Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość halloooł

mój mąż obok w pokoju

Polecane posty

Gość tez39
czemu wciąz to ciagne? bo On chyba bezemnie by zginął...kocham Go???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siagi
nie ma milosci nie ma przyszlosci...chcesz byc szczesliwa? zrob cos ponad wlasne sily...on by zginal bez ciebie? gdyby mu zalezalo staral by sie..on potrzebuje zony czy matki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halloooł
kurde tez jakbym siebie słyszała- jestem taka sama- uwielbiam być z ludźmi nienawidzę samotności... a z nim jestem. Mój również by zginął. Kochasz czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halloooł
siagi mój się stara. Dziś przyniósł mi kwiaty. Nie potrafięęęęęęęę:(((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez39
eh kobitki jakos mi lżej ,ze nie tylko mnie to dotyka,nie zebym komuś zle życzyła :P ,tylko tak jakoś razniej.Trzymajmy sie .:) nikt nie obiecywał ,że będzie łatwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halloooł
ja też odetchnęłam jak dostałam odpowiedzi na posta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez39
sama juz nie wiem czy kocham czy nie,a czy On sie stara?Hmmm rozmowy o rozwodzie juz były,byłam tak zdesperowana,obiecał poprawe...niestety niewielka była i na króciutko.Teraz ja czescie robie cos sama.Syn juz dorosł a On niech zajmie sie sam sobą.Ja chodze na siłownie ,jezdze na rolkach i rowerku,chodze po górach a ze samotnie??? taki chyba mój los.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja swojego też nie zostawię.To się tak łatwo mówi.To fajny człowiek tylko z tym milczeniem i telewizją to przegina, teraz od tygadnia gra w jakąś grę.Jak poszłam się przytulić przed chwilą to z minutę się ze mną podroczył, przytulił, a później już mu wzrok na tv uciekł i chyba nie mógł się doczekać aż pójdę do kompa, żeby mógł grać dalej:( Cholera z tymi facetami.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez39
zmykam dziewczyny juz moze innym razem cos porozmawiamy :) dodaje do ulubionych :) trzymajcie sie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ........
też tak mam, choć chyba beznadziejnie już, bez szans na cokolwiek, mąż obok,a ja tęsknię do innego,,,14 lat po ślubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halloooł
jak się dodaje do ulubionych? Jestem tu od niedawna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halloooł
a ja... niestety też tęsknie do innego i to od początku małżeństwa. Jestem 2,5 roku i już nie daję rady. Tyle wytrzymałaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poszukać punktów wspólnych - jak ? Moim rodzicom pomogło wyjechanie "pod gruszę" , do miejscowości gdzie zwykli spędzać wakacje przed urodzeniem się dzieci. Nie żadne cuda wianki i Turcja, a miejscowość pod Radomiem. Utknęli tam na 3 tygodnie, odcięci od telewizji i koleżanek. Siłą rzeczy musieli się porozumieć, zacząć rozmawiać i planować wspólne dni. Zgrać się w "nowej sytuacji", gdzie do najbliższego sklepu 3 kilometry a np. mama nie może nosić po więcej niż 2 kg zakupów (w normalnych warunkach to żadne utrudnienie...). A po powrocie przyłapałam ich na wspólnym pieczeniu szarlotki i grze w scrabble. Mama od 20 lat żadnej szarlotki nie upiekła. I niczego nie gotowała z ojcem. Zaczęłam się im przyglądać i .. właściwie nie przestają ze sobą rozmawiać. Ojciec potrafi zadzwonić z pracy i powiedzieć: będę dziś trochę później, autobus mi uciekł (20 minut różnicy!). Wcześniej nawet nie można było o czymś takim pomarzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ........
pomyliłam się podejmując decyzję o ślubie- jesteśmy jak ogień i woda,,, i w sumie od 3 lat w moim życiu jest ON,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a przd slubem oczu i sluchu
a przd slubem oczu i sluchu nie mialas, jak sie zaliczylo wpadke to tak jesy.trzeba bylo do lozka nie isc tylko poznac,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ........
i komentarzy umoralniających proszę nie pisać, nie proszę o radę przecież

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halloooł musisz wejść na spis tematów(jest u góry na tej stronie) i tam już w tym spisie przy każdym temacie jest taki plusik.Wciśnij go i będziesz miłała w "moje tematy".A w moje tematy się wchodzi na tej stronie na dole http://www.kafeteria.pl/forum/.Mam nadzieję że zrozumiałaś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem Wam tylko jedno: bo zycie codzienne to nie jest bajka. A facet niestety rózni się od baby. Jestem w 3 związku , oboje po dużych przejściach , ale dopiero teraz doceniamy to czego nie docenilśmy wcześniej ( zwłaszcza ON ).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no przynajmniej ja cie nie będę umoralniała, ale chciałam zapytać za kim tak tęsknisz????????????? W sumie jak kobieta parę lub parenaście lat czuje się samotna to niech się facet nie dziwi, że go kobieta zostawi albo sie zakocha w kimś innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halloooł
a przed ślubem spadaj, to co piszesz nie wnosi tu nic, coby mogło pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a przd slubem oczu i sluchu- ja np nie zaliczyłam żadnej wpadki.Nie mamy dziecka i się nie żalę, że mnie bije czy wyzywa tylko piszę, że czuję się samotna w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halloooł jak jesteś nowa to nawet nie wiesz jacy lus\dzie tu potrafią być hamscy i się wyżywać na innych.Właża na topiki(nowe tematy) tylko po to, żeby coś dowalić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halloooł
kotek dzięki -dodałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siagi
chyba mamy sobie pomagac a nie gnebic sie nawzajem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ........
życie mam ułożone- tak widzą wszyscy wokół, fajna, ustawiona rodzinka a ja planuję rozwód, bo wiem, że życia bez uczuć NIC nie zrekompensuje,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halloooł
no trudno z takimi nie zamierzam rozmawiać. Ja tęsknię za kimś, kto mnie zrozumiał, moją samotność, za kimś bardzo dobrym i mądrym, pracowitym, uczciwym ale jednocześnie wesołym. Choć nieco poważnym... zakochałam się, był u mnie w domu- normalnie rozmawialiśmy i mąż przyszedł z kolegami niechcący. Wykopali go prawie, ale nie pobili, uderzyli podobno. Powiedział, że nie chce mi rozbijać związku i usunął się po prostu z mojego życia ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ........
a tęsknię za moim misiem--- mega więź i porozumienie dusz,,, :))))) dobranoc kobietki:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siagi- z tego co zauważyła niektórzy siedzą tu nałogowo i wszędzie muszą wtrącić swoje 5 groszy i nie żeby pomóc,tylko dobić albo szpiegują innych i oskarżają o prowokacje lub się podszywają jak ktoś nie ma zaczernionego nicku. Swoją drogą mój dalej gra, słuchawki na uszach i zadowolony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halloooł
a ja... poczekaj masz dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kotek- wiesz to jest bardzo,bardzo trudne. Samotność w związku to standard. Inaczej postrzega się tzw chodzenie czyli walkę samców o samicę. Potem przychodzi codziennosc. Akceptacja drugiej osoby, innej .Osoby, która ,ma jakieś tam swoje życie. Kobiety oczekują zainetresowania, przytulania, dowodów miłości. A facet mysli inaczej. I tak rodzą się konflikty,. Bo dla kobiety często fakt , ,że facet troszczy się o rodzinę, ze zapieprza, że .... nie wystarcza. Kobieta chce przytulenia, słów, deklaracji, a oni myślą inaczej. Jeżeli ktoś to zrozumie jest na drodze do sukcesu, jeżeli nie, na drodze do rozwodu. Samo życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×