LIPIEC=ropoczynamy starania D

dobra kobietki, ja spadam w koncu do domku. Odezwe sie potem, a jak nie, to na pewno bede jutro:)

Witam nową koleżanke SmileEveryDay :) Ja mam długie paznokcie i jak na razie się nie łamią, ale tez miałam taki okres kiedy strasznie mi się łamały. I brałam jakieś tbl ze skrzypu polnego o pomogło :) A mojej @ nie ma , a jutro już 28 dc...:O ale ten nrgatywny test dzisisj mnie zmartwił :( Jedyna rzecz, która mi daje nadzieje to te zyły widoczne na piersiach :O

Nie takie bardzo widoczne nie są , tzn widać je ale nie aż tak strasznie, a piersie mam takie jakby napuchniete :O Za pare dni test powtórze jak bedzie dalej jedna krecha i @ nie bedzie to idę do gina :O

juz sie stesknilam za wami...nic w tym telewizorze nie leci;/ samej w domu to tak nudno a musez wytrzymac caly tydzien....dobrze ze dostalam ta prace to przynajmniej jakos czas mi bedzie szybciej lecial...w ogole glodna jestem ale wiecie jak sie teraz boje cokolwiek robic na piecu....caly czas mam przed oczami ten ogien i plonaca firane....

no HopeU może i coś ci z tych starań wyszlo ;) amerie9 i marika27 poczekajcie sobie chociaż cierpliwie ze 2 dni i najwyżej wtedy zróbcie teścik ;) ja wróciłam ze sklepu, żelki moje ukochane zakupione(pozwalam sobie na nie zawsze kiedy dostaję @ wtedy nie mam wyrzutów sumienia, że moge ewentualnie truć fasolkę), winko też mój M zakupił na poprawę humorku ;)

Byłam u gina jak tbl odstawiłam , badała mnie i mówiłam ,ze ciaze planuje . Ona żadnych przeciwskazań nie widziała. Oj zobaczymy, ale martwie sie troche....:O Mam nadzieje,ze wszystko jest dobrze. Może ten termin @ źle wyliczyłam :o

marzenka mi też by się praca jakaś normalna przydała a tu ciągle kicha :o z pracą kicha z dzieckiem kicha nic tylko alkoholikiem pozostaje mi zostać

banmon Ty pesymistko :)

Ja lubiłam żelki jak byłam mała :) to taki smak dzieciństwa był :)

haha...ja tak dlugo czekalam na nowa prace az w koncu sieudalo...nie jest to moze super atrakcyjna jaka sobie bym wymarzyla ale na taki kryzys jaki u nas nastal to jak narazie moze byc...przynajmniej jest siedzaca co najprawdopodobniej w moim stanie terazniejszym bardzo dobra pozycja:) ale wiesz alkoholik tez dobra fucha- w koncu zadna praca nie hanbi:)

marika27 po tabsach ciężko ustalić termin tak na 100% zresztą i bez zazywania tabsów ja mam z tym problemy ;) 27dc to jeszcze nie jest w zasadzie spóźnienie... powtórz teścik za dwa dni albo jutro rano jak nie dasz rady ;) za organizmem nie trafisz ;)

a tak w ogole pisalyscie o rozstepach na piersiach...ja juz mam od dawna ale dlatego ze mnie natura niestety obdarzyla takimi sporymi piersiami co wcale nie jestem zadowolona z tego i najchetniej bym sie z kims o malych rozmiarach zamienila....i stososwalam roznych preparatow na rozstepy i kicha wiec co bedzie sie dzialo w pozniejszych fazach ciazy....boje sie o tym myslec

alkoholizm potraktuję jako hobby ;) :P nom trochę ze mnie pesymistka :) ale nie potrafię inaczej ;)

sorki za poprzestawiane wyrazy w zdaniach ale jak pisze szybko to sie tak zdarza:)

na istniejące rozstępy już nie da rady z kremami stosować a żeby nowych nie było to trzeba nawilżać i natłuszczać skórę, podobno najlepszy sposób to zwykła oliwka dla dzieci lub nawet olej ;) ale czasami zwyczajnie nic się na to nie poradzi, z dwojga złego lepiej mieć kilka dodatkowych rozstępów i mieć bejbika niż nie mieć rozstępów i nie mieć bejbika

no wlasnie dokladnie:) jak mi jutro gin potwiedzi ciaze to juz mnie zaden dodatkowy rozstep nie ruszy moga mi powstawac i powstawac....

:D

Ojjj czytam, Was i czytam... tempo pisania macie extra. A wiec czytam i czytam i nabralam ochote na testowanie....:) ale z drugiej strony to raczej nic nie da- test robilam w piatek...i nic. Tak sobie mysle, ze skoro termin@ przypada na dziś@- a zmiana klimatu mogla go przesunac o pare dni... wiec chyba jednak poczekam. Niby caly czas zdaje sobie sprawe, ze byly nikle szanse na poczeciE... ale ZNOWU nabralam nadzieii...:) Czekac ale ile...do jutra, a moze do konca tygodnia by bylo pewniej... ehhh Znow sie nakrecam. A po piatkaowym testowaniu mimo negatywnego wyniku jakos sie uspikoilam i pogodzilam... Podirytowana jestem na maxa...zla jak osa...pewnie NADCHOOOODZI@ i daje o sobie znac...ehhh

Teraz coraz więcej kobiet ma rozstepy i to młodych dziewczyn:O To wszystko jest wina odżywiania i cywilizacji...no i pewnie skłonności genetycznych :O Ale nikt z nas nie jest doskonały, dlatego ja staram sie nie przejmować takimi rzeczami :) mam też taka 'pomarańczowa skóreke' na udach...ja ja widze, mój M nie :):):) zasze mówi,zę mam piekne nogi i nie mówie mu,ze ja czegos tam się na nich dopatrzyłam , bo skoro on nie zauwaza to jest ok :D No właśnie tak myslałam,zeby jutro rano moze ten test powtórzyć...ale nie wiem czy to ma sens skoro dzisiaj po południu robiłam :O

nie nadejdzie zobaczysz:)

lipcowe może to przez tą pogodę mamy takie nastroje ;) bo mnie nerwica maksymalna bierze, nosi mnie jakbym ze trzy kawy strzeliła, nawet mo M mnie wkurza chociaż bidulek nic się nie odzywa-i to jege nie odzywanie też mnie irytuje ...... mam nadziej, że jutro humorek będę miała lepszy bo nie wyobrażam sobie rozmawiać z ludzmi w takim stanie

a ile ci sie spoznia?/

a mnie wkurza ze moj jest daleko odemnie i jak mu napisalam ze sa dwie kreski to zadzwonil pogadal pol godizny i teraz sie nie odzywa w ogole pewnie opija dwie kreski a ja tu sama z ananasem w rece i z rybkami za plecami ktore niestety nic nie potrafia powiedziec

ja też mam rozstępy ale na krzyżu od szybkiego wzrostu w okresie dojrzewania i nie stosowania balsamów, mam po prostu bardzo suchą skóre i popękała mi .... kiedyś się nawet przejmowałam tymi rozstępami ale już mi przeszło. Za to cellulit rośnie pełną parą, dobrze, że na twarzy nei można go mieć bo pewnie i tam bym miała .... marika27 to zrób sobie test z rana jeśli cię to uspokoi wszystkie widzę, że się roztestowały albo mają ochotę na teścik ;) idę wino otworzyć, w końcu bycie alkoholikiem zobowiązuje ;)

Tez probowalam to moje samopoczucie zwalic na pogode... w koncu na cos trzeba...ale szybciej na mysl przychodzi mi @ W sumie to mi sie nie spoznia termin mam na dziś...a doba jeszcze trwa. W zasadzie zadnych objawow nie mam... no moze male mrowienie w podbrzuszu ale to pewnie z ciaglego myslenia o tym:) Ojjj Kobietki musze cos ze soba zrobic... bo napawde mnie nosi. Corcie wykapie i poloze spac... a potem moze dokoncze czytac zaczeta w lipcu ksiazke...niby ciekawa...ale jakos mi sie ciagnie to czytanie.

Banmon wznies toast w naszych intencjach;)

lipcowe a ile twoja córcia ma lat? ja sobie zakupiłam taką lekką, łatwą i przyjemną książkę w zeszłym tygodniu ale jakoś na razie też nie mam na nią ochoty, przeczytałam trochę i nie mogę się zabrać za resztę, a to wszystko przez was dziewczyny bo ciągle na topiku siedzę ;) :) :D żartuję oczywiście ;)

No to ja chyba jutro rano test zrobie znowu...majatek an te Testy można przepusciść :O Ale ciagle mam taki mleczny sluz teraz. Zmora jakaś z tymi rozstepami, jak już sa to nic nie pomaga. ja nie mam rozstepów , tylko troszkę tej skórki pomarańczowej na udach i tyle. ale czesto mam alergie...:O:O:O a to też nic fajnego :( No własnie tbl się zmniejszyła, a My się rozpisałysmy :D:D:D

A co do rozstepow...to mi wlasnie w ciazy sie pojawily co prawda tylko na piersiach...ale niestety dosc duze...i sa do dnia dzisiejszego mimo ze uzywalam dobrych kosmetykow. Chyba poprostu zaczelam je za pozno stosowac... bo dopiero jak zauwazylam ze sa. Brzuszek tez smarowalm...i tam sie nie pojawily... Piersi chyba w szybszym tempie powiekszaja sie... wiec Marzenko zadbaj o cycorki...wczesniej...moze mozna zapobiec tym rozstepom:)

lipcowe mówisz masz już wznoszę toast :) za staraczki i za te zafasolkowane :)