Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość słomiana słomka

chce szybko schudnac 10 kg - ktos chetny?reaktywacja

Polecane posty

Gość Dosiaaaa
Dziewczyna Murzynka- na tej diecie tyle schudłaś? Ja zastanawiam się nad dietą 10-dniową albo kopenhaską, ale boję się efektu jojo (tego z nawiązką) i pogorszenia stanu skóry. Sama już nie wiem nie mam silnej woli:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słomiana słomka
ja mam warzywna salatke ( ale nie ta z majonezem!) ja jestem od pn na norweskiej. pasuje mi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosiaaaa
u mnie dzisiaj rosołek z ryżem. Noszę stały aparat ortodontyczny i przedwczoraj mialam zakladane cos takiego na zęba z tyłu i nie mogę za bardzo gryźć. Boliiii;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosiaaaa
słomiana słomka- to Twoja pierwsza dita?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj mam ser mozzarella z pomidorem i ziołami i jogurt jogobella z borówką amerykańską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słomiana słomka
dosiu...tak ,moja pierwsza. przedtem katowalam sie glodowkami , termospeedem i silownia. efekt byl szybki ale organizm byl w tragicznej kondycji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosiaaaa
Rozumiem... a nie boisz sie jojo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słomiana słomka
troche ale..po diecie nie wolno wracac do starych nawykow..zyc aktywnie i madrze jesc... dlatego do tego trzeba dorosnac...to taka troche zmiana swojego stylu zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak to jest ważne. najgorszą rzeczą jaką można zrobić to dojść do upragnionego celu i sądząc, że już się nie przytyje wrócić do starych złych nawyków żywieniowych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosiaaaa
Swieta racja... tylo, że ja na dłuższą metę nie umiem żyć bez chleba...:( Może stopniowo wprowadzę wieloziarnisty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możesz wprowadzać stopniowo bardzo smaczne i zdrowe są również bułki graham:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słomiana słomka
ja jak juz musze zjesc chleb to tylko razowy fitness z schulstad..jest super i zapycha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słomiana słomka
a wiecie ,ze mozna sobie pozwolic czasem na loda...ale bez polewy..tylko waniliowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dosiaaaa
ufff to dobrze. Na początek będę jadła wasę. Może płatki owsiane? też gdzieś czytałam, że lody same w sobie nie bają zbyt wielu kalorii. Problem tkwi w dodatkach. A już w ogole lody sorbetowe nie są szkodliwe:) Oczywiscie z umiarem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja własnie po obiadku , nastąpiła zmiana planów ale tez było smacznie:-) podczas diety mozna jesc lody codziennie : 3 gałki waniliowych albo innych mlecznych lub 2 gałki tych samych co wyzej i owoc lub tylko 2 gałki owocowych . Zastepujemy tym jeden posiłek np.podwieczorek. W telewizji mówili. Lody ochłodzają organizm , który musi zuzyc energie na ogrzanie go ponownie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *szeherezada*
Hej! Przyłczam sie do Was czy tego chcecie czy nie. Ja musze ,po prostu MUSZE schudnac do konca sierpnia, zeby zrobic mojemu chlopakowi niepsodzinake bo jak na razie to sie nie widujemy. w tym momencie waze ok. 58-59 ,ale trudno pwoiedziec bo mam jakas stara kopnieta wage..... przy 166cm. chcialabym schudnac -no juz sama nie wiem ile....az bede sie czula szczupla. Moj plan to dieta niskoweglowodanowa- zaczynalam na Atkinsie ,ale nie chcialo mi sie liczyc wegli wiec zaprzestalam ,ale przynajmniej wiem jakie prdoukty dobrze jesc a jakie nie. Niestety mam nieodparty pociag do slodyczy i co chleba ;-( i dlatego jest mi bardzo ciezko.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grabarz z długoletnim stażem
od śmierci Michaela Jacksona schudłam 12 kg, mało jem, mało śpie 16:30 Oddana fanka po prostu depresja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc szecherezada Swietnie, ze sie przyłączasz . Ja tez jestem na takiej powiedzmy niskoweglowodanowej ale nie przesadzam z tym ograniczeniem. Wczoraj w programie i jemi chudne dietetyczka powiedziała, ze po atkinsie ciezko sie wychodzi i sa problemy z utrzymaniem wagi . Po za tym sama na sobie przetestowałam Atkinsa i nigdy wiecej nie wróce do tego ale co trzeba przyznac to , ze nauczyłam sie jak jesc , jakie produkty itd. Dieta skuteczna ,ale trzeba ją wprowadzic na całe zycie niestety. Ja dzisiaj na sniadanko omlecik z polewką serowo jogurtową. Bardzo smaczne. A wczoraj zaliczyłam godzinna przejazdzke rowerkiem wieczorem To tyle u mnie. A jak Wam sie zaczął dzien? pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *szeherezada*
Ja tez wczoraj zaliczylam godzinne przejazdzke na rowerze wieczorkiem. I dietka tez mi dobrze poszla- chociaz teraz mam taki dziwny okres-ze nic mnie nie zapelnia tak jak chleb,ktorego w ogole nie powinnam jesc,no ale co poradze, jak po innych rzeczach czuje sie 'pusta'? zreszta zjadlam tylko 2 kromki razowego ,wiec da sie przezyc. A co do Atkinsa- to szczerze jestesm zdziwiona negatywnymi opniami na jego temat. Dziewczyno murzynka- czemu Tobie nie przypadl? W sumie jest to sposob odzywiania na cale zycie-ale wg mnie jednak zdrowy jak juz sie przejdzie wszystkie 4 fazy - no co niestety trwa pewnie kilka miesiecy . Chociaz zadnym expertem w dziedzinie dietetyki nie jestem ,to wg fajna dieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wczoraj był bardzo udany dzień moja waga spadła do 58,4kg!!!:) wieczorkiem poszłam pograć w pink ponga z jakieś 2 godzinki zeszły:)- i bardzo mili chłopacy się do nas przyłączyli, szkoda że jestem zajęta, na dzisiaj na grę też się umówiliśmy:P a co do gry w pink ponga jest niesamowita, bardzo mnie relaksuje a i tak spalam kalorie nie czując wysiłku:) oby tak dalej było:) buziaki dla was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak juz wczesniej pisałam ja bardzo zle sie czułam na Atkinsie.Oczywiscie nie od poczatku, pierwsze dni byłam pełna energi cały czas czyłam sie syta i wrecz jadłam czasami na siłe , tylko obid bo na kolacje juz nie mogłam patrezc nawet. Ale to efekt przyjmowania duzej ilosci białka i tłuszczu. Po ok 2 tyg , moze trzech , juz nie pamietam byłam bardzo słaba, wrecz nie mogłam chodzic , nie miąłm chumoru , przestałam sie usmiechac i wogóle miałam wrazenie , ze wszystko co sie dzieje wokół mnie to jakis inny swiat.Ktos cos do mnie mówił a ja nie potrafiłam sie skoncentrowac w efekcie nie wiedziałam nawet o czym była rozmowa. I pamietam , powuiedziałam koniec i wypiłam kawe capuccino i od razu wszystko z sekundy na sekunde minęlo. Az ciezko to sobie wyobrazic , zmiana o 360 stopni . Zjadłam jogurti kanapke z dzemem i postanowiłam koniec z Atkinsem. Wprwadzam do diety tylko elementy Atkinsa , ale nie chce za bardzo ograniczac. Mimo wszystko dieta skuteczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justys gratuluje ! wiem, ze taki spadek jest bardzo motywujący. Ja powiem szczerze , ze jezeli zobacze na wadze 52 to bede juz najszczesliwsza na swiecie i skonczą sie moje problemy zywieniowe. Czasami wątpie w to , ze kiedy kolwiek tak bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem pewna, że już niedługo zobaczysz te 52kg:) 3mam za ciebie i za was wszystkie kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehehe trochę dziwnie to napisałam --- czytajcie bez tego ostatniego słowa hehe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *szeherezada*
No to ja wlasnie na Atkinsie czulam sie SUPER. jeszce nigdy w zyiu noe bylam tak pelna energii. ale rozumiem juz daczego nie jestes tak pzoytywnie nastawiona jak ja. niestety nie pottrafie i nie chce zyc bez chleba, i dlatego go jem,chce po prostu ograniczyc , no i wcielam w zyciu wskazowki z Atkinsa. ja mam tak ,ze jednego dnia idzie mi super anstepnego obzeram sie chlebe z nutella..... a dzisiaj mama kupila paczki i mnie kusza..... jak na razie to nie moge zejsc ponizej 58kg... jak wydaje mi sie ze jak juz uda mi sie przelamac do 57 to bedzie latwiej,no ale kiedy to bedzie...... justys- gratuliucje spadku. to chyba najwieksza motywacja jak sie widzi mniej na wadze ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goschuaa
Cześć dziewczyny! Mogę się przyłączyć? Ja też się odchudzam, ale potrzebuję motywacji innych osób! :) Moja waga:62 kg i baaardzo, ale to baaardzo chcę znów ważyć moje 57 kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne przyłącz się będzie nam raźniej:) hehe dzięki ale mam nadzieję że to nie był jednodniowy sukces...:) buziaki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej.Ja własnie po kolacji jestem . CHodze pozno spac wiec kolacja tak koło 20 mi pasuje. Gotowana cukini a i kawałeczek piersi z kurczaka. Dałam sporo przyprawy takij grilowej i niesytety pewnie było ta,m duuzo soli i zatrzyma mi wode. Chyba jutro wskocze na wage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×