Moja córka zniszczyła sobie życie

Nerwy mi puszczają jak o tym myśle . Dopiero co studia skończyła a już sobie życie zmarnowała , dzisiaj nad ranem urodziła . Zastanawiam się teraz co zrobic , najchętniej to bym ją z domu wyrzucił .

Dziewictwo straciła , nie ma męża i jedyne co ma to dziecko

wyobraź sobie dzień swoich narodzin i swojego własnego dziadka który traktuje cię jak problem

chyba ty jej niszczysz zycie

zmarnowala? to ze urodzila dziecko nie znaczy,ze przegrala zycie... nie histeryzuj.. urodzenie dziecka to nie koniec swiata.. owszem niesie za soba pewne zmiany .. nawet wiecej zajebiscie zmienia cale zycie.. ale nie mow ,ze je marnuje... czyzby pojawienie sie twojej corki na swiecie " zmarnowalo" twoje zycie, ze teraz tak piszesz?

To jej życie,skoro była na tyle dorosła żeby dać facetowi,to powinna teraz wziąć swoje życie w swoje ręce.

Jak mam to traktowac ? ona urodziła dziecko , ten co jej dzieciaka zrobił odszedł i teraz sama z tym wszystkim została . Wiecie jak się czuje ? jedyne co mnie teraz zastanawia to to , co ludzie powiedzą ?

i jak zamierzasz zachować się w tej sytuacji?wściekać się? ale ...to dziewictwo sugerować może prowokację...

sorry w którym momencie zmarnowała? czy nie przypadkiem to ty marnujesz życie jej? Nie ma co córeczka tatusia a teraz tatuś się indyczy jakbym widziałam swojego ex ..............nie reformowalny :-P. ps. 2/10

jedyne co mnie teraz zastanawia to to , co ludzie powiedzą ? ---no tak...marna prowokacja

chłop zeby mówił 'co ludzie powiedza' ty jestes jakis tepak ze wsi, jak mieli mowic to mowil bo z brzuchem nie od dzis chodzila

ludzie? ale masz problemy ożesz:-D.

postaraj sie jej pomoc a nie zadreczaj jej.wsparcie sie bardziej przyda niz wymowki

Myślałem że ona będzie dziewicą do ślubu , myliłem się . Nawet jej w szpitalu dzisiaj nie odwiedziłem mimo tego że dzwoniła .

najwazniejsze co ludzie powiedza,zastanow sie co jest dla ciebie wazne,zycie mas zjedno,!

nie sądzę,aby kochający i wspierający w potrzebie ojciec myślał w takiej sytuacji o ..dziewictwie i co ludzie powiedzą...chyba,że to jakiś kołtun

Dlatego kiedy matka mówi "kocham cie moje dziecko" ma na myśli "ziebaueś mi całe życie".

Właśnie , ona nawarzyła piwa a ja musze je razem z nią wypic , dlatego sie tak wściekam .

jest jej ojciec

nie no tekst o tym co powiedza ludzie cie sprzedal prowokatorze od 7 bolesci... do spania marsz:)))

Ja patrze na to z drugiej strony bo bylam w takiej samej sytuacji jak ona tylko ze mnie wyzucono z domu w 8 miesiacu ciazy i wiesz co ja sobie zajebiscie daje rade mieszkajac sama z dzieckiem a ich mam w glebokim powazaniu i zal mi takich osob jak ty czy moi rodzice ze nie nauczono ich kochac

a od czego ma sie rodzicow?gdy ty decydowales sie na dziecko zdawales sobie sprawe z tego ze to jest odpowiedzialnosc na CALE zycie.Ty jestes dorosly facet,jak mozesz tak mowic,to twoj wnuk.Zamiast sie cieszyc z potomka,isc i wspierac corke bo zapewne ciebie potrzebuje to pieprzysz tak!

Ja jestem jej największym problemem ? ja jej dzieciaka zrobiłem ? dobrze że studia skończyła ! i ma prace ale co ja teraz miałbym ludziom mówic gdy beda pytac o ojca ? może ktoś odpowie

Właśnie , ona nawarzyła piwa a ja musze je razem z nią wypic , dlatego sie tak wściekam . --mięczak bez honoru

dla mnie ludzie którzy mają sztywne zasady w niezbyt ważnych sprawach to są ograniczeni

jeśli to nie jest prowokacja,to współczuję dziewczynie takiego ojca,biadolącego na babskim kafe

Przecież studia skończyła.A ty ją teraz wspieraj, bo już ją jakiś gnojek skrzywdził zostawiając.A co cię obchodzą ludzie? Zajmij się myśleniem o wnuku czy wnuczce.Odwiedź ją bo na pewno jest i tak przerażona.

prowo