niepłodnośc ... POLMED Wrocław

Kasia wyślij mi proszę swoją dietę lub cokolwiek na zbicie tylu kg w tak krótkim czasie!

Czesc Dziewczyny. Zmieniamy klinike z Polmedis na Invimed. Chce zapytac czy cos wiecie o Invimedzie? Jak jest z dofinansowaniem? Trzeba sie wpisywac zapewnie na jakosc liste po zakwalifikowaniu i czekac latami? Dziekuje

Gościu powiem Ci to w sobotę, bo też właśnie zmieniłam z Polmedisu na Invimed i w sob mam pierwszą wizytę.

Mam zalozony balon do żołądka i w 3 miechy 35kg w polanicy robia na fundusz z bmi powyzej 35

Dziewczyny dlaczego podjelyscie decyzje o odejsciu z polmedisu? czy jest to zwiazane wylacznie z faktem ze Invimed zakwalifikowal sie do programu refundacji?

Wrocka, my chcemy zobaczyć jakie spojrzenie mają tamci lekarze, jeżeli chodzi o koszty to praktycznie w naszej sytuacji nie ma różnicy- w Polmedisie robiliśmy ivf z promocji "ivf tanio", więc koszt tylko leków- tak jak w rządowym,ale chcemy zobaczyć jak oni widzą nasz problem. Podejrzewam,że terminy rządowego są na przyszły rok, więc znając życie wrócimy do Polaka,by szybciej zrobić tu. Kasia, a jak załatwiłaś skierowanie na ten balonik i jak długo czekałaś?

Pojechalam na pierwsza wizyte kwalikikujaca do dr.mszymanskiego w polanicy zaplacilam 100zl pyta o wzrost wage bmi i choroby opowiada o metodzie pozniej dzwoni do ciebie z terminem i inf co ma byc na skierowaniu od lek rodzinnego napusane. Przyjezdzasz na termin robia wyniki na drugi dzien zabieg na 3 do domu. Pozdrawiam

dziewczyny mam pytanie czy któraś z was podchodziła w Polmedisie do in vitro promocja bez dawstwa czy jest jakaś różnica jak jeszcze nie było tego i normalnie się płaciło czy wychodzi taniej bo z tego jak czytam jest taniej, ale może dają później droższe leki lub dawki i sobie tym samym cenę wyrównują jak poprzednio. Ja podchodziłam do pierwszego tam ivf, ale nie chce zmienić kliniki bo tam znają przypadek, a chcę rodzeństwo dla swojej córeczki chociaż spróbować bo jak się nie uda to już nie podejdę. z kolei Invimed polecacie bardzo i większość tam przechodzi, ale kolejki ponoć duże, ale w sumie mi się nie spieszy tylko chce jeszcze zawalczyć bo póżniej będę gdybać, że tego nie zrobiłam:) Pozdrawiam serdecznie:)

Duzo dziewczyn przechodzi po to by inni lekarze spojrzeli swiezym okiem na problem.:)

Witam.Mam pytanie jakie jest przygotowanie do criotransferu na cyklu naturalnym czy bierze sie jakies leki np luteine po owulacji i kiedy jest transfer .Dziekuje pozdrawiam

Goscn ja podchodzilam do kriotransferu na sztucznym ale wiem ze na naturalnym tez bierze sie Prygonove a kilka dni przed luteine.Dawki zaleza jak grube bedzie endo.

Hej jesteśmy już po wizycie w Invimedzie...wrażenie...ehhh, nic konkretnego pan dr nam nie powiedział, jak to stwierdził " no nie wiem", no możecie iui, stymulacji lub ivf spróbować- no jakbym nie widziała?! i 240zł z cytologią nie nasze:/, wpisał nas na listę do ivf rządowego- termin 2015! Tak więc do tego czasu zrobimy ivf u Polaka , a na rządowy będziemy czekać, jeśli się nie uda. Poza tym pan dr odbierał tel w czasie wizyty, wychodził i generalnie zlewał całą sytuację.

Psioszka, ja podejrzewam ze jak oni dostaja od panstwa i olewaja juz pacjentow bo i tak maja gwarancje ze przy tak wysokich kosztach ivfu beda mieli pacjentki.Przykre ale ja tez tam bylam i mnie jak dowiedzieli ze pytam sie o komorki to potraktowali super tylko zaczeli od cennika a nie od pytania w czym problem.

Juz jutro wizyta :) boje sie ..... no ale do odwaznych swiat nalezy

moim zdaniem przez program rządowy będą olewać przypadki bo jest tyle pacjentów i idą hurtem trochę to przykre. Myśle, że podzielili pacjentów jak w bankach na zwykłych i grube ryby taka jest prawda.

Kasia, o której masz wizytę? koniecznie daj znać!:)Trzymam kciuki!

O 17 mam wizyte u Polaka dam znac jak wroce:)

Ja leczylam się w invimedzie i prawda jest taka, ze faktycznie maja dobrych specjalistów ale odkąd maja program rządowy olali sprawę wiedza bowiem ze tak czy siak będą mieli pacjentki. po za tym ida na kasę. U mnie AMH wyszło bardzo wysokie po czym Doktor zalecił mi probowac do 6 inseminacji, ja głupia się zgodzilam bo chcialam mieć dziecko, po 3 doszło juz do prze stymulowania i miałam operacje, jeden jajnik całkiem stracilam, bym cały w milionie torbieli i guzków. Wtedy udalam się do dr. Polaka pierwsza próba invitro bliźniaki. Teraz jestem mama Sebastiana i Letycji. Nie wiem może to przypadek ale jestem dowodem ze dr. Polak pomaga.

Kassiia i jak było ? Ja mam pierwsza wizytę na 24 lutego.

witajcie, a więc tak... Doktor faktycznie konkretny nie owija w bawełnę i o to mi chodziło jestem zadowolona z pierwszej wizyty choć nie poszło tak jakbym chciała. Przez jakiś czas nie będę tu zaglądać bo niestety najpierw muszę schudnąć jakieś 30 kg i dopiero wrócić do niego wtedy porobić badania bo jednak stosunek Lh do FSH jest 10 więc są 3 opcje leczenia ale do tego bardzo długa droga. stwierdził ze jestem młodzieżą i nie muszę się jeszcze spieszyć bo mam 28lat więc najpierw dalej odchudzanie a dopiero potem leczenie :)

To mam nadzieję,że szybko Ci pójdzie zrzucanie kilogramów, a że jesteś po zabiegu to na pewno kwestia kilku miesięcy. Dobrze,że jesteś zadowolona, masz cel i wiesz po co wrócisz. Nie zapominaj o nas i zaglądaj tu czasem!:)

Czy ktoras z was miala problem z wyregulowaniem okresu po transferze? Ja po nieudanym krwio dostalam @ po 4 dniach a teraz czekam juz 2 tyg.Nie wiem co jest grane bo nawet po tych mega dawkach w brzuch we wczesniejszych IVf tak nie bylo.Zawsze bylo ksiazkowo i troche sie martwie.

Wrocka, ja tak miałam, czekałam i czekałam,aż wreszcie wzięłam luteinę i wywołałam.Ale u mnie zawsze z @ były problemy. Jeśli Ty masz jak w zegarku to może poczekaj, a dzwoniłaś do dr? Który masz dzień cyklu?

Kasia fajnie, że tak napisałaś jednak Polak nie wyciąga kasy jak piszą dziewczyny bo tak to by już kazał coś Ci robić badania itp. a tak na spokojnie schudniesz. Ja cały czas mam nadzieję, że naturalnie zajdziesz i utrzymasz ciąze po schudnięciu i tylko wystarczy luteina w ciązy, aby ją utrzymać. Moim zdaniem Invimed często przesadza z dawkami i często są podobne jak u innych, teraz pewnie każdej parze będą wciskać IUI, żeby kase zarobić,a moim zdaniem do 3 razy powinno być. Ja za drugim razem powiedziałam stop i chciałam ivf bo szkoda pieniędzy jeśli problemem jest nasienie.

Psioszka, dzis jest moj 40 dc i nic nie zapowiada@. Nie dzwonilam do lekarza jeszcze.Poczekam do czwartku.Martwie sie troche.Ogolnie wlasnie wrocilam od innego lekarza i mam wrzoda na zoladku.Wynik stresu i mega dawek lekow przez ostatni rok.Wiec nawet jak bedzie dawczyni to nawet nie moge zaczac brac anty bo musze wyleczyc.Dramat.Jakby wszystkie plagi zwalily sie na mnie w tej samej chwili.

WROCKA A moze skoro brak miesiaczki TO CIAZA

Właśnie Wrocka, robiłaś test?! Ja zrobiłam po nieudanej próbie jak @ się nie pojawiała,ale oczywiście nic z tego, po prostu zanikła jak wcześniej i trzeba ją wywoływać. Zrób jutro sikańca i daj znać.

Ja w sumie tez przykladam sie do pimtslu testu, ale moze bete a nie sikanca a do czasu tesciku lez i dbaj o siebie :) moze jednak pozniej doszlo do implantacji

Mi tez przyszlo na mysl ze moze ale okres juz byl po transferee, beta niziutka ale zrobie dzisiaj sikanca, tak dla pewnosci bo sama niewiem co juz myslec chociaz prawdopodobienstwo rozwiniecia sie ciazy bez wspomagania progesteronem jest zerowe.Ale co tam, zrobie.Napisze pozniej.

To trzymam kciuki Wrocka! Swoją drogą nie mówili Ci w klinice,że jakby coś było nie tak z @ po transferze, to masz się zgłosić? Ja po dostałam 3 dni po odstawieniu leków, a następną czekałam do 42dc i wzięłam luteinę. Podobno się tak zdarza, ale u mnie @ w ogóle zanika, więc i tak ją muszę wywoływać.