SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !

Scherza - z zębami to mnie tez zszokowala, w nocy jej wyszły wszystkie, wieczorem jak mykam zabki nie było, rano jak mylam zabki to już czułam ze są! Ach tak kula u nogi, dobre określenie! Nie wiem czy widziałeś zdjęcie ale moje dziecko tez do pralki ciągnie! Dobrze mogę przyciski zablokować, i nic nie poprzelacza! Papier toaletowy najlepsza zabawa! Miska z woda mojego psa! Pod stołem uwielbia siedzieć! Robi już dwa kroczki i siada.... Uwielbiam tego mojego brzdaca ale nie jako kule u nogi ;)

Widziałam Amelkę z tym papierem - niezła zabawa a ile sprzątania.... ;) Ta kul u nogi to w pozytywnym znaczeniu mozna to dwojako zrozumieć... nie ma jak synuś mamusi- ciągle z mamą ;) zawsze u mamy.... zobaczymy jak długo. Jak tata nauczy Domina jezdzić na motorze to będę miała trochę luzu hehehhe Miłego dzionka....

No i zapanowała cisza...

oj jaka cisza... a ja wkurzona na maksa ostatnio wzielam sie za leczenie zebów i po wizycie i zaleczeniu ząb mnie boli juz drugi dzień jutro jade zeby mi to poprawili, wogule to chcialam sobie nadlać troche jedynki bo kiedys ulamalam sobie kawalek pozlam sie zapytac do przychodni czy mozna to nadlać a baba nawet sie mnie nie zapytala i spilowala mi te jedynki do równa i to krzywo myslalam ze zawalu dostane i ja rozerwe ,teraz nadal mi sie skruszaja a mialam takie ladne dłuzsze, orientujecie sie moze czy da sie tak wydłuzyc przez nadlanie jak mialam wczesniej??? a co u was??????????? jak tam maleństwa? piiiiiiiiiiiiiszcie!!!!!!!!!!!!!!!!!

Hej Kochane:) Byłam teraz we Wrocławiu na weekend. Czułam się tak blisko Was:) Oleńka jadła 21 maja jabłuszko pierwszy raz, a wczoraj zupkę jarzynową:) Smakowało, dziś zjemy drugą połowę. Teraz na pierwszy raz kupiłam słoiczek, ale jak już będzie jadła codziennie będę gotować:) Chociaż do deserków ze słoiczka nic nie mam :) Ja mam teraz sesję, ciężko mi. Nie wiem czy dam radę.

Cześć dzIEWCZYNY Czarnulka, nie ma sprawy, robiłam porządki wiosenne i znalazłam krem, którego nie uzywałam, a potem to już nie musiałam, bo rozstepy same zniknęły :) Ja sie dawno nie odzywałam bo żyje jak elektron, jak sie rano nakrece to kłade sie spać dopiero po 1:00 w nocy, mimo, ze dzieci przesypiają całą noc. Emilka i Krzys śpia teraz w jednym pokoiku i my wreszcie mamy sypialnie, gdzie stoi regał z ksiażkami i komoda z mini toaletką, co mi sie bardzo podoba. Nasze relacje z W. też są duzo lepsze, dostałam wczoraj z okazji wiadomej srebrny wisiorek- oczywiscie do dzieci ;) Chodzę na uczelnię, gdzie sie spełniam, poznaję ludzi i jest pięknie. ZA miesiac mam egzamin z całego semestru, dlatego kiedy moge to sie jeszcze staram uczyć, wakacje mam tak obładowane, że nudzić sie nie będę. Wciaż szukam pracy na pół etatu lub umowę zlecenie w biurze rachunkowym. W przyszłym tygodniu jade jeszcze do żłobka pogadac z kierowniczką, czy przyjmie mi Krzysia od Września. Waga leci w dół, znów zaczęłam dietę i dołączylam też długie spacery i ćwiczenia brzucha, zaczyna byc widać, cieszę sie bardzi, bo 17 lipca bedzie rok po porodzie, wtedy mam plan sfotografować się w stroju kąpielowym :) Emilka przyjęta na nastepny rok do przedszkola, uff! Dostałą się do grupy wyzej, co mnie bardzo cieszy, bo jest z wrzes,nia i była nikła szansa, ze zostanie w najmłodszej, tak jak jej koleżanka. A tak na marginesie- WSzystkiego najlepszego z okazji dla Matki dla WAs Kochane!!! Spóźnione, ale szczere :* Odezwę sie wkrótce! M.

scherza, jak tata nauczy Dominika jeżdzić na motorze t0o dopiero bedziesz miałą stracha, wiec sie nie ciesz :)

Cześć Kochane:) Ucałujcie swoje SKARBY od cioci Czarnej w dniu ich święta:) My mamy dzisiaj podwójne święto:) Rok temu dowiedziałam się o tym, że jestem w ciąży:) Co u Was?? U mnie ciężko, w szkole... Zazdroszczę Wam, Wy tez prawie wszystkie matki studentki i dajecie sobie świetnie radę, a ja jakoś nie potrafię tego pogodzić. Mam zaległy egzamin do tego bieżące. Nie dam rady :/ Co zacznę się uczyć, Ola domaga się mojej uwagi, jest dość absorbująca. A wieczorek gdy ona śpi, ja też padam. Co będzie to będzie. Ola jest teraz dla mnie najważniejsza.

Cześć... Czarna dasz radę ...pewnie niewiele ci zostało i wiadomo że zmęczenie jest ale jeszcze trochę i będzie luźniej...powodzenia Domini wczoraj zaczął w końcu chodzić - CO ZA RADOŚĆ !!!!!!

Wróciłam wspomnieniami do 1 czerwca 2010 roku;) Zaczęłam czytać stare posty:) Aż mi się gęba cieszy:) Jaka ja byłam szczęśliwa:) A teraz ta z pozoru mała 6kilowa fasolka leży w leżaczku i wpatruje się we mnie swoimi ślepiami żebym ją wreszcie wzięła na ręce i pokazała co tam robię i co tak stuka :)

wiiiiiiiiitajcie oj czarna przywowalas mi wspomnienia i tez przewinelam strony i czytalam o naszych staraniach, co to byly za czasy.... a u nas jakos leci maly rozrabia biega i wszedzie go pelno ostatniio prowadzil strajk glodowy przez tydz nie jadl obiadu za to dzis zjadł dwie porcje duze na obiad buziole

Cześć... Co tam słychać ? U nas ok, Domini się rozbiegał że hej... ;) na ogródku ma basen ,zjezdzalnie i hustawkę więc zabawa jest niesamowita. Ja leże na leżaczku i się opalam. Nie może być lepiej, dobrze że mamy takie słonko.Ciekawe tylko jak długo..hmm. Za parę dni lecimy do dziadków.Nudów nie ma. Cieplutkie pozdrowionka ze stolicy :) PS. gratulacje dla Amelki z okazji pierwszych samodzielnych kroczków

Nie wierzę, zdałam najtrudniejsze egzaminy :D

Czarna gratulacje ;) tak trzymaj !!!

dziewczyny na początku bardzo was przepraszam ze niepisałam tak długo jestem w polsce od kwietnia i nie mam czasu ale tak mala warjuje od rana potem jak mala zasnie to sprzatam potem jak wstanie to obiat a potem jakies wyjazdy robota itd moja mala juzraczkuje zabkow jeszcze nie ma wlasnie wstala i juz nie moge pisac mikjjhjkcc jkhfgfguiioihgttrrytukkmb to moja corka do was napisala ze was caluje i pozdrawia odezwe sie

Hej Kochane, od 3 dni, Ola przekręca się z plecków na brzuszek:) Wydaje mi się, że wcześnie co o tym sądzicie??

Czarnulka, Krzyś miał 3 miechy jak się już przekręcał, ciesz się, że się dobrze rozwija :) Krzyś ma już 6 ząbków, za miesiąc kończy roczek i zastanawiam się kiedy zacznie chodzić, na razie staje i cieszy się, że stoi, bije brawo, jest boski :) Emilkę w poniedziałek zawozimy do teściów, bo za 2 tygodnie mam ciężki egzamin, więc będę mocno skupiona na nim. Udanego dnia M.

Mam wakacje!!!!!!!!!!!!!!!!!! :):):)

witam czarna udanych wakacji fajnie ze ci wszystko dobrze poszlo oj malo kto co pisze topik powoli traci swe zycie a kiedys fajnie bylo wejsc i poczytac pareeeeeee stron nie nadazalo sie a teraz ta strona jak jest tak jest.............. szkoda ze nie mamy juz tyle czasu i wogule u nas ostatnio strajk glodowy maly wogule nie chce jesc obiadow ani gotowanych ani sloikowych ani mieszanych poprostu zadnych!!! szlak mnie trafia!!! moze mu przejdzie mam nadzieje... odezwijcie sie hallo>>>>>>>>>>>>>>> monisia arct scherza ewerlast arista co u was???????????????????

Cześć, my niedawno wróciliśmy od dziadków. Odkąd nie pracuje czuje się non stop na wakacjach tym bardziej że pogoda dopisuje. Za trzy tyg wybieramy się na wakacje gdzieś do ciepłych krajów, nie wiem jak to będzie z małym ale postanowione czekam teraz na jakiś dobry las min. i w drogę... Dominik już lata... jest tak żywiołowy że jestem czasem w szoku. Wczoraj tak hasał że w dzień spał 4 godziny, nie wiedziałam co z sobą robić. Miłego dnia pa

Hej Kochane:) Jeszcze raz napisze, że odczuwam ogromną ulgę. Nadal nie wierzę, że mam zaliczony ten rok. Cudem, kurde cudem. Teraz w pełni mogę oddać się macierzyństwu. Ola jest cudowna. Uśmiechnięta, szczęśliwa i piękna :D To tak skromnie. Wczoraj z R, ugotowaliśmy jej sami pierwszą zupkę. Nie bardzo chce jeść. Powiem Wam, że na razie szłam na łatwiznę. Nadal idę, kupuję słoiczki. Z tego względu, że ona na obiad zjada pół słoiczka i nie opłaca mi się gotować. Dzisiaj zmieszałam jej słoiczek z naszą zupką i zjadła połowę. Z tego wszystkiego najbardziej lubi mleczko. Był okres, że dodawałam jej do mleka kaszkę, ale teraz tez już nie chce tego jeść. Nie wiem co z nią.. Wcześniej herbatkę mogła pić litrami, teraz nie pije wcale nawet w upały. Dni mijają nam spokojnie. Spacerujemy po lesie, porcie, plaży. Problem też jest na spacerach, wychodzę z nią tylko w porze spania, bo inaczej 10 minut może w wózku spokojnie leżeć, a tak to piszczy cały czas. Ma charakterek. Co u Was??

Cześć, Czarna co do spacerków mogę coś ci poradzić...u nas było to samo, ale jak Dominikowi zrobiłam podpórkę pod plecy z kocyka był bardziej w pionie i widział o wiele więcej a tym samym spacery stały się o wiele przyjemniejsze :) to tyle ...

scherza mam podnoszone oparcie w gondoli, ale na ta królewne dziala przez pierwsze 10 minu. sorki za bledy. poisze jedna reka

Hej, hej:) Dziewczyny odezwijcie się:) Co u Was???

Hej dziewczyny, mam nadzieje że mnie jeszcze pamiętacie, nie odzywałam się, bo w sumie dalej jestem bezdzietna i nie zaciążona. U mnie ogólnie wszystko ok.Jak bede miała więcej czasu to naskrobie coś więcej> Uciekam na działke sie poopalać bo piękna pogoda:0

Dziewczyny odezwijcie się, bo topik umrze i nie doczeka swoich 2 urodzin :/

No właśnie , nie długo nasze 2 urodzinki :)) Ale zleciało :)

Zleciało i to szybko:) Pamiętam jak wszystkim zazdrościłam ciąży. Dziewczyny co u Was?? Dlaczego się nie odzywacie. Wiem, że każda ma dużo zajęć, dzieci potrzebują uwagi, ale proszę, nie pozwólcie, żeby urwał nam się kontakt.

Ja jestem i czytam ale za wiele to nie mam do czytania. trzeba dziewczyną na fejsie nabazgrać żeby tu wruciły, tam to siedzą cały czas hehehe ( w sumie ja też). Piękna pogoda,i czas zbierać się dopracy:( Miłego dzionka. A jak tam Oleńka się chowa???

Moje dziecko zaczyna siadać :)