Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Arista

SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !

Polecane posty

Monisia no to elegancko, gratulacje. Fakt na fejsie możemy się pooglądać, ale tak serio, nie wiemy co u której się dzieje. Nie wszystkim człowiek może się pochwalić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, jak łatwo było znaleść nasz topik ;)) Mały śpi więc mam chwilę i zaglądam. Jestem teraz u rodziców . We wtorek wracam do PL. Jestem u nich dosłownie co miesiąc. Wczoraj odwiedzilismy brytyjskie muzeum jednak Dominowi się nie podobało ciągle wołał : Mama do domu !!!! Jazda szybką kolejką była jedyną atrakcją. No coż , czas jeszcze nie ten na zwiedzanie takich miejsc. Ogólnie u nas ok. Dominik mówi ladnie, buntuje się strasznie, moja cierpliwość jest wypróbywana codziennie wiele razy...Nic konsekwencja musi być, choć z tym nie latwo. Czarna jak pisałas na FB o Olce że nie spi w swoim lózku i tyle zajelo wam usypianie-ja tego wieczora miałam podobną akcję z D. skakał do 1 w nocy. Śmiać mi się chciało jak pisałaś ze nie mozesz nawet do WC iść sam.. Nie wiem skąd moje dziecko ma tyle siły, moja mam twierdzi ze ma ADHD bo wariuje niemozliwie , uspokoić go nie da rady , chyba ze zadyszkę złapie i sam stanie na chwile ale to trwa 2 minuty i dalej... Jak u was z przedszkolem? Ja mam plan od wrzesnia wysłać D. do przedszkola i chciałabym iśc do pracy, choć w dalszym ciągu mam swój interes i idzie coraz lepiej , coraz wiecej klientów ale chce mi się wyjsc do ludzi , pogrzerbać w papierach, cokolwiek byle by nie sciedzić w domu tyle czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monisia to wielkie wydarzenie przed wami -data ślubu już jest ? Dzidzia pewnie też szybko się pojawi jak i leczenie już trwa !! Powodzenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Scherza teraz po prostu godziny usypiania przesunęliśmy, ok 21 kąpiel, później spanie, wyczerpujące to strasznie, ale coś zrobić trzeba było. Nie chce małpiszonka spać u siebie w łóżeczku, przychodzi do nas w nocy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Scherza kliknęłam w Twój suwaczek, Dominik ma urodziny dziś, z tego wynika, nie pamiętam:) A więc wszytskiego najlepszego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daty ślubu jeszcze oficjalnej nie mamy, bo będziemy brali ślub cywilny, a to w urzędzie jest za wcześnie bo trzeba przyjść pół roku przed datą, a my chcemy na czerwiec.Więc w gdzieś w drugiej połowie grudnia będziemy szli. Właśnie zobaczyłam że topik założony był 3 lata temu, kurcze wy już dzieci do przedszkola posyłać będziecie a u mnie jakby się czas zatrzymał. Ale przez ten czas nauczyłam się cierpliwości i nie napinam się od razu jak @ nie dostaje,już się przyzwyczaiłam.Lekarz powiedział że daje nam pół roku, jak to nic nie da to wtedy mamy się kierować do kliniki niepłodności. czarnulka wczoraj pisałaś że mieszkasz u rodziców, aż tak źle u was?? U nas musieliśmy się rozstać na 4 miesiące żeby w końcu wszystko było ok.I udało się. :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj zapomniałam jakie miałam hasło ale juz wiem u mnie jako tako w sumie nie najlepszy czas... mężuś cały czas pracuje w domu jest 2 razy w miesiącu a i wtedy sie nawet kłucimy, nic mu nie pasuje zawsze cos jest zle, chciałby cały czas mną rządzić i wydawc mi polecenia a zeby sam cos zrobił to nie on pracuje i jego zdaniem to wystarczy... ciezko mi czasem, mały jest nieraz bardzo absorbujący, musze nieraz z nim obiad na rekach gotowac bo akurat ma focha,czasem jest jak aniołek cały dzien bawi sie zajmuje sam sobą ogólnie duzo mówi coraz wiecej slów sie uczy, i zna cały alfabet ale za to zadnej cyferki... ha ha chyba nie ma pociągów do matematyki to tak jak ja najgorsze ze nie moge sie go złózka pozbyć, od urodzenia spał w łóżeczku i nie robił zadnych problemów a jak ostatnio byl chory wymiotował mi wtedy bardzo bał sie i wzięłam go do łóżka i od tamtej pory nie moge go wypędzić, wieczorem bierze swoja podusie, idzie do łóżka i poprostu usypia prubowałam go potem przekładać ale moze na godzine dwie tam spi a potem wychodzi i przychodzi do mnie... nie wiem juz co począć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monisia ja tez brałam cywilny to u nas tylko miesiąc wczesniej sie szło fajnie ze wszystko sie układa,bede trzymałą kciuki czarnulka dobrze cie rozumiem ja tez najchetniej bym spakowala sie i jak najdalej uciekła tylko gdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też po cywilnym...już ponad 8 lat. Na męza nie mam co nażekac bo jak tylko wróci z pracy rzuca wszystko i leci bawić się z Dominem.. także jest ok. Ja mam chwilę dla siebie ;)) Czarna -Dominik urosził się w kwietniu cos z tą stopką nie tak..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde nie wiem co się z tymi facetami dzieję, coraz częściej ostatnio słyszę jak koleżanki narzekają na swoich facetów,ja też narzekałam na swojego ale na szczęście już jest dobrze i odpukać od roku ani razu żadnej kutni nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Scherza no właśnie coś mi tu nie grało.. :) Monisia kontaktujemy sie non stop, mamy wspólne sprawy które trzeba pozałatwiać, więc wymagamy tego od siebie, na dodatek Ola bierze tel do ręki i chce dzwonić do Taty, więc dzwonimy. Monisia może nie jest tragicznie, ale niech ma nauczkę. Muszę postawić na swoim, bo jak raz się poddam to będzie pozamiatane, nie mogę na to pozwolić. Byłam za dobra, zbyt tolerancyjna. Jestem w zmowie z teściową, damy mu popalić :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oh jak fajnie was poczytać Widzę ze dzieje sie dzieje! Minusie - gratulacje bo i dobrze ze leki bierzesz napewno wszystko sie pouklada i bedziesz miała dzidziusia!!! Czarna - nie ty jedna masz problem z facetem, my tez ostatnio mam ciężkie dni, nie wiem czy to pogoda czy co! Scherza - haha. Widzę ze mamy taki sam problem z dwulaykiem! Moja tez testuje mnie co chwila Co do przedszkola moja mała jest w przedszkolu od września (czy coś takiego) na początku było tragicznie ale teraz już ok, chodzi trzy razy w tygodniu 8.30 do 17.00. Podoba jej sie tam, a dałam ja na txt dni bo takie było miejsce zależało mi na polskim przedszkolu, i udało sie. Prywatne małe przedszkole, 6 dzieci wszystkich razem. Jestem zadowolona ;) Napisze puzniej. Dzisiaj jak na złość pracy dużo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnes - widzę ze twój mały tez ci daje popalic!!! Duży zreszta tez! No ale ja zawsze mam w głowie, przecież ja tez Perfect nie jestem, pogadamy pogadamy i wszystko puzniej ok! Czy któraś z was myśli o następnym dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arct ja na razie nie! Wiem, że dla Domina byłoby super ale sorry nie chce mi się !!! na razie , zobaczymy może pozniej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arct ja na razie nie! Wiem, że dla Domina byłoby super ale sorry nie chce mi się !!! na razie , zobaczymy może pozniej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok ok scherza, nie musisz na mnie krzyczeć ;) hehe Ja bardzo, już od jakiego czasu za mną chodzi, ale niestety mój mąż jest tego zdania co ty. A do tego trzeba dwojga!!! Amelia nawet ostatnio powiedziała ze chce braciszka. Dwie a nawet trzy koleżanki w przedszkolu maja małe rodzeństwo , ona słucha (jest najmłodsza w swojej grupie) i papuguje!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ja tez nie chce nastepnego nie mam na to sił czarna fajnie ze masz chociaz dobra tesciowa bo moja to wogule sie malym nie interesuje ostatnio byla u nas pol roku temu na urodzinach malego i to tylko dlatego bo ja mezus moj p;rzywiozl oj oj mam dosc calej tej rodzinki... nie cierpie ich ARCT fajnie ze AMELCIA chcecprzedszkola chodzic ja tez tak pomyslalam ze musze malego na pare godzinek w tygodniu do prywatnego posłac, publiczne mam tak blisko ze przez okno widze ale dopiero od trzech lat przyjmują a poza tym jest fuul dzieci i biora tylko wybranych co kupujęcie dzieciakom na mikołaja i pod choinke bo jakos nie mam pomysłu co kupic swojemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też dziękuję za drugie:) Olka daje mi tak do wiwatu, że masakra. Ostatnio została na gorze, ja zeszłam na dół, żeby coś tam wziąć i słyszę: "Mama, Mamo, Mamo, Małpa chodź tu!!!" A małpa wzięła się stąd, że ja tak do niej czasami do niej pieszczotliwie mówię jak coś zbroi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze Fibisiunię do nas zaprosiłam :) Zapomniałam o niej, kurde ja mam jakieś zacmy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja niestety uciekam bo jutro praca,ale jak wejdę jutro to mam nadzieję że będę miała co czytać :))) Buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Arista byłam u meza kiedys jak pracował tam mieszkalismy w takich domkach letniskowych chyba wiesz gdzie to jest, chyba ze dwa tygodnie tam byłam Boze pamietam wtedy było strasznie goraco lato a ja sobie tak tyłek spiekłam ze przez pare dni nie mogłam siedziec a z nosa mi skóra zeszła czarna chyba te nasze dzieciaki to po jednych pieniadzach są

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodajcie sobie watek do ulubionych tematów wtedy nie trzeba szukac Arista chyba jeszcze szuka... ja wczoraj tez nie mogłam znaleśc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×