Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ania172

niepłodnośc ... POLMED Wrocław

Polecane posty

Donatka piękne słowa!!! Czy można rozumieć, że jest już dzieciątko dla Was? Czy dopiero podjęliście decyzję o adopcji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
donata- oby wszystko zakończyło się po waszej myśli. liska- dzięki za odp, już mi lżej bo myślałam, że może miałam źle zrobiony ten zastrzyk albo ze mną coś nie tak. A Ty teraz wielki relaks i powodzenia Wam życzę. daj znać koniecznie po wizycie ile maluszków zabrałaś (chyba,że czegoś nie doczytałam). barbera- jak się czujesz w te okropne upały? jak maluszek? mała- z tym HSG to chyba dobrze, że nie robiłaś u siebie. ja robiłam w szpitalu na NFZ i się Polmed przyczepił, że po pierwsze-nie otwiera im sie płyta(a to nasza wina, że nie maja odpowiednich programów), a po drugie- w opisie mam, że kontrast przechodził z lekkim oporem ale wyraźnie jest napisane że wszystko ok,i przyczepili się do oporu bo nie wiedzą czy naprawdę był on minimalny. i chcieli robić u siebie HSG. ale się nie zgodziłam bo skoro mam wynik aktualny mówiący, że wszystko ok to po co? ale teraz na każdej wizycie słyszymy, że oni nie wiedzą czy aby na pewno ze mną wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was, Donata jesli mozna wiedziec w jaki sposób się leczyliście, bo z tego co piszesz nie podchodziliscie ani razu do in vitro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donata no to mocno trzymam kciuki, żeby to było jak najszybciej:) sloneczko 11 "emek" już wczoraj spękał podczas rozmowy i wrócił do poprzedniej wersji czyli 2, a wcześniej mówił, żeby wszystkie 4 wziąć:), a zapewne wszystko się na miejscu okaże, ja przyznam nawet nie mam pojęcia kiedy oni je rozmrażają i ile itd itp, A to dziwne, ja dostałam na hsg skierowanie do jakiegoś lekarza chyba, może w Polmedzie nie wykonują a mają kontakt do niego i dlatego zalecają zrobić u niego, albo mi się coś pomyliło, bo ja nie robiłam. Po wynikach emka wiadomo było o co chodzi o przy ivf przepływy nie są ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska wybaczam Ci, bo wiem, ze ma pewnie już lekkiego stresika :-) No to ile bierzecie 2? Ja myslalam, ze to wczesniej się ustala na ile sie zdecydujecie i rozmrazaja odpowiednią ilość tak kilka godzin wczesniej, ale jezeli tego nie ustaliliscie to pewnie rozmrazanie jest dopiero jak przyjedziesz na transfer, no bo jak inaczej :-) Mam nadzieje, ze mój się dobrze rozmrozi i mi go podadzą, bo mam tylko jednego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po wszystkich badaniach diagnozach 5%szans!ale to już nie ma znaczenia nie ma co wracać czasami trzeba sie ocząsnąć i stwierdzić fakty!Wam życzę powodzenia i Wytrwałości!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Donata, ja siedzę też czasami na wątku na bocianie i tam w ostatnich dwoch tygodniach wydarzyły się 3!!! Cuda! Znaczy się 3 dziewczyny, gdy zrezygnowały już ze starań o biologicznego dzidziusia i adoptowały swoje szczęście, zaszły w ciążę naturalną! Z całego serduszka życzę Ci takiego ccudu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tinaw dzięki za trzymanie kciuków. Liska ja dziś bedę zaciskać za Twoją czwóreczkę:P Mala trochę mało badań miałaś robionych. W polmedzie ci zlecą jeszcze całą listę. Nie nastawiaj się, że dziś ktoś Ci powie dlaczego nie masz jeszcze dziecka. Czasem od razu widać przyczynę, a czasem trzeba jej długo szukać. Ja HSG miałam robionę w szpitalu na Kamieńskiego tam Polmed kieruje. Badanie kosztuje chyba 400zł, ale za to jest robione w godzinach wieczornych i spędzasz w szpitalu tylko parę godzin, a do tego ból naprawdę nieznaczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytajaca???
Dziewczyny mam pytanie do was odnosnie zastrzykow przy stymulacji do in vitro? Same robilyscie sobie, czy latwo sie je robi? Ja jestem przerazona samym widokiem igly i nie wiem czy bede w stanie sobie sama zrobic:O Jakie sa te igly i strzykawki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pytająca ja miałam tylko zastrzyki do IUI, ale są one podobne jak do IVF, niektóre są nwet takie same. Ja zastrzyki robiłam sama. NIe jest to przyjemne. Pierwsze 2 razy to strasznie mi się trzęsły ręcę, ale igła jest bardzo cienka i później nabiera się już w pracy. Pani w Polmedzie robie za 1 razem instruktraż. Ja dostałam też skierowanie na te zastrzyki jakbym jednak sama się nie odważyła zrobić. Więc jeśli masz koło siebie prztychodnię albo szpital to możesz tam iść zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teryiaki wielkie dzięki:) Pytająca to zależy czym będziesz stymulowana, gonal i puregon są w tzw "penach" Wygląda to jak długopis, igła jest najcieńsza z możliwych i ma jakieś 1,5-2cm długości, wstrzykuje się w brzuszek, trzeba złapać i ścisnąć kawałek sadełka i się wbić. Kompletnie nic nie boli!! uwierz mi, ja yłam mega panikarą, trzęsłam się na samą myśl o pobraniu krwi, a teraz wiem, że te zastrzyki są mniej straszne niż samo pobieranie krwi:) Mi robił emek, bo ja się bałam samego widoku, ale teraz już sama mogłabym robić. Ale odwracałam głowę i za chwilę było po wszystkim. Na prawdę nie ma się co bać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska, a ja mam do Ciebie pytanie podchodzisz do kolejnej próby jak to wszystko widzisz inaczej niż przy pierwszym podejściu? jak jesteś nastawiona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm szczerze?? Nijak! nie mam nadziei, że się powiedzie, ani też nie czuję, że się nie powiedzie, po prostu co ma być to będzie, zamierzam życ normalnie, tylko nie dźwigać ciężarów i pić piwka, ale oszczędzać się nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska u mnie podejście takie jak u Ciebie. To nastawianie się że się uda i szukanie objawów albo myślenie że się nie uda jest bardzo wyczerpujące. My zrobiłyśmy co mogłyśmy. Reszta już nie leży w naszych rękach. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to dziewczyny widze, że macie inne podejcie niż za pierwszym razem! To dobrze, nie ma co się za szybko nakręcać, trzeba podchodzic i robic wszystko co w naszej mocy :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i ja już po.... podano 2 blastki, w zaleceiach mam 3 razy ovitrelle więc beta dopiero conajmniej za 10 dni, trza czekać.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska to jednak 2 wzieliście. No i super:) A betkę chyba rzeczywiście będzimey robić razem, bo za 10 dni to wychodzi 17. Ja też tak planowałam zrobić 17-18:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
liska- super, teraz przed wami najgorsze-czyli czekanie. A dlaczego dostałaś 2 skoro już się nastawialiście na 4? i czy oni odmrażają wszystkie czy tylko tyle ile chcecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to super Liska, trzymam kciuki, żeby tym razem się już udało:-) Trzeba było iść na całość i brać wszystkie 4, ja bym tak chyba zrobiła :-) Czyli nie musisz brać luteiny? Ja mam jeszcze ovitrelle z poprzedniego podejścia, ciekawe czy się przyda czy trzeba będzie kupić nowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak beta planowana na przyszły piątek i mam nadzieję, że nogi mnie do apteki wcześniej nie poniosą..;/ muszę sobie powtarzać, że test będzie i tak niewiarygodny po ovitrelle. Dwa, bo dwa się ładnie rozmroziły. Nadziejka myslę, że jak lek trzymasz w lodówce to na pewno Ci się przyda, Pani Kasia pytała czy mam z poprzedniego transferu, więc pewnie Ci się przyda. A, że ja miałam robiony jeszcze wtedy jak nie praktykowali ovitrelle przy każdym podejściu to nie miałam. Lutke też mam i progynove i acard i folik więc standard!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! teryiaki, liska trzymam kciuki za powodzenie!:) A wiesz co liska, mi tez nie podali tego ovitrellu mimo, ze podchodzilam pozniej od Ciebie, nie wiem o co z tym chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siemka, pytałam dziś właśnie doktorka o to i mi powiedział, że od maja chyba zaczęłi podawać prawie w każdym przypadku i tak jak myślałam sprawdzają jakie będą tego efekty i zauważyli, że jedak pomaga, ale jest to jeszcze za mało wyników, żeby mówić czy rzeczywiście pomaga czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe to samo im powiedziełam, że za bycie króliczkiem doświadczalnym to jeszcze się płaci a nie, że ja muszę z zawartości mojej kieszeni wyskakiwać:) hehe Ale szczerze?... niech eksperymentują, nie zaszkodzi a może dobrze wpłynąć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Liska a do jakiego lekarza chodziłas? Kto ci robił transfer? Wiesz co to, ty nie miałas owulacji, nie wiesz w którym dniu cyklu ci wypadła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadziejka chodziłam do dr S i on mi robił transfer, a nie rozumiem, co mi wypadło w jaki dzień ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×