotowaniach do ivf,jaki jest ich koszt/tak w przybliżeniu/ oraz jak długo to trwało u Was;tzn od momentu pierwszej wizyty do zabiegu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia Bardzo mi przykro, ja staram się od 1,5 roku i właśnie byłam na pierwszej wizycie u dr Siejkowskiego, który też mnie skierował do dr W na HSG. Badanie mam mieć w grudniu. Strasznie się martwię tym badaniem, tym bardziej, że przechodziałam w dzieciństwie operację usunięcia wyrostka robaczkowego, co podobno może powodować liczne zrosty.. A czy nie ma szans udrożnienia jajowodów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lenka,niestety w moim przypadku nie ma opcji udrazniania.Mam całkowicie zapchane jajowody/poza małym fragmentem w środkowej cześci/. Po badaniu rozmawiałam z dr Wojciechowskim i pytałam czy laparoskopowo nie można by tego usunąć,ale powiedział że nie ma takiej mozliwości przy tak rozległych zmianach.Sam zasugerował,że jedyna szansa dla mnie to ivf. Dostałam nagranie badania na płytce i jak doszłam do siebie w domu to odtworzyłam je,faktycznie ewidentnie widać,że nie ma kontrastu w jajowodach:(Pocieszające jest to ,że wg dr mam macicę w porzadku. Sama nie wiem skąd ta niedrozność u mnie...wiem,że wpływa na to wiele czynników,a ja poroniłam 10 lat temu,miałam 3 razy w zyciu łyzeczkowanie macicy i pewnie jest to konsekwencją moich przejść ginekologicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie martw sie na zapas,wiem że latwo się mówi ,ale może się okazać ,że martwisz się na zapas...nawet gdyby okazało się,że coś jest nie tak, to przynajmniej bedziesz znała przyczynę niepowodzeń. Ja mimo złego wyniku tego badania jestem pełna wiary,Ty tez musisz wierzyć że wszystko się dobrze skończy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed badaniem czytałam,że jeśli sa częściowo niedrożne /szczególnie tuż przy macicy/to istnieje mozliwość udrożnienia.Nie wiem jakie metody się wówczas stosuje,bo o tym decyduje lekarz,moja wiedza w tej kwestii jest znikoma. Niektóre drobne zrosty zostają też zlikwidowane przez ten kontrast,który jest podawany po ciśnieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iren
dziewczyny, b. duzo kobiet maja taki problem- niedrozność jajowowów. Ja miałam juz 2 laporo, przy 1 stwierdzono wodniaki a przy 2 jajowody usunieto:( wiec liczymy tylko na in vitro i probujemy...W moim przypadku powodem była bakteria:( ale działała bezobjawowo i doiero po latach mi ja wykryto:( szkoda ze tak pozno....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najważniejsze,że wogóle jest jakaś szansa na macierzyństwo:) Irene,czy u Ciebie wykryto bakterie chlamydii? ja muszę zrobić właśnie wymyz w tym kierunku i obawiam się,że może wyjść jej obecność;czytałam,że z pwodu zakażenia tą bakterią dochodzi do stanów zapalnych jajowodów co w końcu powoduje ich niedrożność... jak długo leczyłaś to cholerstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! Witaj sylwia, jeśli chodzi o przygotowania do IVF, to u mnei wyglądało to tak, że jednego miesiąca robiłam badania, hormony i emek badanie nasienia, po tych wynikach i decyzji o ivf zrobiliśmy badania z krwi, typu morfologia, hiv, hcv, hbs, wr, prl, przeciwciała różyczki, tokso itp, do tego ważna cytologia i ekg i od początku cyklu rozpoczęłam tabletki antykoncepcyjne, bo szłam długim protokołem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska,a powiedz mi proszę ile Cię kosztowały badania przygotowujące do ivf /tak w przybliżeniu/?Właśnie kalkuluje wszystko i chcę mniej wiecej wiedzieć na jaką kwotę się szykować? Ile Cię kosztowały leki do stymulacji i gdzie je można nabyc w ludzkich cenach? Jak myslisz,ekg z czerwca wystarczy czy bedę musiała powtarzać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WIększość z tych badań jest ważna 6 miesięcy, ale ekg musi być chyba świeże, bo to jest potrzebne do znieczulenia. Koszty zależą od stymulacji, od tego ile lekow i jakie będą stosowane, na badania z krwi tym razem wydaliśmy ok 550 zł, na powstańców w tm labie co współpracuje z Polmedem są naprawdę dobre ceny, więc polecam tam robić, leki do stymulacji kupowałam w klinice, nie sprawdzałam gdzie indziej czy są tańsze, ale kiedyś słyszałam, że oni mają najtaniej. Mnie w całości wszystko wyszło ok 8500zł, łącznie z badaniami, stymulantami, wizytami, wyciszaczem itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj,gdzie dokładnie jest to laboratorium na Powstańców? Mają stronę internetową?Ile się czeka na wyniki tych podstwowych badań,ktore mi wymieniłaś no i najważniejsze do której tam można się zgłaszać na pobranie? chcialabnym to zrobic dzisiaj to na środę by mi sie udalo mieć już niezły komplecik do wglądu dla doktora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barberka najszczersze gratulacje !!!! życzę dużo zdrówka dla Niuni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia, ale to doktor sam musi Ci wypisać badania, które musisz zrobić nie ma co się z nimi spieszyć, większość jest wyników tego samego dnia, tylko na jeden chyba max tydzień się czeka, bo wysyłają go gdzieś chyba we wtorki i w czwartki, więc zależy od dnia w jakim będziesz robić. To jest lab mirosławy król, strony raczej nie mają, muszę lecieć do pracy, wieczorem się odezwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny !!! Gratulacje dla szczęśliwej mamusi... Dopiero dzisiaj odczytałam wasze posty i stwierdziłam, że dzisiaj zrobię sikańca, ponieważ @ nadal nie ma :) A tak wogóle to ile wam się spóźniała druga @ po nieudanym transferze ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×