Spotkanie przez neta

nie wszyscy , ale powiedzialabym 95 procent... w kazdym razie ja bym sie powaznie zastanowila nad taka wizyta nieznajomego

a wiadomo jakie on ma tak naprawdę chęci?? Może przed kamerką udawał zupełnie kogoś innego, a w rzeczywistości okaze się... seryjnym mordercą?:o

Sabide-no właśnie, podałaś taki przykład, toteż Ci gratuluje :) ja nie biorę na poważnie tego, co tu się wypisuje, bo w większości nijak to się ma do prawdziwego życia. Ladyeees-chyba mnie nie zrozumiałaś :p i nie uogólniaj, proszę Cię.

Eh zapomniałam dodać że to były mojej przyjaciółki przez którą zaczęliśmy gadać... Byli zaręczenia ale ona od niego odeszła itd

Aha, żeby nie było-oczywiście, że facet może okazać się napalonym ruchaczem, psycholem, mordercą itp. Ale nie przesadzajmy, każdy może się okazać psycholem...także poznany na żywo..

oj ok:D przepraszam Ciebie strasznie, że nie zrozumialam...:) Tak naprawdę to ja nie wiem jacy są obecni faceci, bo jakoś się nie interesuje ich zapałami i wyczynami, wszystko znam z opowiadań... Mogę sie mylic:) Ostatnio jednak napisał do mnie kolega, który zerwał ze swoją dziewczyną, zaczął mnie bajerowac, i z daleka bylo czuc o co mu chodzi...:o Zawsze mialam go za fajnego uczciwego kolesia, wiec jakze wielkie rozczarowanie ogarnelo mnie, jak sie domyslilam juz skad jego nagly odzew:) Chcialam przestrzec przed tym autorke, zeby pozniej nie płakała, ze wyobrazala sobie Ksiecia z Bajki, a koles okazal sie kolejnym ruchaczem pospolitym. Tyle w temacie:)

autorki nie uchronimy... ale prawda jest ze w realu tez sie moze cos takiego zdarzyc. :) zycie.

ladyeees-ruchacz pospolity wymiata :D :D Ja chyba za dobrych facetów spotykałam na swej drodze czy co.. Jestem strasznie nieufna, toteż automatycznie każdy ruchaczus pospolitus odpada i nawet nie znam się na takich, bo po prostu takich nie znam :) i chyba zakładam, że każda dziewczyna taki filtr (nie flirt :P) który automatycznie eliminuje niewłaściwe osobniki..

u mnie tyż każdy ruchaczus odpada na dzien dobry, ale ja juz mam swoje lata;) a kiedys tez bylam pewnie takim naiwniątkiem, i kazdy facet mógł mi zamydlic oczy:D a autorko jessli jestes jeszcze tu to moge zapytac czy bedziesz przez ten weekend sama w domu?? Moze pisalas ale moze nie zauwazylam:)

>16-latka gwoli scislosci no to fakt zmienia kompletnie stan rzeczy :D:D:D taka stara dusza z ciebie:D:D:D

masz cos do mnie MALY? :P

ladyeees-jeśli można spytać ile masz lat? depeche-tak poza tematem, lubisz surrealizm? Chyba na jakimś topiku pisałaś, że malujesz, czy mi się wydaje?

>masz cos do mnie MALY? wiadomo:P widać przeciez jak sie szeroko usmiecham do Ciebie :D:D:D

uwielbiam surrealizm, patrz na moja stopke. a szczegolnie Rene Magritte. a ty?

grubo ;) ponad 20 :D

No właśnie Twoja stopka mnie natchnęła..zastanawiałam się, czy się jakoś szczególnie interesujesz malarstwem, czy tak sobie wstawiłaś. Ja tam wolę ekspresjonizm i pochodne..nie będę się rozpisywać, bo elaborat cały wyjdzie ;)

ladyees-to faktycznie babcia z Ciebie ;)

wiesz, ale czasem chcialabym wrócic do tych nastu lat:( a autorka chyba posłuchała rad i poszła sie wydepilowac :D:D:D

expresjonism tez jest interesujacy aczkolwiek surrealizm bardziej przypada mi do gustu, nie wiem dlaczego. wez zaluz topik o sztuce :P

zalOz. pardone.

depeche-nie założę, bo wątpię żeby tu jacyś fani malarstwa byli :p Znasz Egona Schiele? Uwielbiam tę kreskę mhmm..chyba mój ulubiony artysta, chociaż zmieniam zdanie średnio co 2 tygodnie ;) ladyeees-żeby nie było, też babcia jestem ;) i w życiu nie chciałabym mieć znowu -nastu lat.

mam ksiazke o Shiele.. i takze go lubie... taka artystyczna erotyka... :P

Taaa poszłam się wydepilować:D Zawieche złapałam a prysznic wezmę po 14... Nie nie mam chaty wolnej nawet na jeden dzień... tylko dzisiaj na noc jest mój brat... 0 sposobności na bliższe zbliżenia w domu

No nie wiem czy taka artystyczna, raczej dość brutalna ;) kiedyś zaszokowałam rodziców, jak wywiesiłam sobie w pokoju wydruki jego prac :p Dobra kończymy temat o sztuce, bo nas zaraz zlinczują za off top, poza tym muszę już lecieć, do zobaczenia na którymś z topików :)

A to przez tę swoją przyjaciółkę to pewnie trochę wiesz, jaki jest ten koleś? Czy jest dobry w łóżku (na pewno uprawiali seks - jak byli zaręczeni). Co Ci mówiła przyjaciółka? :)

No i nie jestem już dziewicą. Eh, dużo by o tym spotkaniu pisać, ale pewnie nikt nie jest tym zainteresowany...

JEden 0 dla mnie do niczego nie doszło... Siedzieliśmy nocami i rozmawialiśmy... Wymiana śliny ale 0 masturbacji i seksu... Macania szczególnego też nie było

Ale która wypowiedź jest prawdziwa? Ostatnia? :) A jakie to "macanko" było? Jak całowania nie było (jeśli dobrze zrozumiałem Ciebie)? :P No i czy spełniło się Twoje pragnienie "przyjeżdża jako przyjaciel ale chciała bym by odjechał jako facet"? :(