Mój facet namawia mnie na aborcję...

dasdas a co jesli to 'wlasciwe zabezpieczenie' zawodzi?;)

lepiej żeby żyło w domu dziecka, niż wogóle

autorko teoretycznie malutkim dzieciom jest dosyc latwo znalezc rodzinke jesli od razu zrzekniesz sie praw itp, tylko czy ty to wogole rozwarzasz?? wg mnie albo aborcja albo urodzenie..

właściwe zabezpieczenie NIGDY nie zawodzi.

Rosaleen...zastanów się, czeho chcesz...TY a nie Twój facet,nie rodzina, nie koleżanki...TY...w spokoju. Dla siebie i swojeho dziecka ... bo to jest dziecko :) A Ty jesteś MAMĄ :)już teraz:)

uhm jasne. a jakie to jest wlasciwe zabezpieczenie? szklanka wody pewnie co

lady jak wiadomo zadna metoda nie jest pewna w 100%. trzeba sie liczyc z tym, ze moze zawiesc i bedzie wpadka. A jak nie to kuzwa kubel zimnej wody zamiast. Nieodpowiedzialne gowniarst

ech znowu cipa bez mózgu OK,oddaje honor,bo nie wiedziaąłm ,z epracowałas jako wolontariuszka,ale ogolnie tak szczerze,to nawet pracujac w wolontariacie przydaje sie potem taka praca w papierach np.na studiach,w pracy ;-) bo wpisujac w CV wolontariat od razu podwyzszamy sobie ocene u innych :-) wiec jest to juz cos za cos ;-) Sproboj nigdy tego wolontariatu nie uzywac do niczego,niech on bedzie tylk wspomnieniem i moze wtedy bedziesz zasługiwac na miano naparwde dobrego człowieka a nie patrzacego na korzysci.W szkołach tez dzieciaki boora sie z aprace w wolontariacie,ale za to maja punkty,wiec nie jest to taka bezinterseowna praca.

nie glutter, nie szklanka wody... WYstarczy MYSLEC, ale co niektórym chemia i seks myślenie wyłącza.

ehh ci wszyscymoralizatorzy nie potrafiacy podac normalnych argumetów tylko klnąć i wyzywac potrafia......w dupe to sobie wszystko mozecie wsadzic! do kosciola! won!

pain msza sie chyba juz zaczela??no juz cie nie ma

Ros...Twój facet to jedno z wielu dzieci z dd....nie każde ma takie doswadczenia jak on....

no to się pomyliłaś, tylko jakieś nieodpowiedzialne i niedojrzałe matki histeryczki tak regują, trzeba być chorym żeby obwiniać własne dziecko za to, że jest, dziecko samo się w brzuchu nie zrobiło i zasada jest taka, że skoro decydujesz się na seks równa się to z tym, że jesteś w razie czego na ciążę gotowa i śmieszne wydają mi się argumenty tych co piszą, że co ma w takim wypadku zrobić kobieta, która wogóle dzieci mieć nie chce- ma nie uprawiac seksu? oczywiście, że nie, ale jesli jest zdecywana, że na pewno nie chce ich mieć i nie bedzie chciała to wtedy albo zawiązuje sobie jajniki albo usuwa macice i wtedy ma 100% pewności i nie musi już brać pod uwagi wpadki, ale w każdym innym wypadku tak

Przy branych tabletkach - prawdopodobieństwo jest bardzo małe. Jeżeli macie schizy/nie jesteście gotowi na dzieciaka wystarczy dodatkowe zabezpieczenie w trakcie potencjalnie płodnych dni (wyższa matematyka...) i tylko wtedy.A przy dwóch zabezpieczeniach nie ma szans na dziecko....niestety myśleć trzeba

ech znowu cipa bez mózgu -;-) wpiszes wolontarait w jakies CV,wpiszesz,stanie sie to wczesniej czy poźniej ,ale wpiszesz to.Moge sie załozyc :-)

kobieto z Tobą się nie da dyskutowac, Ty nie rozumiesz co ja piszę!! w którym miejscu się pomylilam?? jakos nie widze.. piszac ze sa matki ktore tak traktuja potem urodzone niechciane dziecko ?? to ma byc niby pomylkas?? nawet na kafe zakladaja co jakis czas takie tematy! nie czesto tu jestem a trafiam na nie.. wiec jaki jest w tym blad? to co napisalas jest oczywiscie prawda ale czy twoim zdaniem tylko z tego powodu wszystkie kobiety maja sie cieszyc dzieckiem czy raczje najpierw ciaza :D?? smieszne to... zreszta widze ze z Toba nie ma rozmowy bo tak jakby do sicany, ja mowie co innego a ty przekrecasz i probujesz cos wmawiam.. i tak to jest z tymi przeciwniczkami aborcji ze nawet rzeczowej dyskusji nie ma bo tak naprawde brak wam argumentow.. ehh.. spadam stad i tk nie ma sensu czekac na twoja odp ktora i tak pewnie nawet nie bedzie sie odnosic do mojej wypowiedzi ehh AUTORKO cokowliek postanowisz trzymaj sie!! i nieprzeujmuj tymi wpisami ;) jak widzisz nawet nie czytaja cosie do nich pisze, a jesli juz to nie wiedza co odp i tylko slepo powtarzaja te same argumenty ;)

kaliska niemusisz pokazywac jak glupia jestes

pain kochanie wiem ze obrazanie to cos co potrafisz najlepiej ale wybacz glupia to widzisz codziennie w lustrze dziewcze

właśnie widać komu brak argumentów skoro tak szybko się zmywasz

kaliska obrazanie? dzieckot y zobacz co wypisuja te wszystkie obronczynie ..zobaczysz co to obrazanie...hipokryzja im uszami wychodzi....

ach bo nie wyobrazaja sobie usunac wlasne dziecko?? zalosna jestes:o

19:23 [zgłoś do usunięcia] kaliska ach bo nie wyobrazaja sobie usunac wlasne dziecko?? zalosna jestes kaliska ..moja droga postaram ci sie to wytlumaczyc w najprostrzy sposob..... maja prawo uwazac aborcje za cos okropnego ale czy nie moga powiedziec tegow cywlizowany sposób ? musza to robic jak granda uposledzonych ludzi? rzucaja kurwami, chujami i wyzywajac? rozumiesz to dziewuszko czy ci to przlozyc na bardziej prosty jezyk?

i jeśli nawet ciąża nie jest dla niej szczęściem, tylko nieszczęsną wpadką to i tak powinna ponieść tego konsekwencje i urodzić i wychować dziecko najlepiej jak potrafi, a już w najgorszym przypadku mieć przynajmniej na tyle godności w sobie żeby chociaż dokończyć to co 'zaczęła', czyli je urodzić

nadal uwazam ze jestes zalosna...glupia cipa

Katolom już dziękujemy :)

Jak sie nie zgodzisz to brak alimentów będzie zasłużony:P.

a jeśli ktoś katolem nie jest a ma takie poglądy? skąd w Was przekonanie,że każdy z zasadami i wartościami zgodnymi z nauką prawa naturalnego, nie tylko wiarą, to katol? etykę utożsamiacie, a właściwie mylicie w wiarą a to po II WŚ rozkwitła nauka prawa naturalnego, humanitaryzmu i dostrzeżono znaczenie godności ludzkiej- kiedy dostrzeżono, do czego bez podłoża wartości i szacunku może zaprowadzić ludzkie działanie ale słowa aktualne: czasy niby duże, ludzie trochę mali

w podobnym watku, musialam miec usunieta ciaze bo dziecko bylo martwe a bardzo pragnelam tego dziecka!! gdzie sprawiedliwosc, dlaczego twoje nie jest martwe a moje bylo!!!????????? ja caly czas myslalam jak wyglada i co mu zrobia, co zrobia ze mna, myslisz ze to taki prosty zabieg, uczucie ze idziesz zeby ci wyrwali z ciebie dziecko? myslisz ze cie wyrzuty sumienia nie zeżrą a wlasnie ze zdechniesz od wyrzutow, zawsze bedziesz je pamietac i myslec ile by mialo lat gdybys go nie zabila!! skad wiesz ze bedziesz mogla po takim zabiegu miec jeszcze dzieci? skad ta pewnosc? a poza tym skoro masz prace, robisz magisterke to niby czemu to zly moment? przeciez ja zrobisz, a jak pracujesz dostaniesz macierzysnki i wychowawczy...i tak jest to zabijanie, poczytaj sobie co twoje dziecko ma juz wyksztalcone w tym tygodniu w ktorym jestes, bardzo szybko sie rozwija na poczatku!

szczerze, odbiegając od moralnych aspektów całej sprawy - nigdy nie wiesz, czy za jakiś czas będziesz w ogóle mogła mieć dzieci... nie myśl o tym co może być za 3 lata, ale o tym co jest teraz. Mój przykład - pracowałam, studiowałam i obroniłam się będąc w ciąży - takiego kopa sił i energii nie miałam nigdy (choć początki ciąży były straszne - fizycznie źle się czułam i nie chciałam tego dziecka). Nasz dziecko już lada chwila (dzień, godzina?)pojawi się po właściwej stronie brzucha :)