Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gawronssska

mam 36 lat i faceta 28 letniego

Polecane posty

Gość gawronssska

mój wiek psychofizyczny tak naprawdę jest mniejszy. Nie wyobrażam sobie być ze starym facetem np 40 letnim, dla mnie to ramole stare :-O a w towarzystwie nikt nie podejrzewa że mam tyle lat, myślą że jestem dziewczyną przed 30 stką.Dobrze mi jest z młodszym facetem, dobrze nam sie rozmawia, żyje, mamy te same zainteresowania, jestem szczęśliwa :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tak trzymac, sama w rodzinie mam identyczny przypadek i ta para jest ze soba szczesliwa:) wielu mowi, ze wiek ma duze znaczenie, ale tak naprawde wszystko zalezy od ludzi. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tevje
Kiedyś byłem w podobnej sytuacji, z tym że po przeciwnej stronie. To ja miałem 26 lat a romansowałem z kobietą o 11 lat starszą. Chciałem zobaczyć jak to jest z "mamuśką" poza tym wtedy nawet ją kochałem. Był to grząski grunt bo była mężatką i miała 2 dzieci. Teraz jestem szalenie szczęsliwy. Moja narzeczona jest ode mnie o dobre parę lat młodsza (a jestem tuż przed 30-tką), przy niej czuję sie na nowo jak dwudziestolatek, a przy okazji dziękuję jej że zerwałem tamten związek dla dobra naszego i tamtej kobiety. Wszystko jej zawdzięczam. Czuję, ze przy niej chce mi się żyć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gawronssska
ale ja niestety mamuśki nie przypominam, wręcz przeciwnie - nie potrafię gotować, nie lubie siedzieć w domu, lubię fitness, podróże nie prasuje ciuchów facetowi ani nie piorę bielizny i skarpetek faceta opieki matczynej u mnie potrzebujący nie zazna, niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczekaj 4 lAta jak cie kopnie
w dupe i pojdzie do mlodszej,bo starej pomarszczonej nie ruchnie za nic ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tevje
"Mamuśka" to umowne słowo :) Dobrze, że taka jesteś, przynajmniej łatwiej Ci dogadać sie z tym chłopakiem. I wcale nie chodzi mi o to, że jesteś mniej poukładana czy odpowiedzialna. Absolutnie nie o tym myśle. Ale odrobina szaleństwa i spontaniczności na pewno nie zaszkodzi! Ja z tamtą też nie miałem codziennych obiadków. Chowaliśmy się "po kanałach". Jedyna szansa żeby się spotkać była wówczas gdy jej mąż wyjeżdzał w delegacje. Ale gdy już byliśmy obok siebie to czar "mamy" mijał. Mówiła że czuje się o 15 lat młodsza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gawronssska
oprócz mniejszego wieku nie mają wielu zalet wszystkie młode myslisz są piękne i mądre ? mylisz się a wyglądam bardzo dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tevje
Problem pojawi się wówczas, gdy będzie od Ciebie wymagał tego co teraz, a wiek na niektóre rzeczy Ci już nie pozwoli. Nie oszukujmy się, przyrody nie da się przekabacić na naszą stronę. Być może będzie chciał mieć dziecko, co jest naturalne a z racji wieku nie będziesz mogła mu jego już dać i rozpoczną się nieporozumienia. Znam parę, która w taki sposób się rozeszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gawronssska
jestem kobietą niezależną, młodszy nie jest mi potrzebny do tego żeby sie młodo czuć poprostu taka jestem, nie jest mi potrzebny do odmłodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poczekaj 4 lAta jak cie kopnie
zdziwilabys sie to ze jestes stara i zadbana nie znaczy,ze wszystkie mlode i piekne sa glupie bo maja mniejsze doswiadczenie,czesto sie zdarza ze wieksze,ciesz sie poki mozesz,pozniej to juz tylko ujedrnianie wygladzanie i inne zabiegi;]polecial na kase na wygode ale znudzi mu sie jak za pare lat obudzi sie obok babci;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gawronssska
wygody na pewno u mnie nie ma on gotuje pozatym on potrafi zarobić i nie musi sie łasić na moje pieniądze samochód ma swój zgodność charakteru poprostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tevje
Wygląd to nie wszystko. Jeśli poleciał tylko na seks, to nie widzę w ogóle tematu bo to dla niego przygoda, a świetną przygodę można przeżyć nawet z eskimoską. Gorzej gdy w pewnym momencie wkradną się uczucia to już zrobi się niebezpiecznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gawronssska
26 latka będzie w takim samym tempie babcią jak ja więc wiek nie gra roli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Życzliwosc\" ludzka nie zna granic:o Jesli im dobrze,dogaduja sie i są szczesliwi to niech sobie będa razem,wiek nie zawsze gra role jak to sie poniektorym wydaje...Ich zycie,ich zwiazek,ich szczescie.Kobieta chce sie podzielic swoim szczesciem a tu nic innego jak plucie jadem.Zamaist zazdroscic moze warto poszukac swojego szczescia :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gawronssska
właśnie Brunetka :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tevje
Ale ja nie pluję jadem i z całego serca życzę szczęscia! Piszę tylko o pewnych hipotetycznych sytuacjach, o których jednak trzeba też pamiętać. Znam to z własnego doświadczenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tevje akurat nie o Tboie tu piszę,ale ogolnie jak jest ;) Szczescie innych niektorych potrafi niezle wkuurzyc:D I to mnie zadzwia,niech sie martwia o swoje tyłki ;) A autorka ma swoj rozum i podejmujac decyzje o zwiazku doskonale sobie zdaje sprawe z plusow i minusow,nie jest mala dziewczynka,ktroa trzeba oswiecic,juz ona sobie rade da nie amrtw sie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tevje
Nie wątpię, że da sobie radę! Kobiety w tym wieku są wyjątkowo zaradne i silne! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spotykam się z młodszym
oj autorko nie przejmuj się ludźmi :) Też spotykam się z młodszym i jest mi z tym dobrze. Różnicy wieku w ogóle nie zauważam i też nie wyobrazam sobie siebie ze straym zgredem. Skro to pasuje facotom i nam to jest ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś o 4 lata starszy od ciebie to ramol stary? buhahahahaha to ty się masz chyba za cud świata:) Fakt teraz jesteś jeszcze młoda ale wiecznie młoda nie będziesz i może ten mężczyzna,z którym teraz jestes też ci powie,że dla niego jesteś ramolem starym?? Skoro ty tak nazywasz ludzi starszych o 4 lata to dlaczego on miałby tak nie nazwac kobiety starszej o 8 lat? jak na mnie facet młodszy o 8 lat to dużo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa....
hejka:)) dolaczam do twojego grona:)) mam kochanego faceta o 6 lat mlodszego, jest na cuudownie i jestem szczesliwsza duzo bardziej niz z jakims "staruchem" :P jestesmy razem ponad 4 lata i jeszcze w dupe mnie niekopnal! za miesiac bierzemy slub!!! i to on chcial:)) gotawac niegotuje i on o tym wie, prac moge w pralce ale nianczyc go niebede:)) pozdrowionka dla szczesliwych bez granic wiekowych:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nwswbns
gawronssskajak uwazasz,ze facet po 40 jest stary,to ty niestety juz tez jestes stara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chooooooooooooo
A ja mam "starucha"za meza i pieprze sie z duzo młodszymi i lepiej na tym wyjde niz te co na staęł maja młodszych ;-P :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdamagdula
Mówcie co chcecie ale 8 lat to dużo! Za 4 lata będziesz miała 40-tkę a on będzie miał 32 lata. A co na to jego rodzice i koledzy? Nie mów, że jego mama marzy, żeby miał za żone "starą dupę". A jak długa trwa ten "związek"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gawronssska
"ramol" to taka przenośnia, mam znajomych w tym wieku.Przeszkadza mi to że prowadzą mało aktywne życie.Faceci po pracy wolą wypić piwo przy tv lub inne podobne. Ja natomiast po powrocie z pracy wsiadamy na rowery i jedziemy --taki jest mój odpoczynek. Nie jestem zwolenniczką upajania się alkoholem tylko degustowania. My pasujemy do siebie i tyle. Nie lubię siedzenia w kuchni i do tego nikt mnie nie zmusi. Nie jestem kobietą mamuśką .Miałam poprzednio faceta rok starszego i jego mama źle na mnie patrzyła.Ona zwolenniczka tradycji polskiej --mężczyzna pracuje, żona dzieci wychowuje i gotuje.Żona jego brata taka była.Ja nie nadawałam się do tego świata. Mój obecny partner młodszy ma mamę ale ona też jest nowoczesna i niezależna poglądowo bo finansowo mój parter jej pomaga. Jego matce zależy tylko na szczęściu syna i nigdy nie dyktuje mu co wypada a co niewypada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdamagdula
Jak długo trwa ta sielanka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdamagdula
Poza tym po co założyłaś ten topik? Wygląda na to, ze nie masz jak na razie z tym problemu. Więc? Chciałaś się pochwalić czy pożalić, bo nie łapie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×