ZMIENIL NASZE PLANY CO DO WSPOLNEGO DNIA!JESTEM WSCIEKLA!!!

Dlaczego nie mogl zrobic tego telewizora innego dnia??? jego tlumaczenie-bo chcial skonczyc wszystko dzis i nie przyjezdzac 2 razy. A ja czekalam,nie mialam ochoty na zadne rozmowki,bycie mila...nie chcialam .CHCIALAM BYC SAMA. Z NIM.

Ej.. weź już nie przesadzaj.. Boże.. robisz taka wojne jakby cie co najmniej zdradził.. weź bądz bardziej wyrozumiała ;/;/;/;/;/

JESTEM WYROZUMIALA. 2 godziny bylam wyrozumiala az za nadto. Moze powinnam jeszcze robic nie wiadomo bog wie co. Powiedzial ze nie mam krzyczec-no ja pozniej zaczelam ,bo wybuchlam. Ilez mozna?! To mial byc NASZ DZIEN. Tak bardzo czekalam :(:(

Jutro za przeproszeniem to bedzie gowno, bo o polnocy to bede wykamana calym dniem. Ja mu w ogole powiedzialam.nie oczekuj ,ze dzis cos pomoge w domu, bo nie bede miala sily.Mam dosc, i chce odpoczac. Jesli bym tego nie powiedziala to byloby sprzatanko pewnie. Ja przed praca 3 godziny obrabiam caly dom ,3 pietrowy ,gotuje obiadzik dla niego i jego tatusia, ktory ostatnio byl zly, przyszedl wczesniej niz zwykle z pracy i byl zly bo nie byly obrane jeszcze ziemniaczki :):):)) i tak w koleczko

Przesadzasz i to grubo, zachowujesz sie jakby co najmniej cie zradzil. Opanuj sie, bylo minelo, nic takiego sie nie stalo, to nie koniec swiata, spedzicie razem dzien jeszcze nie raz.

Ja nie jestem nietoperzem ,zeby po nocach chodzic, nie pamietam kiedy widzialam slonce w poludnie... Chce wyjsc na zewnatrz.Widziec slonce. Przeciez idzie zwariowac!!!!

Ja nie po to chcialam wyjsc , byc na powietrzu,zeby znowu u jego siostry w murach siedziec!!!!! Tam w ogole czuje sie zle, depresyjnie, ma pokoj ciemny, czarny...

zmien pracę jak tak się męczysz

nie moge zmienic pracy, bo pracuje na czarno ,jest w ogole ciezko z praca. Akurat te dni sa ciezkie bo z domu ide na kurs z kursu do pracy, dzis osobta kursu nie ma i mialam wolne te godziny:(

a ja Ci się nie dziwie. mnie też wkurza, gdy mój chłopak dla kogoś innego zmienia nasze wspólne plany, bo też z nim spędzam mało czasu i chciałabym żeby chociaz jakoś ten wspólny czas wykorzystać sam na sam.

czy ja az tak duzo chce??????? jutro bede miala szczescie..odespac , bo od 16 pracuje,.a on mi mowi: n oto przeciez rano bedzies w domu:/ przeciez jestem czlowiekiem i mam chyba prawo do odpocxzynku.

A to nie trzeba było powiedzieć, ze Ci jest PRZYKRO i pokazac smutną minkę, żeby się facetowi głupio zrobiło? A Ty na niego z gebą wyleciałas za przeproszeniem, więc nic dziwnego, że się wkurzył, odniosłas odwrotny skutek od zamierzonego :) Trzeba odpowiednio pokierować jego emocjami, wzbudzić w nim poczucie winy :P A jak zaczęłaś się kłócić to tylko wzmucniłaś w nim poczucie, że go nie rozumiesz

No coz, weszlam do auta ledwo zywa po ciezkim dniu i coz, myslalam ze jest to odpowiedni argument ,aby nie isc "w odwiedziny" do jego siostry, ktora nawet nie poczestowala mnie niczym do picia. Zaczeli rozpakowywac plazme i byli zajeci tylko tym.

NIE ZMIENIA TO FAKTU,ZE CZEKALAM TYLE CZASU!!!

Chciałam zaproponować, żebyś wzięła urlop kilkudniowy, bo widać wyraźnie, że jesteś przemęczona i zestresowana. W takich warunkach ciężko być wyrozumiałym dla kogoś, kto wywraca Twoje plany spędzenia wolnego czasu do góry nogami, nie dziwię się ani trochę. Tylko jeśli to praca na czarno, to z urlopem będzie ciężko pewnie... Porozmawiaj z pracodawcą, nie ma sensu poświęcać zdrowia i psychiki dla jakiegokolwiek zajęcia. Może wykaże się zrozumieniem, a Ty odpoczniesz trochę.

obciagnij i jemu i jego tacie, a ziemniaki nawet w mundurkach zjedza. pozdro

Powiedzial ,ze jesli znowu zaczne krzyczec na niego to sie rozstaniemy...

stara :P wez nervosol i puknij sie w czolo xD jak chcialas byc kurwa sama to sie nie trzeba bylo umawiac jak chcesz byc na sloncu to chodz na piechote do pracy xD czolgiem bejbe :D

Praca jest ok, tylko wczoraj i dzis bylo zle, bo serio, o malo co nie zostalam uderzona w pracy bo smialam zwrocic uwage goscviowi. Jest mi ciezko dzis, jedynie co chcialam to wyplakaxc sie w rekaw, ponarzekac jak to bylo ,a nie czekac az on ustawi programy w tv... nie przekonuje mnie to.!!!

dla niego jest wszystko latwe, prawda? jak to milo, jak tos zrobi obiadek przed pojsciem do pracy, sprzatnie cala chalupe. Prawda?:) On robi CO CHCE. Ma czas. MA OCHOTE isc sobie kolo morza-idzie na spacer. Ja-jestem w pracy.Koncze o polnocy, bo nastepnego dnia ALBO odsypiam rano ,albo ide na kurs. I tak w koleczko. Dodatkowo stres, bo ziemniaczki na czas nie obrane. Pr

Chcialam byc z nim.SAMA.bez osob postronnych-typu:matka, ciotka, siostra, kochanka. Nie mialam ochoty prowadzic konwersacji z nikim innym, " bo tak trzeba". Co do pracy-mam daleko tak bedzie z kilkadziesiat km:) Moze rzeczywiscie po przejsciu pieszo mi przejdzie...

dziewczyno wyluzuj bo zniszczysz sobie zdrowie i mlodosc :P

a Twój chłop to nie pracuje?

A ja popieram autorke-skoro ciagle pracuje,wraca do domu bardzo pozno,to jej facet wiedzac ze w calym tygodniu ma tylko ten jeden wieczor wolny,powinien sobie zarezerwowac czas tylko dla niej. To tylko jeden wieczor w tygodniu,w pozostale 6 mogl siostrze zainstalowac tv. Chyba nie byloby to dla niego problemem,nie dziwie sie,ze autorka poczula sie urazona,moze tylko przesadzila z tym krzykiem. Powinna mu wyjasnic sytuacje i powiedziec,zeby nastepnym razem pomyslal tez o niej,a nie tylko o innych.

nie, nie pracuje.ma zasilek (prqcowal rok i teraz mu przysluguje zasilek czy cos tam). Szuka pracy w swoim zawodzie. Nie ma pracy ,szuka ,ale nie ma pracy w wojewodztwie,gdzie mieszkamy. Juz nawet rozglada sie za stolica ale tez nie ma. Jest po studiach.

Jego

no to niech kurwa sam se gotuje obiadki, pasożyt jeden. Nie dośc, że Ty pracujesz, gotujesz to jeszcze sprzątasz, a on ruszy łaskawie dupę, żeby Cie odwieźć i wsio :O

Jego siostra nie zesralaby sie,gdyby plazma byla ustawiona innego dnia, prawda? Tylko ze ON CHCIAL zrobic przyjemniosc siostrze i dlatego bo nie lubi zostawiac rzeczy " na potem".