Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ania172

niepłodnośc ... POLMED Wrocław

Polecane posty

Witajcie:) Mania,bardzo mi przykro:(jeszcze będziesz miała swój czas,uwierz w to.Ściskam Cie. Mała,fajnie że zawsze pamiętasz o nas ciężarówkach i pytasz co słychać:)U mnie tak sobie,znaczy czuję się całkiem dobrze choć już mi ciężko,no i jak są upały to dostaję w kość;jestem troszke podłamana ,bo wykryto u mnie paciorkowca,a on niebezpieczny dla dziecka jest także bede miala stresa do porodu.Wprawdzie biore już antybiotyk ,ale ta cholera lubi nawracać:(Tak wogóle to jestem już w III trymestrze,a moja Lenka waży już ponad 1 kg i wszystko jest u niej" książkowe":) Widzę,że się ostro szykujesz:)Jesli możesz to bierz urlop i poświęć ten czas na odpoczynek,przyda się po transferze.Powodzenia i pozdrowienia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MałaG u mnie wszystko ok, dzięki:-) Za tydzień mam pierwsze USG genetyczne, więc przez najbliższe 7 dni stres mnie chyba zje:-) Ale ten czas szybko zleciał..już tylko 2 tygodnie Ci zostały do rozpoczęcia brania antyków, super:-) Potem to już z górki, będę b.b.b. mocno trzymała kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mania_80
malaG17 a ile iui planujecie? My mamy zaplanowane 4, ale zastanawiam się czy nie przejść się jeszcze do innego lekarza - tak żeby chociaż wyniki pokazać, nie żebym nie ufała mojej pani dr, ale może jak ktoś z boku popatrzy to coś znajdzie albo jeszcze jakiś pomysł podsunie. Sama nie wiem. A czy po iui od razu wstawałyście? Mi pani dr powiedziała, że nic mi nie wyleci, bo już jest w macicy i nie da rady wylecieć, tyle że po 5 min miałam wrażenie, że już wszystko mam na zew. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
irewen nie wiem gdzie mieszkasz ale ja mieszkam w D24 i tutaj jest Klinika Polska i badają krew właśnie w piątki między 9 a 10 rano i wyniki są nawet w ten sam dzień,ja robiłam teraz prolaktynę,morfologię i czas APTT w pt rano i po południu zadzwonili do mnie czy sama odbiorę wynik czy chcę mieć przesłany mailem,powiedziałam,że mailem i jak przyszłam do domu mail już był więc może warto zrobić wynik w tej właśnie klinice bo wynik będziesz miała w ten sam dzień i będziesz w stresie aż do środy.Jak chcesz podam Ci numer to zadzwonisz sobie i zapytasz jak długo się czeka na wynik bo być może jeżeli chodzi o betę czeka się dłużej chociaż wątpię ;-) sylwia podejrzewam, że Wam wszystkim ciężarówkom upały nie sprzyjają ale na pewno dacie radę ;-) Ach ten nieszczęsny paciorkowiec,łykaj antybiotyk i bądź dobrej myśli ! To już III trymestr??? Ale ten czas szybko leci...Pozdrawiam gorąco ;-) Lenka kochana śledzę Twoje losy niczym detektyw,hihi,mam jakiś sentyment do Ciebie i pewnie dlatego gdyż razem walczyłyśmy i wspierałyśmy się podchodząc do IUI ;-) ;-) ;-) Życzę powodzenia na usg ;-) Na kiedy masz termin porodu? mania_80 my podchodzimy teraz do ivf,mieliśmy dwie IUI i stwierdziliśmy,że szkoda nam pieniędzy na kolejną i zdecydowaliśmy się na ivf bo wiadomo szanse troszkę większe ;-) Ja po IUI od razu wstawałam,po pierwszej miałam wrażenie ,że wszystko mi wyleciało a po drugiej czułam,że nic mi nie wylatuje ;-) Zresztą ja po drugiej IUI naprawdę myślałam,że się uda ,miałam więcej pęcherzyków a tu lipa, no ale nie możemy się załamywać,musimy walczyć.Nikt nie mówił, że będzie nam łatwo ;-) liska a co u Ciebie? Pozdrawiam ;-) Miłego dnia ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
irewen zadzwoniłam tam,koszt badania to 30 euro i na wynik czeka się 2 dni robocze czyli jak zrobisz w pt wynik będzie w pn lub we wtorek więc w sumie tak jak pisałaś,że prawie do środy trzeba czekać. Faktycznie stres...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malaG mieszkam w Cor koszt to 37euro i 50 zalezy ,w ktorym szpitalu..dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety zrobie bete dopiero w poniedzialek,bo nie pobieraja w piatki...znowu stres bo nie mam juz clexane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
irewen to może idź do GP żeby Ci przepisał clexane bo po co ryzykować ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam pytanie do tych dziewczyn którym udało się ivf.Jakie leki bierzecie?I jeśli jakiekolwiek bierzecie to jak długo będziecie je brały? Całą ciążę czy do któregoś tygodnia? Z góry dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała,bierze się luteinę,acard i progynovę.Najdłuzej aplikuje się luteinę,bo praktycznie do końca I trymestru,tamte dwa leki odtstawia się wcześniej,ale kiedy dokladnie to nie pamiętam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie POLMEDKi, również te nowe. Tak jak pisze Sylwia, progynova brałam do końca 8 tyg., teraz jestem w 11 tyg. i nadal biorę acard i luteinę, jescze przez tydzień. Angel co u Ciebie? Lena ja też mam stresa przed usg i każdą wizytą, ale już siedzę w domu i się relaksuję. A Ty nadal pracujesz? Trzymam kciuki za wszystkie testujące w najbliższych dniach. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to milo ,ze nadal do nas zagladacie i oczywiscie pomagacie.. Witaj czekajaca.. Dziewczyny czy wy tez bralyscie clexane?bo tak sobie mysle,ze przeciez acard to jest to samo,tylko w tab.gdzies czytalam ,ze dziewczyny braly acard 2x1.i nie braly zastrzykow!!co o tym myslicie? malaG Wiem moze kombinuje,ale do GP dopiero moge isc w srode.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Irewen,ja nawet nie mam pojecia co to jest ten cleanxe;) Słuchaj,jeśli mówisz,że to jest to samo co acard to spytaj w Polmedzie czy mogłabyś to stosować zamiast tych zastrzyków,sama raczej nie podejmuj takiej decyzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZiewczyny ,to jest moj 6dpt,nie mam zadnych dolegliwosci.juz smiem watpic czy wogole mialam transfer!!! udalo mi sie zdobyc clexane...sylwia to sa ampulkostrzykawki na lepsze krazenie.myslalam ,ze wszystki dostajemy po transferze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny. Przepraszam, że nie pisałam. W sobotę robiłam bete i wyszła mi 8,37, progesteron 100 a estradiol 1919. Pojawiła się nadzieja, która dziś prysła :( :(:( beta poniżej 1,2. Pocieszenie tylko takie, że coś się zadziało nawet przy takich słabych zarodkach jakie miałam. Następnym razem musi się udać. Dziewczyny mam pytanie ile trzeba odczekać aby podejść do drugiego in vitro? A teraz trzymam kciuki za Was :) oby Wam się udało :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angel,tak mi przykro...brak mi slow,ale widac ,ze cos drgnelo i tak jak mowisz nastepnym razem napewno sie uda. jesli bylas stymulowana musisz odczekac min.3 miesiace.sciskam i pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Irewen no to juz teraz wszystko jasne;) z objawami to tak jest,że są i ciązy nie ma ,albo nie ma i ciąża jest. Ja przy swoim podejściu też nie mialam typowych objawów ciążowych typu bole piersi,a jednak udało się:)za kilka dni zatestujesz to będzie wiadomo,a teraz lepiej się nie wsłuchuj w swój organizm ,bo zwariujesz od szukania objawów;)Relax:) Angel kochana przykro mi:(Domyślam się,że to wielkie rozczarowanie,bo poprzednia beta pozytywna a dziś taka lipa:(Słuchaj,jesteś dobrze nastawiona psychicznie,udało Ci się w końcu,po prostu zarodeczki były za słabe i nie chciały się rozwijać:(Musisz wierzyć,że następnym razem się uda,teraz daj odpocząć swojemu organizmowi,niech się zregeneruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :D Irewen ja ciągle trzymam piąstki :) wiesz przecież, ze musi, musi, musi się udać! Sylwia posmyraj Lenkę w brzusio od cioci ❤️ Angel tak strasznie mi przykro i ściskam Cię mocno. Jak dziewczyny piszą i sama wiem po sobie, że czas leczy rany. Dla Ciebie 🌼 Pozostałym Polmedziankom miłego popołudnia. A ja......... dochodzę do siebie. Byłam u dwóch lekarzy i każdy mówi co innego. Głowa kwadratowa. Jeden mówi, żeby się nie spieszyć, zaś drugi że nie ma na co czekać i trzeba działać. Sama już nie wiem :(. Urlop mam dopiero pod koniec sierpnia i po wakacjach chyba podejdę jeszcze raz. Ps. w trakcie rekonwalescencji ukończyłam studia :) Nie sądziłam, że tego dokonam, szpitale, kliniki, praca, szkoła, dom. Ufffffff no i trochę kaski będzie więcej. Buziole ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angel tam mi przykro...nie poddawaj się proszę,my Cię tutaj wesprzemy jak tylko będziemy umiały ;-) Wiem jak Ci ciężko,każda z nas Cię rozumie... irewen tak jak piszesz i acard i clexane mają na celu to samo działanie,zapobiegają powstawaniu zakrzepów.Dobrze jednak,że już sobie załatwiłaś.A masz pracę siedzącą ? Buziaki ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Monch:) Dziękuję w imieniu Lenki za czułości:) Przede wszystkim gratuluje takich rewolucji w życiu,bravo:)Do pełni szczęścia brakuje tylko malucha,ale spoko jak tak dobrze Ci idzie to i tym temacie Ci się wkrótce poszczęści:) Słuchaj jeśli czujesz się na siłach i fizycznie i psychicznie to działaj:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia,dzieki-pamietam jak bylo z toba trzymalysmy wszystkie kciuki,za twoja bete sama do konca nie bylas przekonana ,a tu nowinka i tak bardzo urosla,tez bym sobie tego zyczyla.dzieki za wsparcie. Monch gratulacje ogromne,jestem pelna podziwu ,widac ze jestes uparta i dazysz do celu ,wiec czekam na ciebie,by moc cie wesprzec w dalszej walce.Dzieki za piastki. malaG-pracuje tylko kilka godzin,ale musze pobiegac..!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczynki!!!! jestem po badaniach genetycznych Maluszka! WSZYSTKO OK!!! :)))) pomierzyla, popatrzyla, raczki, nozki, serduszko, nosek itp :)) ma prawie 5 cm dlugosci :))) Nie mogla zlapac przeziernosci, bo tak sie przykleilo dziecko i lezalo, ze muszala mi brzuchem ruszac bo raz dopochwowo raz brzusznie i tak 2x skakala i wreszcie zaczal Maluszek sie ruszac i przekrecac,ze udalo sie i ok:)))) Jeju jak to fajnie zobaczyc juz takie Maluszka ,co sie rusza, raczkami sie zakrywal, mam takie zdjecie jakby sie zawstydzal:) Nie chce jeszcze mowic, za miesiac bedzie jasne, cos tam miedzy nogami moglo byc, wiec calkiem mozliwe,ze bedzie chlopak :D A Mój Mąz mowi, bedzie Zuzia:))) On sie chyba nastawia na dziewczynke, ja ogolnie tez tak myslalam o dziewczynce,ale bardziej mysle o zdrowym dzieciatku, juz sie nic nie zmieni:))) jeszcze wszystko mozliwe :))) Ulzylo mi po tym badaniu :) aaaaa i badania jak morfologia szczegolowa, mocz, cukiier, tsh, wr i toxoplazmoza wszystkie ok :))) Za miesiac wizyta :) BUZIAKI dlawszystkich!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Angel_30 Ja po 1 IVF do crio trf czekałam 3mce tj w październiku miałam 1 IVF a w styczniu podchodziłam do crio, ale niestety oba zakończyły się niepowodzeniem:( w 11dpt miałam bete HCG 50,6 a w 14dpt 36. Podchodząc do crio nie było stymulacji, brałam tylko Ovitrelle na pęknięcie pęcherzyka i Estrofrm na przyrost endometrium ale już bez Gonadotropin. Ja również do obu trf podchodziłam tutaj, ale teraz postanowiłam spróbować po raz 2 w Bocianie w Białymstoku u dr Mrugacza. Jeżeli masz jakieś pytania to pytaj, chętnie odpowiem:) Marlenka pozdrawiam Cię serdecznie:) Wszystkim kobietkom testującym na dniach zaciskam za Was mocno kciuki, a za te przygotowujące się do trf, punkcji, 1 USG wspieram mocno dobrym słowem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kamkrzem1 Cudowne wiadomości:) takich wspierających tutaj przyszłe mamy nam potrzeba:) czy będzie synuś mamuni czy córunia tatunia, nie ma to znaczenia ważne że dzidzia rośnie zdrowo:) spokojnych 9 mcy Ci zyczę i pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje dziewczyny za kciuki, za słowa otuchy, za wszystko :) Najgorsze są dla mnie te miesiące przestoju, oczekiwania, bo jak się coś dzieje to mam wrażenie że już za chwilkę będę w ciąży a takie zawieszenie mnie dołuje :(. Poza tym tak liczyłam na to in vitro :( Galit ja nie mam mrozaczków :( dlatego muszę zacząć od nowa i też się zastanawiam nad tym gdzie. Szkoda że Białystok jest tak daleko :( Konsultowałam ten mój przypadek z lekarzem który diagnozuje przyczyny problemów z poczęciem i powiedział że zawsze jest przyczyna tylko czasem tak ukryta że lekarze nie potrafią jej zdiagnozować. A jeśli chodzi o te moje słabe ( C i D) zarodeczki to powiedział że są trzy przyczyny. Albo słabe komórki ( następna stymulacja powinna pomóc ominąć tą przyczynę bo można lepiej dobrać leki, chociaż moje były ponoć dobre), albo słabe nasienie - to też ominiemy bo następnym razem przynajmniej pół na pół będzie zapładniane nasieniem dawcy. I trzecia przyczyna - słaby sprzęt, pożywki w laboratorium, małe doświadczenie embriologa. Ja broniłam Polmed jak lwica jeśli chodzi o tą trzecią przyczynę. Zamierzam jeszcze raz podejść w Polmedzie i będzie to ostatni raz - bo zakończony ciążą :) inaczej być nie może. Jeśliby za drugim razem było by niepowodzenie to już pozostaje tylko trzecia przyczyna a wtedy nie warto próbować po raz kolejny w tej samej klinice. Takie jest moje zdanie. A Ty Galit dlaczego nie próbujesz jeszcze raz w Polmedzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Irewen kciuki trzymam za Ciebie :) będzie dobrze. Tak jak piszesz coś drgnęło i miałam nadzieję bo nasza Czekająca właśnie od podobnej bety zaczynała i dlatego w sobotę były łzy szczęścia a wczoraj żalu :(. Monch dziękuję kochana za słowa otuchy :) Będziesz podchodziła w Polmedzie do drugiego podejścia? Masz mrozaczki? Teraz jak emocje opadają, próbuje na trzeźwo ocenić całą sytuację, tak bez emocji i zastanawiam się dlaczego prawie żadna z nas nie ma mrozaczków? Oby to nie była ta trzecia przyczyna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
angel_30 Ja podobnie jak Ty byłam zachwycona z Polmedu i jeżeli chodzi o stronę medyczną nie mam im nic do zarzucenia, zawsze będę polecała tą klinikę:) Zwłaszcza pania Anię anastezjolog:) Opieka medyczna przed zabiegiem jak i w jego czasie trwania jest naprawdę rewelacyjna:) Co do embriologa mam nieco odmienne zdanie i w zupełności przychylam się do Twojej wypowiedzi. Pracuje w słuzbie zdrowia i jeżeli chodzi o badania kilka razy zwracałam lekarzowi uwagę,że u mojego M w rodzinie jest niedoczynność tarczycy i prosiłam o przebadanie mojego m jeżeli chodzi o nasienie, niestety nikt na to uwagi nie zwracał i nie było to ważne bo przeciez za ciążę jest odpowiedzialna nie tyle kobieta co jej wiek, BEZ KOMENTARZA. Ja jestem przebadana od A do Z z całą diagnostyką włącznie u prof Pawelczyka w Poznaniu i stwierdzono jednoznacznie idiopatyczna przyczyna niepłodności czyli ta z najgorszych bo żadna... Mój M poza ogólnym badaniem nasienia ( nie w Polmedzie bo tam żadnych badan sie nie robi przed IVF jeżeli chodzi o M) nic więcej nie robił a się okazało, że ma Hashimoto i niedoczynność tarczycy tak jak mój teść. Szkoda że na pacjentke patrzy się tylko przez pryzmat jej wieku a to przecież nie jest wyznacznikiem bo są kobiety w dojrzałym wieku, które rodza zdrowe dzieci:) I to jest główny powód tego, że do tej kliniki na kolejną próbę już nie pojadę, poza tym nie przeraża mnie ta odległość 700km do Bociana w Białymstoku, wcale nie jest powiedziane że tam sie uda, ale jeżeli nie spróbuję to sie tego nie dowiem, mają większe doświadczenie wspaniałych embriologów i lepsze notowania jeżeli chodzi o trf a tak jak napisałaś ważne jest aby określić wiele czynników przed IVF chociażby ocena komórek czyli wrzeciona kariokinetycznego czyli wiek komórek do zapłodnienia czy chociazby szczegółowe badanie trzonu macicy, aby wiedzieć czy jest ona gotowa i czy nie ma żadnych nieprawidłowości w jej budowie po to aby przyjąć ta zapłodnioną komórkę jajową. W Polmedzie można zapomnieć o takich badaniach dopiero w tym roku badaja nasienie pod mikroskopem do 6000tyśn a wczesniej tak jak piszesz sprzęt jest bardzo ważny i dlatego chciałabym pojechać do Bociana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Galit trzymam mocno za Ciebie i siebie kciuki, musi się nam udać. Niefajnie że tak podeszli do Twojego problemu :( Ja mam 30 lat i do mojego wieku to chyba przyczepić się nie da. Jestem przebadana (wszystkie badania i diagnozę mieliśmy zanim poszliśmy do Polmedu) i wyszło wszystko ok, mamy problem z morfologią 0%- ale powiedziano nam że to nie jest problem bo ważne jest DNA a tego i tak się nie sprawdzi. Niestety już pierwszy telefon po punkcji od Pani embriolog nie brzmiał dobrze bo przy powiększeniu okazało się że każdy plemnik ma wady i ciężko było wybrać. No i kolejne dni pokazały że zarodki przestawały się dzielić a te co zostały miały fragmentacje i były w klasie 2 w D a 1 w C. Dlatego ja chyba spróbuję jeszcze raz w Polmedzie bo może rzeczywiście to jest powód ale przeczytałam to forum już prawie całe i martwi mnie fakt, że rzadkością jest tu posiadanie mrozaków a to by świadczyło o jakości sprzętu lub doświadczeniu embriologa. Lekarze prowadzący super, bynajmniej na mnie zrobili duże wrażenie podejściem do pacjentki, Panie pielęgniarki cudowne, ale..... no właśnie jest jednak ale. Galit a jak dasz rade tak daleko dojeżdżać? Ja mam problem z urlopem, nie dostanę 2 tygodnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie apeluję do dr Polaka jeśli to czyta o poprawę jakości sprzętu w laboratorium, pożywek dla zarodków bo to podniesie skuteczność. Panie dr przecież Pan powinien wiedzieć co my przeżywamy po nieudanej próbie :(:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytam forum od poczatku
no właśnie ja też się zastanawiałam dlaczego tak jest z mrozaczkami. mi powiedziano, że nie mam żadnego, a nagle jak zadzwoniłam z wynikami bety po ponad tygodniu od ICSI to okazało się, ze muszę zapłacić bo niby mam jednego. lekarze naprawdę fajni, nawet pani dr., która zamiast mówić do mnie gdy o mnie mowa, patrzy się na mego M i jemu wszystko wyjaśnia, jakby to o nim była mowa. ale co do sprzętu i doświadczenia to nie wiem- mam nadzieję, że jest ok. a najgorsze jest to, że mamy 2%prawidłowych a wmawia się nam, że wszystko jest ok i nie wiedzą dlaczego brak ciąży. kolejnego IVF tam nie zrobię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×