LIPIEC=ropoczynamy starania D

Hej dziewczyny! A ja właśnie popijam kawkę i wcinam serniczek :) Wczoraj udało nam się kupić reszte prezentów , nareszcie :D Ale jestem zadowolona, mam nadzieję że rodzinka też będzie ;) A poza tym kupiliśmy sobie food procesor, no i musieliśmy go wypróbować i stąd ten serniczek ;) mniam mniam ... A piesek też mi się marzy, basset hound . niestety właściciel domu nie zgadza się na psa :( no i nie mamy też za bardzo na niego czasu :O

No tak czasami jest z wlascicielami mieszkan ale nie smuc sie w przyszosci napewno postaracie sie o psa, moze razem z dzdzia w koncu w domu bedziesz z nia siedziala to i na psa znajdziesz chwilke:p serniczek- mniam:) ja mam sękacza, bo o dziwo nigdy nie rpobowalam:)

Cześć:) Ja czekam na mojego R bo już z głodu umieram a nie chce jeść obiadu sama:) Ostatni weekend w moim rodzinnym domu..ehhh:) Ale cieszę sie przeogromnie:) Oj Agnes Ty wiesz ile taki żarłok zjada? To ogromny pies przecież... Nie to żebym coś mówiła, ale często sama narzekasz na brak jedzenia... Nie zrozum mnie zle, po prostu to ze zwykłej troski Miłej niedzieli dziewczyny:)

hej Smile dam rade:P

W razie czego zawsze bernardyn może zjeść kajtka, potem króliki :P żarcik

Raczej sie obedzie bez tego:P

Co dzis tu zjesc dziewczyny macie jakies pomysly?????

Agnes nie denerwuj sie :) W moim domu rodzinnym zawsze był mały zwierzyniec i uważam że dzieciaki trzeba wychowywać ze zwierzętami :)Mi samej marzy sie mały domek gdzieś na wsi i kilka zwierzaków , zaczynając od kota, poprzez psa i kozę a na koniu koncząc :D Poważnie, zawsze tak chciałam :) tylko mi domku na razie brakuje he he

I domku sie doczekasz Ola:P ja wrocilam ze spacerku..Sunia przeszla 5 km pod lasem ale w drodze powrotnej Janusz musial ja niuesc tego klocka jednego:P Nie mam sily trza odpoczac:)

smile wielkie gratulacje z okazji przeprowadzki ;) pewnie jestes podekscytowana :) agnes mnie brzuch pobolewa czasami (tzn podbrzusze) upławy mam ale jakby mniejsze no i cycki lekko bolą ale żeby specjalnie większe były to nie są ;) my właśnie z basenu wróciliśmy :) między innymi dzięki Oli bo jakoś tak ostatnio pozazdrościłam :) M mnie troche ponamawiał i w końcu tyłek ruszyłam :) no i dobrze zrobilam bo fajnie było

ależ mam kijowe wyczucie czasu, nadal nikogo nie ma :o

STARAJĄCE SIĘ O DZIECKO NICK.................WIEK......CYKL STARAŃ.........TERMIN agnes19...............19.........duzo................... .. .2.12 banmon...............26...........6..................... . ...01.12 Olka.P.................28...........6................... .......12.12 HopeU.................27........ przerwa................. .ok.13.12 SmileEveryday.......22.........-........................ ....???? Joasia1982..........27..........5....................... .????? AsiaAaK..................19........duzo................. ...ok.24.12 CIĘŻARNE nick................cykl.....tydz.ciąży....termin porodu.....płeć....imię xkalanderka22.................16...........24 .04.2010.........?..........? -=Goga=-.............2.........14...........28.05.2010. .........?. .......? Dagus83...........4............14............26.05.2010. .........D .......? Natalya123.......2.............7............07.05.2010.. .........?........? Marta82...........5............6/7.........10.07.2010... .......?.........? wkleję co bym nie musiała dalego szukać ;)

no babeczki gdzie jesteście??? strasznie mi nudno i smutno jakos :o znowu doła łapię

Banmon wyłaź z tego doła natychmiast!!! Ja dopiero co się z jednego wygrzebałam i obiecałam m że postaram się być dobrej mysli a ty mi tu takie pułapki zastawiasz ;) Obejrzałam dzisiaj "Galerianki" aż strach mieć córkę...

Aaaa i zrobiłam dzisaj chleb na zakwasie własnej produkcji i wyszedł pyszny :D Alez jestem z siebie dumna :P

Ola alez z ciebie kuchareczka :) a ja dziś po raz pierwszy w życiu zrobiłam żeberka i po raz pierwszy w życiu skorzystałam przy tym z przepisu Nigelli i powiem wam jedno..... miód w gębie :) pychotka !!!! no w każdym razie razem z M się zajadalismy, polecam :) dół mam bo ta cholerna @ się zbliża, niby wiedziałam, że nic z tego nie będzie a i tak cholera mnie już trafia M powiedział, żebym się jeszcze nie denerwoała i że trzeba czekać, ale ja wiem swoje, nie ma co liczyć na cud M też stwierdził że jeśli się teraz nie udało to i tak idę 10 grudnia do gina i wtedy mam mu powiedzieć co i jak i niech on zacznie w końcu działać, no i mój M powiedział, że te nasienie to może już oddać bylebym tylko się uspokoiła

Galerianki też oglądaliśmy ostatnio, nawet się zdziwiłam bo okazało się że to całkiem fajny film,

Banmon wiem że to zabrzmi banalnie, ale póki nie ma @ to jeszcze jest nadzieja ;) chociaż sądzę że jak już byłaś w ciąży to pewnie teraz byś poznała ze to już, ale każda ciąża jest inna , wiec może :P Co do lekarza to twój m ma rację, mój miał sie przebadać jak byliśmy ostatnio w Polsce ale czasu nie starczyło, ponieważ akurat była potwierdzona przez gina owulka :) no i wtedy sie udało . Zobaczymy za 2 tyg czy obecny plan tez dał radę ;)

Ola ty czarodziejka jestes i na pewno się wam uda :) a przyszły cykl ty mi wyliczysz ;) będziesz moją kartę rozpłodu prowadziła :D na właśnie ja sobie myslę, ze te objawy będa takie jak czułam kiedy się udało, chociaż w tedy tak nie zajmowałam się swoim organizmem bo nie spodziewałam się ciąży..... zapamietałam tylko te specyficzne bóle brzucha i takie przeczucie, że to chyba ciąża a teraz mam przeczucie, ze się nie udało poprostu jestem tego pewna no nic to pójde do lekarza trochę go skłamię co do długości starań i niech coś robi

czesc dziewczyny Ja też ostatnio jakieś doły łapie. Koniec roku zawsze mnie dołuje, bo mam świadomość ze jestem starsza o rok :-o Normalnie lenia mam jak nic :(

Może to głupio zabrzmi, ale ja czułam się inaczej , czułam podświadomie że jestem w ciąży, ciągle się do siebie usmiechałam i nawet pierwszy raz powiedziałam wtedy m że chyba się udało :) Jednoczesnie cały czas wmawiałam sobie że chyba jednak się nie udało, żeby w razie czego rozczarowanie było mniejsze ;) No i te cycki he he A co do planów rozpłodowych , to poczekaj najpierw czy mi się uda ;) bedę jak królik doświadczalny :D Tylko nie wiem jak ja z moją słabiutką cierpliwością wytrzymam 2 albo i więcej tygodni :O

Hope a co ja mam powiedzieć? mam urodziny w grudniu czyli faktycznie robię się starsza o rok ;) Zreszta jak patrzę na nasza tabelkę to widzę że trochę późno mi się na dzieci zebrało :O

Ola wytrzymasz ;) a też nadmiarem cierpliwości się pochwalic nei mogę :P ;) Hope jaka tam starsza o rok ;) ja się tym wcale nie przejmuję tzn nie aż tak bardzo ;) my przeciez mlode jeszcze jestesmy :) ja też miałam takie przeczucie a w zasadzie pewność ;) ale to dopiero tak od 28dc a w 30 lub 31 zrobiłam test ;) a teraz..... wiadomo nadzieja jest ale rozum podpowiada co innego z objawami to już nawet sobie nie wkręcam bo wiadomo że jak chcę być w ciąży to objawy zawsze jakieś podpasują chociażby polące cycki czy bolące podbrzusze

Boże ja jestem najstarsza w tabelce :O teraz zauważyłam, porażka...Co prawda w grudniu bedę mieć 29 czyli nadal po dobrej stronie trzydziestki , ale nie na długo...

Ola no co ty ;) luzik :)

Brat mi na ostatniej kartce urodzinowej napisał że podobno życie zaczyna sie po trzydziestce i już niedługo będę mogła to sprawdzić, nie muszę oczywiście dodawać że to młodszy brat ? :) A swoją droga zawsze twierdziłam że nie chcę mieć dziecka przed 30, no to sobie wykrakałam ;)

Dobra dziewczyny , spadam do wyrka :) Dobranoc i miłego poniedziałku ( o ile to w ogóle jest możliwe ;) )

do 30 jeszcze trochę zostało ;) do tego czasu już swojego brzdąca będziesz bawić ;) może nawet nie jednego ;) różnie to bywa :D oki ja śmigam wo wyrka bo jutro rano będzie płacz i zgrzytanie zębów

Siemka:P co tam slychowac dziewuszki??? Ja czekam na obiadek, J robi, a ja posprzatalam bo Gabryska dala wczoraj czadu:P spala z nami:) pieszczoch maly:) zmykam zajrze potem:)

Hej:) A ja się wybieram dziś do mojej małej dwuletniej siostrzenicy w odwiedziny:) Ale ogólnie mam jakiegoś doła albo początki depresji... Sama nie wiem co mi jest:(